Co się dzieje na Ukrainie

Informacje dotyczące zdarzeń na świecie, zagrożenia, sytuacje kryzysowe
Awatar użytkownika
mar_kow
Posty: 512
Rejestracja: wt 21 gru 2021, 08:04
Lokalizacja: Mazury
Kontakt:

wt 22 lut 2022, 10:32

No cóż, dokonała się na razie bezkrwawa aneksja, uruchamiane są sankcje dla zbuntowanych republik a nie przeciwko Rosji. Czyli zachód wstępnie sprzedał te tereny kosztem względnego pokoju - tak jak swego czasu sprzedano nas...

Wszystko zależy jak zareaguje Ukraina - jeżeli odpowiedzą zbrojnie - będzie zajęcie całego terenu Ukrainy i wojna ogólna co nie jest na rękę dla zachodu.

Dalej trzeba czekać jak zachód (specjalnie małymi literami) zacznie przekonywać Ukrainę żeby nie robiła "dymu" bo mogą stracić wszystko, obiecają pomoc i ble ble ble...

Oby tylko nasi nie włożyli palców między drzwi a framugę co często czynią bo będzie "ała"... Wtedy wszyscy nabiorą wody w usta, odwrócą wzrok a my zostaniemy jak zwykle na lodzie...
Broń to narzędzie, to człowiek odpowiada za swoje czyny...
Awatar użytkownika
1411
Posty: 2579
Rejestracja: ndz 02 wrz 2018, 14:15
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

wt 22 lut 2022, 14:26

Ukrainy jako suwerennego państwa, nie ma od dawna. Tak właściwie odkąd się rozbroiła z atomówek. Płynie z tego ważna nauka. Albo i dwie:

1. Świat nie jest taki, jaki nam się wydaje że jest. Myślenie życzeniowe, miraże kolorowych fotek, celebrytek, akcji nie strzelaj bo pieski się boją, pytanie na śniadanie - to wszystko lukier. Pod spodem jest zawsze tłusty, mięsny i niesmaczny pączek, złożony z pazerności, chęci władzy, dominacji nad drugim, gwałtu, przemocy itd.
2. Nie pozbywaj się ze swej ręki żadnych argumentów. Ostatecznie wszyscy słuchają tylko silniejszego (czy to fizycznie czy ekonomicznie czy psychicznie)

Z innej parafii, słuchałem telefonicznej rozmowy Bartosiaka ze Skowrońskim z 18 lutego. Zamieniłem kilka słów z @edlechem i chyba wcześniej w podobnym tonie z @Mr. Nobody. W głosie Bartosiaka jest wyczuwalny smutek, z którego każdy z nas wyczytał, że niezbyt optymistycznie patrzy w przyszłość naszego kraju. Słabo to wygląda, nasza rzeczywistość w kontekście rozgrywek na Ukrainie. W kontekście pitolenia zachodu i zdecydowanych i przemyślanych działań FR...
Obrazek
Awatar użytkownika
mar_kow
Posty: 512
Rejestracja: wt 21 gru 2021, 08:04
Lokalizacja: Mazury
Kontakt:

wt 22 lut 2022, 14:38

1411 pisze:
wt 22 lut 2022, 14:26
[...] Słabo to wygląda, nasza rzeczywistość w kontekście rozgrywek na Ukrainie. W kontekście pitolenia zachodu i zdecydowanych i przemyślanych działań FR...
Tak jak pisałem wcześniej - fala migracji, inflacja, drożyzna, tąpnięcie gospodarcze.
Co najśmieszniejsze dla naszego rządu to na rękę bo usprawiedliwi negatywne czynniki gospodarcze i pozwoli pod tym płaszczykiem sięgnąć głębiej do naszych kieszeni...
Broń to narzędzie, to człowiek odpowiada za swoje czyny...
Awatar użytkownika
1411
Posty: 2579
Rejestracja: ndz 02 wrz 2018, 14:15
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

wt 22 lut 2022, 14:43

Tak, to niestety będzie nasza rzeczywistość, dojonych, drenowanych obywateli (eee parobków?). Myślę że przede wszystkim tym powinniśmy się martwić i starać się przeciwdziałać, na ile jesteśmy w stanie.
Obrazek
Ramzan Szimanow
Posty: 1861
Rejestracja: czw 27 sty 2022, 10:49
Kontakt:

