PrzygotowaniPolska

Mało prepperski wpis ale spora liczba przygotowanych rzeźbi własnoręcznie w domu i wokół domu. Czasami trzeba uratować kawałek drewna, który próchnieje z tych czy innych powodów. I tutaj taka porada w postaci podrzucenia środka chemicznego. Kiedyś, lata wstecz, ratowaliśmy tym drewniane parapety w starym domu na wyspach. Środek o którym mowa, poznałem w UK i długo nie było go na polskim rynku. Ostatnio zerknąłem, gdy potrzeba przycisnęła i jest na znanym portalu aukcyjnym. Wood Hardener marki Rustins. Dzięki niemu możemy zamienić próchni w kamień. Oczywiście lepiej wydłubać gorsze kawałki a utwardzić tylko te, które nie sypią się jak zamek w Chęcinach. Mam kilka starych narzędzi do skóry, o drewnianych rękojeściach w które wlazł kornik. Na pewno je potraktuje tym środkiem. Ale specyfik kupiłem gdyż w zakupionym domu jeden z filarów wspierających dach nad tarasem, był pogryziony przez jakieś owady. Poprzedni właściciele nie zadbali o to no i klops. Zapuściłem otwory terpentyną balsamiczną - stary sposób na korniki - czy tu pomoże, nie wiem. W każdym bądź razie gdy przez otwór wkładam gwoździa, wydaje się że drewno zmiękczone. Zapuszczę to tym środkiem i na drugi dzień zaszpachluję. Potem można malować etc.
Może komuś się to przyda.

a jak to się aplikuje? Wstrzyjujesz czy jakimś pędzlem?

Normalnie pędzlem, jeśli można się dostać. W moim przypadku będzie wstrzykiwanie w otwory.

Filmik poglądowy do podobnego środka
https://youtu.be/_hP0KKiS0Zw

Dzieki Ci!
U mnie w domu schody sa (celowo) zrobione z dalekiego od perfekcji drewna. Mialy odrazu wygladac na stare. Wyszlo super, ale po czasie drewno zaczelo "puszczac". Do tej pory kilka problematycznych miejsc napuscilem Super Glue. Zamowie ten utwardzacz i wyprobuje u siebie. Tez bedzie podawany kropla po kropli w te nieciekawe miejsca.
Dzieki raz jeszcze!

Pozdrawiam