Od dnia dzisiejszego chciałbym zamieszczać w tym dziale posty o uprawie ziół i ich zastosowaniach nie związanych z medycyną naturalną . Na początek pokrzywa, dosyć łatwa w uprawie, o dziwo jest możliwość hodowania jej w doniczce
.Uprawa:
Cechy gleby: ziemia piaszczysto-gliniasta, próchnicza, bogata w składniki pokarmowe, w miarę wilgotna.
Stanowisko - najlepiej w miarę słoneczne
Ważne, żeby pod żadnym pozorem pokrzywy nie miały dostępu do tworzyw sztucznych, plastików, chemikaliów itd. Ale to w sumie przy każdej roślinie trzeba mieć na uwadze.
Przydatne zastosowania w kuchni:
Jeśli chcemy wykorzystać pokrzywę w celach spożywczych, mamy na prawdę spory wachlarz nowych możliwości:
- Starsze, większe liście (zwykle te niżej usadzone na roślinie) możemy zakwaszać jak kapustę.
- Młode, średniego rozmiaru liście można wykorzystać to przyrządzenia bardzo pożywnej, a zarazem smacznej zupy.
- Z młodych, dorodnych liści można wycisnąć sok, który posiada właściwości odtruwające.
- Z liści pokrzywy otrzymuje się chlorofil, używany przy produkcji mydeł, kremów, kosmetyków na cerę tłustą.
- Z korzenia pokrzywy da się uzyskać szampon do pielęgnacji włosów. (Polecam zmieszać go z mydlnicą wtedy jest świetny)
Inne ciekawe zastosowania:
- Jesienią, po zebraniu świeżych liści tniemy je lub rwiemy na strzępki i wrzucamy do wody celem uzyskania świetnie kamuflującego ciemnozielonego barwnika.
- Z czerwonych łodyg zebranych jesienią tworzy się czerwony barwnik.
Bierzemy 3-4 duże garści liści pokrzyw i wrzucamy do zalanego wodą garnka. Tam staramy się zmielić liście na taką papkę podgrzewając jednocześnie wodę. Następnie wsypujemy szczyptę soli i pieprzu, opcjonalnie jakieś dodatki. Potem czekamy 15 min aż zupa dojrzeje i gotowe. Receptura przypomina trochę napar, ale nie przecedzamy masy pokrzywowej, zostaje w zupie, dodajemy opcjonalnie składniki takie jak ziemniaki, marchewka, czy inne warzywa, ale pokrzywa w zupełności wystarczy.
Myślę, że trochę bardziej przybliżyłem temat pokrzywy, czyli niepozornego chwasta naszego pięknego kraju
Pozdrawiam
). Z TYCH pokrzyw zdecydowanie nie robilbym nawozu. Co najwyzej ciasteczka 
