Uprawa pomidora
- mar_kow
- Posty: 514
- Rejestracja: wt 21 gru 2021, 08:04
- Lokalizacja: Mazury
- Kontakt:
Też muszę zasiać pomidorki - wg. starych zasad można to robić do Józefa (19.03). Tym bardziej że ja sadzę do gruntu bo nie mam miejsca na foliak. I od razu do kubeczków...
Broń to narzędzie, to człowiek odpowiada za swoje czyny...
-
- Posty: 143
- Rejestracja: pn 05 wrz 2022, 06:25
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Na swoim ROD pomidory odpuszczam - jak nie zaraza to sarny zżerają... z hurtowej ilości krzaków sąsiedzi mają detaliczne ilości pomidorów
Jeśli chodzi o balkon - słyszałem że pokrzywa jest bardzo dobra do takiego sadzenia.. na spód doniczki do połowy poukładać pokrzywę, zasypać ziemią i w to wsadzić pomidory. Inni radzą skorupkę z jajka a nawet słyszałem o całym jajku...
A z ciekawostek - pomidory odstraszają robale. Nawet jeśli nie liczycie na wielkie zbiory - warto na balkonie mieć jedną- dwie skrzynki, choćby koktajlowych. Dzięki temu wszelakie robactwo będzie omijało Wasz balkon. Sam nie wierzyłem póki nie spróbowałem - i działa. Mogę mieć otwarty balkon i zapalone światło - żaden komar czy muszka do domu nie wejdzie.
Jeśli chodzi o balkon - słyszałem że pokrzywa jest bardzo dobra do takiego sadzenia.. na spód doniczki do połowy poukładać pokrzywę, zasypać ziemią i w to wsadzić pomidory. Inni radzą skorupkę z jajka a nawet słyszałem o całym jajku...
A z ciekawostek - pomidory odstraszają robale. Nawet jeśli nie liczycie na wielkie zbiory - warto na balkonie mieć jedną- dwie skrzynki, choćby koktajlowych. Dzięki temu wszelakie robactwo będzie omijało Wasz balkon. Sam nie wierzyłem póki nie spróbowałem - i działa. Mogę mieć otwarty balkon i zapalone światło - żaden komar czy muszka do domu nie wejdzie.
zapraszam na bushmot.blogspot.com
- mar_kow
- Posty: 514
- Rejestracja: wt 21 gru 2021, 08:04
- Lokalizacja: Mazury
- Kontakt:
Ja mam mały ogródek przed domem, dla samego uprawiania - wśród paru innych rzeczy kilka krzaków zwykłych i kilka koktajlowych. Jak nie ma roku to bez różnicy czy pod folią czy pod chmurką, dwa lata temu jakoś zarazy nie było i pomidory nosiłem dosłownie wiadrami. Kupiłem nawet wyciskarkę do soku - była własna passata .
Broń to narzędzie, to człowiek odpowiada za swoje czyny...
-
- Posty: 594
- Rejestracja: pt 15 paź 2021, 06:34
- Kontakt:
Amatorsko podszedlem do pomidorow przez dwa minione sezony - za kazdym razem jedynie po 6 krzaczkow. Od kumpla dostawalem sadzonki "bawolich serc". W pierwszym roku pomidory poszly jak szalone. Z tych 6 krzaczkow obzarlismy sie po kokardy i jeszcze sasiadow i tesciow poczestowalismy. Kolejny sezon, pomimo nawozenia, okazal sie slabszy, a jedna sadzonka wogole nam zmarniala. Owocow bylo mniej i byly mniejsze. Ale nadal aromatyczne i pachnace.
W tym roku pomidory posadzimy w innej czesci naszego malutkiego ogrodka. Rok temu rosly tam maliny, ktore zlapaly robale i musialem je skasowac.
Moze na swiezej ziemi pomidory wyrosna lepiej? Zobaczymy.
A! Pomidory pryskalem miedzianem kazdego roku zeby uniknac zarazy. Sasiadka miala pomidiry w duzych donicach i u niej czernialy. U mnie udalo sie tego paskudztwa uniknac. Moze to miedzian, a moze po prostu mialem szczescie poczatkujacego mikrodzialkowicza?
