Typy niebezpiecznych ludzi

Informacje dotyczące zdarzeń na świecie, zagrożenia, sytuacje kryzysowe
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
1411
Posty: 2564
Rejestracja: ndz 02 wrz 2018, 14:15
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

pn 27 kwie 2020, 09:58

Gdy wszystko jest jasne i klarowne, gdy nie ma sytuacji zagrożenia, pewne typy ludzi żyją między nami i są niemal nieszkodliwe. Są też takie, które ukrywają swoje prawdziwe myśli, chęci i żądze. W sytuacji kryzysowej ci drudzy mogą zacząć pokazywać kim są na prawdę natomiast działania tych pierwszych mogą być niebezpieczne dla nas. Dla nas czyli dla kogo? Nie napiszę że dla ludzi racjonalnie myślących. Dla nas przygotowanych. Mamy swoje scenariusze, zapasy, arsenały, plany i strategie przetrwania, działania. Bardzo łatwo będzie nam te szyki pomieszać, gdy trafimy na pewne typu ludzi.
Do stworzenia tego wpisu popchnęły mnie obserwacje z kwarantanny we własnym zakładzie pracy i choć nie byłem ich świadkiem, śmiało mogę napisać że to co słyszałem, pokrywa się z tym co obserwuję do tej pory, gdy już kwarantanny nie ma. Pewne cechy ujawniły się w momencie zamknięcia i pozostały u niektórych ludzi. Przejdźmy więc do tych kilku typów jakie opiszę.

Tchórze
Każdy ma prawo się bać i sam nie jestem wolny od lęku jednak tchórz to osoba od której trudno wymagać aby podjęła kluczową decyzję, wzięła odpowiedzialność za coś ważnego czy nie wycofała się gdy potrzebujemy jej poparcia. Generalizuję, bo nie każdy jest taki sam, jednak jeśli rozpoznacie tchórza w swoim otoczeniu, miejcie świadomość, że nie możecie na kimś takim polegać w stu procentach. Tchórz zawsze będzie bronił samego siebie (względnie swojej rodziny, bliskich) natomiast jakąkolwiek społeczność prędzej czy później zawiedzie. Na tchórzach bardzo łatwo coś wymusić, wystarczy wziąć ich "na huki" i działając perswazją, zmusić do określonych działań. Może nie na długo, jednak jeśli tchórz będzie czuł się zależny od kogoś lub czuł zagrożenie z czyjejś strony, przez jakiś czas będzie posłuszny. Chyba że będzie to stało w sprzeczności z jego priorytetami przeżycia. Nie ufajcie nigdy tchórzom i nie mówcie im zbyt wiele gdy już ich rozpoznacie. Wiedza jaką posiądą na Wasz temat może im posłużyć jako narzędzie niezbędne dla własnego przeżycia.

Osoby "porządne"
Ciężko zdefiniować mi ten typ, ale to są ludzie pokroju "nie można nikomu robić krzywdy", "nie przyłożę ręki do tego bo to jest złe" nawet jeśli działanie jest podejmowane wobec osób destrukcyjnych. Sam nie wiem czy tego nie podciągać bod tchórzostwo, sama porządność jest jedynie zasłoną. Niech jednak zostanie ten typ, może łatwiej będzie Wam znaleźć podobnych we własnym otoczeniu. Dlaczego należy uważać na takie osoby? Czasami trzeba podjąć trudną decyzję, czasami nawet bardzo trudną. O ile teraz nie mamy z tym do czynienia , o tyle w kryzysie na pewno nam się przytrafi takowa. Trudno mi opisać tak na szybko, każdy może się przyczepić do tego co napisałem bo opisywanie jakiejkolwiek sytuacji w oderwaniu od Waszych emocji, nastawienia i doświadczeń, nie zobrazuje jej w pełni. Swojej osobistej nie będę opisywał gdyż musiałbym podać zbyt wiele detali, wskazówek, których nie chcę puszczać w świat.
Zdarzają się różne stopnie "porządności" i każdy należy zbadać w sytuacji kryzysowej aby mieć jakąś pewność, dlatego napiszę jedynie: uważajcie, bądźcie czujni.

