Cześć!
Dziś bardzo krótko o pewnej książce która może być przydatna, przy opracowaniu Waszych wojennych scenariuszy w ramach przygotowań. Aktualnie toczący się konflikt na Ukrainie, pokazuje że walczące wojska armii Federacji Rosyjskiej. Często posiłkują się manewrami i przemieszczeniami, jakie stosowała armia czerwona podczas ostatniej wojny światowej. Nie wykluczam, że w razie konfliktu z Polską (który uważam za mało prawdopodobny), Rosjanie mogą pochylić się nad doświadczeniami z ostatniej wojny. Co na Ukrainie, nie raz robią. Z rożnym skutkiem.
Książka Bolesława Dolaty, w sposób alfabetyczny opisuje działania zbrojne, w każdej miejscowości, gdzie toczyły się walki między Wermachtem a Armią Czerwoną. W latach 1944 do 1945.
Książka swego czasu gdzieś „fruwała” po necie w formacie PDF. Jak ktoś znajdzie, niech wrzuci tutaj.
Oczywiście książka została napisana w czasach, „słusznie minionych” . I wszelkie opisy o „bohaterstwie” Armii Czerwonej, proszę brać z dużą dozą ostrożności.
Pozdrawiam
~Bart
Bolesław Dolata „Wyzwolenie Polski 1944-1945” , wyd MON
- SilesiaSurvival
- Posty: 1118
- Rejestracja: pt 12 lis 2021, 20:56
- Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice / Warszawa
- Kontakt:
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
„Bycie nieuzbrojonym pociąga za sobą wiele złych rzeczy, w tym powszechną pogardę” - Nicollo Machiavelli
Silesia Survival : zapraszam pod tą samą nazwą na YT , FB , IG oraz TT
silesiasurvival@gmail.com
Silesia Survival : zapraszam pod tą samą nazwą na YT , FB , IG oraz TT
silesiasurvival@gmail.com
-
- Posty: 1886
- Rejestracja: czw 27 sty 2022, 10:49
- Kontakt:
Wojna domowa w Syrii i wojna na Ukrainie już od jej początku w 2014 roku pokazały że (z jednym wyjątkiem) nie ma jakiejś fundamentalnej zmiany od II wś jeśli chodzi o wojnę konwencjonalną.
Doszły nowe środki rażenia jak amunicja krążąca. Tanie, niewielkie samoloty szturmowe ustąpiły miejsca dronom.
Wzrosła też rola artylerii, dzięki precyzyjnej amunicji dalekiego zasięgu zdolnej teraz wykonywać zadania w czasie II wś zarezerwowane dla lotnictwa. Taniej i bezpieczniej.
Ale nie są to moim zdaniem jakieś olbrzymie zmiany mogące radykalnie zmienić sposób prowadzenia wojny w Europie.
Jest za to czynnik który chyba wszyscy pominęli, ukazany w pełnej klasie dopiero w czasie obecnej fazy wojny na Ukrainie.
Powszechność ciężkiego sprzętu budowlanego.
Obecnie można względnie szybko i tanio wykonać linie umocnień rodem z nocnego koszmaru/mokrego snu dowódców czasów I wś.
Głębokie na całe kilometry linie transzei, schronów, ziemianek i rowów przeciwczołgowych.
Gdzie pomimo dronów, amunicji precyzyjnej, tysięcy czołgów ukształtowanych przez idee wojny błyskawicznej itd trzeba zdobywać metr po metrze błotnistych labiryntów. A huraganowy ogień artylerii nie pomaga tyle ile chcieliby atakujący.
Doszły nowe środki rażenia jak amunicja krążąca. Tanie, niewielkie samoloty szturmowe ustąpiły miejsca dronom.
Wzrosła też rola artylerii, dzięki precyzyjnej amunicji dalekiego zasięgu zdolnej teraz wykonywać zadania w czasie II wś zarezerwowane dla lotnictwa. Taniej i bezpieczniej.
Ale nie są to moim zdaniem jakieś olbrzymie zmiany mogące radykalnie zmienić sposób prowadzenia wojny w Europie.
Jest za to czynnik który chyba wszyscy pominęli, ukazany w pełnej klasie dopiero w czasie obecnej fazy wojny na Ukrainie.
Powszechność ciężkiego sprzętu budowlanego.
Obecnie można względnie szybko i tanio wykonać linie umocnień rodem z nocnego koszmaru/mokrego snu dowódców czasów I wś.
Głębokie na całe kilometry linie transzei, schronów, ziemianek i rowów przeciwczołgowych.
Gdzie pomimo dronów, amunicji precyzyjnej, tysięcy czołgów ukształtowanych przez idee wojny błyskawicznej itd trzeba zdobywać metr po metrze błotnistych labiryntów. A huraganowy ogień artylerii nie pomaga tyle ile chcieliby atakujący.