wt 22 lut 2022, 18:15

1411 pisze:
wt 22 lut 2022, 14:43
Tak, to niestety będzie nasza rzeczywistość, dojonych, drenowanych obywateli (eee parobków?). Myślę że przede wszystkim tym powinniśmy się martwić i starać się przeciwdziałać, na ile jesteśmy w stanie.
Najtrafniejsze podsumowanie całego tematu. Straszenie się niektórych "ruską okupacją Polski" jest zwykłym panikarstwem. Rosji nie stać na to ekonomicznie oraz chyba nawet nie ma sił militarnych pozwalających na jednoczesną wojnę lądową z armiami Ukrainy i Polski. Nawet w scenariuszu Gruzińskim z lat 2000. Szybkiego uderzenia na Warszawę i symbolicznego ostrzelania jej systemami artyleryjskimi, z bezpiecznej odległości burząc sejm, pałac prezydencki itd. A następnie szybkiego wycofania się na pozycje wejściowe zanim WP zdążyłaby się otrząsnąć z pierwszego szoku i zadać im odczuwalne straty.
Niestety jeśli nasi włodarze zrobią coś głupiego możliwy jest jeszcze inny wariant. Rosyjska interpretacja tego co USA zrobiły z Serbią na przełomie 90-00".

Atak przy użyciu lotnictwa i pocisków kierowanych na infrastrukturę energetyczną, kluczowe mosty drogowe, kolejowe.
Możliwe że "przypadkiem" oberwałyby też wodociągi kilku większych metropolii naszego kraju oraz część magazynów żywności.
W miastach zgasłyby światła a łańcuchy dostaw rozleciały na strzępy.

Wątpię czy nasze lotnictwo i opl dały by radę odeprzeć taki atak ZBiRu.
A zachód cieszyłby się z braku większej eskalacji nieszczególnie nam współczując.
Awatar użytkownika
mar_kow
Posty: 512
Rejestracja: wt 21 gru 2021, 08:04
Lokalizacja: Mazury
Kontakt:

wt 22 lut 2022, 19:04

Ramzan Szimanow pisze:
wt 22 lut 2022, 18:15
[...]Szybkiego uderzenia na Warszawę i symbolicznego ostrzelania jej systemami artyleryjskimi, z bezpiecznej odległości burząc sejm, pałac prezydencki itd. [...]
To byłby zbyt gruby temat i jest mała szansa aby Rosja aż tak ryzykowała...
Bardziej prawdopodobny scenariusz to przejście z uchodźcami grupy Wagnera i próba destabilizacji zrzucając to na "niewdzięcznych" Ukraińców. A taki konflikt bardzo łatwo wywołać przez "osoby trzecie".
Wystarczy głośny incydent i strony zaczynają się obwiniać eskalując problem...
Kilkunastu wyszkolonych "ludzików", kilka plecaków 100 gramowych TNT może spowodować całkiem niezły chaos. Zakładając że incydenty będą miały miejsce na terenie całej Unii - to rozpierducha na dużą skalę całkiem możliwa. Wzrośnie brak zaufania pomiędzy krajami, rozsypie się jednomyślność, każdy zacznie kombinować ekonomicznie na własną rękę (Niemcy to mają we krwi) - i cała Unia może się posypać...
A wtedy Rosja weźmie to na co ma ochotę...

Cały proces trochę rozwleczony w czasie, ale skutek taki sam jak otwartego konfliktu zbrojnego...
Broń to narzędzie, to człowiek odpowiada za swoje czyny...
Pietrow
Posty: 594
Rejestracja: pt 15 paź 2021, 06:34
Kontakt:

wt 22 lut 2022, 19:31

1411 pisze:
wt 22 lut 2022, 14:43
eee parobków?
Jesli znajdziemy sie w strefie bezposredniego wplywu FR, to wlasciwym slowem moze sie okazac "RAB" (rus: "раб").
Tfu-tfu... Ja i te moje okulary, ktore ni cholery nie chca byc rozowe...
Zeby byc soba, trzeba wiedziec kim sie jest.
Awatar użytkownika
1411
Posty: 2579
Rejestracja: ndz 02 wrz 2018, 14:15
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