Sekciarze
I nie myślę tutaj jedynie o sektach w sensie stricte. Sekciarzami nazywam także zakute łby, trzymające się jednej opcji politycznej i nie zmieniające nigdy zdania, ponieważ ich racja jest zawsze bardziej ichnia. Przykładowo wyborcy partii X nie zauważą nigdy tego co partia robi źle. Dla nich zawsze to będzie jedyna słuszna opcja. To taki fanatyzm który zdarza się nie tylko w przypadku religii. Nazwę nadałem taką dlatego, że zauważyłem ich bliskie trzymanie się ze sobą. Dobrym przykładem działania sekciarzy jest obraz z filmu Mgła wg Stevena Kinga, film z 2007 roku gdzie jedna zwariowana i nawiedzona, przekabaciła na swoją stronę większość osób zamkniętych ze sobą w jednym markecie. Może ktoś napisać, film, książka, fantastyka, ok, ale to tak naprawdę działa. Widzę to w mniejszej skali na co dzień. Tylko dlatego w mniejszej, że nie ma jeszcze naprawdę wielkiej tragedii i kryzysu. Na razie nie ma.

Osoby psychicznie chore
Zdiagnozowane, żyjące w społeczeństwie, biorące leki, niektóre normalnie funkcjonują. Co będzie gdy kryzys się pogłębi i skończą się im leki? Każda schizofrenia, zaburzenia dwubiegunowe, etc. mogą powodować różne niebezpieczne zachowania, które mogą nam zagrozić. Jeśli znacie sąsiadów biorących tego typu leki, posiadających tego typu choroby, uważajcie. Mogą stać się problemem w czasie kryzysu (a raczej na pewno się staną) i nie można stawać do nich tyłem.
A co jeśli nie pilnowane będą przyjmować leki i zalewać je alkoholem? Mam takiego sąsiada... Na razie jakoś się trzyma ale już bywały incydenty.

Twardogłowi
Oni zawsze mają rację. Ze wszystkim. Nigdy nie dopuszczą do działania wg Waszych lub innych zaleceń. To chyba oczywiste że z takimi ludźmi nie ma o czym rozmawiać w czasie poważnego kryzysu. Obecnie są śmieszni, może denerwujący i trudni do wytrzymania (pewnie każdy może się "pochwalić" takim przysłowiowym wujkiem) ale w godzinie W będą stanowić poważny problem.

Ludzie lubiący dyrygować innymi
Sami nic nie potrafią, nie mają innych zdolności jak kierowanie innymi. Często kierują nieudolnie. Nie sądzę aby ten typ był w stanie się podporządkować decyzji innych, ewentualnie chwilowo i w końcu wykorzysta każdą nadarzającą się okazję aby przejąć inicjatywę i tak ukochaną przez niego "władzę" nad innymi. Bardzo niebezpieczny typ, sądzę że może posunąć się do najgorszych rzeczy, byle tylko utrzymać się na powierzchni. Dyktator. Znacie? Unikajcie w czasie zagrożenia.

Osoby uzależnione
Od wszystkiego. Alkohol, narkotyki, seks, hazard, adrenalina, cokolwiek. Dla używek wielu da się pokroić. Wielu sprzedaje co ma w mieszkaniu aby pić czy brać narokotyki, lub kradnie. Jeśli robi to teraz, tym bardziej będzie to robić w czasie kryzysu gdy prawo nie będzie działać sprawni lub w ogóle. Hazard, a czemu? Nie znam takich przypadków a jednak jestem w stanie sobie wyobrazić hazardzistę który przegra Wasze zapasy w karty i wpuści obcych/wyniesie je po kryjomu aby spłacić dług lub napyta innej biedy. A co jeśli będzie obstawiał kto przeżyje a kto nie w jakiejś sytuacji i nie pomoże tylko będzie obserwował? Za daleko się posuwam? Buć może, wyobraźnię mam sporą ale nie zaryzykuję. Andrenalina, z czemu? Bo taki ktoś może spalić Wasze plany, narazić Was samych na niebezpieczeństwo, chcąc poczuć ten zastrzyk emocji. Taka bomba z opóźnionym zapłonem w Waszej ekipie. Trzeba być czujnym.

