Taktyka walki w terenie zurbanizowanym. Paweł Makowiec, Marek Mroszczyk

Pozycje papierowe lub pdf
West_End
Posty: 261
Rejestracja: pt 18 lut 2022, 21:11
Kontakt:

sob 19 mar 2022, 08:44

A że przeleci przez zbira? Bardzo dobrze! Oszczędność amunicji bo wleci w tego za nim 👊 nie zakładam użycia w celach rozrywkowych więc zdolność rykoszetowania w określonym kierunku np zasłonięcia celu i braku strzału prostoliniowego jest dla mnie jak najbardziej porządna.
Ramzan Szimanow
Posty: 1831
Rejestracja: czw 27 sty 2022, 10:49
Kontakt:

sob 19 mar 2022, 09:31

West_End pisze:
sob 19 mar 2022, 08:44
A że przeleci przez zbira? Bardzo dobrze! Oszczędność amunicji bo wleci w tego za nim 👊 nie zakładam użycia w celach rozrywkowych więc zdolność rykoszetowania w określonym kierunku np zasłonięcia celu i braku strzału prostoliniowego jest dla mnie jak najbardziej porządna.
Ja bym się obawiał. Sytuacja może być dynamiczna, strzały pod jakimś głupim kątem itd.
Sprawa jest prosta przy założeniu "obrony ostatniej reduty" czyli zabarykadowania się w sypialni z lufą wymierzoną w drzwi.
Gorzej gdy idziemy sprawdzić skąd "jakiś hałas" którego nie skojarzyliśmy z "inwazją domową". Ale naładowaną broń bierzemy.
I tu okazuje się że wygraliśmy los na gównianej loterii.
W tego typu dynamicznej sytuacji kwestie zwrotności broni w ciasnocie oraz czy pociski mają szansę przebić ścianę nabierają wagi.
Może się zdarzyć że za bandytą będzie licha ścianka działowa.
A za nią ktoś z naszej rodziny.
Cholerne prawa Murphego...
West_End
Posty: 261
Rejestracja: pt 18 lut 2022, 21:11
Kontakt:

sob 19 mar 2022, 11:28

Z tymi ściankami to mówisz chyba o swojej reducie. 😛 W mojej nie ma tektury, nawet szkleniem w oknach to laminat dawnej klasy P4.

To tematy której jak zawsze każdy musi przetrawić konkretnie pod siebie. Przykładem to chociażby ten mój Walker, Colt kawaleryjski toczony głównie przy siodle ze względu na wagę i rozmiar ale mi leży w ręku 🤷‍♂️ poprzenik kupił zauroczony możliwościami ale nie wziął do ręki zanim kupił i dlatego szczęśliwe mi oddał z majdanem 🤩
Ramzan Szimanow
Posty: 1831
Rejestracja: czw 27 sty 2022, 10:49
Kontakt:

sob 19 mar 2022, 15:44

West_End pisze:
sob 19 mar 2022, 11:28
Z tymi ściankami to mówisz chyba o swojej reducie. 😛 W mojej nie ma tektury, nawet szkleniem w oknach to laminat dawnej klasy P4.

To tematy której jak zawsze każdy musi przetrawić konkretnie pod siebie. Przykładem to chociażby ten mój Walker, Colt kawaleryjski toczony głównie przy siodle ze względu na wagę i rozmiar ale mi leży w ręku 🤷‍♂️ poprzenik kupił zauroczony możliwościami ale nie wziął do ręki zanim kupił i dlatego szczęśliwe mi oddał z majdanem 🤩
Z trawieniem pod siebie 100% zgody.
Co do ścian. Pocisk wystrzelony z kb Mosin lub km PK robi "ciekawe" rzeczy z murkami. Instrukcyjnie przebija bodajże szerokie na dwie cegły. Teraz coś nie mogę znaleźć tej tabelki.
I mam tu na myśli tzw "pocisk zwykły" z ołowianym rdzeniem i cienkim płaszczem.
Więc o niekoniecznie wiele lepszej penetracji cegły i pustaka niż półpłaszcz.
Ja bym sprawdził te naboje 9.3x62 na strzelnicy, co mogą zrobić z podwójną warstwą cegieł lub pustakiem.
dublet
Posty: 12
Rejestracja: pt 03 gru 2021, 07:41
Kontakt:

ndz 15 maja 2022, 19:12

Osobiście zapoznałem się z tymi podręcznikami i z fachowych źródeł wiem,że te podręczniki są to tłumaczenia zachodnich podręczników z błędami oraz przemyśleniami teoretyków. Polecam Pana Tomasz Nepelskiego eks operatora JW Grom.
Ramzan Szimanow
Posty: 1831
Rejestracja: czw 27 sty 2022, 10:49
Kontakt:

