Hejka
Dawno nie mialem czasu i sil by troszke potrollowac, wiec do boju...
Buła pisze: ↑sob 19 mar 2022, 21:50
Dało mi to więcej niż tona filmów z YT.
Tona filmow... Przypomnial mi sie stary dowcip:
Jaka jest roznica miedzy programista poczatkujacym a programista zaawansowanym?
Poczatkujacy mysli, ze kilobajt to 1000 bajtow, a zaawansowany mysli, ze kilometr to 1024 metry
Wiem, wiem... Branzowo troszke hermetyczny jest ten zarcik. Nie kazdemu moze uchachac paszcze.
Buła pisze: ↑sob 19 mar 2022, 21:50
tylko spawanie miedzianych.
Ech... A ja, durny cwok, miedziane rurki tylko lutowac umiem. Spoina twarda lub miekka, ale tylko lutowanie. Na twardej spoinie rurki laczylem raz w zyciu - pod instalacje gazowa. Przepisy nie pozwalaja na robienie tego na niskotopliwych miekkich spoinach. Generalnieprzy hydraulice "jezdze" na zwyklej cynie. I wystarcza do szczescia. Nawet nie wiedzialem, ze mozna spawac miedziane rurki.
W przyszlym miesiacu bede tez budowal rame na siatke zacieniajaca na moj plaski dach (tam jest w lecie potworna patelnia i nie ma szansy, zeby moj dachowy ogrodek przetrwal bez takiego zacienienia). Te konstrukcje tez zrobie na miedziankach. Myslalem o stali, ale w miedzi latwiej sie pracuje. Wytrzymalosc nie ta co przy stali, ale to nie bedzie przenosilo wielkich obciazen. 1.2m szerokie, 2.4m dlugie, 1.2m wysokie. Na gorze, z tylu i na bokach siatka ogrodnicza. Z przodu otwarty dostep do roslinek. Obciazone plytami chodnikowymi zeby nie latalo, usztywnione zastrzalami (trojniki + kolanka 45 stopni), w polowie dlugosci wzmocnione podpora. Wymiary dobrane pod katem optymalnego wykorzystania handlowych odcinkow rurek miedzianych.
Pozdrawiam