LAND 910 - jakość PREMIUM w chińskiej cenie.

Nóż to narzędzie, noszę je wszędzie
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
potacz
Posty: 162
Rejestracja: pn 17 wrz 2018, 10:57
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Kontakt:

pt 03 kwie 2020, 17:38

WItajcie.

Przez ostatni rok, mało się udzielałem. Ale w tym czasie przez moje ręce przeszło kilka sztuk tego oto chińczyka ( bo rozdawałem je znajomym), którego spokojnie można kupić w promocji w okolicach 90 zł... A który jakością wykonania nie ustępował, a nawet przewyższał mojego spyderco military w tytanie za ponad 1 tysiąc.

Mowa o tym nożu:

Kod: Zaznacz cały

https://www.militaria.pl/sanrenmu/noz_skladany_sanrenmu_land_910_satin_l910_p93823.xml
Panowie, z całego serca polecam.
Jest to chińska kopia noża Chris Reeve Sebenza. Noża, który kosztuje ok 2,5 tysiąca.
Jak to amerykanie, przewartościowane. Sebenza jest jednym z najlepszych noży kieszonkowych, ale ten...Ten nie ustępuje jej wiele pola a kosztuje 25x mniej.

Stal - nierdzewna.
Szlif niepełny płaski.
Osadzony na łożysku więc chodzi płynnie, dużo płynniej niż npt RAT-1 czy RAT-2. Cena - za cenę dwóch noży MORA. Jeśli będziecie mieli możliwość albo zobaczycie że kosztuje około stówki, bierzcie. Nie będziecie żałować. Ale koniecznie wersję 910 w stali (bo ma frame locka, dużo mocniejszego niż liner lock w wersjach z g10 czy micartą).


Brać, nie żałować, to sprzęt z rodzaju tych, gdzie dostajemy dużo więcej niż za to zapłacimy :)
Bart_
Posty: 79
Rejestracja: czw 22 sie 2019, 19:48

pt 03 kwie 2020, 18:18

potacz pisze:
pt 03 kwie 2020, 17:38
Jest to chińska kopia noża Chris Reeve Sebenza. Noża, który kosztuje ok 2,5 tysiąca.
To nie kopia ale ordynarna podróba.
Różnicy chyba nie trzeba tłumaczyć.
Post ten jest moja subiektywną opinią. Wiem, że mam rację i zgadzam się z tym w całej rozciągłości :lol:
Awatar użytkownika
potacz
Posty: 162
Rejestracja: pn 17 wrz 2018, 10:57
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Kontakt:

pt 03 kwie 2020, 22:28

Semantyka.
I nie ordynarnie, ale wyśmienicie zrobiona. Raczej hołd do sebenzy :)
Ale emocje na bok, to wciąż genialny noz w bardzo dobrej cenie.
Bart_
Posty: 79
Rejestracja: czw 22 sie 2019, 19:48

sob 04 kwie 2020, 05:07

Ordynarny jest nie nóż ale fakt kradzieży. Nazywanie złodzieja artystą to nie semantyka ale zwyczajne kłamstwo i manipulacja słowem.
Nóż jest dobrze zrobiony i zbiera pochlebne opinie ale nie ma w tym grama zasługi Chińczyków. Zwyczajnie zerżnęli doskonały nóż.
Hołd? W takim samym stopniu jak zgwałcenie jest hołdem dla urody gwałconej kobiety.

Kupując od złodzieja, wspierasz go. Uważasz, że to w porządku?

Idę o zakład, że to wszystko wiesz i rozumiesz. Dlaczego zatem zachwycasz się draństwem?
Post ten jest moja subiektywną opinią. Wiem, że mam rację i zgadzam się z tym w całej rozciągłości :lol:
Awatar użytkownika
potacz
Posty: 162
Rejestracja: pn 17 wrz 2018, 10:57
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Kontakt:

sob 04 kwie 2020, 10:19

To nie ja zachwycam się draństwem, tylko Ty dorabiasz filozofię i bijesz pianę.
Rozumiem, że jeździsz tylko mercedesami? A z ciuchów tylko gucci, prada i garnitury szyte na miarę?
Założę się, że Sebenzy w ręku nie trzymałeś, a zachowujesz się jakbyś conajmniej miał udział w zyskach z jej sprzedaży.

