Przypadek w Ohio

Informacje dotyczące zdarzeń na świecie, zagrożenia, sytuacje kryzysowe
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
BowHunter
Posty: 1167
Rejestracja: pn 17 wrz 2018, 10:52
Lokalizacja: Golub-Dobrzyń (Polska) / Melhus (Norwegia)
Kontakt:

pt 24 lut 2023, 14:35

Zupełnie niedawno bo na początku tego miesiąca mieliśmy realną adaptację z filmu na podstawie książki, w której wykoleił się a następnie eksplodował pociąg przewożący chemikalia. Otóż 3 lutego 2023 roku w samym środku miasteczka East Palestyne rzeczywiście wykoleił się pociąg, który następnie to władze postanowiły wysadzić. Zarządzono więc ewakuację miasteczka i "detonację kontrolowaną". W cysternach przewożono takie substancje jak chlorek winylu (który jest substancją rakotwórczą i skrajnie łatwopalną, jednakże wykorzystuje się go do produkcji rur PCV i przewożono go ok 500 ton), akrylan butylu (wykorzystywany w produkcji tworzyw sztucznych i farb), ponadto izobutylen, akrylan etyloheksylu i eter monobutylowy glikolu etylenowego (rozpuszczalnik, a więc łatwopalny i w dodatku eter, czyli substancja lotna). Na czas kiedy śledziłem wydarzenia nie wiadomo było ile i czego dostało się do gleby, co do wód gruntowych, a co do atmosfery. Efektem wysadzenia wykolejonych cystern była chmura czarnego dymu przypominająca z ziemi grzyb atomowy, a z powietrza przebijała się ona przez gęsta warstwę chmur tak, że spokojnie było ją widać z samolotów pasażerskich. Pomimo niezliczonej ilości padłych zwierząt, zarówno dzikich jak i hodowlanych, pozwolono wrócić mieszkańcom do domów po zaledwie czterech dniach od wybuchu, argumentując to brakiem jakiegokolwiek zagrożenia, mimo iż nad miasteczkiem wciąż utrzymuje się ciemna chmura i czuć w powietrzu swąd chemikaliów. Wciąż jednak ludzie u władzy utrzymują, że zarówno jakość powietrza, jak i gleby, czy wody mieści się w normach. Warto tutaj przypomnieć, że produktem spalania chlorku winylu może być Fosgen, a także chlorowodór, który z wodą reaguje w kwas solny. Przez pierwszy tydzień od katastrofy w mediach nie pojawiły się żadne wzmianki, na miejsce nie wpuszczano fotoreporterów. Dopiero gdy w Internecie zaczęły pojawiać się autorskie nagrania, władze wydały komunikat o udanej akcji naturalizacji zagrożenia. Ale czy na pewno? Winnym całej katastrofy obarczono przewoźnika, który niewystarczająco zabezpieczył i oznaczył przewożony ładunek.


Obrazek
Obrazek

Tagi:
Ramzan Szimanow
Posty: 1871
Rejestracja: czw 27 sty 2022, 10:49
Kontakt:

pt 24 lut 2023, 15:50

W USA infrastruktura drogowa czy kolejowa nie jest w najlepszym stanie.
Limit wagi ciężarówek nie bez powodu jest niższy o cztery tony jak w europie.
Znając życie sprawa jest zamiatana pod dywan a mieszkańcy dostali do podpisania zrzeczenie się późniejszych odszkodowań/roszczeń w zamian za niewielką z punktu widzenia korpo sumę.
To kraj ogromnych kontrastów, w tym miasteczku raczej nie mieszkają czołowi aktorzy, finansiści i złote dzieci IT.
Za kilka lat na "spiskowych" stronach wypłynie informacja o tym jak ludzie umierają tam na nowotwory lub uciekają licząc że udało się odpowiednio szybko.
A oficjalną wersją będzie że to kolejne miasteczko duchów zniszczone przez recesje.

