Chleb atomowy

Pasteryzacja, tyndalizacja, wekowanie, suszenie i co tam jeszcze
Awatar użytkownika
1411
Posty: 2595
Rejestracja: ndz 02 wrz 2018, 14:15
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

ndz 19 mar 2023, 16:22

Czołem.

Dzisiaj krótki i sprawdzony już w kuchni przepis. Nazywa się on "chleb atomowy" i nazwa chwytna, pamperska taka ;) ale nie ma co się podśmiechiwać. Wg. wykonującej przepis na yt, chleb zawekowany może stać do roku czasu. Ja dzisiaj wykonałem drugie podejście do tematu i dwa słoje pół litrowe zamknąłem na gorąco z chlebkiem w środku. Zobaczymy jak będzie za miesiąc, za dwa itd.
Czemu drugie podejście? Za pierwszy razem, po obejrzeniu nagrania poleciałem skojarzeniem całych nasion i jednego ze składników nie zmieliłem, przez co chleb wyszedł wilgotny. Piekłem go dłużej i przywarł do ścianek słoja. Zjadliwy i smaczny był, jednak trzeba było wyszarpywać go widelcem ze słoika. Do brzegu, przepis:

W 300ml ciepłej wody rozpuścić łyżeczkę suchych drożdży (wymieszać)
Odważyć 230g mąki pszennej pełnoziarnistej (ja użyłem chlebowej 750)
50g pestek z dyni
50g pestek słonecznika
50g białego sezamu
60g siemienia lnianego - ma być zmielone, nie w całości
Sól do smaku. Na tę proporcję dałem 1½ łyżeczki soli kłodawskiej, mocniejszej niż te białe coś zwane solą jodowaną. Dla mnie taka proporcja w sam raz a każdy musi sam zdecydować wg własnych upodobań.
Wszystkie składniki sypkie mieszamy w misce a po połączeniu, zalewamy ciepłą wodą z rozpuszczonymi drożdżami. Znów mieszamy do uzyskania jednolitej konsystencji. Plusem tego ciasta jest fakt, że nie trzeba się ręcznie mordować z wyrabianiem, wszystko załatwimy jak na nagraniu, silikonową czy drewnianą łopatką.
Miskę z ciastem przykrywamy szczelnie folią spożywczą i odstawiamy w ciepłe miejsce na 20 minut. W tym czasie rozgrzewamy piekarnik do 200°C.
Weki w których będziemy piekli pozbawiamy uszczelek i smarujemy wewnątrz olejem - chodzi o to, aby po upieczeniu chlebek łatwo wyszedł ze słoja. Tak przygotowany wek jest gotowy do nałożenia ciasta. Napełniamy jedynie do połowy, gdyż ciasto wyrośnie i tak a chcemy docelowo szczelnie zamknąć produkt w weku i odstawić do spiżarki. Ciasto z wierzchu również smarujemy odrobiną oleju.
Gdy piekarnik się nagrzeje, fru do wnętrza i pieczemy 45 minut w zadanej temperaturze. Po upieczeniu i wyciągnięciu weków, wyparzamy uszczelki i ostrożnie zakładamy na pokrywy weków. Zamykamy i gotowe. Gdy wystygną powinny zassać i być szczelnie zapieczętowane. Swoją pierwszą partię sprawdzałem po dwóch dniach, zassały jak wampir Lestat małą Klaudię ;)
Chleb jest smakowity, mnie odpowiada bardzo. W sieci można znaleźć różne jego wariacje, np. z białą fasolą. Wrzucam jedynie ziarnisty, resztę każdy sam może poszukać po nazwie "atomowy" lub "w słoiku/weku".
Właśnie na potrzeby tego przepisu szukałem weków w formie walca. Opisane w temacie o nieoczywistych sklepach dla prepsa tutaj
Link do przepisu na yt https://youtu.be/hC_TbCnvpvI


20230319_113115-01-wm-156676.5_watermarked.jpeg
20230319_134238-01-wm-155452.8999999985_watermarked.jpeg
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Obrazek

