„To jest amelinium, tego nie pomalujesz!”
Dziś przedstawię wam
Do czego można zastosować folie aluminiową? Jest wszędzie, dostępna praktycznie od ręki w każdym dyskoncie spożywczym. W większości ludzi nie wzbudza żadnych emocji, poza funkcją zapakowania przysłowiowej kanapki do pracy. Ale ta rolka cienkiego aluminium ma bardzo wiele zastosowań Spożywczych jak i typowo gospodarskich. Zaczniemy
Do możliwości aluminiowej folii jako jednego z składników autolizy. Przy oczyszczaniu mocno zardzewiałych elementów. W jednym miejscu musimy doczyścić metalowy element, do nie skorodowanego metalu. Mocno owijamy czyszczony element w folie aluminiową. Możemy jeszcze poprawić owiniecie, drutem aluminiowym. Szykujemy roztwór wody i „Kreta” do rur (do kupienia w sklepie z chemią domową). Wrzucamy czyszczony element do roztworu, nie zapominajmy o odciągu do wyciągania elementu z roztworu. Ponieważ roztwór jest bardzo żrący. Po chwili, z oczyszczonego elementu będą uchodziły malutkie bąbelki i będzie odchodziła powoli rdza. Im większe stężenie „Kreta” tym reakcja będzie szybsza, a zarazem trudniejsza do kontrolowania. Nie dokonujemy autolizy w zamkniętym pomieszczeniu, ponieważ podczas reakcji wytwarza się bardzo łatwopalny gaz. Jest nim wodór! Co pewien czas sprawdzamy, proces przez wyciąganie oczyszczonego elementu, żeby proces nie zaszedł zbyt daleko. Kiedy jesteśmy zadowoleni z efektu, element czyścimy w czystej wodzie. Ale najbardziej przydatna folia jest podczas przyrządzania posiłków. Opisywać przyrządzanie potraw przez zawinięcie składników i wrzucenie w żar lub różnego rodzaju pięcie ziemne. Opisywać nie zamierzam, bo chyba każdy próbował ziemniaka lub kiełbaski białej prosto z żaru ogniska?
Ale folia może być elementem z którego w sytuacji trudnej lub bardziej wymagającej podróży sporządzimy substytut garnka , patelni lub piekarnika stojącego na powierzchni ziemi.
Stworzenie prostej patelni nie jest trudne. Musimy odszukać w terenie gałąź w kształcie litery Y, najlepiej żeby była mokra lub pochodziła prosto z drzewa. Między ramionami , rozciągany folie aluminiową. Umieszczamy produkty które zamierzamy usmażyć na folii aluminiowej, oraz opalamy folię od spodu naszej improwizowanej patelni. Mokre drewno dłużej będzie opierać się, płomienią ogniska.
Garneczek. Z folii aluminiowej możemy uformować prosty mały garneczek. Formowanie garneczka zdecydowanie ułatwi nam, kikut pieńka lub gałęzi. O rozmiarach jaki chcemy osiągnąć. Tak uformowany garneczek stawiamy, delikatnie na podeście z świeżych gałązek, na ogniu.
Piekarnik
Wpierw budujemy tacę. Wbijajmy cztery kije lepiej żeby były dłuższe , oraz budujemy blat naszego piekarnika z folii aluminiowej. Blat znajduje się w połowie wysokości naszych kijków. Potem budujemy reflektory w kształcie obróconej na lewo litery V. Gdzie blat nasz jest dwusieczną kąta literki V. Najlepiej zobrazuje, zamysł tego piekarnika załączona rycina. Ognisko rozpalamy z lewej strony piekarnika, w niedużej odległości. Niech każdy na zlot zabierze rolkę lub dwie folii aluminiowej
To będziemy działać 
Pozdrawiam
~Bart
