Przepisy

Pasteryzacja, tyndalizacja, wekowanie, suszenie i co tam jeszcze
Awatar użytkownika
1411
Posty: 2588
Rejestracja: ndz 02 wrz 2018, 14:15
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

pt 14 sty 2022, 09:58

Kontynuuję śląską tradycję - choć historycznie przepis podany poniżej, nie jest typowo śląski. Mowa o plackach z blachy :D
Na Śląsku były jedzone w trakcie IIWŚ i później, w czasach biedy, gdy brakowało różnych produktów a chleb był zwyczajnie drogi. Jednak takie placki znają także na Podkarpaciu, znane są na Śląsku Cieszyńskim, w Beskidach czyli wszędzie tam gdzie teren górzysty, zboża niedostatek i łatwiej było zdobyć mąki na kilka placków niż na cały chleb. Bez przedłużania zarysu historycznego (tym bardziej że obecnie gospodarzami większość nie jest, zboża nie posiada, ani nawet swego pola ani trzody i dostępność produktów ze względu na realia jest zupełnie inna) przepis na ten prosty posiłek.

Przykładowa proporcja:
1/2 kg mąki
1 łyżeczka sody oczyszczonej
1 szklanka kefiru lub maślanki lub zsiadłego (kwaśnego) mleka
1 szczypta soli (wedle upodobań)

Ciasto mieszamy na gładką masę, formujemy kulki i rozpłaszczamy na takie podpłomyki, placuszki. Pieczemy na rozgrzanej blasze bez tłuszczu. Podajemy z masłem, smalcem, spyrką, skwarkami lub jemy na słodko z dżemem czy miodem czy to tam kto uważa lub ma pod ręką. Prosty kryzysowy przepis, choć jak wspomniałem, w obecnych czasach nie każdy będzie miał wszystkie produkty pod ręką.
Obrazek
Pietrow
Posty: 594
Rejestracja: pt 15 paź 2021, 06:34
Kontakt:

pt 14 sty 2022, 10:08

Dzieki! Bedzie testowane na dniach!

A tak na marginesie - piszac o potencjalnych brakach w skladnikach miales na mysli sode oczyszczona, prawda? Mysle cichutko, ze proszek do pieczenia moglby sie nadac w zastepstwie. No chyba, ze ktos tez nie ma :) Ale wtedy to goraca woda + maka + sol i robimy ciasto na podplomyki (albo na pierogi).
Zeby byc soba, trzeba wiedziec kim sie jest.
Awatar użytkownika
1411
Posty: 2588
Rejestracja: ndz 02 wrz 2018, 14:15
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

pt 14 sty 2022, 12:18

Odpowiedziałem Ci Pietrow tutaj albowiem wątek zahacza o tamten temat.
Obrazek
Awatar użytkownika
1411
Posty: 2588
Rejestracja: ndz 02 wrz 2018, 14:15
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

pn 25 kwie 2022, 14:22

W temacie bieda zupy kilka słów. Dzieciakom gotujemy warzywne zupki i miksujemy na krem. Jeśli akurat nie ma pod ręką mięsiwa jakiegoś, nie zrobiliśmy rosołu, podsmażyliśmy na próbę kilka kawałków kiełby śląskiej i blendowaliśmy z warzywami. Wychodzi naprawdę fajna zupa o posmaku i zapachu mięsa. Niby dla dorosłego to nie to samo, ale kubeczki smakowe dostają coś ekstra. Tak że być może komuś przypadnie do gustu na lata chude. Por, marchew, pietrucha, kalafior, ziemniak, co tam kto ma pod ręką i trochę podsmażonej kiełbasy. Tak, to całkiem bogata zupa w porównaniu z wodzianką ale warto spróbować.
Obrazek
Martapona
Posty: 2
Rejestracja: wt 10 maja 2022, 13:54
Kontakt:

pn 16 maja 2022, 18:22

Hej chce dla męża przygotować duży obiad. Stek w specjalnych przyprawach na grillu z ziemniakami i ziemniaczaną sałaktą (tak on bardzo lubi ziemniaki :))
Co myślicie czy to dobry pomysł ?

...

Sorki za linki, ale nie chciałabym przepisywać wszystkiego :)
Pozdrawiam :D :D
Pietrow
Posty: 594
Rejestracja: pt 15 paź 2021, 06:34
Kontakt:

wt 17 maja 2022, 17:01

Z calym szacunem, ale na forum "pampersow" takie pytane o przepisy wyglada mi na "glosno szeptana" reklame stron internetowych z przepisami.

Kogo ten-teges przepis na stek w sytuacji SHTF?
Sie bierze kawal padliny jesli sie ma, sie przyprawia czym sie ma i jesli sie ma. Sie obrabia termicznie. Sie wpiernicza. Kalorie sa kalorie. Glodujacemu czlowiekowi nie jest potrzebna restauracja.

Bardzo przepraszam, ale mocno spudlowany jest ten ponizszy post w kontekscie targetowania odbiorcy.
Albo nie! Wcale nie przepraszam!

... bo na dwa posty uzytkownika - mamy dwa przypadki pozycjonowanej reklamy.
Proponuje wymoderowac oba posty usera, dac zolta kartke i albo niech user zacznie pisac od siebie zamias spamic linkami do kuchennych stron o zarciu, albo "bye-bye".
Zeby byc soba, trzeba wiedziec kim sie jest.
Awatar użytkownika
1411
Posty: 2588
Rejestracja: ndz 02 wrz 2018, 14:15
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

wt 17 maja 2022, 18:35

Ano. Jestem na wezwanie komisarza Gondora
1652806226234.jpg
:lol: Zrobione
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Obrazek
Pietrow
Posty: 594
Rejestracja: pt 15 paź 2021, 06:34
Kontakt:

wt 17 maja 2022, 19:46

SALVE!

A ten "zuf" mnie poskladal! :)
Zeby byc soba, trzeba wiedziec kim sie jest.
Awatar użytkownika
1411
Posty: 2588
Rejestracja: ndz 02 wrz 2018, 14:15
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

czw 06 lip 2023, 16:40

Chłopaki przypomnieli a ja akurat mam wiaderko czasu:

Jajochlebek :lol:

Poddajemy chleb kromkowaniu, roztrzepujemy surowe jajka widelcem w misce. Doprawiamy czym lubimy i namaczamy kromki chleba w doprawionym jaju. Na patalenię trochę tłuszczu - najsmaczniej masełko. I smażymy. Jajochlebki gotowe. Niewiele potrzeba, szybko się robią i dzieciaki uwielbiają. O ich morale w czasach kryzysu też należy pamiętać.

20230706_121840.jpg
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Obrazek
bushmot
Posty: 140
Rejestracja: pn 05 wrz 2022, 06:25
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

pn 10 lip 2023, 22:30

Może lekki off top, ale nie wiem gdzie wrzucić... Taki wiejski patent na stworzenie smaku wody - zagotować garnek wody i wsypać do środka jedna galaretkę - jedno opakowanie. Nie stężeje, nada wodzie smak. Czy to zdrowe? Raczej nie... Ale zagotować garnek wody i na ognisku można, a taki napój poprawi morale... Dzieciaki za tym przepadają :) a i nam dobrze zrobi jako odmiana. Przechowywanie jednej galaretki (czy kilku opakowań) problemu nie nastręcza, a morale poprawi
zapraszam na bushmot.blogspot.com
ODPOWIEDZ

Wróć do „Przetwarzanie”