Co z tą Polską?

Informacje dotyczące zdarzeń na świecie, zagrożenia, sytuacje kryzysowe
Ramzan Szimanow
Posty: 1862
Rejestracja: czw 27 sty 2022, 10:49
Kontakt:

wt 15 lis 2022, 14:01

Pietrow pisze:
wt 15 lis 2022, 05:36
Nie pamiętasz?
https://www.wprost.pl/polityka/10697464 ... holza.html
https://www.money.pl/gospodarka/niemcy- ... 7424a.html

Itd. Dobra ciocia UE chyba jednak nie taka dobra dla Ukrainy. Aż okoliczności nie zmusiły do realnej pomocy.
Takie jak przykład Polski.
Która przekazała mnóstwo amunicji i sprzętu wojskowe który odegrał ważna rolę w zatrzymaniu Rosjan i późniejszej kontrofensywie.

Rosja koncertowo skorumpowała unijne elity. Teraz odbija się to czkawką. Mniejszą w miarę jak Putin coraz bardziej politycznie bankrutuje ale jednak.
A uzależnienie się od ruskiego gazu w ramach "energiewende" będzie problemem jeszcze długo.

Jak długie są łapska Moskwy w kwestii destabilizacji sytuacji w Polsce, nakręcaniu sporów politycznych do absurdu czy opłacaniu pożytecznych idiotów czy lobbystów?
I jeśli uznają że sytuacja dojrzała do rozpoczęcia następnej fazy operacji?
Sabotowania infrastruktury?

Osobna kwestia co by było gdyby Ukraina padła wiosną.
Sytuacja byłaby o wiele gorsza.
Pietrow
Posty: 594
Rejestracja: pt 15 paź 2021, 06:34
Kontakt:

wt 15 lis 2022, 14:24

Ramzan Szimanow pisze:
wt 15 lis 2022, 14:01
Jak długie są łapska Moskwy w kwestii destabilizacji sytuacji w Polsce, nakręcaniu sporów politycznych do absurdu czy opłacaniu pożytecznych idiotów czy lobbystów?
Przeciez dokladnie to zaadresowalem w moich wpisach. Mister P nie musi tu posylac swojej armii. Moze sie dobrze bawic siedzac w cieniu i pociagajac po cichu sznurki w tylnego fotela patrzec, jak nam sie gowno w narodowo-patriotycznym tygielku gotuje. A chrustu do podgrzewania lokalnych klimatow mamy w kraju wiecej niz trzeba - poczynajac od pozytecznych idiotow, poprzez wszelaka socjalna patologie, az po najzwyklejszych idiotow. Mamy tego po kokardy.
Mam wrazenie, ze mowimy o podobnych aspektach, tyle, ze innymi slowami. Prawda?
Ostatnio zmieniony wt 15 lis 2022, 17:35 przez Pietrow, łącznie zmieniany 1 raz.
Zeby byc soba, trzeba wiedziec kim sie jest.
Ramzan Szimanow
Posty: 1862
Rejestracja: czw 27 sty 2022, 10:49
Kontakt:

wt 15 lis 2022, 16:32

Pietrow pisze:
wt 15 lis 2022, 14:24
Ramzan Szimanow pisze:
wt 15 lis 2022, 14:01
Jak długie są łapska Moskwy w kwestii destabilizacji sytuacji w Polsce, nakręcaniu sporów politycznych do absurdu czy opłacaniu pożytecznych idiotów czy lobbystów?

Mam wrazenie, ze mowimy o podobnych aspektach, tyle, ze innymi slowami. Prawda?
Zamieszania narobił scenariusz szybko padającej Ukrainy.
I wtedy orków z pod znaku Z na polskiej granicy.
Teraz abstrakcja, nawet jakby armia Ukraińska się załamała i znowu przeszła do defensywy Rusek latami będzie lizał rany.

Co innego posianie "Kontrolowanego chaosu".
Tym są ataki na infrastrukturę Ukrainy.