pn 16 maja 2022, 09:49

dublet pisze:
ndz 15 maja 2022, 19:12
Osobiście zapoznałem się z tymi podręcznikami i z fachowych źródeł wiem,że te podręczniki są to tłumaczenia zachodnich podręczników z błędami oraz przemyśleniami teoretyków. Polecam Pana Tomasz Nepelskiego eks operatora JW Grom.
Też słyszałem te "fachowe źródła".
Tylko jak zapytałem o szczegółowe wypunktowanie tych błędów to zapadła znacząca cisza.
Nie są żadną tajemnicą niesnaski pomiędzy poszczególnymi szkoleniowcami.
I jak niektórych ta książka zabolała ale jakoś nie potrafią przedstawić swojej, lepszej.
dublet
Posty: 12
Rejestracja: pt 03 gru 2021, 07:41
Kontakt:

ndz 22 maja 2022, 18:02

Ale kogo chcesz porównywać i jakie metody szkoleniowe operatora JW Grom z teoretykami co tłumaczą instrukcje wojskowe z błędem i dodając swoje przemyślenia???
Ramzan Szimanow
Posty: 1831
Rejestracja: czw 27 sty 2022, 10:49
Kontakt:

pn 23 maja 2022, 01:59

Cały czas czekam na wyszczególnienie tych "błędów".
I jakoś doczekać się nie mogę.
Makowiec prowadzi szkolenia od wielu, wielu lat.
Jakoś ci którzy brali w nich udział nie zgłaszali zastrzeżeń.
Mroszczyk też nie wypadł sroce z pod ogona.
Do tego współczesna taktyka walki piechoty nie zaczyna się i nie kończy na specyfice pracy jednostek specjalnych o profilu antyterrorystycznym takich jak Grupa Realizacyjna Operacji Most.
Bez konkretów ciężko stwierdzić czy chodzi o rzeczywiste błędy, czy po prostu niezgodności przyjętej optyki.
Wchodząc w szczegóły coś zupełnie sensownego z punktu widzenia zmechu może być niedopuszczalne patrząc pod kątem taktyki antyterrorystycznej a jeszcze inaczej wyglądać z punktu widzenia szkolenia grup dywersyjno rozpoznawczych.
dublet
Posty: 12
Rejestracja: pt 03 gru 2021, 07:41
Kontakt:

ndz 27 sie 2023, 20:12

Takie małe podsumowanie tych "Podręczników taktycznych" i ich autorów.Dlaczego poważni szkoleniowcy nie chcą mieć nic wspólnego z tymi Panami?!Proszę sobie odpowiedzieć na to pytanie. Szkolenie na współczesnym polu walki to nie zabawa,a za błędy w wyszkoleniu płaci się najwyższą cenę jaką jest życie i zdrowie.Pozdrawiam Serdecznie.
Awatar użytkownika
mar_kow
Posty: 498
Rejestracja: wt 21 gru 2021, 08:04
Lokalizacja: Mazury
Kontakt:

ndz 27 sie 2023, 21:05

dublet pisze:
ndz 27 sie 2023, 20:12
Takie małe podsumowanie tych "Podręczników taktycznych" i ich autorów.Dlaczego poważni szkoleniowcy nie chcą mieć nic wspólnego z tymi Panami?!Proszę sobie odpowiedzieć na to pytanie. Szkolenie na współczesnym polu walki to nie zabawa,a za błędy w wyszkoleniu płaci się najwyższą cenę jaką jest życie i zdrowie.Pozdrawiam Serdecznie.
Takie małe podsumowanie autorów "Podręczników taktycznych" oraz poważnych szkoleniowców. Akurat z żadnymi panami nie chciałbym mieć nic wspólnego - na pewno nie za tę kasę jaką trzeba wpłacić za szkolenia. Nie zaprzeczam ani jednym ani drugim wiedzy teoretycznej czy praktycznej - ale jak wchodzi komercja to zawsze zaciera się pewna cienka linia...
Zupełnie jak w przypadku domowego survivalu...
I jedni i drudzy przygotują teoretycznie - nieważne czy to będzie "praktyka" czy teoria książki. Można oczywiście wybrać sobie części wspólne i przyswoić ale to będzie dalej teoria do sprawdzenia. Nie gwarantuje przetrwania...

Taki mały przykład: - na ekranie tv leci program "Dwa oblicza survivalu" gdzie jednym z bohaterów jest włoskiego pochodzenia komandos Joe Teti. Trzepie kasę ale nikt nie mówi że wyleciał z wojska za przekręty i nadużycia, i tak naprawdę niczego wielkiego nie reprezentuje... Fakt że ktoś służył w Gromie nie czyni go bohaterem...

Widziałem takich bohaterów w Afganistanie jak w stresie łapały ich "duszności" żeby się zrotować do kraju bo sytuacja przerosła ich ego...
Owszem, prawdy które są publikowane czy oferowane w szkoleniach są oczywiste i należy z nich korzystać ale z pewną dozą sceptycyzmu. Sceptycyzm będzie tym większy im świadomość czy praktyka "szkolonego" będzie większa.

Ciekawe jest to, że ludzie którzy naprawdę przeszli przez wiele nie udzielają się publicznie, a mogliby i pewnie posługując się faktami mogliby liczyć na sporą kasę. A jednak nie chcą pielęgnować traumatycznych chwil...
Broń to narzędzie, to człowiek odpowiada za swoje czyny...
ODPOWIEDZ

Wróć do „Książki”