wt 22 lut 2022, 21:21

mar_kow pisze:
wt 22 lut 2022, 19:04
Cały proces trochę rozwleczony w czasie, ale skutek taki sam jak otwartego konfliktu zbrojnego...
Ale można śmiało powiedzieć, że taki proces już zachodzi. Nie wizja potencjalnej przyszłości, jaką opisałeś, ale zdarzenia w jakich brała udział FR. Osetia Południowa bodajże 2008 rok. Ukraina 2014 rok. Czy aby Rosjanie nie wyciągnęli wniosków z chińskiej determinacji? Od biedy, poprzez produkcję tandety, poprzez kopiowanie pomysłów innych (ciężko to nazwać szpiegostwem przemysłowym nawet) aż po tworzenie nowych technologii? Bo przecież nienormalnym było, że Chiny są zadupiem świata. Oni wiedzieli że muszą znów być potęgą. Wracając do Rosji, Putin powiedział, że największą tragedią był upadek ZSRR. Czyż nie dąży teraz do jego odbudowy? Tak to jakoś się układa. FR robiła swoje, testowała, szkoliła, dywersje, fałszywe flagi - dobrzy w tym są, chyba każdy to potrafi dostrzec. Tak więc wizja przyszłości wcale nie taka z realiów political-fiction.
Obrazek
Ramzan Szimanow
Posty: 1861
Rejestracja: czw 27 sty 2022, 10:49
Kontakt:

wt 22 lut 2022, 21:24

Scenariusz "Gruziński" uważam za bardzo mało prawdopodobny.
Ale teoretycznie możliwy.

Przy scenariuszu dywersyjnym Rosja nie potrzebuje ataków na zachód od Nysy Łużyckiej.
Niemcom już trzęsą się kolana. Putin miał wspomnieć o podniesieniu ceny gazu 5 razy. Najwyżej ten gaz pójdzie statkami i gazociągiem "Siła Syberii" do Chin.
Plus ewentualne kilku tygodniowe przestoje niemieckich montowni i firm córek w Polsce wywołane zniszczeniem infrastruktury energetycznej?
Rządzącej Niemcami oligarchii na samą myśl robi się słabo, choćby w tym scenariuszu na terytorium RFN nie wybuchł nawet kapiszon.
Awatar użytkownika
SilesiaSurvival
Posty: 1090
Rejestracja: pt 12 lis 2021, 20:56
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice / Warszawa
Kontakt:

wt 22 lut 2022, 21:50

Cześć!

Szczerze, od pewnego czasu unikam tego tematu. Ponieważ moim (i nie tylko moim) zdaniem karty zostały rozdane już na samym początku tego konfliktu. A Rosjanie testowali możliwości wpływu na państwa „bliskiej zagranicy” po przez swoje mniejszości narodowe w tych państwach. Mieliśmy tego przykład w państwach bałtyckich. Na początku drugiej dekady XXI wieku. Dochodziło wtedy do pokojowych wystąpień mniejszości rosyjskich, w odpowiedzi na złą politykę, względem mniejszości rosyjskiej. Rosjanie dzięki tym zabiegom, nauczyli się wykorzystywać „szwy narodowościowe” jako siłę nacisku na inne państwa. Podczas Memorandum Budapesztańskiego z roku 1994, UA zrzekła się broni atomowej po rozpadzie ZSRR na swoim terytorium. W zamian za gwarancje bezpieczeństwa , i nienaruszalność granic. Gwarantami bezpieczeństwa UA były : USA , Wielka Brytania i Federacja Rosyjska :)

Rok 2014
To był bardzo przełomowy rok , zarówno dla UA, jak i PL. Tuż po euro 2012. Ukraińcy niechętnie patrzyli na fakt przedłużenia umowy dzierżawy portów Krymskich dla floty Czarnokorskiej FR. Tył bardziej że Rosjanie poczynili DUŻE INWESTYCJE W TE PORTY. Dążenia Ukraińców do wstąpienia do NATO i UE. Tylko przyczyniły się do opracowania pewnych planów dezintegracji Ukrainy. Pierwsze sygnały wysyłał w tym względzie Leszek Sykulski około połowy roku 2010. Również banderyzacja życia publicznego, dawała motor napędowy dla FR względem UA.

Pomijam majdan !

Plan minimum
Plan minimum dla FR to było zajęcie portów krymskich dzierżawionych przez FR. Ale słabość i rozkład mentalny armii UA, tylko ułatwił zadanie wojska FR. Chce tylko nadmienić fakt że „zielone ludziki” podczas operacji krymskiej, były o wiele mniej liczebne, niż żołnierze UA w garnizonach na Krymie. Gdyby doszło do zdecydowanego działania wojskowych UA, do zajęcia Krymu mogło by nie dojść. Lub zostało to okupione gigantycznymi stratami wojsk FR. Niestety degeneracja wojskowych UA oraz braki sprzętowe spowodowały brak oporu z strony wojsk UA. Przez co zajęcie Krymu było dla Zielonych Ludków formalnością. Rosjanie również chcieli wzniecić niepokoje w największych centrach gospodarczych UA , Doniecku i Lugansku. Które to grupują praktycznie najważniejszy przemysł Ukrainy. Udało się zając dość spore tereny w tych obwodach, ale nie doszło do zajęcia całych obwodów.