Generalnie powoli zaczynam sie szykowac pod sezon uprawny. Moja zona puka sie w glowe, ale chcialbym zasadzic chocby kilka krzaczkow ziemniakow. Z jesiennego nasadzenia ladnie rosnie czosnek i cebula. Pietruszka naciowa przetrwala zime na dachu. Dobrze maja sie tez na tym dachu truskawki.
Czekam na cieplejsze dni.
Pozdrawiam
W tym roku pomidory posadzimy w innej czesci naszego malutkiego ogrodka. Rok temu rosly tam maliny, ktore zlapaly robale i musialem je skasowac.
Moze na swiezej ziemi pomidory wyrosna lepiej? Zobaczymy.
A! Pomidory pryskalem miedzianem kazdego roku zeby uniknac zarazy. Sasiadka miala pomidiry w duzych donicach i u niej czernialy. U mnie udalo sie tego paskudztwa uniknac. Moze to miedzian, a moze po prostu mialem szczescie poczatkujacego mikrodzialkowicza?
Generalnie powoli zaczynam sie szykowac pod sezon uprawny. Moja zona puka sie w glowe, ale chcialbym zasadzic chocby kilka krzaczkow ziemniakow. Z jesiennego nasadzenia ladnie rosnie czosnek i cebula. Pietruszka naciowa przetrwala zime na dachu. Dobrze maja sie tez na tym dachu truskawki.
Czekam na cieplejsze dni.
Pozdrawiam
Zeby byc soba, trzeba wiedziec kim sie jest.
- mar_kow
- Posty: 514
- Rejestracja: wt 21 gru 2021, 08:04
- Lokalizacja: Mazury
- Kontakt:
Widziałem patent na sadzenie ziemniaków w workach polipropylenowych (na zboże). Na małej działce postawione w różnych miejscach po prostu worki z ziemią a w nich sadzonki. Ziemniaki bez problemu kiełkują i przerastają worek - ciekawie to później wygląda - muszę w tym roku spróbować...
Do jednego worka można wrzucić 4-5 sadzeniaków - porosną całkowicie, później lekko rozcinasz i młode ziemniaki ze smażonym boczusiem koperkiem polane obficie tłuszczem. A do tego zsiadłe mleczko...
Broń to narzędzie, to człowiek odpowiada za swoje czyny...
-
- Posty: 3
- Rejestracja: pn 12 lut 2024, 13:01
- Kontakt:
No ja w tym roku po raz pierwszy rozkładam tunel 4m x 2,5m. Oczywiście pomidorki, ogórki, i 5 odmian najostrzejszych papryk.. Co prawda dopiero się tego fachu uczę, ale od czegoś trzeba zacząć. Niestety ze względu na grunt, rozsady będą w donicach
-
- Posty: 1445
- Rejestracja: pt 07 wrz 2018, 18:14
- Lokalizacja: Górny Śląsk
- Kontakt:
Sorry chłopie, ale nie zaleca się pomidorów i ogórków razem. Pomidor na pewno w szklarni, ogórki mogą być na zewnątrz. Jak masz jeszcze ziemniaki to miedzian WP50 chyba? bedzie potrzebny...
Zacznij tam, gdzie jesteś.
Użyj tego, co masz.
Zrób wszystko, co tylko chcesz...
Użyj tego, co masz.
Zrób wszystko, co tylko chcesz...
-
- Posty: 138
- Rejestracja: śr 12 lip 2023, 12:31
- Kontakt:
No to mam i ja
Nie mam szklarni.
Na początek w małe doniczki w domu, później w wiadra.. Na osłoniętym ciepłym tarasie, później w grunt.
Podsypany pokrzywa i skorupkami jaj.
Muszą sobie radzić.
Nie mam szklarni.
Na początek w małe doniczki w domu, później w wiadra.. Na osłoniętym ciepłym tarasie, później w grunt.
Podsypany pokrzywa i skorupkami jaj.
Muszą sobie radzić.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- Posty: 1445
- Rejestracja: pt 07 wrz 2018, 18:14
- Lokalizacja: Górny Śląsk
- Kontakt:
Mam petunię, dziewannę, por, seler, kapustę, seler, paprykę. N apomidory przyjdzie czas, bo to tak (jak do szklarni) to od 15-20 marca, bo jak za szybko to zbyt wysokie sadzonki wyrosną...
por
por
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Zacznij tam, gdzie jesteś.
Użyj tego, co masz.
Zrób wszystko, co tylko chcesz...
Użyj tego, co masz.
Zrób wszystko, co tylko chcesz...