Abstrahując od USA. Scenariusz takiego wypadku jest realny w każdej miejscowości przy linii kolejowej gdzie wozi się chemikalia. Mieszkając bliżej jak kilometr, półtora maski przeciwgazowe wydają się niegłupie. Gdyby tylko nie to że współczesne (od końca II wś) wojskowe filtry mają wąski zakres ochrony skupiony na środkach fosforoorganicznych.
Z tego co pamiętam na chlor czy amoniak niewiele dają.
BoldFold
Posty: 1433
Rejestracja: pt 07 wrz 2018, 18:14
Lokalizacja: Górny Śląsk
Kontakt:

pt 24 lut 2023, 16:45

Są oczywiście przemysłowe maski na chlor i amoniak, ale raz to cena a dwa to termin użycia.
Ze szkoły pamiętam, że jak chlor to na dach a jak amoniak to do piwnicy... Zupełnie nie wiem co w przypadku wystapienia obydwu środków chemicznych? Przewóz razem różnorodnych chemikaliów powinien być zabroniony? Nie znam przepisów w tej materii :idea:

Filtr z tego co pamiętam obejmuje; toluen, amoniak i chlor. Do masek całoryjnych z gwintem EN-148-1 to jest gwint zgodny z normami NATO. Oczywiście przy odpowiednim stężeniu tlenu bo poniżej (chyba 19%) tylko butla lub zasilanie z zewnątrz.
Zacznij tam, gdzie jesteś.
Użyj tego, co masz.
Zrób wszystko, co tylko chcesz...
West_End
Posty: 261
Rejestracja: pt 18 lut 2022, 21:11
Kontakt:

pt 24 lut 2023, 17:02

A z ciekawostek na ten temat dorzucę, że w styczniu zmieniono normę bezpieczeństwa nie ruszaną od 17 lat dla właśnie tego polichlorku i to x 100 w górę. Oprócz tego mieszkańcy okręgu biorą udział w teście elektronicznego monitorowania stanu zdrowia 😛 no więc same przypadki.
Jeszcze ciekawszy jest pożar w zakładzie utylizacji opadów promieniotwórczych co razem z tym Ohio daje 12 "ciekawych" pożarów w ciągu lekko pond tygodnia.
20230215_182331.jpg
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Pietrow
Posty: 594
Rejestracja: pt 15 paź 2021, 06:34
Kontakt:

pt 24 lut 2023, 17:41

Ramzan Szimanow pisze:
pt 24 lut 2023, 15:50
W USA infrastruktura drogowa czy kolejowa nie jest w najlepszym stanie.
Oooo Panie! Ja bym bardzo chcial, zeby w PL byla taka infrastruktura drogowa jak w Stanach. Mialem okazje troche tam autem pojezdzic i pare mil ichnich drog poogladac.

A infrastruktury kolejowej oni tam moze bardzo rozbudowanej nie maja (byc moze dlatego, ze ogrom towarow jest wozony ciezrowkami) - zwlaszcza w centrum kraju, ale jak juz cos na dostepne tory staje, to miewa po 3/4 mili dlugosci, ze 6 poteznych lokomotyw w skladzie i do tego wozi kontenery pietrowo. Mysle, ze takie sklady po kiepskiej infrastruktorze po prostu by nie przeszly. A chodza. Ruch pasazerski moze zadu nie urywa (chyba tylko Amtrack wozi ludzi), ale cargo jezdzi dosc srogo.
Szepne tylko, ze to w Stanach powstaly dwie najpotezniejsze lokomotywy parowe (Challenger oraz Big Boy), a te ichnie nowozytne dieslowskie maszyny tez do karlowatych nie naleza. Jak to-to przejezdza, to powietrze w plucach drga.

