Ogień

Informacje dotyczące zdarzeń na świecie, zagrożenia, sytuacje kryzysowe
ODPOWIEDZ
CYKLOP

sob 06 paź 2018, 20:39

Jednym z podstawowych zagrożeń od wielu stuleci jest dla wszystkich ogień.
Żywioł nieobliczalny , zabójczy i niszczycielski. Zabija ludzi i zwierzęta.
Macie jakieś ustalenia co wtedy gdy ?
1. Świadome niebezpieczeństwa jakie grożą nam z powodu pożaru domu , lasu , samochodu czy nawet bezmyślnego wypalaniu traw czy rzucaniu niedopałków papierosów . Przekazywanie wiedzy i dbanie o nasze otoczenie.
2. Sprzęt przeciwpożarowy który może nam i naszym najbliższym pomóc.
Masz sprawną gaśnicę , koc azbestowy. , czynny dostęp do wody oraz apteczki pierwszej pomocy.
Czy potrafisz tego użyć w razie konieczności .
3. Samokontrola w sytuacjach zagrażających. Nie panikować i ocenić sytuację najlepszą dla naszego zdrowia lub najbliższych .
Pamiętajmy że rozsądek i odpowiednie postępowanie może uratować czyjeś życie lub nie doprowadzić do jego zagrożenia.
Pozdrawiam Pako.
Luki
Posty: 79
Rejestracja: ndz 23 wrz 2018, 22:12
Lokalizacja: Suwałki
Kontakt:

ndz 07 paź 2018, 23:40

Jeżeli mówimy o ogniu w rozumieniu pożar to bardzo niebezpieczny jest sam dym. Kilka lat temu wyciągaliśmy starszego faceta z płonącego mieszkania. Facet był po udarze i zbierał gazety, jakoś zaprószył ogień, niedopałkiem najszybciej. Kiedyś myślałem, że jak wejdziesz w taki dym to wystarczy nie oddychać trochę albo jakąś szmatkę wziąć i będzie ok... życie to zweryfikowało. Już na klatce schodowej dym drapał gardło, gdy weszliśmy do środka- nie mogłem oddychać, dym z palących się gazet był nie do zniesienia. Żadne wstrzymywanie oddechu, przykładanie chusteczki, nic nie pomagało a do tego w oczy gryzło. Udało się dojść do tego faceta i go wyciągnąć z mieszkania a sam pożar okazał się nie duży, przypaliło się pomieszczenie z tymi gazetami. Czego się nauczyłem po tym ?
-nigdy nie lekceważyć zadymienia
- im niżej schylisz się tym mniej dymu wdychasz, nawet na cztery iść nie jest wstydem
Awatar użytkownika
1411
Posty: 2577
Rejestracja: ndz 02 wrz 2018, 14:15
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

pn 08 paź 2018, 11:52

Jakaś maska była by wskazana. Opan przedstawił sytuację bardzo dobrze, co mogę poprzeć swoim doświadczeniem. Wpadłem do pomieszczenia w którym wszystko się dopalało/tliło (poza unieruchomionym nieszczęśnikiem - miał farta) i gryzący dym z płyt wiórowych, syntetycznych tapicerek kanapy, plastikowego wentylatora i innych rzeczy które posiadamy w domach, był nie do zniesienia. Gryzł morderczo w gardło, piekł w nosie, kaszel na pograniczu wymiotów, z głębi trzewi. Zamoczyłem koszulę w wiadrze z brudną wodą po myciu podłóg i jakaś ulga w oddychaniu była ale i tak czułem się okropnie. Jedynie zdecydowanie i szybkość działania mogą uratować sytuację. Tak mi się przynajmniej wydaje. Syf w płucach i posmak spalenizny towarzyszył mi przez dłuższą część dnia.
Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Scenariusze zagrożeń”