Na Polskę działają "podgrzewaniem tygla".
Pytanie czy zimą nie przejdą do odwetu na poważnie.
Sabotaży infrastruktury krytycznej naszego kraju.
Rękami lokalnych pożytecznych idiotów lub tak by na nich spadła wina.
A linki wyżej pokazują że może to być potencjalnie nie mniej skuteczne od użycia pocisków manewrujących.
bushmot
Posty: 140
Rejestracja: pn 05 wrz 2022, 06:25
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

sob 26 lis 2022, 09:51

A ja przez tą wojnę stałem się optymistą... wiem, szalone stwierdzenie, ale...

1. Ruskie pokazali, że druga armia świata to kolos na jednej glinianej nodze (bo resztę nóg im rozkradli albo przepili...). OK, dalej kolos, dalej potrafi szkód narobić - ale celów nie osiągnie. No bo jeśli druga armia świata kupuje drony od Iranu... Oczywiście - mogą mieć jeszcze coś w zanadrzu, mogą jeszcze zaskoczyć... tylko czemu tego nie zrobili do tej pory, sprawnie i szybko? Nie marnując tylu zasobów?
2. Polacy w czasie próby jednak potrafią się zjednoczyć. Polityczne rozgrywki pójdą na bok, nie raz jako naród to pokazywaliśmy.
3. NATO i słynny już artykuł 5 - wg mnie zostanie utrzymany. OK, nie mam wątpliwości, że kilka krajów sprzedało by nas za czapkę gruszek i obietnicę podtrzymania Specjalnych Stref Ekonomicznych - tym bardziej, ze jak będzie bieda u nas - tym więcej naszych pojedzie na szparagi zbierać i zachodni rolnicy będą mieli tańszą siłę roboczą. Ale pamiętać trzeba, że art 5 to nie są umowy dwustronne czy trójstronne. To umowa całego NATO. Jeśli Rosja wyśle nam jakieś "prezenty" a np. Niemcy odmówią działania w ramach art 5 - jaka jest szansa, ze gdy to do Niemiec trafia te "prezenty" - Ameryka i pozostałe kraje będą ich wspierać? Odmawiając pomocy jednemu krajowi NATO - rozwala się cały sojusz i samemu nie będzie można liczyć na pomoc... W '39 jeśli dobrze pamiętam - takiego układu nie było - był zestaw pojedynczych umów, łatwiej było dogadywać się innym za naszymi plecami.

Żeby nie było do końca tak różowo - teraz mamy wojnę na przetrzymanie. Jeśli Rosja, wspomagana przez Chiny, przeczeka sankcje - UE, a wraz z nią Polska się "zagotują". Istnieje jeszcze możliwość aktu desperacji ze strony Rosji i pójścia na całość - broń masowego rażenia... nie wiem na ile to możliwe, natomiast to już by była ostateczność.

Niemniej jednak - na chwilę obecną - uważam, ze większym wyzwaniem przed naszym krajem jest nasza relacja z UE. Wielokrotnie było widać, że UE byliśmy potrzebni jako tania siła robocza, czasem niekoniecznie ku zadowoleniu lokalnego społeczeństwa (hasła "Polacy zabierają nam pracę" w UK czy Holandii to nic dziwnego, czasem nawet zamieszki się lokalnie pojawiają... ), Niemcom tak zależało na taniej sile roboczej, że aż uchodźców przyjmowali z otwartymi ramionami (co się im czkawka nie raz odbiło...). UE widzi nas w jednej roli, my widzimy siebie w kompletnie innej... Efektem tego jest to co widzicie w mediach, w hasłach wyborczych czy w polskich domach - napięcie sytuacji politycznej i eskalacja nastrojów... Zapytajcie zwolennika jednej partii dlaczego głosował na nich. Odpowie: "bo jak wygrają ci drudzy to będzie dramat". Żadnych merytorycznych argumentów za swoimi, za to pełno obaw przed tym jak ci drudzy zniszczą nam kraj.
To są wyzwania najbliższej przyszłości - ludzie kierujący się nastrojami społecznymi, kierujący się własnym interesem bądź chcący powrócić do czasów gdy miejsce Polski w Europie było marginalne gospodarczo, gdy byliśmy tanią siłą roboczą zachodu. Plus postępujące ogłupianie społeczeństwa (ale o tym jest inny wątek - degeneracja internetu). Ja się wojną nie martwię, ja się martwię tym na co jutro pozwoli nam UE sterowana przez lobbystów. I nie - nie jestem przeciwnikiem Unii jako sojuszu państw - jestem przeciwnikiem ludzi którzy tą unia obecnie zarządzają, biegnąc w kierunku ściany tak szybko jak tylko mogą. Tyle, ze to zderzenie ze ścianą - odczujemy wszyscy. Będzie brutalne, będzie bolesne. Ci którzy biegną - odczują to najmniej - są bogaci, przetrwają. Za to najbardziej po dupie dostaną właśnie przeciętni obywatele, wszystkich krajów - nie tylko Polski... I na to trzeba się szykować
zapraszam na bushmot.blogspot.com
Ramzan Szimanow
Posty: 1862
Rejestracja: czw 27 sty 2022, 10:49
Kontakt:

sob 26 lis 2022, 12:52

bushmot pisze:
sob 26 lis 2022, 09:51
A ja przez tą wojnę stałem się optymistą... wiem, szalone stwierdzenie, ale...

1. Ruskie pokazali, że druga armia świata to kolos na jednej glinianej nodze (bo resztę nóg im rozkradli albo przepili...). OK, dalej kolos, dalej potrafi szkód narobić - ale celów nie osiągnie. No bo jeśli druga armia świata kupuje drony od Iranu... Oczywiście - mogą mieć jeszcze coś w zanadrzu, mogą jeszcze zaskoczyć... tylko czemu tego nie zrobili do tej pory, sprawnie i szybko? Nie marnując tylu zasobów?
2. Polacy w czasie próby jednak potrafią się zjednoczyć. Polityczne rozgrywki pójdą na bok, nie raz jako naród to pokazywaliśmy.
Pytanie o jakość siatki wywiadowczej tego pijanego kolosa na glinianej nodze.
Czy jest zdolna do organizacji ataków dywersyjnych na infrastrukturę krytyczną Polski.
Oczywiście cudzymi rękoma by uniknąć odpowiedzi NATO. Które jak pokazał ostatni incydent rakietowy nie będzie zbyt chętnie drążyć mając dobrą oficjalną wersje pod nosem.
Rękami radykałów z lewej czy prawej strony albo jakiegoś islamisty z Syrii mającego żal za przymusowe wczasy w białowieskiej dżungli.
Ruskie nie są do tego zdolni czy po prostu czekają do mrozów kiedy np zniszczenie kilku stacji transformatorowych będzie mieć największe skutki?
A może zwlekają z innych powodów?
Właśnie politycznych, nie chcąc zjednoczyć Polaków ostatecznie grzebiąc szanse wyborcze kliki sponsorowanej przez niemiecką oligarchię.
Której rządy nad Wisłą byłyby dla ruska o wiele wygodniejsze.

Nieraz w czasie próby się jednoczyliśmy. Ale równie wiele razy rzucaliśmy sobie do gardeł.
Pietrow
Posty: 594
Rejestracja: pt 15 paź 2021, 06:34
Kontakt:

ndz 27 lis 2022, 15:50

Chcialem tu wczoraj odpisac, ale ostatecznie skasowalem juz zaczety post.

Ramzan... W zasadzie to, co napisales, jest dla mnie w punkt.
Jedyna rzecz, o ktorej mam jakies tam zdanie to to, czy Czlowieki Radzieckie sa w stanie nam tu lokalnie syfu narobic. Mysle, ze sa w stanie. Sa, poniewaz potencjalny cel jest za malo ogarniety zeby sie sensownie pozabezpieczac, poniewaz spoleczenstwo celu jest durne i z pewnoscia znajdzie sie jakis ktos, kto za walizke szelestow alno za nowy dresik z czterema paskami bedzie w stanie wykonac czynnosc, ktorej nie bedzie rozumial,ale ktora moze sie do dywersji przyczymic (chocby odebranie skads tjuningowanego VW Golf, pojezdzenie sobie nim przez 2 tygodnie za darmoszke zgodnie z umowa, a nastepnie zaparkowanie autka w bardzo konkretnym miejscu i wyjecie tej czerwonej tasiemki ze szczeliny w dziwnej tubie basowej w bagazniku...

