Indywidualne środki ochrony przed napastnikiem - potrzebna porada

Maski, kombinezony, filtry itd.
Awatar użytkownika
BowHunter
Posty: 1151
Rejestracja: pn 17 wrz 2018, 10:52
Lokalizacja: Golub-Dobrzyń (Polska) / Melhus (Norwegia)
Kontakt:

pn 16 lis 2020, 14:30

Witajcie chciałem zapytać konkretnie o gaz pieprzowy dla pewniej osoby, a konkretniej damy. Otóż od kilku dni słyszy się w naszym małym miesteczku już o dwóch przypadkach gwałtu na samotnie wracających dziewczynach po zmierzchu. Ciemno robi się już po 16, a niektóre panie pracują czasem nawet do 17-stej i dłużej. Jedną z takich pracujących dzieczyn jest Gosia, która ostatnio częściej wraca z koleżankami do domu. Niestety bywa też tak, że kleżanki kończą wcześniej, lub po prostu same boją się przychodzić by ją odprowadzić. Z racji tego, że napastnicy tak jak i inni poruszają się z chustami i maseczkami na twarzy o identyfikację trudno. Ta zgłosiła się po poradę do mnie, a ja zgłaszam się o nią na forum. Wiem że gazy pieprzowe wstępują w różnych sposobach rozpylenia (mgła, strumień, żel, piana). Wiem także, że część z Was ma lub miała taki środek obronny. Jaki wybrać? Gosia nie nosi torebki. Jest dziewczyną która woli chodzić z małym plecakiem, przez co również ze zwględu na swoją drobniejszą budowę mylona jest często z licealistką. Dodam, że mówi się iż napastnicy poruszają się przynajmniej w dwuosobowej grupie.
Obrazek
Romeo

pn 16 lis 2020, 16:11

https://www.youtube.com/watch?v=Y-NDvG_rlpQ
Ten duży policyjny bym wziął ,dzieki dużemu pojemnikowi może ich zdjąć już z 5metrów i to sporą bandę,ale ok to dla mnie ...
Dla twojej kuleżanki polecił bym strumień ,lub żel .ewentualnie w ostateczności mgłę czy tam chmurę jak kto woli ,
żel lub strumień zmniejsza ryzyko ,że koleżanka sama się zagazuje ,w chwili stresu i zagrożenia różne cuda się zdarzają nawet napastnik potrafi zdjąć żel z twarzy i odrzucić w stronę rozpylającego ,ale miejmy nadzieję ,że nie jest taki ''kumaty'', ważne są duże pojemniki takie już 150ml i więcej sa ok ,te mniejsze są do dupy .
Jeśli chodzi o mgłę ,to musi uważać i stanąć z wiatrem ,lub uciekając odwrócić się i pryskać i biec tyłem ,ale to chyba raczej nie wypali za dużo kombinacji jak dla uciekającej kobietki .
tak więc ,strumień ,lub żel ,bym polecił ,w zbiornikach 150ml i więcej .

takiego używałem
https://www.militaria.pl/hoernecke/gaz_ ... 108719.xml

i tego policyjnego z filmiku :D
Awatar użytkownika
HomoSapiens
Posty: 65
Rejestracja: ndz 04 sie 2019, 12:30
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

pn 16 lis 2020, 18:25

Ja noszę taki gaz :
https://www.militaria.pl/fox_labs_inter ... 112285.xml

Czasem noszę też:
https://www.militaria.pl/fox_labs_inter ... 112301.xml

ale wymaga on większej kabury. Mniejszy noszę prawie zawsze poziomo w kaburze Baribala. Świetnę rozwiązanie dla kierowców. Wolałbym większy, ale musiałbym zamówić u nich modyfikację tej kabury a na razie nie jest to mój priorytet.

Wybrałem go bo ma ponad 5 milionów jednostek w skali Scoville'a. Wedle tego co przeczytałem ma przez to działać natychmiastowo. Większość sprzedawanych gazów ma około 2 milionów jednostek. Raz rozpyliłem tzw "policyjny" na krzaku pół metra od kuzyna i poczuł tylko lekki papryczkowy posmak w ustach. Dopiero po minucie zrobiło mu się nieprzyjemnie i zaczął trochę kaszleć.
Uważam, że nie ma co oszczędzać na bezpieczeństwie i warto kupić intesywniejszy gaz niż tańszy i słabszy. Nigdy sam testu Foxa nie robiłem. Nie mogę zapewnić o jego skuteczności.
Dodam jeszcze, że mam strumień ale wydaje mi się że chmura jest lepszym rozwiązaniem bo w stresie można nie wcelować strumieniem.
Romeo

pn 16 lis 2020, 18:35

Nom ,Fox też dobry jest , na pijanych i naćpanych zbytnio nie zadziała żaden gaz , z chmurą trzeba uważać...
CYKLOP