Niewypowiedziana wojna
Początek konfliktu UA-FR był najbardziej gorącym okresie na UA, jak i w naszym kraju. Bańka pękła, utopia poszła na dno. Każdy zadawał sobie pytanie, czy my jesteśmy gotowi na wojnę? Praktycznie początki tego konfliktu to typowe rozdanie kart między graczy. Niestety nikt niema kart na tyle dobrych, żeby zagrozić rozdającemu. I praktycznie Rosja jest panem sytuacji, mimo że nie ma wystarczających środków żeby zając UA. (Pomijam przy tym polityczny sens takiej agresji). Tutaj nie chodzi o sam aspekt militarnej agresji, tylko co potem? Skąd brać pieniądze na utrzymanie aparatu okupacyjnego ? Administracje? Odbudowę gospodarki podbitego kraju? Wojna to nie tylko agresja zbrojna :) Trzeba wątek ekonomiczny po wygranych bitwach, poważnie brać pod uwagę.

NATO/UE , Polska , USA i Anglia , Ukraina , Federacja Rosyjska

NATO praktycznie w sprawie związane ręce w sprawie Ukrainy. Ponieważ przystąpić UA w tym momencie nie może. Ponieważ prowadzi wojnę. A traktat akcesyjny mówi wprost że państwa wstanie wojny przystąpić do sojuszu nie mogą. Tak samo jest z UE.


USA i Anglia
Będą podsycać konflikt Ukrainy z FR. Żeby sojusz strategiczny FR z Chinami , nie mógł być zbyt silny. Poza tym jak wiemy, anglosasi lubią realizować swoją politykę cudzymi rękami. Państwa te będą dożyć do tego, żeby UA dla FR stała się drugim Afganistanem. Będą podsycać, uzbrajać , dawać pieniądze oraz kontraktorów. Ale Ukraińcy będą musieli broni się sami.

Ukraina
Praktycznie zaprzepaściła swoją szanse na obronę niepodległości. Po przez rezygnacje z broni atomowej po dawnym ZSRR. Oraz rozkładzie moralnym armii, ale i całego aparatu państwowego. Chce tylko nadmienić fakt że cały polityczny klan Dniepropietrowki (jeden z najważniejszych w UA) jest pod mocnym wpływem rosyjskim. Rosjanie będą dożyć do federalizacji Ukrainy, gdzie pewne obwody będą miały dużą autonomie. Oraz wpływ na resztę państwa. A o słabą UA chodzi właśnie FR. Ukraina już ma spore problemy gospodarcze, a przedłużająca się wojna, będzie je jeszcze pogłębiać. Wrzucają UA w szarą strefę bezpieczeństwa, gdzie przez społeczeństwo tylko FR będzie postrzegane jako gwarant pokoju. Niekoniecznie sprawiedliwego.

Polska
Jesteśmy w niezbyt dobrej sytuacji. Ponieważ słaba Ukraina (federalna) będzie siedliskiem ekstremistów. Ukraina jako „drugi Afganistan Rosji” będzie jeszcze większym wyzwaniem dla PL. Ponieważ przyniesie to dla Nas problemy gospodarcze oraz demograficzne, nie wspominając o wzroście przestępczości. Dlatego wzmocnienie granicy z UA pod kątem wojskowym i służb granicznych. Powinni być dla nas priorytetem.

Rosja.
Praktycznie przywołała do porządku państwo z „bliskiej zagranicy”. Że nie pozwoli iść dużemu państwu u swych granic, do zachodnich struktur. Rosjanie praktycznie rozdają karty, i będą dążyć za wszelka cenę do tego żeby UA , nie stała się drugim Afganistanem (tutaj Rosjanie odrobili dobrze lekcje od Amerykanów). Ale też będą podtrzymywać konflikt na swoich zasadach, tworząc z UA „szarą strefę bezpieczeństwa” . A Rosjanie bardzo dobrze wykorzystują słabości zachodu, do realizacji własnych interesów.

„Przywożę wam pokój.“ —  Neville Chamberlain po powrocie z konferencji w Monachium, 1938.

Niestety UA została sprzedana jak Czechosłowacja w 1938

Pozdrawiam
~Bart

PS- mam nadzieje że nie padliście z nudów ;)
Ostatnio zmieniony czw 24 lut 2022, 06:27 przez SilesiaSurvival, łącznie zmieniany 1 raz.
„Bardziej lękam się naszych błędów niż osiągnięć wroga” Perykles

Silesia Survival : zapraszam pod tą samą nazwą na YT , FB , IG oraz TT
[email protected]
ODPOWIEDZ

Wróć do „Scenariusze zagrożeń”