Pozdrawiam
Zeby byc soba, trzeba wiedziec kim sie jest.
Awatar użytkownika
1411
Posty: 2583
Rejestracja: ndz 02 wrz 2018, 14:15
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

ndz 29 sty 2023, 19:31

Ostatnio była wymiana mysli na czacie forum, odnośnie czołgów w naszej armii. Znalazłem taki materiał i dorzucam do tego tematu, gdyż mówi o przyszłości naszego kraju.
Kryzys Czołgowy — polskiemu wojsku brakuje czołgów: https://youtu.be/Mj90Ng_HW8I
Obrazek
Ramzan Szimanow
Posty: 1862
Rejestracja: czw 27 sty 2022, 10:49
Kontakt:

pn 30 sty 2023, 00:39

1411 pisze:
ndz 29 sty 2023, 19:31
polskiemu wojsku brakuje czołgów
Pojechały wykrwawiać ruska.

Najgorszy w tym momencie scenariusz, Kreml odpuszcza Ukrainę znów "zamrażając" konflikt.
Zbiera siły przez kilka miesięcy.
I uderza na osłabione, nie mające jeszcze zamówionego sprzętu kraje bałtyckie a następnie Polskę.
A Ukraińcy siedzą na tyłkach liżąc rany i reperując to co zostało z przekazanego sprzętu.
Wierząc w Ruskie, potwierdzone przez Chiny gwarancje poparte też nie jedną torbą pełną używanych juanów w dużych nominałach.
Awatar użytkownika
SilesiaSurvival
Posty: 1094
Rejestracja: pt 12 lis 2021, 20:56
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice / Warszawa
Kontakt:

pn 30 sty 2023, 05:50

Cześć

Panowie , ja mam cały czas takie nieodparte wrażenie wraz z przeczuciem. Gdy armia ukraińska nie odzyska Krymu oraz zajętych terenów przez FR. A nie okłamujmy się, raczej to się armii UA nie uda.

Obawiam się że gniew, złość i broń. Zostanie skierowane na Nas Polaków. I Ukraińcy będą mieli nad nami taka przewagę w wyszkoleniu, obyciu wojskowym oraz sprzęcie. Że pogranicze PL-UA będzie bardzo niebezpieczne. Tym bardziej że taki obrót rzeczy będzie na rękę FR , sami będą mieli spokój na reorganizacje, a państwa nieprzychylne FR, będą walczyć między sobą…………

Oby nie

Pozdrawiam
~Bart
„Bardziej lękam się naszych błędów niż osiągnięć wroga” Perykles

Silesia Survival : zapraszam pod tą samą nazwą na YT , FB , IG oraz TT
[email protected]
Ramzan Szimanow
Posty: 1862
Rejestracja: czw 27 sty 2022, 10:49
Kontakt:

pn 30 sty 2023, 16:57

SilesiaSurvival pisze:
pn 30 sty 2023, 05:50

Panowie , ja mam cały czas takie nieodparte wrażenie wraz z przeczuciem. Gdy armia ukraińska nie odzyska Krymu oraz zajętych terenów przez FR. A nie okłamujmy się, raczej to się armii UA nie uda.

Obawiam się że gniew, złość i broń. Zostanie skierowane na Nas Polaków. I Ukraińcy będą mieli nad nami taka przewagę w wyszkoleniu, obyciu wojskowym oraz sprzęcie.
Zorganizowanie takiej wolty trochę by zajęło, potrzebna byłaby nie jedna prowokacja.
"Atak szaleńca" polskiego pochodzenia na Ukraińców w Polsce. Kilkadziesiąt ofiar.
Zaraz potem fala uderzeń odwetowych.
Wszystko choćby bez niteczki ciągnącej się na Kreml.
W tym momencie Ukraińcy widzą że Polacy wspierają ich sprzętem, w Polsce nie muszą siedzieć w obozach dla uchodźców, jest dla nich praca itd.
Gorzej że zaczynają się incydenty z patologią made in ua która przyjechała na karkach zwykłych ludzi. Jak ten który parę dni temu wywlekł kobietę z stojącego na światłach auta odgryzając jej kawałek ucha. I odjechał tym samochodem rozbijając się kawałek dalej.
Takie incydenty nie pozostają bez echa i każdy ruskie wykorzystają.
Ostatnio zmieniony wt 31 sty 2023, 09:00 przez Ramzan Szimanow, łącznie zmieniany 1 raz.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Scenariusze zagrożeń”