Awaryjne wykorzystanie smartfona

Metody osiągalne dzięki współczesnym narzędziom i wiedzy
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
BowHunter
Posty: 1150
Rejestracja: pn 17 wrz 2018, 10:52
Lokalizacja: Golub-Dobrzyń (Polska) / Melhus (Norwegia)
Kontakt:

czw 24 sty 2019, 15:29

W dzisiejszych czasach elektronika załatwia za nas wszystkie sprawy. Nie ma sensu nosić ze sobą puszki przetrwania skoro dzięki aplikacjom możemy zamienić smartfon w nawigację, kompas, mapę satelitarną, latarkę, a nawet prywatnego doktora, czy wezwać pomoc. Technologia jest w stanie zrobić za nas i dla nas wszystko. Urządzenia multimedialne nosimy ze sobą wszędzie i już teraz sa one częścią naszego życia.

Co jednak kiedy wylądujemy na bezludnej wyspie a nasz drogi smartfon odmówi posłuszeństwa? Czy wtedy niespodziewanie stanie się już bezużyteczny? Utrata takiego źródła informacji może być frustrująca, dołująca i przede wszystkim denerwująca. Posiadanie rzeczy z którą nie możemy zrobić nic poza wyrzuceniem jej mija się z celem. Jednakże jest możliwość wykorzystania takiego złomu elektronicznego by pomógł nam przetrwać, czy chociażby zasygnalizować swoją pozycję w razie potrzeby.

Przede wszystkim bateria. Dzięki niej możemy rozpalić ognisko. Dzisiejsze smartfony mają baterię wbudowaną zatem ogniwa już połączone są. Wystarczy tylko coś do spowodowania zwarcia i dobrze przygotowana rozpałka.

Określanie kierunków także może okazać się dosyć proste, wystarczy tylko igłę, rozprostowany spinacz biurowy czy chociażby zszywkę namagnesować poprzez głośnik z naszego telefonu. Uzyskamy w ten sposób kompas, uprzednio kładąc naszą igłę na listek na wodzie.

Kolejną sprawą może okazać się brak noża, tudzież jakiego kol wiek innego ostrza. Tutaj też z pomocą przyjdzie nam część telefonu, a mianowicie płyta główna. Kiedy zaostrzymy jej dłuższą krawędź o chociażby kamień zyskamy krzemowe ostrze. Nie będzie ono tak funkcjonalne jak nóż, jednakże zdolne do cięcia delikatniejszych materiałów takich jak skóra, odzież, czy mięso.

Sygnalizowanie swojej pozycji to kolejny bardzo ważny w przetrwaniu element. Tutaj wykorzystamy wyświetlacz. Jego spodnia część pokryta jest chromowana folią, dzięki czemu może posłużyć nam jako lusterko sygnalizacyjne – heliograf. Oczywiście dobrze byłoby gdyśmy wyczyścili je ze ścieżek nadrukowanych na folii przyklejonych do ekranu.

W ten sposób mimo iż rozbebeszony, smartfon i tak przysłużył się nam jeszcze.

telefon-1.JPG
telefon-2.JPG
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Obrazek
Awatar użytkownika
1411
Posty: 2564
Rejestracja: ndz 02 wrz 2018, 14:15
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

sob 26 sty 2019, 12:16

Ekran nawet bez zasilania może służyć jako lusterko do monitorowania swojej gęby jak i miejsc ktorych nie obejrzymy bez lusterka właśnie.
Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Współczesny survival”