pn 16 lis 2020, 20:14

Ja używam gaz w żelu . Skuteczny , łatwiej trafić przeciwnika , odporny na warunki atmosferyczne typu deszcz -wiatr .
Działa około 30 minut na napastnika nawet gdy jest pod wpływem alkoholu czy środków odurzających .
Można go przenosić w kieszeni czy przy pasku spodni . Nigdy nie chowaj zasobnika z gazem do torebki lub plecaka bo wydłuża czas na reakcję obronną . Gdy musisz pokonać dany odcinek niebezpiecznej drogi do domu trzymaj zasobnik w ręku lub łatwo dostępnej kieszeni. Nigdy nie wahaj się z użycia gazu wobec napastnika. Intruzowi nic nie będzie a ty uratujesz swoje zdrowie lub życie . ;) https://allegro.pl/oferta/gaz-pieprzowy ... 9808697933
Romeo

pn 16 lis 2020, 20:35

Nie prawda , w 90% przypadków ,nie działa na pijanych i naćpanych czy pod innym wpływem czegokolwiek , a jeszcze zwłaszcza jak ma załączoną niesmiertelność , kolega strzelił takim żelem pijanemu ,a ten to zebrał z gęby i rzucił w kumpla z powrotem ,efekt ,koleś zatrzymany stoi i nic a kumpel płakał i kaszlał ,taki był efekt żelu ....
Awatar użytkownika
Wyngoshelektryczny
Posty: 272
Rejestracja: wt 04 gru 2018, 12:02
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

pn 16 lis 2020, 21:05

Głupie pytanie. Ale dlaczego tak się dzieje że na gości pod wpływem to nie działa? Wiadomo jest znieczulenie ale żeby aż tak. Ogólnie to nieciekawie bo większość problemów jest właśnie z ludźmi pod wpływem.
Romeo

pn 16 lis 2020, 21:24

Po części już odpowiedziałeś , nie jestem lekarzem więc tak fachowo ci nie odpowiem , ale,To tak jak ze skaleczeniem ,czy złamaniem , jak pijany trafi na tak zwany SOR ,nawalony ,ze złamaną reką ,to mu nic nie robią ,najpierw musi wytrzeźwieć , nie podadzą żadnych środków przeciw bólowych ,bo nie zadziała , przynajmniej u mnie takie praktyki widziałem jeżeli nie było zagrożenia życia ,ale gdzie indziej w Polsce może być inaczej , np przy mnie pijanego pobudzonego gościa lekarz zszywał bez znieczulenia i facet nawet nie jęknął , nawet nam dowcipy opowiadał ,a pocięty był srogo ...
CYKLOP

wt 17 lis 2020, 08:45

Żel żelowi nie równy . Jak kupisz gówno za 15 złotych to i skutek tani .
Ja robiłem test i u mnie działa . Ale opinii jest tyle co ludzi . ;)
BoldFold
Posty: 1427
Rejestracja: pt 07 wrz 2018, 18:14
Lokalizacja: Górny Śląsk
Kontakt:

wt 17 lis 2020, 10:44

Pijany jest elastyczny... A na poważnie, po potrąceniu pieszego ze skutkiem śmiertelnym delikwent zawsze wyskakuje z butów, choćby to oficerki były. Chyba że jest pod wpływem, to wtedy jest duża szansa na przeżycie, nawet bez butów.

Co do gazu, to tak jak z innymi rodzajami broni, jej posiadanie nie chroni przed atakiem. Chroni umiejętność użycia broni; czy to gazu, czy pałki, czy pięści w sytuacji zgrożenia. To jest kwestia ćwiczeń i psychiki własnej, a taże wiedza o zachowaniu napastnika. Rozróżnienie napastnika, od zwykłego namolnego/pijanego gościa to jest sztuka. To działa podobnie jak w domu, nie można dać się zaskoczyć i obudzić z nożem na gardle, lub nożem przystawionym do szyi w ciemnej uliczce, to już zdecydowanie za późno na reakcję. W drugą stronę to też działa, każdego przechodnia trzeba pilnie obserwować, ale nie każdego od razu podejrzewać o niecne zamiary.

Dziewczynom i kobietom chodzącym na szpilkach i wystukującym wieczorem staccato, na pustych ulicach, szczególnie jak jest już cicho, proszę załóżcie coś na gumie, cichobieżki, będziecie znacznie bezpieczniejsze i mobilniejsze.

Tak wiem, ubiór to Wasza wyłączna domena i macie być bezpieczne, niezależnie od pory dnia, roku, miejsca, czy ubioru. Niestety,nie żyjemy w idealnym świecie.

Do ojców; córki trzeba nauczyć, jak dbać o własne bezpieczeństwo, psychologia rozmowy tu jest też ważna, np "a mój tatuś jest oficerem policji, wystarczy znać nazwisko i parę szczegółów z najbliższej komendy policji... to działa, bardzo dobrze działa... " Do tego podstawy samoobrony; goleń, jaja, oko, nadgarstek.
Zacznij tam, gdzie jesteś.
Użyj tego, co masz.
Zrób wszystko, co tylko chcesz...
ODPOWIEDZ

Wróć do „Środki ochrony osobistej”