Użyłem 700gram śmietany.
Śmietane ubijałem w misie robota na najwyższych obrotach przez 5 min. Po tym czasie pojawiły się grudki masła i skręciłem obroty na najwolniejsze i ubijałem jeszcze przez niecałe 2 min. Po tym czasie odlewamy maślankę a masło zalewamy zimną wodą i ugniatamy łyżka. Co chwilę wymieniamy wodę na świerza i znowu ugniatamy. Ma to na celu wypłuknie z masła resztek maślanki. Powtarzamy tą czynność aż woda po ugniataniu masła będzie przejrzysta. Następnie masło bierzemy w dłonie i je uciskamy tak aby pozbyć się resztek wody. Po tej czynności masło jest gotowe. Można mrozić lub przechowywać w lodówce. W cieple nie wytrzyma tak długo jak sklepowe. Z 700gram śmietany wyszło 220gram masła i 400ml maślanki.
Masło można ubijać tez zwykłym mikserem ale trwa to dłużej. Ogólnie gdy pojawiają się żółte grudki masła to po chwili zwalniamy. Jeśli będziemy za długo ubijać masło się połączy z maślanką, straci wtedy żółty kolor i maślanki będzie bardzo mało. Masło wtedy szybko się psuje. W sezonie gdy bydło ma trawy pod dostatkiem idzie uzyskać znacznie więcej masła.
Na początku ubijania widać że masa jest jednolita:
Po 5 min widać że wytworzyła się rzadka maślanka:
Grudki masła:
Płuczemy masło w zimnej wodzie:
Uzyskana maślanka :
teraz moda na jazdę na łosiach