PrzygotowaniPolska

Końcówka w postaci łoma, nakręcana na pałkę teleskopową. Oba produkty czeskiej firmy ESP, oba ze stali hartowanej - co istotne dla wytrzymałości naszego zestawu. Zarówno hartowana pałka jak i łom, gwarantują nam niezawodność gdy będziemy tego potrzebować. Po co komu pałka teleskopowa, nie będę pisał, każdy decyduje sam co mu potrzebne a co zbędne. Jeśli już jednak posiada takową, końcówka w postaci łomu może być fajną rozbudową tego narzędzia. Dla kogo? Dla świadomego kierowcy, nie żartuję. Wypadek na drodze, zablokowane drzwi i co dalej? Zbicie szyby, ok, wchodzi w rachubę jednak czasami zapewne lepiej byłoby drzwi móc otworzyć takim łomem niż zasypywać ludzi wewnątrz gradem tłuczonego szkła (choć tłucze się na w miarę bezpieczne kawałki, wiem). Samochód zablokowany na przejeździe, ogień w samochodzie, sytuacji może być mnóstwo i warto się jakoś na nie zabezpieczyć. Zawsze można wozić ze sobą łom w bagażniku. Jak kto woli. Opisuje jedynie inną opcję, dla posiadaczy batona (czyli pałki teleskopowej). Narzędzie warte przemyślenia w naszych przygotowaniach. Nie miałem niestety okazji przetestować na żadnym złomie w praktyce ale na pewno spróbuję coś znaleźć do wypróbowania tego narzędzia. Firma ESP, której nie reklamuję w żaden sposób intencjonalnie, produkuje zarówno pałki, dodatki do nich jak i inne towary związane z tak zwaną ochroną, służbami itp. Są na rynku długo i chyba nie można na nich narzekać. Ale najważniejsze to nie nazwa firmy a fakt że produkt jest z hartowanej stali (pałka) i stali kutej (łom), inaczej to zwykły gównolit który się nam połamie, pognie i nie przysłuży się do niczego.
Waga łomu to 825 gramy, waga przedstawionego modelu batona to 380 gramów. Niemal kilogram łomu to waga która nie kwalifikuje do noszenia w kieszeni, dlatego jest w samochodzie, w miejscu łatwo dostępnym (czyli nie w bagażniku).
Reszta opisu w sklepie online https://www.militaria.pl/esp/lom_esp_bc ... _p6824.xml

Edit: w razie pożaru w domu też może być przydatny, gdy trzeba na szybko się dostać do bliskich/poszkodowanych.

Cześć,

Próbowałeś już moż tej konfiguracji?

Co do ESP to spoko firma, używam ich sprzętu w pracy.

Wciąż nie dysponuje odpowiednią ilością czasu i obiektem do badań Zanosi się na wiosnę dopiero, gdy będę drzwi nowe wstawiał.

Cześć!

1411 pisze: ↑

czw 10 lut 2022, 11:20

Wciąż nie dysponuje odpowiednią ilością czasu i obiektem do badań Zanosi się na wiosnę dopiero, gdy będę drzwi nowe wstawiał.

Poprosimy o podzielenie się wrażeniami z użytkowania Bo też się nad tym zastanawiam.

Pozdrawiam
~Bart

Podstaw auto pod chałupę, to spróbujemy

Cześć!

1411 pisze: ↑

czw 10 lut 2022, 15:26

Podstaw auto pod chałupę, to spróbujemy

W Wwa , miałem 3 próby włamu do samochodu Raz mi chcieli zamek wyrwać, auto się obroniło….. ale drzwi były do wymiany.

