Opracowanie podręcznika medycznego dla osób, które nie posiadają zawodowego wykształcenia medycznego nie jest sprawą łatwą.
Już sam dobór podstawowych wiadomości niezbędnych dla zrozumienia zjawisk chorobowych, przyczyn ich powstania, sposobów zapobiegania oraz ich leczenia może nastręczać poważne trudności. Trudności te pogłębia konieczność ograniczenia terminologii fachowej zazwyczaj stosowanej w podręcznikach lekarskich, a trudnej do opanowania przez osoby pozbawione wykształcenia medycznego, oraz konieczność podania dostatecznego zakresu wiadomości w możliwie krótkiej i przystępnej formie.
Do wyjątków należą podręczniki które zaraz w pierwszym wydaniu przybierają doskonałą postać.
Przeważnie dopiero w toku kolejnych wydań osiągają właściwą treść i formę.
Czytelnikom tego pierwszego polskiego poradnika medycznego kapitana statku należy życzyć, aby znaleźli w nim oczekiwaną pomoc. Korzystając z uwag czytelników autorzy znajdą w nim oczekiwaną pomoc. Korzystając z uwag czytelników autorzy znajdą w nich niewątpliwie zachętę do pracy nad udoskonaleniem podręcznika, który jest tak potrzebny na każdym morskim statku pozbawionym pomocy lekarskiej.
Prof. dr. Jan Kostrzewski"
Wielu surwiwalistów narzeka na brak pozycji książkowej kompleksowo i przystępnie opisującej zagadnienia medycyny prostym językiem. Znający angielszczyznę i tamtejsze fora czasem wspominają o polecanych tam "Poradnikach medycznych kapitana statku" , książkach sięgających swoją tradycją połowy XIX wieku.
Pisanych z myślą o ratowaniu zdrowia i życia ludzkiego przy braku możliwości szybkiego dostępu do fachowej pomocy lekarskiej.
Łatwo się domyślić że tego typu wiedza jest bardzo przydatna nie tylko na zagubionym pośrodku oceanu frachtowcu.
Ale i z daleka od siedmiu mórz, w środku załamania społecznego, działań wojennych czy innych przyczyn uniemożliwiających szybkie otrzymanie fachowej opieki medycznej.
Nie zastąpi oczywiście praktycznych umiejętności z kursów medycznych, praktyka zawsze bije teorię.
Ale może je skutecznie wspomóc w stanie wyższej konieczności.
Mało kto wie że w PRL , rozbudowując flotę handlową zauważono potrzebę stworzenia analogiczne podręcznika w języku polskim.
Pierwotna wersja powstała pod redakcją dr. med. Zdzisława Teisseyre w 1962 roku.
Po potędze Polskiej Żeglugi Handlowej pozostało tylko wspomnienie ale wiele z tych podręczników przetrwało.
Oczywiście mają już swoje lata, wiedza medyczna od tego czasu się rozwinęła, ale uważam ten podręcznik za nadal wartościowy.
Jest to nie tylko moja opinia ale też znajomej pielęgniarki z prawie dwudziestoletnim stażem pracy.
Poradnik Medyczny Kapitana Statku kosztuje w obiegu antykwarycznym ok 110-130 pln, uważam to za dobrze wydane pieniądze.
