Uprawa pomidora

Własne uprawy
Awatar użytkownika
BowHunter
Posty: 1150
Rejestracja: pn 17 wrz 2018, 10:52
Lokalizacja: Golub-Dobrzyń (Polska) / Melhus (Norwegia)
Kontakt:

czw 11 mar 2021, 08:21

Zracji tego, że w zeszłym roku kompletnie uciekło mi to jakże emocjonujące wydażenie, postanowiłem dziś nie pozwolić mu odejśc tak łatwo i zaraz chwyciłem za aparat. Pierwsze kiełki pomidora już ukazały się. Jak podrosną będziemy je rozdzielać w doniczki.

Pomidory.jpg

A Wy jak uprawiacie to jakże przepyszne po pokrojeniu i dodaniu cebulki warzywo? Siejecie, czy kupujecie już wyhodowane sadzonki?
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Obrazek
Awatar użytkownika
1411
Posty: 2569
Rejestracja: ndz 02 wrz 2018, 14:15
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

czw 11 mar 2021, 10:03

O, sezon rozpoczęty pięknie. U nas podobnie, z wysiewu. Raczej gotowych sadzonek nie kupuję, mija wtedy gdzieś ten cały proces dbania o młode roślinki, obserwowania jak wzrastają, słowem, cała magia procesu :D
Obrazek
Predator25th
Posty: 163
Rejestracja: pn 24 wrz 2018, 10:33
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

czw 11 mar 2021, 22:56

ja nazbierałem nasion papryki , a inne mam z torebki . muszę też zasiać .
Zaprawdę powiadam wam, oto nadchodzi wiek miecza i topora, wiek wilczej zamieci. Nadchodzi Czas Białego Zimna i Białego światła, Czas Szaleństwa i Czas Pogardy, Tedd Deireadh, Czas Końca.
PanterA
Posty: 33
Rejestracja: ndz 29 mar 2020, 19:08
Lokalizacja: łódzkie
Kontakt:

pt 12 mar 2021, 21:14

Wysiewam od lat, ale sieje od razu w kubeczki, a nie tak zbiorczo. Tak mi jakoś lepiej, wiem, wiem, powinno się inaczej. Niestety w tym roku jestem w plecy ze wszystkim, więc moje roślinki pokaże dopiero za jakiś czas.
BoldFold
Posty: 1425
Rejestracja: pt 07 wrz 2018, 18:14
Lokalizacja: Górny Śląsk
Kontakt:

pn 15 mar 2021, 09:45

U nas też w kubeczki, aby łatwo mozna było rozsadzić. W zeszłym roku u nas (na południu) pomidory się nigdzie nie udały, niestety. A w tym roku na 10 marca był mrozik, z tego co pamiętam (podobnie jak u Medarda) przez dłuższy czas przymrozki mają być.
Zacznij tam, gdzie jesteś.
Użyj tego, co masz.
Zrób wszystko, co tylko chcesz...
Awatar użytkownika
1411
Posty: 2569
Rejestracja: ndz 02 wrz 2018, 14:15
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

pn 15 mar 2021, 14:43

Mnie to minie w tym roku ze względu na niewiadomą póki co odnośnie miejsca zamieszkania. Dopinguję jednak siewkowców :D
Obrazek
Awatar użytkownika
1411
Posty: 2569
Rejestracja: ndz 02 wrz 2018, 14:15
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

pn 21 mar 2022, 13:52

Jak tam wiosna w ogrodzie? Ja już dłubię. Dziś wysieję nasiona które 3 lata spędziły w wodzie w lodówce. Taki eksperyment pseudo naukowy :lol:
Obrazek
West_End
Posty: 261
Rejestracja: pt 18 lut 2022, 21:11
Kontakt:

pn 21 mar 2022, 15:39

Tegoroczny fotek nie mam ale poprzednie są całkiem takie same 😁 u nas co roku w ten sam sposób 👊
Zdjęcie0056-1.jpg
Mamy swoje nasiona i rok w rok z tych nasion idą następne nasiona.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
1411
Posty: 2569
Rejestracja: ndz 02 wrz 2018, 14:15
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

ndz 24 kwie 2022, 16:53

Matula podesłał mi taki artykulik odnośnie pomidora. Wydaje się być prawilny ale co do efektów to nie mogę się wypowiedzieć, dopóki sam nie spróbuję.
https://smakdnia.pl/ciekawy-sposob-uprawy-pomidorow/
Obrazek
Awatar użytkownika
1411
Posty: 2569
Rejestracja: ndz 02 wrz 2018, 14:15
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

ndz 12 mar 2023, 20:46

Czołem

W ubiegłym roku postanowiłem zrobić mały eksperyment. Zwykle wysiewam pomidory do ziemi wymieszanej z przetrawionym kompostem, pod nasionko lub sadzonkę sypiąc sproszkowanymi (z grubsza, zgnieciony w dłoni nawet) skorupkami z jajek i pociętymi liśćmi pokrzyw. I rosną jak szalone. Bo mieszkam poza miastem, mam kompostownik. A co z mieszczuchem? Może opisany pokrótce kompostownik kuchenny? Nie wiem, jakoś nie przekonałem się do niego, nie dbałem - wszak wychodzę z domu i mam kompostownik. Więc jesienią umyśliłem sobie przetestowanie wskazówek od innych ludzi, którzy bardziej szli w wzbogacanie ziemi uniwersalnej ze sklepu ogrodniczego. Suszyłem wszystkie skórki po bananach i mieliłem na proszek/włókna (źródło potasu - przynajmniej w założeniu, mamy je ze sklepu więc ile tam jeszcze składników naturalnych...), odłożyłem trochę skorup z jajek (wapń) i rozgniotłem w moździerzu na proszek (zwykle dostają je kury, aby niosły jaja w mocnych skorupach , ale trochę podebrać można), na bieżąco zebrałem trochę fusów po kawie (tutaj się zawahałem bo zakwaszenie ziemi etc. ale mądrzejsi ode mnie mówią "daj nie p******" to dałem. Na koniec resztki suszonych liści pokrzyw z zeszłego roku, których już nie parzyłem na herbatki (azot, potas, magnez, a także żelazo, wapń, krzem i cynk). Wszystkie dodatki wymieszałem z ziemią uniwersalną w proporcji "na gałę" i w nich zasadziłem nasiona pomidorów. Jak to będzie, nie wiem. Zobaczymy. Skórki po bananie zwykle wrzucałem na grządki od tak, aby się same rozłożyły przy pomidorach. Gdy nasypałem do doniczek domowych z cebulą i czosnkiem trochę suszonych skórek po bananach i podlałem, zaczęły pleśnieć. Dlatego trzeba wymieszać proszek z ziemią a nie tworzyć wierzchnią warstwę. Jeśli nasiona wzejdą i śmigną jak szalone, znaczy że domowym sposobem można dobrze użyźnić glebę do plantacji na balkonie. Zobaczymy. Zdjęcia może jutro jakieś wrzucę na Instagrama.
Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rolnictwo i ogrodnictwo”