Czy moge zapytac skad twierdzenie, ze Hamurikany maja slabo na drogach i na torach?
Zeby byc soba, trzeba wiedziec kim sie jest.
Ramzan Szimanow
Posty: 1871
Rejestracja: czw 27 sty 2022, 10:49
Kontakt:

pt 24 lut 2023, 18:30

Pietrow pisze:
pt 24 lut 2023, 17:41

Czy moge zapytac skad twierdzenie, ze Hamurikany maja slabo na drogach i na torach?
Od znajomego który tam niedawno spędził ponad pół roku.
Kontrasty.
Równe drogi bogatych dzielnic, lepszych części miast. Infrastruktura godna pozazdroszczenia.
Ale jak zjechać z autostrad to dziury jak rowy przeciwczołgowe i ogólnie obrazki rodem z "Do szpiku kości" czy innego "Nomadland".
Sieć kolejowa też ma być cieniem tej z czasów "Big Boya" i "Challengera".
Z drugiej strony to gigantyczny kraj.
Oglądany z perspektywy Montany, Tennessee, Alabamy itd może wydawać się całkiem inny jak np Kalifornii.
Pietrow
Posty: 594
Rejestracja: pt 15 paź 2021, 06:34
Kontakt:

pt 24 lut 2023, 19:09

Fakt, moze mam zla perspektywe. Zdarzylo mi sie nawiedzic inne stany i moga one wygladac inaczej. Przygeneralizowalem nieslusznie.
Przyjete do wiasomosci. Dzieki!
Zeby byc soba, trzeba wiedziec kim sie jest.
bushmot
Posty: 140
Rejestracja: pn 05 wrz 2022, 06:25
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

pn 27 lut 2023, 07:18

BoldFold pisze:
pt 24 lut 2023, 16:45
Są oczywiście przemysłowe maski na chlor i amoniak, ale raz to cena a dwa to termin użycia.
Ze szkoły pamiętam, że jak chlor to na dach a jak amoniak to do piwnicy... Zupełnie nie wiem co w przypadku wystapienia obydwu środków chemicznych? Przewóz razem różnorodnych chemikaliów powinien być zabroniony? Nie znam przepisów w tej materii :idea:
Jeśli chodzi o zasadę chlor-amoniak - ostatni raz widziałem ja 3 tygodnie temu, przyklejoną na każdych drzwiach na korytarz w WKU Gliwice ;) Wiec nadal działa ;)

Co do przewożenia substancji niebezpiecznych - są trzy konwencje regulujące te sprawy (na drodze, na morzu i w powietrzu, jak się nie mylę - jedna z nich zahacza o kolej, ale nie pamiętam która). Natomiast zawsze w transporcie jest dostępny dokument MSDS (Material Safety Data Sheet), zawsze powinno być wszystko pooznaczane, a nawet jeśli nie było - w wypadku takiego przypadku przewoźnik powinien wiedzieć co wiezie. Tym bardziej, ze były to całe cysterny a nie pojedyncze paczki o zawartości których można skłamać... A jeśli wiedzieli co wiozą - jeśli było to opakowane w kompletnie oddzielne opakowania (np 2 różne wagony) to samo z siebie nie miało jak się zmieszać, wiec było ok. A że po drodze wypadek i dwa wagony złożyły się w jeden...

Co tam się wydarzyło i dlaczego podjęto taką decyzję - nie mam pojęcia, ale mieszkając we Wrocławiu, całkiem niedaleko zakładów chemicznych w Brzegu dolnym - obserwowałem z ciekawością..
zapraszam na bushmot.blogspot.com
Awatar użytkownika
BowHunter
Posty: 1167
Rejestracja: pn 17 wrz 2018, 10:52
Lokalizacja: Golub-Dobrzyń (Polska) / Melhus (Norwegia)
Kontakt:

pn 27 lut 2023, 07:36

No na Naszej ziemi w 1989 roku mieliśmy podobny, chociaż nie tak katastrofalny w skutkach wypadek. Wykoleiły się wtedy 3 cysterny z chlorem o masie ładunku 57,5 tony każda. Na szczęście nie uległy uszkodzeniu. Linkuję źródła i podsyłam PDF z analizą zdarzenia i przewidywalnych scenariuszy.


https://www.bialystok.ap.gov.pl/arch/ka ... m/9_03.htm

https://www.bialystokonline.pl/moglo-do ... 9,1,1.html

httpwww_bg_utp_edu_plartbtp1-220128.pdf
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Scenariusze zagrożeń”