Psychopaci, socjopaci
Chyba wiele nie trzeba tłumaczyć. Można do tej grupy dorzucić kryminalistów, jednak to dość szeroka grupa bo w świetle prawa należa do nich alimenciarze, drobni oszuści, złodzieje itd. Nie jest tak ze każdy kryminalista jest socjopatą, to chyba oczywiste, jednak należy być czujnym wobec ludzi którzy dla własnego dobra (powiększenia majątku chociażby), notorycznie łamią prawo. Jeśli kryminalista nie potrafi dopasować się do grupy, to prędzej czy później ją opuści lub zostanie wydalony. Za gwałt, morderstwo, kradzież, etc. i poszuka sobie podobnych aby z nimi móc prowadzić taki styl życia, jaki jest mu najlepiej znany. W głowę psychopaty nie wejdziemy, nie ryzykujmy więc kontaktami z nimi a już tym bardziej nie otwierajmy się z naszymi planami dotyczącymi przygotowań.

Hedoniści
Typ który chce sobie zawsze zrobić dobrze. I zrobi to za wszelką cenę, pójdzie po trupach, zwłaszcza w sytuacji gdy prawo nie będzie go ograniczać. Jego potrzeby zawsze będą na pierwszym miejscu. Chyba rozumiecie o co chodzi.

Dwa ostatnie typy opisałem z głowy, nie z doświadczenia własnego. Może hedonistę bym wygrzebał z pamięci, jednak nie jest to typ z którym obecnie mam do czynienia (albo tego nie wiem, nie poznałem dokładnie). Taka moja garść refleksji dotycząca czasów po godzinie W. Zapraszam do dyskusji.

