Wędzenie
- 1411
- Posty: 2564
- Rejestracja: ndz 02 wrz 2018, 14:15
- Lokalizacja: Śląsk
- Kontakt:
Czołgiem.
Zbliżają się świętą i warto sobie przygotować coś na stół, coś ekstra. Wiadomo, nie na Wigilię, ale grudzień to taki miesiąc że ślina sama cieknie z pyska, czlowiek (zwykle) ma trochę więcej wolnego i smaki nachodzą. Umówiłem się z Boldem wstępnie i już zalewa gotowa. Dzisiaj mięso wkładam. Wędzicie? Znacie/lubicie? Ciekawy jestem doświadczeń i wiedzy, gdyż dla mnie będzie to dopiero drugie podejście do tematu. Uczę się dopiero teraz.
Zbliżają się świętą i warto sobie przygotować coś na stół, coś ekstra. Wiadomo, nie na Wigilię, ale grudzień to taki miesiąc że ślina sama cieknie z pyska, czlowiek (zwykle) ma trochę więcej wolnego i smaki nachodzą. Umówiłem się z Boldem wstępnie i już zalewa gotowa. Dzisiaj mięso wkładam. Wędzicie? Znacie/lubicie? Ciekawy jestem doświadczeń i wiedzy, gdyż dla mnie będzie to dopiero drugie podejście do tematu. Uczę się dopiero teraz.
Tagi:
-
- Posty: 594
- Rejestracja: pt 15 paź 2021, 06:34
- Kontakt:
Wedze, pieke, robie suszone wolowinke (jerky beef). Tylko wedzarke mam "wujowa". Daje zbyt wysoka temperature, wiec trzeba bardzo uwazac zeby wedzenie nie zmienilo sie w pieczenie. Wedzarka chodzi na weglu drzewnym. Do tego dorzucam zwilzone woda wiory z drewna sliwy albo jabloni. Ale tak czy siak - wynik jest daleki od wedzenia, ktore pamietam z domu rodzinnego. Smuteczek troche...
Na swiateczny stol bedzie miesny boczek w musztardowej marynacie. Zrolowany i upieczony w piekarniku. A do tego rolady z zeliwnej brytfanki, ktora pamieta jeszcze dzien slubu mojej babci.
Na swiateczny stol bedzie miesny boczek w musztardowej marynacie. Zrolowany i upieczony w piekarniku. A do tego rolady z zeliwnej brytfanki, ktora pamieta jeszcze dzien slubu mojej babci.
Zeby byc soba, trzeba wiedziec kim sie jest.
- 1411
- Posty: 2564
- Rejestracja: ndz 02 wrz 2018, 14:15
- Lokalizacja: Śląsk
- Kontakt:
Wędzarnik znaczy kupny?
Myśmy podpatrzyli pomysł u SŁAWKA na wędzarnik i chyba Bold taki postawił? Nie widziałem (o zgrozo) jeszcze. Zdjęć Sławkowego chyba musiałbym poszukać bo raczej gdzieś są... Tja, burdel na dyskach. Może Bold się pochwali.
Myśmy podpatrzyli pomysł u SŁAWKA na wędzarnik i chyba Bold taki postawił? Nie widziałem (o zgrozo) jeszcze. Zdjęć Sławkowego chyba musiałbym poszukać bo raczej gdzieś są... Tja, burdel na dyskach. Może Bold się pochwali.
-
- Posty: 594
- Rejestracja: pt 15 paź 2021, 06:34
- Kontakt:
Taaa... Kupny. Bardziej wysoki grill niz wedzarnik. Na ogrodku nie mam miejsca i mozliwosci by dymic. Stoi na plaskm dachu. Ot, zyciowe ograniczenia.
Zeby byc soba, trzeba wiedziec kim sie jest.
-
- Posty: 1414
- Rejestracja: pt 07 wrz 2018, 18:14
- Lokalizacja: Górny Śląsk
- Kontakt:
To ja nie wrzuciłem tego mojego "przyczajonego tygrysa, ukrytego smoka"? To jak wędzić będziemy
to zrobimy parę fotek...
TAkie foty na szybko znalazłem, wędzarnik przenośny, na 4 śrubkach, termometr w środek i gotowe, przykryty deskami dębowymi, prosty, przaśny i bardzo skuteczny wędzarnik, bo daje możliwość modyfikacji wędzenia na bieżąco, podejrzany na półkuli północnej Ameryki, ładują na sanie, jakbym chciał wędzić u któregoś kolegi to do auta i wędzimy.
to zrobimy parę fotek...
TAkie foty na szybko znalazłem, wędzarnik przenośny, na 4 śrubkach, termometr w środek i gotowe, przykryty deskami dębowymi, prosty, przaśny i bardzo skuteczny wędzarnik, bo daje możliwość modyfikacji wędzenia na bieżąco, podejrzany na półkuli północnej Ameryki, ładują na sanie, jakbym chciał wędzić u któregoś kolegi to do auta i wędzimy.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Zacznij tam, gdzie jesteś.
Użyj tego, co masz.
Zrób wszystko, co tylko chcesz...
Użyj tego, co masz.
Zrób wszystko, co tylko chcesz...
- 1411
- Posty: 2564
- Rejestracja: ndz 02 wrz 2018, 14:15
- Lokalizacja: Śląsk
- Kontakt:
Chciałoby się rzec "i czar prysł" ale to jest najlepsze, 4 boki które po rozkręceniu można wrzucić za regał w garażu. Kompletnie nie zajmujący miejsca, poza ustawieniem do wędzenia.
