Słoiki z przetworami

Pasteryzacja, tyndalizacja, wekowanie, suszenie i co tam jeszcze
Pietrow
Posty: 594
Rejestracja: pt 15 paź 2021, 06:34
Kontakt:

pn 06 cze 2022, 08:51

Przyznam, ze spodziewalem sie odpowiedzi w stylu "to jest tak pyszne, ze nie ma opcji, zeby postalo dluzej na polce". I zapewniam, ze z takim argumentem nawet bym nie probowal dyskutowac :)

U mnie testowo stoi jeden sloik od kumpla. Ma juz 3 lata i 7 miesiecy. Nic sie z nim nie dzieje. Planuje doczekac do 4 lat i otworzyc.
Z wlasnej produkcji najstarszy sloik mam odrobine ponad 2 lata. Tylko "przepis" inny. Karkowka, lopatka i odrobina schabu przemielone na szarpaku z bardzo duzymi otworami, dodana odrobina wody z zelatyna, przyprawy wedle uznania (chociaz czosnku dodane na potege, bo lubie - a poza tym z czosnkiem wszystko jest lepsze! Nawet Papieskie Kremowki z Wadowic! ;) ), na wierzch listek laurowy, dwa ziarna ziela angielskiego i dwa ziarna jalowca. I tyndalizacja na 3 podejscia.

Ale zdarzylo mi sie juz, ze cos popitolilem z tyndalizacja i jedna partia sloikow otwierala sie sama na potege.
Zeby byc soba, trzeba wiedziec kim sie jest.
Awatar użytkownika
1411
Posty: 2583
Rejestracja: ndz 02 wrz 2018, 14:15
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

pn 06 cze 2022, 15:36

Wczoraj wypróbowałem. To jest tak pyszne że się nie da oprzeć.
Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Przetwarzanie”