P.S. Uważajcie także na notorycznych kłamców!
Obrazek
Romeo

pn 27 kwie 2020, 12:25

Dużo tego i na pewno chciałeś napisać to w jak największym skrócie ,bo typów ludzi wiadomo jest masa ,bo nie wszyscy psychopaci to ludzie tacy którzy w piwnicy po kryjomu szyją sobie garnitur z ludzkiej skóry , a ten gościu typu sekciarz jak nie będzie miał posłuchu to po prostu będzie siedział cicho .
warto by tu dodać ,jeszcze ludzi typu Arcymistrz manipulacji ,tacy uważam są najgorsi ,bo są praktycznie nie do wykrycia ,sa to ludzie bardzo toksyczni ,w pewnym stopniu inteligentni którzy wyłapują z tłumu słabe podatne osobniki i zatruwają im głowę ,zazwyczaj taka osoba robi to po prostu dla zabawy ,skłóca kilka osób lub grup i patrzy co się dzieje ,taka osoba chce być wieszczem narodowym i być uważanym za autorytet ,tylko ten jego autorytet ,jest zbudowany na frazesach i słodkim pierdzeniu niż na własnej ciężkiej pracy itd itd...
Warto tez wspomnieć tu o ludziach którzy zamiast mózgu mają TV , i wszystko co tam powiedzą uważają za prawdę ,to chyba ludzie najbardziej podatni i najsłabsi umysłowo ,chyba maja nawet swoją nazwę ale nie pamiętam w tej chwili .
Ja sam nie wiem jak bym zareagował ,jak na razie studziłem sytuację w domu od samego początku , na pewno za owczym pędem bym nie podążył ,a w nawet takich czasach jak teraz i w dobie tego śvirusa nie widzę altruistów ,nawet ci zadeklarowani co tak pomagają ludziom jakoś ten altruizm zanikł i to szybko zanikł .
Dla tego warto panowie spotykać się ,rozmawiać i poznawać ,aby w przyszłości ufać sobie bo tylko to nam pozostanie , nigdy nie wiadomo gdzie człowiek trafi i na kogo , zobaczcie stare forum ,ile było osób ,ile zostało ? kto się ostał na polu ? kto stoi na nogach po bitwie ? kto okazał się zwykłym pajacem zza komputera ? kto żerował na wiedzy i robił sobie tylko bazę wiedzy ,kto miał mordę pełną frazesów i tylko tyle ? kto ślizgał i ślizga się na plecach innych ludzi ? wszyscy mniej więcej wiedzą już teraz ,kto okazał sie kłamcą ,itd ...
U mnie w sąsiedztwie jest kilku czubków ,nawet dwóch biora leki i widać po nich że mają jakiś deficyt ,miałem z nimi kiedyś kilka sytuacji i zawczasu ich przestraszyłem po swojemu w ciemnym kącie i omijają teraz z daleka ,ale mam jeszcze jednego delikwenta i on nie wie że ja wiem ,bo raz podsłuchałem rozmowę i już wiem że to jest totalny świr psychol itp ,tylko świetnie sie kryje , uwierzcie mi warto czasem posiedzieć w ciszy na tarasie wieczorem ;) ...
To co napisał 1411 świetnie nadaje sie do wpisywania we własne otoczenie ,ja obserwuję ludzi z mojej wsi no i z miasta ,bo jestem w stanie ogarnąć tak małe miasto i okolice i wydedukować po prostu z obserwacji nastroje itd ,świetnym źródłem informacji są ,apteki ,sklepy ,ludzie chetnie rozmawiają jak jak jest jeden temat ,usłyszysz wszystkie plotki , dla tego mosad jest tak skuteczny ....
BoldFold
Posty: 1414
Rejestracja: pt 07 wrz 2018, 18:14
Lokalizacja: Górny Śląsk
Kontakt:

wt 28 kwie 2020, 08:14

Ja bym tu dodał, tak na gorąco ludzi w typie "bluszcz" Czyli egzystują podpinając się i pasożytują na "żywicielu" Próbują mniej lub bardziej świadomie przeżyć udając bądź to ofiarę, bądź pechowca, niektóre kobiety osiągają mistrzostwo w tej dyscyplinie, ale facectów też to dotyczy w coraz większym stopniu. Starają się skorzystać jak najwięcej nic w zamian nie dając. Po wykorzystaniu nieświadomej najczęściej ofiary szukają nowego celu.

Są jeszcze nazwałbym to "hybrydy" kilku ujemnych cech które wymienił 14 np "toksyczny bluszcz"

Ale najgorsi ze wszystkich są psychopaci, znam przykłady ich ofiar które do samego końca ich broniły a intencje psychopaty były trudne do zauważenia na początku, mają przeważnie wysoki IQ i czar osobisty. Oni będa chętni do pomocy, przez kilka dni a po kilku nocach zabiją z zimną krwią jak nabiorą pewności, że już więcej skrytek z żywnoscią nie masz i jesteś niepotrzebnym zjadaczem "ich" żarcia. To taka implementacja na nasze podwórko.
Zacznij tam, gdzie jesteś.
Użyj tego, co masz.
Zrób wszystko, co tylko chcesz...
Awatar użytkownika
1411
Posty: 2564
Rejestracja: ndz 02 wrz 2018, 14:15
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

wt 28 kwie 2020, 13:57

Dzięki za własne obserwacje Panowie!
Hybrydy, dobrze ze wspomniałeś bo zapomniałem dopisać że wszystkie te cechy (lub część z nich), może być częściami składowymi jednego człowieka. Miałcy kierownicy/dyrygenci i tchórze gdy nie stoi za nimi siła/stanowisko, kłamiący i manipulujący sekciarze itd itd. Grunt aby zwrócić uwagę i przemyśleć we własnym zakresie, jakie cechy mogą stanowić problem w sytuacji podwyższonego ryzyka. A w takich sytuacjach nie potrzebujemy dodatkowych problemów w postaci podejrzanych typów w naszym pobliżu.
Obrazek
CYKLOP