Pozdrawiam
~Bart

Niespodziewanie przytrafiła się awaria i małżonka zatrzasnęła drzwi z kluczem w zamku... Od zewnątrz sztywny uchwyt zamiast klamki, klucz wewnątrz włożony do końca (co z automatu nie pozwala obrócić klucza włożonego od drugiej strony), okna na górze jedynie na "uchył" otwarte i rób co chcesz człowieku. Zatem plan wstawiania nowych drzwi z tyłu domu został przyśpieszony. Tym samym użycie łomu marki ESP. Zaznaczam, drzwi tylne liche a i ościeżnica trochę plastelinowa - dlatego planowałem wymianę. Ochoczo zabrałem się montowania łomu na pałce poprzez dokręcenie narzędzia na końcówce rękojeści pałki. Rozłożyłem segmenty batona i... Klops Długość całkowita mojego batona 21" to 53 cm bodajże. Długość łomu od gwintu do rozdwojonej końcówki to 10cm. Jak się okazało, przy grubości muru, gdy drzwi są głębiej osadzone, długość całego zestawu nie pozwalała mi dostać się z końcówką łomu pomiędzy drzwi a futrynę, gdyż długość pałki mi przeszkadza (opiera się o mur). Zatem nie mogłem wykonać udanej dźwigni. Batona musiałem złożyć i jedynie na długości złożonej (21 cm), mocować się z drzwiami. Udało się finalnie. Sforsowałem przeszkodę z udziałem łomu ESP. Niestety, w przypadku głęboko osadzonych w murze drzwi, problem jest widoczny - łom jest za krótki i nie ma innej opcji niż złożenie teleskopów (co daje nam mniejszą/słabszą dźwignię). Czy mógłby być dłuższy? Może i tak ale wciąż mówimy o narzędziu awaryjnym, wożonym w samochodzie, a nie otwieraczu do czołgów.
Wyłamywacz wkładki do kluczy akurat mi nie pomógł, zbyt mało wystawała wkładka z samych drzwi. Musiałbym klamkę rozwalić aby przetestować a tego robić nie chciałem. Usunąłem na ile to było możliwe widoczne ślady brutalnego traktowania i drzwi zabezpieczyłem od środka. Takim sposobem małżonka pomogła mi znaleźć czas na test

Skarpetka, sznurek i okno zaraz otwarte Łomu nie trzeba było https://www.youtube.com/watch?v=3XNS0itw8UA ewentualnie pasek transportowy z samochodu https://www.youtube.com/watch?v=pq--LYKC0wo
Paracord z pętelka też da radę. Miałem tak kiedyś tylko uchylone było 1 skrzydło w balkonowych. Kij od grabi, trochę drutu i drugie skrzydło odblokowałem w minutę.
Demontaż klamki zewnętrznej w drzwiach też jest metodą mniej inwazyjną, ew. zabawa ze szczeliną framugi jak to jakieś głupsze drzwi. Włazy dachowe są też łatwe do otwarcia najczęściej. Jak nie masz zabudowy na strychu to podniesienie i zdjęcie części dachówek (jak beton lub ceramika) tez robi swoje, potem folie tylko poprawić - łatwiej niż nowe drzwi. Ostatecznie przewiercenie wkładki tez jest dość proste w większości wypadków i mało kosztowne w porównani do całych drzwi. Do sąsiada po wiertarkę i jazda.

PS. Ten łom jest do kitu - popatrz na kąt pod jakim jest zakończony. Pałka jest chyba trochę za delikatna do takiej pracy ? Powinny być IMHO 2 końcówki - podobna do istniejącej ale o profilu klasycznego łomu i kąt 90st. i druga powiedzmy tak z 15 stopni. Nie bez powodu konstrukcja normalnego łomu jest jaka jest.
EDIT: Właśnie popatrzyłem jeszcze raz i już wiem - to nie łom - to po prostu młotek z końcówką do wyciągania gwoździ. Pasuje idealnie.

He he, ano ma swoje ograniczenia. Na pewno jeszcze będzie sprawdzany jak się sposobność nadarzy.
Co do patentów ze sznurkiem - nie dało rady. Sąsiad z odpowiednią drabiną był niedostępny a moja dotarła dopiero dzisiaj do mnie także trzeba było na rympał