To dyskusja o nożu, info o sprzęcie który każdy czytający temat może uzna za rozjaśniający kwestię zakupu i wyboru noża. Kopia? Niech będzie.
Większość ludzi na tym świecie nie stać, żeby wywalić kafla na nóż, tym bardziej 2,5 tysia i więcej.
Ale większość z nas nosi przy sobie nóż do codziennej roboty. Czy to victorinox, scyzoryk no name, może też być i ten chińczyk. Więc koncentrujmy się nie na emocjach i świętym gniewie na złych chińczyków którzy skopiowali dobry patent.
Bo na tym opiera się świat. Jeden człowiek wymyślił samochód, reszta przejęła pomysł i dzięki temu rozwinęła się motoryzacja. To samo z każdym przedmiotem który nas otacza.
Nie pochwalam podrabiania i kradzieży pomysłów.
Ale pochwalam genialną jakość i przystępną cenę, za którą można mieć naprawdę świetny nóż. Bo zasługi chińczyków jednak w tym trochę jest, gdyż mimo że jest to kopia, to materiały użyte są naprawdę wysokiej jakości.
Bart_
Posty: 79
Rejestracja: czw 22 sie 2019, 19:48

sob 04 kwie 2020, 12:00

Jeżdżę na ośle, noszę szmaty na wagę i nie miałem w ręce żadnego CR-a ale to nie ważne.
Istotny jest jedynie fakt, że Twój podziw wzbudza ordynarna podróbka, efekt kradzieży. Chcesz wspierać złodzieja, rób to ale nie dziw się, że ktoś ma inne zdanie i złodzieja publicznie piętnuje.
Za chwilę przez takie akcje nie będzie seby do podrabiania bo każdy kupi podjebkę. Kogo wtedy żółci złodzieje będą okradać?

Dla mnie qrwa jest qrwą a złodziej jest złodiejem. Tylko tyle i aż tyle. Emocje to Ty uruchamiasz bo atak na żółtą zarazę odbierasz personalnie
Post ten jest moja subiektywną opinią. Wiem, że mam rację i zgadzam się z tym w całej rozciągłości :lol:
BoldFold
Posty: 1414
Rejestracja: pt 07 wrz 2018, 18:14
Lokalizacja: Górny Śląsk
Kontakt:

sob 04 kwie 2020, 13:28

Nie cierpię Chińczyków równie mocno co Amerykanów, 2,5 tys zeta za nóż to czyste zdzierstwo, dobrze że mamy tańszy wybór, bo do lasu z patykiem byśmy chodzili.

Mamy wielu europejskich producentów, nie kupuję ani amerykańskiego badziewia, ( tak, nóż za 2,5 tysia to badziewie) ani chińskiego gówna. Mój ulubiony nóż do kieszeni to Opinel, (8 lub 9) za 30-50 zł, mam też składaną Ekę, portugalskiego Mama, włoskie noże też są nieziemskie, vide; Lionsteel. Mamy w końcu wielu polskich wytwórców, którzy zrobią 2-3 noży za 2,5 tysia.
Zacznij tam, gdzie jesteś.
Użyj tego, co masz.
Zrób wszystko, co tylko chcesz...
Awatar użytkownika
potacz
Posty: 162
Rejestracja: pn 17 wrz 2018, 10:57
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Kontakt:

sob 04 kwie 2020, 14:57

Ja nie ograniczam się bold do geografii, bo i w europie, jak i w ameryce robi się dobre noże. Ale są też tacy Polacy Bold którzy robią noże w podobnych cenach, jak np Pihan Knives, gdzie najtańszy zaczyna się od około 800-900 złotych. :)

Wracając do tematu, nóż wart uwagi, bardzo dobry w dobrej cenie. Chińczyk ten na pewno będzie bił na głowę nie jednego foldera, co nie znaczy, że jest bezkonkurencyjny i naj. W stosunku ceny do jakości na mojej liście jest w top 3.
A o Navajach to inny zrobimy temat. :)

A @Bart, w sprawie takich dyskusji zapraszam bardziej na knives.pl. Całe forum poświęcone tylko nożom, wszystkim rzeczom z ostrymi krawędziami i śmiało możesz tam z nimi dyskutować. Tutaj koncentrujmy się na przydatności w razie W i merytoryce, a trochę z niej zboczyliśmy.
Bo, cytując klasyka, racja jest jak dupa, każdy ma swoją i dobrze jest byc z niej dumnym. Ale nie zawsze wypada ją
wszędzie pokazywać. :) skoro sam Chris Reeve nic chińczykom nie zrobił za to, to tym bardziej my nie musimy i możemy się cieszyć podróbą Sebenzy za 130 złociszy :)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Ostrza”