Co z tą Polską?

Informacje dotyczące zdarzeń na świecie, zagrożenia, sytuacje kryzysowe
bushmot
Posty: 140
Rejestracja: pn 05 wrz 2022, 06:25
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

wt 31 sty 2023, 07:03

Ramzan Szimanow pisze:
pn 30 sty 2023, 16:57
SilesiaSurvival pisze:
pn 30 sty 2023, 05:50

Panowie , ja mam cały czas takie nieodparte wrażenie wraz z przeczuciem. Gdy armia ukraińska nie odzyska Krymu oraz zajętych terenów przez FR. A nie okłamujmy się, raczej to się armii UA nie uda.

Obawiam się że gniew, złość i broń. Zostanie skierowane na Nas Polaków. I Ukraińcy będą mieli nad nami taka przewagę w wyszkoleniu, obyciu wojskowym oraz sprzęcie.
Zorganizowanie takiej wolty trochę by zajęło, potrzebna byłaby nie jedna prowokacja.
"Atak szaleńca" polskiego pochodzenia na Ukraińców w Polsce. Kilkadziesiąt ofiar.
Zaraz potem fala uderzeń odwetowych.
Wszystko choćby bez niteczki ciągnącej się na Kreml.
W tym momencie Ukraińcy widzą że Polacy wspierają ich sprzętem, w Polsce nie muszą siedzieć w obozach dla uchodźców, jest dla nich praca itd.
Gorzej że zaczynają się incydenty z patologią made in ua która przyjechała na karkach zwykłych ludzi. Jak ten który parę dni temu wywlekł kobietę z stojącego na światłach auta odgryzając jej kawałek ucha. I odjechał tym samochodem rozbijając się kawałek dalej.
Takie incydenty nie pozostają bez echa i każdy osjanizmie wykorzystają.
Zgadzam się z Ramzanem. Pełny konflikt PL-UA nie ma sensu, nie ma takiej możliwości. Gdyby była - już dawno by FR to wykorzystała osłabiając nasze relacje z UA i osłabiając dostawy broni na UA. Pomogli by sobie wygrać w ten sposób. Na poziomie relacji miedzy krajami taki konflikt nie zaistnieje. Plus - może naiwnie, może nie - wciąż wierzę w art 5.
Natomiast patrząc na to z dołu, z poziomu przeciętnego człowieka - tu już tak różowo nie będzie. Nie raz słyszę, czasem mniej oficjalnie a czasem bardziej, że dodatkowe kilka milionów osób z peselami to ułatwienie dla nich, ale utrudnienie dla reszty społeczeństwa. Służba zdrowia, miejsca w szkołach czy miejsca pracy (przecież jeszcze przed wojną pracodawca wolał zatrudnić tańszego pracownika, teraz - tylko się to nasiliło). Miejsce do mieszkania - popatrzcie jak wzrosły czynsze za wynajem mieszkania. Nie tylko ze względu na inflację czy raty kredytów - ale również ze względu na popyt.
I nie - nie chodzi tu o narodowość. Tu chodzi o to, ze nagle w PL znalazła się dodatkowa grupa kilku milionów osób, natomiast w żaden sposób nie zmieniła się infrastruktura. To samo by było gdyby np wrócili na raz wszyscy Polacy z emigracji.
Ci, którym do tej pory żyło się nie za dobrze, byli zwykłymi, statystycznymi obywatelami - nagle dostali nowe osoby do konkurowania w codzienności. Pracodawca woli tańszego pracownika (prawie zawsze tak jest, i nawet nauczka, że wciąż ponawia ogłoszenie i szuka odpowiedniej osoby nie skłania go do podejścia profesjonalnego tylko dalej "jak najtaniej"), właściciel mieszkania podnosi czynsz (bo jak nie ty zapłacisz to przyjdzie ktoś inny) itp itd.
Nastroje społeczne niestety nie uspokajają się, a wręcz przeciwnie. A jeśli do tego dodamy działalność farm trolli - od jakiś incydentów dzieli nas mniej niż myślimy.
zapraszam na bushmot.blogspot.com
Pietrow
Posty: 594
Rejestracja: pt 15 paź 2021, 06:34
Kontakt:

śr 01 lut 2023, 07:04

bushmot pisze:
wt 31 sty 2023, 07:03
Pełny konflikt PL-UA nie ma sensu, nie ma takiej możliwości.
To zalezy... Jesli mowa o konflikcie zbrojnym, to faktycznie raczej nie widze takiego zagrozenia. Jesli natomiast chodzi o wszelkie inne rodzaje konfliktow na linii PL <-> EU, to konflikty takie mamy w pelnym rozkwicie. Nasza milosciwie panujaca Ekipa dba, by istniejace konflikty pozostaly istniejacymi. A mam tez obawy graniczace z pewnoscia, ze niedlugo zostaniemy poinformowani o kolejnych punktach niezgody. A jak juz nas banda swiatlych przywodcow z UE wyprowadzi (albo raczej jak nas UE wypluje z obrzydzeniem), to FR nie bedzie musiala robic doslownie nic. Tylko wejsc. I tego scenariusza w swoim ugruntowanym cynizmie wcale nie uwazam za zarcik z grupy niemozliwych. Przykro mi. Bardzo mi przykro
bushmot pisze:
wt 31 sty 2023, 07:03
Nie raz słyszę, czasem mniej oficjalnie a czasem bardziej, że dodatkowe kilka milionów osób z peselami to ułatwienie dla nich, ale utrudnienie dla reszty społeczeństwa. Służba zdrowia, miejsca w szkołach czy miejsca pracy (przecież jeszcze przed wojną pracodawca wolał zatrudnić tańszego pracownika, teraz - tylko się to nasiliło).
I tu znow dobija sie o glos moj wredny cynizm:
To moze byc calkiem przemyslala akcja Jedynie Slusznej Ekipy. Zobaczmy: Sluzba zdrowia tylko od strony Konstytucji jest publiczna i dostepna. I to nie od wczoraj. Szkolnictwo jest skutecznie zaorywane jesli chodzi o dzikosc programu nauczania, poprzez poziom ksztalcenia az po poszanowanie dla nauczycieli. To tez skutecznie doluje od lat 90 ubieglego wieku. Wiec jakze wygodnym dla Ekipy bylby argument "Mamy dobre serca, rozdalismy PESELe, ale przeszacowalismy wydajnosc systemu i stad nam to kucnelo. To przez tych nowych. Ale serca mamy dobre." I w ten prosty sposob pokazuje sie elektoratowi dobro majestatu a przy okazji raz - maskuje niewydolnosc systemu, a dwa - ukierunkowuje sie tez wewnetrzne niepokoje wskazujac wewnetrznego (a wlasciwie przyjezdnego) wroga. Panowie... Ja te cyniczna opcje scenariusza widze i jej nie kupuje. Ten system trzymal sie na slinie i mrozie zanim zaczela sie epoka covidianska. Epoka ta nie pomogla, a nowi posiadacze PESELi juz nie bardzo mogli zaszkodzic, bo trudno dobic trupa.
Moja bardzo prywatna opinia. Przepraszam jesli sie ona komus nie podoba.
bushmot pisze:
wt 31 sty 2023, 07:03
Pracodawca woli tańszego pracownika
Czesciowo sie zgodze, czesciowo nie. Jesli mowa o nisko wykfalifikowanej sile roboczej lub o pracodawcy typu "Januszex", to prawdopodobnie jest to twierdzenie sluszne. Jesli chodzi o kadre wyspecjalizowana (wiem o kadrze technicznej) i powazne firmy, to sytuacja moze wygladac nieco inaczej. Pracodawcy szukaja ludzi kompetentnych. Moj pracodawca tez szukal. I nie mogl znalesc. Uczestniczylem w kilku rozmowach kwalifikacyjnych z kandydatami. Przez sito przeszla jedna osoba. JEDNA! A i to nie byla ona idealnym kandydatem. Byla najlepsza z tamtej grupy.
Moja firma nadal potrzebuje ludzi. Ale w zwiazku z sytuacja lokalna i miedzynarodowa mamu obecnie wstrzymane rekrutacje. Zarzad widzi sytuacje w kraju i z duza ostroznoscia podchodzi do kontynuowania biznesu w Polsce.
bushmot pisze:
wt 31 sty 2023, 07:03
Nastroje społeczne niestety nie uspokajają się, a wręcz przeciwnie. A jeśli do tego dodamy działalność farm trolli - od jakiś incydentów dzieli nas mniej niż myślimy.
Pelna zgoda! Tylko uwazam, ze nie potrzebujemy do takiego wybychu farm trolli czy innych czynnikow zewnetrznych. Mamy wlasna Ekipe, ktora metodami "dziel i rzadz" bardzo skutecznie doprowadzila do zaniku klasy sredniej w spoleczenstwie. Podzielilo to ludzi na biednych i bogatych i wprowadzilo napiecie. Na to naklada sie silna polaryzacja polityczna spoleczenstwa. Nie pomaga tez nasz statystycznie wredny charakter narodowy (a typowy Polak to przeciez kawal ostrego kozika jest!). Oj tak. Do rozruchow spolecznych a nawet wojenki domowej nie jest nam chyba wcale daleko. Przyznam, ze obawiam sie grubych rozruchow po wyborach. Moze byc powtorka z Bialorusi. Razem z tamtejszym gorzkim finalem.

No to dosc porannego wyrzutu cynizmu. Czas sie zabrac do pracy. Pozdrawiam.
Zeby byc soba, trzeba wiedziec kim sie jest.
Ramzan Szimanow
Posty: 1862
Rejestracja: czw 27 sty 2022, 10:49
Kontakt:

śr 01 lut 2023, 18:05

Pietrow pisze:
śr 01 lut 2023, 07:04

To zalezy... Jesli mowa o konflikcie zbrojnym, to faktycznie raczej nie widze takiego zagrozenia. Jesli natomiast chodzi o wszelkie inne rodzaje konfliktow na linii PL <-> EU, to konflikty takie mamy w pelnym rozkwicie.
Do tego największe od 30 lat protesty we Francji, tamtejsza policja twierdzi że na ulice wyszło 1.200 000/ 1.300 000 ludzi a związkowcy że to liczba pięciokrotnie zaniżona itd.
Zataczająca coraz większe kręgi afera korupcyjna na szczytach UE gdzie mały Katar korumpował unijnych kacyków jak chciał...
Z UE nas raczej nie wywalą. Bo to po prostu dla nikogo nie jest opłacalne.
Ważne są tutaj realne działania i ustalenia a nie polityczny teatrzyk dla mas choćby euro osłowie nie tylko się wyzywali od najgorszych na posiedzeniach ale zaczęli nawet okładać krzesłami.
To tylko folklor. Gorzej jak realne problemy gospodarcze i społeczne zaczną gryźć tak że teatrzyk nikogo nie będzie już obchodził.
Jugosławia swoich republik składowych nie wyrzucała.
Nawet nie chciała pozwolić odejść po dobroci.

UE ma swoje wady i zalety ale na pewno nie jest "na zawsze".
A jej koniec nie musi być wcale rozpłynięciem się w większym, globalnym tworze.
bushmot
Posty: 140
Rejestracja: pn 05 wrz 2022, 06:25
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

sob 04 lut 2023, 09:39

Pietrow pisze:
śr 01 lut 2023, 07:04
bushmot pisze:
wt 31 sty 2023, 07:03
Pełny konflikt PL-UA nie ma sensu, nie ma takiej możliwości.
To zalezy... Jesli mowa o konflikcie zbrojnym, to faktycznie raczej nie widze takiego zagrozenia. Jesli natomiast chodzi o wszelkie inne rodzaje konfliktow na linii PL <-> EU, to konflikty takie mamy w pelnym rozkwicie. Nasza milosciwie panujaca Ekipa dba, by istniejace konflikty pozostaly istniejacymi. A mam tez obawy graniczace z pewnoscia, ze niedlugo zostaniemy poinformowani o kolejnych punktach niezgody. A jak juz nas banda swiatlych przywodcow z UE wyprowadzi (albo raczej jak nas UE wypluje z obrzydzeniem), to FR nie bedzie musiala robic doslownie nic. Tylko wejsc. I tego scenariusza w swoim ugruntowanym cynizmie wcale nie uwazam za zarcik z grupy niemozliwych. Przykro mi. Bardzo mi przykro
Jeśli patrzę na to co się dzieje - afera z Katarem, obrzucanie się błotem, granie na emocjach a nie na faktach - optymizmu we mnie nie ma. I zastanawiam się - czy to kwestia Ekipy Rządzącej czy też tych rządzonych, którzy idą jak owieczki za tym kto wrzuci nowy post na tweetera bardziej obrażający przeciwnika...
Nie widzę jasno przyszłości, ponieważ wiem, że zmiany są potrzebne. Tyle, ze jedni ich nie chcą - bo po co burzyć obecny porządek skoro działa na ich korzyść. Drudzy chcą ale albo nie maja pojęcia jak to zrobić albo robią to tak, żeby było im wygodnie a nie społeczeństwu dobrze. I jedni i drudzy traktują społeczeństwo jakby nie pamiętało nic wcześniejszego niż trzy tweety wstecz a społeczeństwo jak owieczki wciąż głosuje na tych samych ludzi...
To się po prostu nie może dobrze skończyć.... Ale to dlatego, ze u nas polityka przeszła ze sfery argumentów rzeczowych do sfery emocji. Że apetyt rośnie w miarę jedzenia i ludzie na stołkach chcą więcej. Zawsze i ciągle więcej.
Myślę, ze to nie jest kwestia obecnej Ekipy - tylko ogólnie tych którzy tam siedzą - wszystkich. Jak myślicie - gdyby prześledzić dokładnie wpisy i obietnice polityków którzy tam siedzą, popatrzyć jak zmieniali zdanie, zaprzeczali sami sobie itp itd i za każdą taka woltę po prostu zabraniać im wstępy do polityki - ilu by się uchowało z obecnych 460? Jeden? Czy jestem zbytnim optymistą?


Odnośnie służby zdrowia czy szkolnictwa. To, ze leży i kwiczeć już nie ma siły - wiadomo od dawna. Jeśli patrzysz na to jak na dobijanie trupa - masz rację. Ale pamiętaj, że jest też paragraf na bezczeszczenie zwłok... Poza tym - nie chodziło mi tutaj o stan faktyczny tylko o nastroje społeczne. I niezależnie od tego kto na jakim stołku będzie siedział - jak nastroje pójdą bardzo w dół - ludzie wyjdą na ulicę. Będzie jak w Paryżu. Wtedy część społeczeństwa będzie dyskutowała o polityce, a część będzie się zastanawiała jak przetrwać najazd tłumu, czym zabić okna,żeby szyb kamieniami nie potłukli. Jak dojechać do pracy gdy na ulicy demonstranci palą opony. Takie proste, przyziemne sprawy...

Masz rację, ze Januszex to Januszex. Tyle, ze w Polsce jeszcze ich całkiem sporo zostało. A korpo również swoje za uszami ma, tam też siedzą księgowi i patrzą w excele. Sam widziałem jak bardzo excel księgowemu podpowiadał żeby zaoszczędzić parę groszy na każdym transporcie - że rocznie będzie to oszczędność dziesiątek tysięcy. I jak doświadczony kierownik logistyki powiedział, ze walka o każdy grosz zmniejszy wydajność, przez co będzie musiał zatrudnić dodatkowe osoby i zaoszczędzona kasa pójdzie w koszta pracownicze - czyli zysku nie będzie. Plus wzrośnie ryzyko że coś pójdzie nie tak skoro będziemy korzystać z tanich a nie ze sprawdzonych podwykonawców. Ta bitwa została wygrana przez logistykę, ale ile takich bitew w korpo wygrał księgowy?

Niestety - ro co się dzieje w dzisiejszych casach - to są kolosy na glinianych nogach.. i do tego stoją w strumieniu. To musi paść, prędzej czy później. Mało to optymistyczne - ale taki mam punkt widzenia. Dlatego - chcę się na to przygotować najlepiej jak umiem, jak mi pozwolą okoliczności zasoby i fundusze. Bo niekoniecznie przyjdzie wojna. A nawet jeśli przyjdzie - to raczej będzie efektem wejścia obcych sił (czemu mi się kojarzy, ze chińskich? ) do naszej kompletnie zdemolowanej "piaskownicy"... Wejdą jak do siebie, zrobią co chcą a nas złapią ze spodniami w kostkach. Spodniami które sami tam umieściliśmy, przywiązaliśmy je jeszcze sznurkiem do ziemi żeby nie dało się ich podciągnąć. Bo zajmowaliśmy się kłótnią czy lepszy jest wiaterek czy ciepełko słoneczka w "tamtych okolicach" - i nie zauważyliśmy bezsensu całej sytuacji...
zapraszam na bushmot.blogspot.com
Awatar użytkownika
1411
Posty: 2583
Rejestracja: ndz 02 wrz 2018, 14:15
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

pt 09 lut 2024, 13:44

Odgrzewam, gdyż koledzy poczęstowali mnie dwoma nagraniami. Wpasowują się w temat i dają do myślenia.
Pierwszy z nich to Fryczkowski o ojczyźnie https://youtu.be/d6mYVJuC4VE
Drugi, wykład prof. dr hab. płk (r) Józefa Marczaka o strategii i obronie terytorialnej https://youtu.be/9rzSoAkbc4w

Fryczkowski obrazowo i nie przebierając w słowach tłumaczy na czym polega dekompozycja państwa, natomiast wykłada Marczaka to także przyczynek do dyskusji o obronności, jednak odnosi się w nim także to tematów pokrewnych z pierwszym nagraniem. Dlatego umieszczam oba.
Obrazek
Awatar użytkownika
SilesiaSurvival
Posty: 1095
Rejestracja: pt 12 lis 2021, 20:56
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice / Warszawa
Kontakt:

sob 10 lut 2024, 10:31

Cześć!
1411 pisze:
pt 09 lut 2024, 13:44
Odgrzewam, gdyż koledzy poczęstowali mnie dwoma nagraniami. Wpasowują się w temat i dają do myślenia.
Pierwszy z nich to Fryczkowski o ojczyźnie https://youtu.be/d6mYVJuC4VE
(….)
Fryczkowski obrazowo i nie przebierając w słowach tłumaczy na czym polega dekompozycja państwa
Nie znam :) Ale przypomina mi się materiał Jurija Biezmenowa „atak na państwo” ? Czyżby była podobna treść?

1411 pisze:
pt 09 lut 2024, 13:44
Drugi, wykład prof. dr hab. płk (r) Józefa Marczaka o strategii i obronie terytorialnej https://youtu.be/9rzSoAkbc4w
(….) natomiast wykład Marczaka to także przyczynek do dyskusji o obronności, jednak odnosi się w nim także to tematów pokrewnych z pierwszym nagraniem. Dlatego umieszczam oba.
Widzę że słowa „Wodza” zyskały poklask :) Znam Profesora zacny i oczytany człowiek. Dodam tylko że w czasach studiów na AON, miałem z nim zajęcia , petarda Facet!

Szkoda tylko że nie przebił się zbytnio do mediów z swoimi słowami, ale w ministerstwie ON i MSW wielu słucha co ma do powieszenia!

A tutaj rys dokonań Profesora:

https://www.researchgate.net/profile/Jozef-Marczak

https://obronanarodowa.pl/stowarzyszeni ... -honorowy/

https://scholar.google.pl/citations?use ... AAAJ&hl=pl


Pozdrawiam
~Bart
„Bardziej lękam się naszych błędów niż osiągnięć wroga” Perykles

Silesia Survival : zapraszam pod tą samą nazwą na YT , FB , IG oraz TT
[email protected]
Szebora
Posty: 137
Rejestracja: śr 12 lip 2023, 12:31
Kontakt:

sob 10 lut 2024, 12:03

A w zwykłym sekretariacie w urzędzie na 2 piętrze robotę można stracić za zostawienie kartki napisami do góry..
A tu takie kwiatki..

Wnioski.. Im wyżej siedzisz.. ;-)

Aż się boje myśleć co można nagrać na samym szczycie..
Awatar użytkownika
1411
Posty: 2583
Rejestracja: ndz 02 wrz 2018, 14:15
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

sob 10 lut 2024, 14:36

Jak osławiony komendant granatnik... Jak nie będzie poszanowania prawa dla wszystkich, w sytuacjach które już i tak zostały nagłośnione, nie będzie dobrze. Bo o tym że oni tam w ch walą to oczywiste.

Co do słów o słuchaniu Pana Marczaka w On i MSW: słuchają bez zrozumienia chyba. Lub nie słuchają ludzie na stanowiskach. Syf jak był, tak jest i się rozkręca.
Obrazek
Awatar użytkownika
1411
Posty: 2583
Rejestracja: ndz 02 wrz 2018, 14:15
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

czw 18 kwie 2024, 09:29

Ciąg dalszy historii z Chotomowa, od której zacząłem tutaj podrzucanie materiałów.

https://sluzbyiobywatel.pl/zdobywam-pla ... hotomowie/
Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Scenariusze zagrożeń”