wt 28 kwie 2020, 19:49

Ja dodam jeszcze jeden rodzaj .
Mój teść !!!!! Typ człowieka z rodzaju ,, Nie do ogarnięcia '' :roll: :roll: :roll:
Romeo

pt 01 maja 2020, 00:07

Zazwyczaj ,psychopaci lub jak ich tam nauka nazywa ,mają jakiś schemat działania ,jeśli nie próbują wpłynąć na grupę osób ,to wyszukują sobie takiej słabej sztuki , zazwyczaj jest to kobieta lecz nie zawsze , wysyłać zaczyna jakieś sygnały niewerbalne ,które ów ofiara zauważa ,wśród służb nazywa się to gotowaniem żaby ,i to powolne gotowanie żaby .
Jakie to sygnały ,a mianowicie obserwuje kobietę ale obserwuje ją tak żeby to zauważyła jednak udaje że tego nie robi ,na jej widok specjalnie upuści coś z reki,obserwuje ja wysyłając sygnały zainteresowania poprzez spojrzenia , z biegiem czasu zacznie unikać i wtedy w umyśle takiej ofiary powstaje jego obraz a to skutkuje ciągłym myśleniem o tym mężczyźnie i w niej narasta chęć rozmowy z tym mężczyzną ,a wtedy gdy zapragnie konfrontacji w 4 oczy ,on wyznaje że się nią interesuje ,że się podoba itp,i w zależności za kogo się podaje ,bo powie że jest księdzem i tak nie może ,albo powie że jest żonaty ,czy że ona ma kogoś ,w tej chwili jest ugotowana ,w jej głowie urasta on do osoby ważnej dla niej a on zrobi co zechce ,oczywiście wiadomo ,taki psychol najpierw obserwuje ,podsłuchuje , no bo chyba normalne ,że kobieta która jest w związku szczęśliwa nie będzie się wdawała w takie dziwne gierki a raczej nie zwróci uwagi na takiego delikwenta ,dla tego taki osobnik szuka luki przez którą może się wcisnąć ....

Napiszę może też trochę o takiej osobie jak często nazywa się wampirem energetycznym ,osoby takie wysysają z nas dosłownie energię ,szukając informacji już dawno temu na ten temat ,raczej natknąłem się na nazwy typu osoba toksyczna ,zatruwająca nas swoją osobowością taką nijaką ,tylko nic nie było dosłownie o osłabieniu psychicznym i w pewnym stopniu fizycznym ,gdzie objawiało się to po prostu ,że nic już sie nie chciało robić , na własnej skórze tego doświadczyłem i po kilku obserwacjach na innych osobach faktycznie tak było .
Była to osoba ,z którą czasem przebywałem 8 godzin , tak jak inne osoby ,jednak pewnego razu kolega zwrócił mi uwagę ,że jak z nim pracuje to dosłownie wchodzi do domu i od razu idzie spać ,bo jest tak wymęczony ,ze już nic mu się nie chce , zacząłem obserwować osoby które wtedy z nim pracowały ,był nawet taki jeden przypadek ,że inny kolega spędził z nim ze trzy godziny a wyglądał jakby 8godzin przy łopacie spędził , sie zastanawiałem ki chu.... wodę mąci ,jednak znowu trafiła mi się praca z tym osobnikiem i znowu kuźwa zrąbany byłem po 8 godzinach spędzenia z nim ,no męczący niesamowicie ,a dodam że to nie był facet jakichś tam wielkich rozmiarów ,to był mały szczupły facet w średnim wieku ,ci co mnie znają wiedzą jak wyglądam i na prawdę przy mnie wygladał jak dzieciak ,jednak osobowość i sposób zachowania i nie wiem co jeszcze ,sprawiały ,że dosłownie wypompowywał zę mnie energię ,i kilka razy to sprawdzałem gdy z nim pracowałem ,z innymi osobami nie ,spoko było nawet po pracy jeszcze gdzieś potrafiłem skoczyć ,na ryby czy do lasu ,a po pracy z nim kuźwa leżakowanie i dochodzenie do siebie ,z biegiem czasu unikałem pracy z nim a potem już doszło do tego że więcej sam pracował ,bo i reszta osób też jakoś zaczęła go unikać , na szczęście nasze drogi dawno temu się rozeszły ,
ale teraz wiem ,że takie osoby istnieją faktycznie i one raczej chyba nie robią tego świadomie ,jednak tego nigdy się nie dowiem ...
Ramzan Szimanow
Posty: 1831
Rejestracja: czw 27 sty 2022, 10:49
Kontakt:

