Paletopojemnik Mauzer

Wszystko w temacie
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
1411
Posty: 2579
Rejestracja: ndz 02 wrz 2018, 14:15
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

czw 11 lut 2021, 14:20

Czyli potocznie zbiornik mauzer, o pojemności 1000l. Tanio można nabyć używane, np po nawozach. Nowe droższe, wiadomo. I teraz pytanie, czym taki używany zbiornik wyczyścić? Chlorem? Aby móc go użyć jako rezerwuar wody do ogrodu lub do ludzi (spożywanie). Czy wystarczy wymyć/przepłukać wężem? Ktoś jakieś doświadczenia lub wiedza w tym temacie?
Obrazek
Predator25th
Posty: 164
Rejestracja: pn 24 wrz 2018, 10:33
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

sob 13 lut 2021, 13:31

wolałbym nie ryzykować czyszczenia takich po chemii , z tego co wiem można kupić używany przeznaczony do wody .
Zaprawdę powiadam wam, oto nadchodzi wiek miecza i topora, wiek wilczej zamieci. Nadchodzi Czas Białego Zimna i Białego światła, Czas Szaleństwa i Czas Pogardy, Tedd Deireadh, Czas Końca.
umiarkowany preppers
Posty: 39
Rejestracja: śr 31 mar 2021, 19:55

czw 01 kwie 2021, 08:53

Ja bym w ogóle unikał pojemników po jakiejkolwiek chemii. Najlepiej kupić jakąś większą plastikową beczkę lub kilka takich beczek. W bloku fajnym sposobem przechowywania i gromadzenia wody jest- wanna :) Chociaż zdaje sobie sprawę , że 1000 litrów nie pomieści
Awatar użytkownika
1411
Posty: 2579
Rejestracja: ndz 02 wrz 2018, 14:15
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

pt 09 kwie 2021, 14:25

Ok, wanna jest bardzo dobra jednak na krótszy odstęp czasu. Beczki zakręcane, zbiorniki na deszczówkę już lepsze niż mauzer po chemii, jasne. Myślałem że może ktoś próbował/zetknął się z takim zbiornikiem do wyczyszczenia i wie czym to zrobić.
Obrazek
Awatar użytkownika
HomoSapiens
Posty: 65
Rejestracja: ndz 04 sie 2019, 12:30
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

czw 15 kwie 2021, 09:17

Pierwotnie również myślałem o paletozbiorniku, ale są tego dwa minusy:
- Brak pewności co do poprzedniej zawartości. Nie wiadomo czy skazi to wodę czy nie.
- Paletozbiornik w mojej sytuacji stałby na zewnątrz więc trzymanie wody w nim cały rok wiązałoby się z jej spuszczaniem na zimę.

Lepsze rozwiązanie ( ale droższe) to zbiornik na deszczówkę z marketu budowlanego. Duża pojemność (nawet 3500 litrów), gwarancja bycia pierwszym właścicielem i konstrukcja pozwalająca wkopanie w ziemię.
BoldFold
Posty: 1427
Rejestracja: pt 07 wrz 2018, 18:14
Lokalizacja: Górny Śląsk
Kontakt:

czw 15 kwie 2021, 11:46

Gdyby nie przepisy to najlepszym rozwiązaniem byłaby dziura w ziemi i doprowadzone do niej spusty z wszystkich rynien... Nie wiem, czy to nadal działa, bo były na to nawet jakieś pieniądze z gminy, czy powiatu. U mnie w każdym razie działa.
A KAŻDY POJEMNIK który da się wypełnić nadmiarową wodą z dachu jest dobry, ja mam nawet pod małą szklarnią rynnę z 2 desek i beczkę... Dodatkowo studnia, wiem to dużo roboty, ale nikt nie każe wszystkiego robić w miesiąc czy rok, najważniejszy jest PLAN, który później realizujemy.

Własna woda to nie tylko bycie "przygotowanym na jej brak" i oszczędności na kasie, ale dbanie o planetę, o ekologię, a Polska wcale taka bogata w wodę (pitną) nie jest.
Zacznij tam, gdzie jesteś.
Użyj tego, co masz.
Zrób wszystko, co tylko chcesz...
noleg
Posty: 3
Rejestracja: pn 01 kwie 2024, 22:24
Kontakt:

pn 08 kwie 2024, 11:12

NIe wszystkie używane mauzery są bezużyteczne.
Jeśli poszukacie, można znaleźć mauzery np. po koncetratach spożywczych, które można wykorzystać.
Ja trafiłem pojemnik po lakierze akrylowym do kart do gry, bezpieczny dla ludzi. Wymyty myjką ciśnieniową służy do zbierania deszczówki do podlewania ogrodu.
Maślak13
Posty: 265
Rejestracja: wt 20 lip 2021, 22:07
Lokalizacja: 21-300
Kontakt:

śr 10 kwie 2024, 00:28

Potwierdzam pomysł z mauzerem , kupiłem po kleju wodorozcieńczalnym i pięknie się wymyły jego resztki . W zasadzie jeszcze słoik tego kleju odebrałem 😁.
Awatar użytkownika
SilesiaSurvival
Posty: 1089
Rejestracja: pt 12 lis 2021, 20:56
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice / Warszawa
Kontakt:

śr 17 kwie 2024, 22:17

Cześć

Dwa takie pojemniczki mam w domu rodzinnym , podłączone pod rynny garażu.
Jeden po jakimś produkcie , umyty porządnie. Oraz przez rok była w nim rotowana rotowana deszczówka (nie używaliśmy jej do podlewania kwiatków, tylko do spłukiwania ubikacji)

Drugi był już chyba po wodzie demineralizowanej.

Łącznie 2000 litrów wody.

Pozdrawiam
~Bart
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
„Bardziej lękam się naszych błędów niż osiągnięć wroga” Perykles

Silesia Survival : zapraszam pod tą samą nazwą na YT , FB , IG oraz TT
[email protected]
ODPOWIEDZ

Wróć do „Przechowywanie wody”