Re: Leatherman Kick - czyli opowieść o pewnym “prawie plastikowym” narzędziu.
: pt 20 lis 2020, 21:37
Ja właśnie też koniecznie piła. Albowiem piłę i to dobrą, posiadam w scyzoryku Victorinoxa ale tam nie ma szczypiec heh. Wciąz mi chodzi po głowie ten rosyjski Ratnik