Problem z wodą - szukanie miejsca pod studnie.

[Saracen]

Witam, mam pewien problem i postanowiłem żak żyć temat bo może ktoś doradzi jakiś pomysł. Mam działkę na której nie mam wody, jeden różdkarz wskazał kilka miejsc pod studnie, inny powiedział że wody na działce w ogóle nie ma. Ostatecznie wynająłem firmę która bada teren impulsami elektrycznymi na głębokość 50 m i faktycznie nic nie ma. Może 3 miejsca się znajdą ale facet mówi że tam raczej na pewno wody nie będzie. No i tu problem, skąd wziąć wodę? Na działce sadzę sporo drzew i krzewów owocowych, założyłem wały permakulturowe, planuje budować dom letniskowy ale bez wody nic z tego nie wyjdzie. Teren ciężki bo 5 klasa, masa kamieni a nawet łupek. Gdyby nie to to bym spróbować mógł wiercić ręcznie by sprawdzić ile tej wody jest ale Ziemia raczej świdru nie puści łatwo. Od najbliższego sąsiada jest prawie 500m w dodatku działka na szczycie góry. Do domu z działki mam 2km, niby nie daleko ale wozić ciągle wodę trochę ciężko. Autem pełnego mauzera nie wciągnę pod górę, jeździć esiokiem trochę ryzyko bo ani nie zarejestrowany..
Macie Panowie pomysł na wodę?
Póki co to myślę nad zakopaniem rur drynarskich w ziemi i skierowaniu wody z jednej strony działki do stawu który bym wykopał i wyłożył folią. Staw wymiarach 7x3x1,5h dałoby mi około 30 tysięcy litrów wody. Tej wody nie wykorzystał bym do picia ale do podlewania jak najbardziej. Co do wody pitnej to nie mam innego pomysłu jak zbierać deszczówkę z przyszłego domku do zbiorników a następnie ją oczyszczać jakimiś systemem do uzdatniania wody, widziałem na internecie takowy, 3 różne filtry i lampa UV.
Jakieś rady? Pomysły?
Przyznam że nie spodziewałem się braku złóż wodonośnych, szkoda mi działkę sprzedawać bo już dużo na niej zrobiłem i bardzo misie podoba. Ale bez wody w ciężkich czasach ( bez prądu) będzie słabo.

[BoldFold]

Nie wiem jaka jest wielkość działki, ale na działce od 0,5 ha i więcej musi być woda. Mam działkę leśną i chciałem studnię głębinową zrobić, firma odmówiła bo "panie tu nie ma wody" Pochodziłem, popatrzyłem, popytałem ludzi, nie chciałem się bawić w tradycyjne kopanie studni, wziąłem koparkę, 3,5 m dziury i woda jest, aż żałuję że nie kopałem tradycyjnie bo krzywo wyszła przy kopaniu koparką, ale wody mam od cholery. Oczywiście to nie znaczy, że u Ciebie woda jest, ale temat trzeba dokładnie sprawdzić i nie poddawać się po 1ym niepowodzeniu.

Jeżeli chodzi o staw to jako zbiornik rezerwowy i do utrzymania flory i fauny, jak najbardziej, natomiast do czerpania wody się za bardzo nie nadaje, ze względu na to, że wody będziesz potrzebował jak będzie sucho, a pompując wodę będą duże różnice w poziomie wody które negatywnie wpływają na florę i faunę, to trzeba wziąć pod uwagę. Inaczej mówiąc wody w stawie mam za dużo wtedy jak nie muszę podlewać

A i jeszcze aby wykopać staw jest wymagane pozwolenie wodne. Sprawdź sobie, bo teraz jeszcze są dofinansowania do zbierania deszczówki.

