Kije trekkingowe

O szpeju od A do Z
Awatar użytkownika
BowHunter
Posty: 1150
Rejestracja: pn 17 wrz 2018, 10:52
Lokalizacja: Golub-Dobrzyń (Polska) / Melhus (Norwegia)
Kontakt:

śr 21 lis 2018, 17:32

Przy dłuższych wędrówkach dobrze jest czymś sobie pomów w drodze. Z reguły każdy wędrowiec znajduje sobie jakiś podręczny kij. Nie mniej technika idzie do przodu, a i dobry kij coraz trudniej. Czemu zatem nie wybrać czegoś czego używają już inni.

kije-trekkingowe-1.JPG

Kijki do Nordic Walking to nie nowość. Sama technika została wymyślona w Finlandii już ładnych parę lat temu. Używając ich nie tylko angażujemy w pracę więcej mięśni, ale odciążamy także dolną część kręgosłupa. Same marsze są przyjemniejsze, a pokonywanie przeszkód łatwiejsze. ponadto są świetnymi stelażami pod tarp, czy jako suszarka do ubrań.

Wykonane z duraluminium, wyposażone są w amortyzatory, trzykrotnie składane i regulowane - maksymalna wysokość to 135cm, ze zdejmowanymi gumowymi nakładkami i talerzykami śniegowymi. Kosztowały 30zł.

A zatem WSZYSCY MAJĄ MAMBĘ, MAM I JA! eeeeeee kijki, ale to bez znaczenia, nie mogłem powstrzymać się :D
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Obrazek
Awatar użytkownika
Arcyszczur
Posty: 115
Rejestracja: śr 26 wrz 2018, 22:34
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki
Kontakt:

czw 22 lis 2018, 19:53

Mój kijek ma nawet max 145cm. Dokładnie tyle, żeby rozbić na nim pałatkę i nie nosić już do niej stelażu.
Dwa kijki lepiej odciążają kręgosłup i kolana ale nawet pojedynczy jest dużą pomocą. Na lodzie kijek + małe raczki (pod środek buta) i zamiast nosić plecak wleczesz go za sobą na sankach. Nawet ostro pod górę, po lodzie i dwa razy cięższy niż byś nosił na plecach... Sprawdzone.
Nigdy nie postępuj wbrew prawom przyrody i staraj się je jak najlepiej zrozumieć.

Arcy
Awatar użytkownika
BowHunter
Posty: 1150
Rejestracja: pn 17 wrz 2018, 10:52
Lokalizacja: Golub-Dobrzyń (Polska) / Melhus (Norwegia)
Kontakt:

czw 22 lis 2018, 20:01

Raki też mam, ale takie bardziej marketówki. Mam zimofobie i wszystkie moje przygotowania opieram na własnie tej porze roku. Nawet pojemniki z jedzeniem ukrywam w taki sposób by zima mieć łatwy dostęp do nich.
Obrazek
Podróżnik

pt 04 sty 2019, 15:10

To i ja pochwale się. Niestety moje nie są skłądane. Mają wysokośc 120cm, czyli taką akurat jak dla mnie, a wyprodukowała je firma NW Sport. Jest to model SX i gdyby ktos był chętny to kosztowały 80zł.

IMG_8024.jpg
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Romeo

pt 04 sty 2019, 16:21

A mam pytanko widzieliscie te kije z wbudowanym filtrem do wody?
Awatar użytkownika
BowHunter
Posty: 1150
Rejestracja: pn 17 wrz 2018, 10:52
Lokalizacja: Golub-Dobrzyń (Polska) / Melhus (Norwegia)
Kontakt:

pt 04 sty 2019, 16:26

Obrazek
Romeo

pt 04 sty 2019, 17:38

O właśnie te same ,co sadzicie ? dobre to czy tylko bajer?
Awatar użytkownika
BowHunter
Posty: 1150
Rejestracja: pn 17 wrz 2018, 10:52
Lokalizacja: Golub-Dobrzyń (Polska) / Melhus (Norwegia)
Kontakt:

pt 04 sty 2019, 18:14

No cóż prawie 1000zł z przesyłką za 2 kijki z filtrami. Więc sądzę, że cena tutaj gra pierwsze skrzypce. Naturalnie z pewnością znajda się pasjonaci dla których bariera to nie jest. Jednakże z drugiej strony chyba wolę swoje kijki i Sawyer'a mini.

Moim zdaniem tutaj kwestią tez mogą być zanieczyszczenia samej pompki. Ciekawe czy jest rozbieralna by móc oczyścić wnętrze z zanieczyszczeń i osadów. Jakby nie patrzeć musimy osadzić kijek na dnie by móc pompować, a więc muł także zaciągany będzie.
Obrazek
Predator25th
Posty: 162
Rejestracja: pn 24 wrz 2018, 10:33
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

pt 17 maja 2019, 13:27

Ja mam drewniane składane kijki z gołsportu . Zapłaciłem niecałe 70 zł .
Zaprawdę powiadam wam, oto nadchodzi wiek miecza i topora, wiek wilczej zamieci. Nadchodzi Czas Białego Zimna i Białego światła, Czas Szaleństwa i Czas Pogardy, Tedd Deireadh, Czas Końca.
Awatar użytkownika
SilesiaSurvival
Posty: 1067
Rejestracja: pt 12 lis 2021, 20:56
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice / Warszawa
Kontakt:

wt 25 paź 2022, 21:29

Cześć

Ja od roku 2014 użytkuje proste kije 3 częściowe, bez żadnego tłumika. Są to kije Black Daimont Trail Ergo Cork. Z tymi kijami zwiedziłem Beskidy, Tatry , Bieszczady, Sudety , serbskie Pałaniny, rumuńskie Fogarasze czy bułgarską Rile :)

Są to proste kije, ale niestety renomowanej firmy. Przez co niestety cena w chwili zakupu w roku 2014 oscylowała w granicy 290-310 zł.

Ale kijaszki były warte tej ceny. Moi koledzy zmieniali kije co rok lub dwa. Moje są ze mną do dziś :)

Pozdrawiam
~Bart
„Bardziej lękam się naszych błędów niż osiągnięć wroga” Perykles

Silesia Survival : zapraszam pod tą samą nazwą na YT , FB , IG oraz TT
[email protected]
ODPOWIEDZ

Wróć do „Sprzęt”