Jazda zimą.
-
- Posty: 1445
- Rejestracja: pt 07 wrz 2018, 18:14
- Lokalizacja: Górny Śląsk
- Kontakt:
Nie wiem ile u Was śniegu, ale u nas ze 45 cm nasypało, właśnie robię do 30 kawałek pługa na tył, żadne cuda, dwie deski, głównie po to żeby zwały śniegu od pługów co po drodze jeżdżą usunąć, bo z chałupy oprócz terenówki nic nie wyjedzie, a w firmie odśnieżaliśmy w poniedziałek a zakończyliśmy we wtorek. Co innego jak chcę przejść po obejściu a co innego jak muszę 2 tonowe metalowe palety 1,8 m wysokie przeładować z tira, musi być odśnieżone na cacy bo inaczej klops...
Naczepa ma 13 m + koń, a przeładunek z dwóch stron, no i jeszcze zestaw musi zawrócić.
Naczepa ma 13 m + koń, a przeładunek z dwóch stron, no i jeszcze zestaw musi zawrócić.
Zacznij tam, gdzie jesteś.
Użyj tego, co masz.
Zrób wszystko, co tylko chcesz...
Użyj tego, co masz.
Zrób wszystko, co tylko chcesz...
-
- Posty: 1886
- Rejestracja: czw 27 sty 2022, 10:49
- Kontakt:
Jak tych zwałów nie rozwalić wcześniej łopatą lub właśnie, pługiem przy 30tce lub esioku.
W zeszłym tygodniu byłem po motor u gościa który ma gospodarstwo na końcu gruntowej drogi przez pola. Dobre 500 metrów od asfaltu.
Jak im ksiądz po kolędzie łazi to muszą po niego jechać a potem odstawić.
-
- Posty: 1445
- Rejestracja: pt 07 wrz 2018, 18:14
- Lokalizacja: Górny Śląsk
- Kontakt:
W Beskidzie Żywieckim, to mają takie specjalne duże sanki, księdza sadzają, a właściwie to kładą i dwóch chopa księdza po kolędzie wożą, naprawdę...
Nie wiem jak u nas ale w Alpach, wysokich Alpach, to nawet pogrzeby do wiosny odkładali, nieboszczyka w całun i podwieszali pod strop gdzieś w stodole i tak se dyndał do wiosny
Po Zakopanym, zaś taka powiastka chodzi że Sabała, czyli Krzeptowski wolał po górach zamiast do kościoła i długoletni proboszcz raz go przydybał i mówi; "Wy Krzeptowski do kościoła zachodźcie bo z Bogiem trza się pojednać bo już niedługo życia Wam zostało" A Sabała nie byłby sobą jakby nie odpowiedzioł; "Jo, Gazda mom z pachołkiem sprawy załatwiać? Toż jo z Gazdą niedługo w niebie sprawę załatwię" No i załatwił, tak skutecznie, że ksiądz proboszcz go na tym zakopiańskim cmentarzu na Pęksowym Zbrzysku nie chcioł pochować... No ale społeczność zakopiańska go przycisła i jednak pochował.
Nie wiem jak u nas ale w Alpach, wysokich Alpach, to nawet pogrzeby do wiosny odkładali, nieboszczyka w całun i podwieszali pod strop gdzieś w stodole i tak se dyndał do wiosny
Po Zakopanym, zaś taka powiastka chodzi że Sabała, czyli Krzeptowski wolał po górach zamiast do kościoła i długoletni proboszcz raz go przydybał i mówi; "Wy Krzeptowski do kościoła zachodźcie bo z Bogiem trza się pojednać bo już niedługo życia Wam zostało" A Sabała nie byłby sobą jakby nie odpowiedzioł; "Jo, Gazda mom z pachołkiem sprawy załatwiać? Toż jo z Gazdą niedługo w niebie sprawę załatwię" No i załatwił, tak skutecznie, że ksiądz proboszcz go na tym zakopiańskim cmentarzu na Pęksowym Zbrzysku nie chcioł pochować... No ale społeczność zakopiańska go przycisła i jednak pochował.