[Maślak13]

Kto chce wierzyć niech wierzy. Kolega wybija studnie około 30lat. Za pomocą różdżki szuka wody i jak dotąd nie mylił się. Trafił na działkę na której miało nie być wody ale różdżka coś pokazała. Właściciel działki chcąc mieć więcej pewności zciągnął ze stolicy bodajże prezesa towarzystwa radiestetów który potwierdził lokalizację kolegi. To jednak nie wszystko, bo trafnie określił głębokość na której będzie woda

[Saracen]

Działka ma ponad 60 arów. Jeden różdżkarz wskazał 6 miejsc z wodą, przeważnie na głębokości 9-11 metrów. Facet miał ponad 90 lat i ponoc nie myli się ale i studni już nie kopie. Drugi facet powiedział że wody nie wykrywa, a był to facet co bierze 1600zl za metr. Ale i kopie do skutku a jak nie znajdzie wody to kasy nie bierze. Trzeci gość był z firmy co szukają elektrycznie wody i pokazywał mi wstępny wynik. Bieda z nędza... Jak wynik dostanę na email to wstawię.

Co do roślin w stawie to głównie bym sadził lilie i grążele na dnie aby zacienialy staw. Pozostałe rośliny wodne posadził bym w pływających wyspach więc rośliny by opadały i podnosiły się wraz z ruchem poziomu wody.

Działka jest w kompletnej dziczy. Mało kto tam chodzi. Nawet bym się nie bawił w pozwolenia. Najwyżej obsadził bym go bambusami aby go ukryć i tyle. Dofinansowanie raczej odpada bo to działka rolna nie przylegająca do domu.

Ciężko powiedzieć kto ma rację, też wierzę/ wierzyłem w radiestetów no ale patrząc na wynik z sondy to raczej się pomylił. Gdybym miał kasy od groma to bym sobie studnie kopał gdzie wskazał ale trochę mi się nie uśmiecha brać ludzi na kilka dni, wpakować kilka tysięcy i później ją zasypać.

A brać znowu kolejnych różdżkarzy to tez nie tania zabawa. Liczą sobie od 600zl za wizytę i w sumie człowiek dalej nie ma pewności.

[BoldFold]

Ja bym się nie odważył kopać stawu bez pozwolenia, kary idą w setki tysięcy złotych I to nie jest tak, że urzędy chodzą i sprawdzają, to zwykle jest przypadek, albo ktoś doniesie...

Podobnie jak kolega pisał powyżej wierzę radiestetom a nie fachowcom z mapami, u mnie było podobnie, tylko ja chciałem mieć studnię głębinową, żeby pomp i prądu nie rozkładać, no ale jednak rozkładam. Gdybym był na Twoim miejscu zainwestowałbym w kilku radiestetów i potem kopał studnię i to niezwłocznie, bo nie ma już ludzi którzy potrafią studnię wykopać...

A co do roślinności w stawie to ona się sama pojawi, a to co sam zasadzisz to jest loteria, u mnie żadne grążele ani lilie się nie utrzymują, nie wiem dlaczego... Ale jest sporo innych roślin i rzęsa dla kaczek.

[Maślak13]

Odnośnie stawu to jest jeszcze przepis że m9zna oczko wodne na zgloszenie zrobić tylko nie pamiętam powierzchni

[Ramzan Szimanow]

Odnośnie stawu to jest jeszcze przepis że m9zna oczko wodne na zgloszenie zrobić tylko nie pamiętam powierzchni

Teraz do 50 m2 nie trzeba nawet zgłaszać.
Tylko to trochę mało...

[Saracen]

No to nie ma problemu, mój staw by miał 21m2 Głębokość 1,5m więc też przepisów nie przekracza.

[BoldFold]

Trochę przepisów i nazewnictwa np basen/oczko wodne vs staw;

link;https://geodezyjnie.pl/jak-wybudowac-st ... e-z-prawem

[Ramzan Szimanow]

No to nie ma problemu, mój staw by miał 21m2 Głębokość 1,5m więc też przepisów nie przekracza.

Co do reszty. Jak któryś z pozostałych wyników potwierdza lokalizację wskazane przez tego Dziadka to bym tam kopał.