Tagi:
Awatar użytkownika
BowHunter
Posty: 1167
Rejestracja: pn 17 wrz 2018, 10:52
Lokalizacja: Golub-Dobrzyń (Polska) / Melhus (Norwegia)
Kontakt:

ndz 19 mar 2023, 16:29

Słoiki wytrzymały rozumiem. Jakieś problemy z nimi były? Wypiekałeś z otwartymi wieczkami, rozszczelnionymi, czy całkowicie je zdjąłeś?
Obrazek
Awatar użytkownika
1411
Posty: 2595
Rejestracja: ndz 02 wrz 2018, 14:15
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

ndz 19 mar 2023, 17:17

Weki otwarte, bez uszczelek. Dobre szkło, odporne na temperaturę. Tak wyglądały w piekarniku przy pierwszej próbie.
20230314_095527.jpg
Chlebek z drugiej próby lekko przywarł, ale po "obkrojeniu" sławetnym nożem pikutkiem po krawędzi weku, odszedł ładnie. Mały, ale to próbka. Nie chciałem robić większych w razie gdyby coś poszło niezgodnie z planem. Osobiscie dałbym więcej mąki +/- 20g lub mniej wody, wtedy może konsystencja ciasta była by jak na filmiku z yt.
20230319_170221.jpg
Chlebson poddany kromkowaniu (pikutek obok) i próbka zjedzona bo smakowite cholerstwo.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Obrazek
Maślak13
Posty: 266
Rejestracja: wt 20 lip 2021, 22:07
Lokalizacja: 21-300
Kontakt:

ndz 19 mar 2023, 18:06

Ciekawe jak by to wyszło gdyby gorący chleb z blaszki w rękaw i pakowaczką " próżniową " zapakować. Jest na rynku "wojskowy chleb " pakowany podwójnie w folię z terminem 24 miesiące.
BoldFold
Posty: 1435
Rejestracja: pt 07 wrz 2018, 18:14
Lokalizacja: Górny Śląsk
Kontakt:

ndz 19 mar 2023, 18:22

Taki wojskowy jak wyżej to jedliśmy 5 lat po terminie... Po co gorący? Zapakuj próżniowo zimny, i/lub wrzuć do zamrażarki, może leżeć latami.

Kurde smaku mi 14 narobiłeś :cry: a czasu teraz ni mom wcale :evil:
Zacznij tam, gdzie jesteś.
Użyj tego, co masz.
Zrób wszystko, co tylko chcesz...
Awatar użytkownika
1411
Posty: 2595
Rejestracja: ndz 02 wrz 2018, 14:15
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

ndz 19 mar 2023, 18:25

A ten postoi sobie i też sprawdzimy. Pierwszy na zlocie, jak dożyje, drugi na kolejnym? Zobaczymy. Nie ruszam, chowam do magazynu, zaminowuje wejście.

Próżniowe pakowanie warto by spróbować na chlebku, jasne. Zatem do pieczenia :P
Obrazek
BoldFold
Posty: 1435
Rejestracja: pt 07 wrz 2018, 18:14
Lokalizacja: Górny Śląsk
Kontakt:

ndz 19 mar 2023, 18:29

To może Ci mąkę dowiozę :D coby nie brakło? I drożdże?
Zacznij tam, gdzie jesteś.
Użyj tego, co masz.
Zrób wszystko, co tylko chcesz...
Awatar użytkownika
1411
Posty: 2595
Rejestracja: ndz 02 wrz 2018, 14:15
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

ndz 19 mar 2023, 18:48

He he, przyjmę wszystko :lol:
Za jakiś czas (piekarnik mi padł dzisiaj), wypróbuję inne wersje i postawię po kilka próbek do spiżarni. Czas pokaże co się sprawdzi.
Obrazek
Maślak13
Posty: 266
Rejestracja: wt 20 lip 2021, 22:07
Lokalizacja: 21-300
Kontakt:

ndz 19 mar 2023, 19:51

U mnie kilka bochenków zawsze leży w zwykłych woreczkach i zauważyłem że taki maksymalnie świeży włożony to po rozmrożeniu jest praktycznie taki sam. Swoją drogą pamiętam jak kiedyś babcia i mama odparowywały czerstwy chleb i robił się mięciutki.
Awatar użytkownika
1411
Posty: 2595
Rejestracja: ndz 02 wrz 2018, 14:15
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

ndz 19 mar 2023, 20:34

Dobrze prawisz Maślak, ale tamten był bez polepszaczy. Obecnie nie wiem czy ta sztuczka się uda. Chyba że na własnym, domowym chlebie.

Jeszcze w kwestii atomowego: porcja ciasta uzyskanego z przepisu wystraczyła na dwa weki 0,5l i jeden 350ml.
Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Przetwarzanie”