pn 25 lip 2022, 01:12

Odświeżam stary temat.

Mieszanka typów socjopatycznych i hedonistycznych?

Dziewczynka miała popsuć grzałkę w e-papierosie 13 letniej koleżanki. Tamta z swoją matką, inną 14 latką i dwoma kolegami w wieku 14 i 17 lat postanowili się zemścić.
Porwali dziewczynkę wciągając ją do samochodu. Na szczęście wszystko widziała matka pokrzywdzonej a policja zareagowała stosunkowo szybko.
Dziewczynka przeżyła półtora godziny piekła.
Podejrzewam że gdyby nikt nie widział porwania po prostu zamęczyliby ją na śmierć i ukryli zwłoki.
Zło które potrafi się wyzwolić pod byle pretekstem.
Bo może.
Obecnie hamowane przez perspektywę kary, wykrycia i długoletniego wyroku.
W czasach wojen i niepokojów społecznych. Gdy służby przestają działać lub są skrajnie niewydolne potwory wychodzą na żer o wiele częściej.
Historia np Wołynia jest dość dobrze znana.
Pretekst etniczny był często tylko pozorem dla sąsiedzkich porachunków, zawiści.
Czy prostego "bo mogli".
Na obecnej granicy z Białorusią praktycznie co kawałek są krzyże.
Co kilkaset metrów.
Część upamiętnia poległych żołnierzy.
Wiele Polskie ofiary zapomnianych dziś czystek etnicznych.
I zwykłych bandytów, którzy gwałcili i zabijali "bo mogli".

https://www.o2.pl/informacje/poznan-opr ... 377485696a
Awatar użytkownika
SilesiaSurvival
Posty: 1067
Rejestracja: pt 12 lis 2021, 20:56
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice / Warszawa
Kontakt:

wt 26 lip 2022, 21:49

Cześć

Ciekawy temat, rzekłym nawet bardzo.

Dodałbym ex - funkcjonariuszy lub ex - wojskowych

Bycie ex-em w tym wypadku nie jest rzeczą złą. Ale tacy ludzie wiedzą jak działają służby, maja wiedzę jak „pracować” z ludźmi, wiedzą jak walczyć i co najważniejsze POTRAFIĄ SIĘ SZYBKO ORGANIZOWAĆ.

Nie każdy ex-fusz i żołnierz, jest zły. Dużo ludzi którzy służą, to naprawdę dobrzy i godni zaufania ludzie. Ale jak w każdej organizacji, trafiają się jednostki podatne na pokusy lub złe z natury….. i takich ludzi według mnie należy bać się najbardziej. Jeżeli dojdzie do tego dodatkowa osobowość przedstawiona w postach (niestety służba potrafi zdegenerować każdego człowieka) mamy bardzo niebezpiecznego i groźnego człowieka.

Tyle z mojej strony .

~Bart
„Bardziej lękam się naszych błędów niż osiągnięć wroga” Perykles

Silesia Survival : zapraszam pod tą samą nazwą na YT , FB , IG oraz TT
[email protected]
ODPOWIEDZ

Wróć do „Scenariusze zagrożeń”