-
- Posty: 594
- Rejestracja: pt 15 paź 2021, 06:34
- Kontakt:
No to do kolekcji moje "beleco"
https://drive.google.com/file/d/1QdVTwq ... sp=sharing
Tacka na wiorki drzewne do robienia dymu (opalem jest brykiet z wegla drzewnego, a to drewno tylko daje aromatyczny dym)
https://drive.google.com/file/d/1Wzjt8r ... sp=sharing
Drewienko do robienia dymu
https://drive.google.com/file/d/1WoqeVT ... sp=sharing
Zamrozony kawal ladnej wolowinki (zeby latwiej cielo sie cienkie plasterki
https://drive.google.com/file/d/1kjVPqb ... sp=sharing
Rzeczone plasterki w marynacie
https://drive.google.com/file/d/17s8KSH ... sp=sharing
Te same plasterki w trakcie obrobki termicznej
https://drive.google.com/file/d/10xAkC6 ... sp=sharing
Nadal te same plasterki - juz po obrobce termicznej
https://drive.google.com/file/d/132-B2F ... sp=sharing
Mialy byc beef jerky, ale wyszlo cos blizszego chipsom. Co nie zmienia faktu, ze cale "upieczone" miesko zniknelo w ciagu dwoch dni
Niestety zadnej szyneczki czy udka w tym ustrojstwie nie uwedze. Podwieszone do kratki - byloby zbyt blisko ognia. A moze po prostu nie opanowalem jeszcze koncepcji uzywania tej wedzarni? Tak czy siak - mam to co mam i na nic innego nie mam ani miejsca ani warunkow. Wiec dobrze, ze mam chociaz to co mam.
https://drive.google.com/file/d/1QdVTwq ... sp=sharing
Tacka na wiorki drzewne do robienia dymu (opalem jest brykiet z wegla drzewnego, a to drewno tylko daje aromatyczny dym)
https://drive.google.com/file/d/1Wzjt8r ... sp=sharing
Drewienko do robienia dymu
https://drive.google.com/file/d/1WoqeVT ... sp=sharing
Zamrozony kawal ladnej wolowinki (zeby latwiej cielo sie cienkie plasterki
https://drive.google.com/file/d/1kjVPqb ... sp=sharing
Rzeczone plasterki w marynacie
https://drive.google.com/file/d/17s8KSH ... sp=sharing
Te same plasterki w trakcie obrobki termicznej
https://drive.google.com/file/d/10xAkC6 ... sp=sharing
Nadal te same plasterki - juz po obrobce termicznej
https://drive.google.com/file/d/132-B2F ... sp=sharing
Mialy byc beef jerky, ale wyszlo cos blizszego chipsom. Co nie zmienia faktu, ze cale "upieczone" miesko zniknelo w ciagu dwoch dni
Niestety zadnej szyneczki czy udka w tym ustrojstwie nie uwedze. Podwieszone do kratki - byloby zbyt blisko ognia. A moze po prostu nie opanowalem jeszcze koncepcji uzywania tej wedzarni? Tak czy siak - mam to co mam i na nic innego nie mam ani miejsca ani warunkow. Wiec dobrze, ze mam chociaz to co mam.
Zeby byc soba, trzeba wiedziec kim sie jest.
-
- Posty: 1414
- Rejestracja: pt 07 wrz 2018, 18:14
- Lokalizacja: Górny Śląsk
- Kontakt:
Do beef jerky nie potrzeba wędzić, można zrobić na zasadzie szynki np hiszpańskiej/włoskiej xzyli w cukier i do lodówki, potem mycie i w sól i do lodówki, potem w zioła i w pończochę do piwnicy pod lufcik, zaraz zdjęcie strzelę, tylko sprawdzę czy gdzieś chociaż trochę wisi
Zacznij tam, gdzie jesteś.
Użyj tego, co masz.
Zrób wszystko, co tylko chcesz...
Użyj tego, co masz.
Zrób wszystko, co tylko chcesz...
-
- Posty: 594
- Rejestracja: pt 15 paź 2021, 06:34
- Kontakt:
Jak by to delikatnie... Chcialo mi sie tego mieska szybko. Na powolne procesy nie pozwolila chcica przeokrutna. Pan wiesz. Pan rozumiesz...
Zeby byc soba, trzeba wiedziec kim sie jest.
-
- Posty: 1414
- Rejestracja: pt 07 wrz 2018, 18:14
- Lokalizacja: Górny Śląsk
- Kontakt:
Można ten schab później zmielić i dodać tłuszczu, mielonych owoców róży stulistnej, aronii, tak jak to robili rdzenni amerykanie zdaje się pod nazwą pemmikan. Niestety nie mogę znaleźć suszonego schabu, ale to można bez końca przechowywać byle suche było i dobrze zasolone/zacukrzone.
Jeszcze z wędzenia a w zasadzie sudzenia;
Tak mnie jeszcze naszło to grila też nie ma?
Jeszcze z wędzenia a w zasadzie sudzenia;
Tak mnie jeszcze naszło to grila też nie ma?
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Zacznij tam, gdzie jesteś.
Użyj tego, co masz.
Zrób wszystko, co tylko chcesz...
Użyj tego, co masz.
Zrób wszystko, co tylko chcesz...