Zacznij tam, gdzie jesteś.
Użyj tego, co masz.
Zrób wszystko, co tylko chcesz...
Użyj tego, co masz.
Zrób wszystko, co tylko chcesz...
- SilesiaSurvival
- Posty: 1116
- Rejestracja: pt 12 lis 2021, 20:56
- Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice / Warszawa
- Kontakt:
Cześć!
Robiąc C kategorie , miałem okazje wyprowadzić z poślizgu ciężarówkę która miała wszystkie systemy sprawne, oraz taką która miała wszystkie systemu wyłączone. Komputerki pomagają , ale co jak ich zabraknie?
Pozdrawiam
~Bart
Żałujcie że nie widzicie co się w Stolycy dzieje …… Armagedon! 10 cm śniegu! Auta w rowach! Kierowcy wypadają z drogi! Oblężenie na opony zimowe! Ludzie się na mnie dziwnie patrzą jak mówię że na warunki mazowieckiej zimy, inwestycja w opony zimowe mija się z celem. Jeżdżę na całorocznych. Jakby wrócił w rodzinne strony na stałe, rozważyłbym taki zakup. Ogólnie ludzie mimo że posiadają coraz lepsze auta, posiadają coraz mniejsze umiejętności jak nimi bezpiecznie jeździć. Bo ESP , ASP , ABS i inne komputerki zadziałają.
Robiąc C kategorie , miałem okazje wyprowadzić z poślizgu ciężarówkę która miała wszystkie systemy sprawne, oraz taką która miała wszystkie systemu wyłączone. Komputerki pomagają , ale co jak ich zabraknie?
Pozdrawiam
~Bart
„Bycie nieuzbrojonym pociąga za sobą wiele złych rzeczy, w tym powszechną pogardę” - Nicollo Machiavelli
Silesia Survival : zapraszam pod tą samą nazwą na YT , FB , IG oraz TT
silesiasurvival@gmail.com
Silesia Survival : zapraszam pod tą samą nazwą na YT , FB , IG oraz TT
silesiasurvival@gmail.com
-
- Posty: 270
- Rejestracja: wt 20 lip 2021, 22:07
- Lokalizacja: 21-300
- Kontakt:
No te komputerki na kołach nam upgrejdują od lat i uważam że nie jest to złe. Mało jest kierowców którzy poradzą sobie w każdej sytuacji, a skoro system elektroniczny zrobi to lepiej to po co narażać innych użytkowników. Inna sprawa że jako kierowcy zapominamy jak jeździć w śniegu czy na oblodzonej nawierzchni, ostatnie zimy nie są zbyt surowe. Myślę że dużo kierowców nie potrafi odpalić auta kablami ze strachu czy obawy przed uszkodzeniem nawet jakby mieli pół nocy czekać na pomoc holownika
- seal
- Posty: 153
- Rejestracja: ndz 08 paź 2023, 16:06
- Lokalizacja: Mazowieckie / Warszawa
- Kontakt:
W zimie, mało kto wozi teraz łańcuchy. A nawet jak przypadkiem ma - to w większości wypadków nigdy wcześniej ich nie zakładał i po prostu sobie z nimi nie poradzi.Maślak13 pisze: ↑sob 09 gru 2023, 17:09No te komputerki na kołach nam upgrejdują od lat i uważam że nie jest to złe. Mało jest kierowców którzy poradzą sobie w każdej sytuacji, a skoro system elektroniczny zrobi to lepiej to po co narażać innych użytkowników. Inna sprawa że jako kierowcy zapominamy jak jeździć w śniegu czy na oblodzonej nawierzchni, ostatnie zimy nie są zbyt surowe. Myślę że dużo kierowców nie potrafi odpalić auta kablami ze strachu czy obawy przed uszkodzeniem nawet jakby mieli pół nocy czekać na pomoc holownika
Noszę broń - policjant jest za ciężki
-
- Posty: 1886
- Rejestracja: czw 27 sty 2022, 10:49
- Kontakt:
Niestety czy stety. Jak się coś takiego kupuje to wypada zaraz potem przećwiczyć użycie. Gdy jest widno, na spokojnie.
