Strona 3 z 3

Re: Maczeta - Golok

: ndz 08 maja 2022, 15:57
autor: SilesiaSurvival
Cześć

W końcu po 5 latach poszukiwań Brata , brat pożyczył jak wprowadził się do swojego segmentu. Żeby wykarczować ogródek. Bo ogród miał postać młodnika lasu mieszanego.

Odzyskałem swojego Golok-a 😉

Trochę brat go zmęczył.

Pozdrawiam
~Bart

Re: Maczeta - Golok

: ndz 08 maja 2022, 16:46
autor: 1411
"i będziemy tańczyć z (...)" maczetami "w dłoniach i będziemy mówić dużo o miłości" :P Defekt Muzgó mi się przpomniał, choć tam były "Siekiery".

Re: Maczeta - Golok

: ndz 22 maja 2022, 13:32
autor: 1411
Zmuszony byłem dzisiaj walczyć z uschniętą tują, aby dostać się do części gospodarczej ogrodu, celem przyrządzenia obiadu. Konkretnie karkówki ;) Zaprzągłem do roboty goloka i laplandera. Duża piła okazała się zbyteczna. Klawy zestaw (piła plus golok) dla krzakoterapii, zwanej dla zmyłki bushcraftem. W naszych warunkach siekierka raczej jest zbędna bo ani lasu nie rąbiemy, ani palić ognia w nim nie możemy. Chyba że we własnym. Wokół domu zestaw wystarczający dla małych drzewek, krzaków itp. Suche klocki miękkiego drzewa również rozłupie nasz brytol.

20220522_130416-01.jpeg

Re: Maczeta - Golok

: ndz 22 maja 2022, 18:43
autor: Maślak13
Dostałem w prezencie maczetę made in Ghana na głowni. Jak się okazuje wyprodukowana w fabryce kos w Stojadłach koło Siedlec 😁-taki myk na export z czasów PRL. Ostrze ok 3mm sprężyste do cienkich gałęzi się nada, ale grubsze suche to 1 piła 2 siekiera, a lepiej wg mnie toporek. Mam zrobiony z siekiery marketowej HULTAFORS za 25zl. Odciąłem ostrze i dospawałem kawałek resora i jest lepiej.

Re: Maczeta - Golok

: pn 14 sie 2023, 13:26
autor: SilesiaSurvival
Cześć

W końcu odebrałem od brata swoją maczetę ;)
Trochę zmęczona życiem i pracą ;) Ale ten sprzęt ma pracować a nie ładnie wyglądać na półce w pokoju ;)

@1411 zabierz swoją na zlot, bo trochę różnią się kształtem ;) nasze maczetki ;)

Pozdrawiam
~Bart

Re: Maczeta - Golok

: pn 14 sie 2023, 14:36
autor: 1411
Wezmę swoją obowiązkowo, jakby się jaki kret chciał zakraść mi do legowiska, to trza mieć w śpiworze :lol: