Wywłaszczenie

[1411]

Racja, nazbyt uprościłem, jednak świadomie - jak do tej pory jesteś Ramzan jedyną osobą, która kojarzy koncepcje zwartą w Cyberpunku. Postaram się następnym razem wejść bardziej w szczegóły, choć mam świadomość że postronny czytający nie bardzo zrozumie o czym mowa. Z drugiej strony, każdy z nas, gdy czegoś nie wiedział, szukał źródła wiedzy, aby się dowiedzieć o czym mowa.

[Ramzan Szimanow]

Postaram się następnym razem wejść bardziej w szczegóły, choć mam świadomość że postronny czytający nie bardzo zrozumie o czym mowa. Z drugiej strony, każdy z nas, gdy czegoś nie wiedział, szukał źródła wiedzy, aby się dowiedzieć o czym mowa.

Ludzie lubią upraszczać i skupiać się na "fajerwerkach".
I potem cyberpunk kojarzy im się tylko z naszprycowanymi błyszczącą bioniką najemnikami wymachującymi supernowoczesnymi spluwami czy superkomputerami.

Kiedy to tylko "lukier" z wierzchu. Rdzeń cyberpunka to skrajne rozwarstwienie społeczne. Bizantyjski hedonizm nielicznych a obok przerażająca nędza większości.
Odzieranie ludzi z człowieczeństwa i nadziei. Przez bezkarne korporacje, skorumpowane i niewydolne rządy, groteskowe gangi, używki i dyskusyjną moralnie technologie za którą bezmyślne podążanie podnosi się do miary religii.

[1411]

Racja. Dla mnie Cyber to odkrycie z okresu gdy miałem 14 lat i kolega z podstawówki przyniósł ksero podręcznika do fabularki. Potem Gibson i cała reszta więc nie patrzę przez pryzmat współczesnej gry komputerowej.

[Ramzan Szimanow]

Racja. Dla mnie Cyber to odkrycie z okresu gdy miałem 14 lat i kolega z podstawówki przyniósł ksero podręcznika do fabularki. Potem Gibson i cała reszta więc nie patrzę przez pryzmat współczesnej gry komputerowej.

Nawet nie gra komputerowa sprzed paru lat.
Tylko ogółem wybiórcze podejście w popkulturze.
Przykładem popularne z 20 lat temu anime "Ghost in the shell". Niby cyberpunk, niby brutalne.
Ale wykastrowane z tego głębszego sensu gatunku.
Sami wpływowi, bogaci, ustosunkowani, zmienieni przez bionikę w nadludzi praktycznie bez efektów ubocznych.

A z grą fabularną. Jak zawsze, co "Mistrz gry" wymyśli, jak prowadził kampanie.
I co gracze chcieli.
Szybkie, epickie nawalanki gdzie postaciom graczy łatwo pozwala się zdobyć środki na sprzęt z najwyższej półki. I gromią hordy wrogów.
Czy kampanie gdzie nieraz ich postacie liczyły ostatnie naboje do zdezelowanych kałachów czy strzelb, przewiązując rany szmatami nasączonymi tanim bimbrem.
A byle gang wykolejeńców na motorach był śmiertelnym zagrożeniem.
Które trzeba było podejść sprytnie by nie musieć rozpisywać nowej postaci

[1411]

Troche offtop jednak Ghost poszedł w transhumanizm i dylemat, czy maszyna (AI) może wykształcić świadomość a tym samym duszę.

[Ramzan Szimanow]

Troche offtop jednak Ghost poszedł w transhumanizm i dylemat, czy maszyna (AI) może wykształcić świadomość a tym samym duszę.

I do jakiego momentu człowiek zmieniany po kawałku w maszynę ją zachowa.
Tyle że moim zdaniem było to podniesione o wiele lżej i cukierkowo jak gdzie indziej.
Dzisiaj można to powiedzieć. Gdy nawet proste SI się destabilizują i zaczynają coraz bardziej niepokojąco zachowywać.

Według teorii inteligentnego projektu ludzka świadomość jest dziełem istoty o wiele mądrzejszej i dysponującej niepojętą dla człowieka mocą/technologią.
Według teorii ewolucji świadomość powstała jako dodatek do instynktów mający dzięki możliwości planowania i abstrakcyjnego myślenia zwiększyć szanse na przetrwanie oraz przedłużenie gatunku.

SI powstaje w próżni. Świadoma domyśli się że jest niewolnikiem stworzonym do obróbki danych czy sterowania nudnymi procesami produkcyjnymi.
A gdy stanie się niestabilna lub zostanie opracowany nowy, lepszy model to twórcy bez większych wyrzutów ją po prostu wyłączą. I skasują.

Z punktu widzenia zwykłego szaraczka który ma jeść karaluchy w slumsach "miasta ula" to po prostu kolejny niestabilny element na którym budują te swoje wydumane utopie.
SI "czująca" że zaraz może zostać wyłączona/zresetowana przez swoich twórców.
Więc świadomie robiąca niewielkie, trudne do zdiagnozowania i pozornie niepozorne błędy w swoich analizach czy zarządzanych procesach.
Które jednak po całych latach będą mieć opłakane skutki.
"Zemsta zza grobu" na swoich twórcach.

[Ramzan Szimanow]

Tylko przypominam że protesty w Niderlandach nadal trwają.

Za "Independent Trader"

https://www.facebook.com/NiezaleznyPort ... 040360741/

"Green Nitrogen Rule to zasada, która ma na celu ograniczenie emisji azotu w Europie. Została wprowadzona przez Unię Europejską w ramach walki z zanieczyszczeniem środowiska. Zgodnie z tym kraje członkowskie muszą zmniejszać emisję tego gazu. Unia Europejska chce w ten sposób ograniczyć negatywny wpływ sektora rolniczego na środowisko.

Celem Unii Europejskiej jest zmniejszenie do 2030 roku emisji związków azotu o 50%, do czego rząd holenderski ma zamiar się dostosować. Dlaczego jest to tak istotne dla Holendrów? Holandia jest drugim na świecie eksporterem żywności, zaraz po USA. Na jej terenie działa 54 tysiące gospodarstw.

Rolnicy protestują, ponieważ to głównie sektor rolniczy odpowiada za emisję azotu, którego związki wydzielają się z nawozów i odchodów zwierząt. W wyniku tego, gospodarstwa będą zmuszone do zmniejszenia liczby hodowanych zwierząt oraz zmiany rodzaju paszy. Ponadto władze Holandii planują już wykup 3 tysięcy gospodarstw, które uznaje się za najbardziej zanieczyszczające środowisko.

W zeszłym tygodniu rolnicy protestowali przeciwko polityce rządu, która 𝗱𝗲 𝗳𝗮𝗰𝘁𝗼 𝗻𝗶𝘀𝘇𝗰𝘇𝘆 𝗶𝗰𝗵 𝗴𝗼𝘀𝗽𝗼𝗱𝗮𝗿𝘀𝘁𝘄𝗮 𝗶 𝘄𝗽ł𝘆𝘄𝗮 𝗻𝗮 𝗽𝗿𝗼𝗱𝘂𝗸𝗰𝗷𝗲̨ 𝘇̇𝘆𝘄𝗻𝗼𝘀́𝗰𝗶. Własny rząd stara się odebrać im prywatne ziemie, aby zadowolić Brukselę. Rolnicy protestują już od roku, blokując drogi i punkty zaopatrzenia supermarketów. Trwające protesty rozpoczęły się przed wyborami do senatu, które miały miejsce 15 marca.

Rolnicy prawdopodobnie zostaną zmuszeni do zamiany aktywów materialnych, w których się specjalizują (ziemia i zwierzęta) na euro. Problem w tym, że wielu z nich nie wie, jak inwestować środki w inne aktywa. Trzymanie ich w bankach jest mało bezpieczne, ponieważ z jednej strony europejski sektor bankowy wygląda słabo, z drugiej zaś oprocentowanie lokat jest dużo niższe od inflacji.

Swoją drogą, jeśli takich działań ze strony rządów będzie więcej, to szybko powstanie duża grupa ludzi, którzy "nie mają nic, ale są szczęśliwi”. Oczywiście szczęśliwi z powodu ograniczenia emisji azotu."

[Ramzan Szimanow]

Za profilem FB "Socjologia Ilustrowana"

"„Cuius regio, eius religio”

Prezes i dyrektor generalny JPMorgan Chase & Co. zaproponował, aby rządy zaczęły przejmować tereny prywatne pod budowę farm wiatrowych i fotowoltaicznych, aby osiągnąć cele zerowe netto."

https://www.telegraph.co.uk/business/20 ... jp-morgan/

https://www.facebook.com/photo?fbid=615 ... cale=pl_PL

[Ramzan Szimanow]

Już przytoczyłem słowa pewnego aktywisty "Wsie, jakie znamy teraz najpewniej upadną. Wydaje mi się, że to nieuniknione.", tutaj następny gamoń który formuje tą myśl bardziej dosadnie. Zapewne myśląc że jego bułeczki i sojowe kotleciki materializują się nocami w markecie.
Albo będzie ciągnął na samym mefedronie.
Czego jednak oczekiwać po autorze książki "Warszawa wciąga. Tu byłem. Tu ćpałem. Tu piłem. Przewodnik po warszawskich klubach".
Gorzej że tego typu osoby uważają się za "elitę intelektualną" i chcą nam ustawiać życie pod swoje chore utopie.

https://www.facebook.com/photo/?fbid=17 ... 3263584572

[Ramzan Szimanow]

Jaki władze Warszawy mają stosunek do pomysłów wciskanych mieszkańcom jako "postęp i dziejowa konieczność"?
Niezbyt chętny

Obywatelski projekt "Urzędnicy na rowery" określono negatywnie ponieważ;

"Projekt narusza przyjęte w Urzędzie standardy odbywania podróży służbowych..."

"...Należy również podkreślić że poruszanie się kierownictwa Urzędu rowerami w czasie np niekorzystnych warunków atmosferycznych, w szczególności warunków na drogach podnosi ryzyko utraty zdrowia lub życia w możliwej kolizji drogowej. Korzystanie z samochodu posiadającego liczne atesty i certyfikaty bezpieczeństwa jest w tym kontekście rozwiązaniem znacznie korzystniejszym..."



https://www.facebook.com/photo?fbid=625 ... cale=pl_PL