Żeby ewentualne trudności wypłynęły w kontrolowanych warunkach, był czas nauczyć się z nimi radzić.
- seal
- Posty: 153
- Rejestracja: ndz 08 paź 2023, 16:06
- Lokalizacja: Mazowieckie / Warszawa
- Kontakt:
Masa ludzi kupuje i świadomość posiadania towrzy fałszywe poczucie bezpieczeństwa.
Sam tutaj jestem niechlubnym przykładem - kupiłem łąńcuchy a'la trytytki - ot, miały być wygodniejsze, awaryjnie wystarczyć, a w razie czego - żona miała je łatwo założyć (bez szkolenia i treningu z ubierania zwykłych). No cóż - w zaspie okazało się, że założenie to jakaś masakra, bo nie dość żę sztywne (zmarznięte), to jeszcze źle spasowane i de facto, bez nożyka założenie ich jest niemożliwe. Po założeniu, zleciały z kół równie szybko jak się na nich znalazły...
Tak samo z samochodami 4x4 - nieco trudniej wpadają w poślizg, ale w kwestiach drogi hamowania - nie różnią się od tych z napędem tylko na jedną oś. Wielu to zgubiło, gdy docierało to do nich dopiero na śliskiej nawierzchni, w potrzebie "po prostu zatrzymania się jak najszybciej"
Sam tutaj jestem niechlubnym przykładem - kupiłem łąńcuchy a'la trytytki - ot, miały być wygodniejsze, awaryjnie wystarczyć, a w razie czego - żona miała je łatwo założyć (bez szkolenia i treningu z ubierania zwykłych). No cóż - w zaspie okazało się, że założenie to jakaś masakra, bo nie dość żę sztywne (zmarznięte), to jeszcze źle spasowane i de facto, bez nożyka założenie ich jest niemożliwe. Po założeniu, zleciały z kół równie szybko jak się na nich znalazły...
Tak samo z samochodami 4x4 - nieco trudniej wpadają w poślizg, ale w kwestiach drogi hamowania - nie różnią się od tych z napędem tylko na jedną oś. Wielu to zgubiło, gdy docierało to do nich dopiero na śliskiej nawierzchni, w potrzebie "po prostu zatrzymania się jak najszybciej"
Noszę broń - policjant jest za ciężki
-
- Posty: 1886
- Rejestracja: czw 27 sty 2022, 10:49
- Kontakt:
"Janusze kierownicy" myślą że systemy elektroniczne mogą nagiąć prawa fizyki.seal pisze: ↑pn 11 gru 2023, 22:51
Tak samo z samochodami 4x4 - nieco trudniej wpadają w poślizg, ale w kwestiach drogi hamowania - nie różnią się od tych z napędem tylko na jedną oś. Wielu to zgubiło, gdy docierało to do nich dopiero na śliskiej nawierzchni, w potrzebie "po prostu zatrzymania się jak najszybciej"
Niestety, jak się taki odpowiednio rozpędzi na śliskiej, krętej drodze to elektronika nic nie da.
Siła odśrodkowa zrobi swoje.
Dlatego potrzebna jest pokora tak wobec możliwości własnych jak i realnych sprzętu.
-
- Posty: 1445
- Rejestracja: pt 07 wrz 2018, 18:14
- Lokalizacja: Górny Śląsk
- Kontakt:
Ja tu napiszę więcej, mało kto wie, że system ABS w niekorzystnych warunkach wydłuża drogę hamowania
Zacznij tam, gdzie jesteś.
Użyj tego, co masz.
Zrób wszystko, co tylko chcesz...
Użyj tego, co masz.
Zrób wszystko, co tylko chcesz...