Meindl Endagin MFS

Buty plus dodatki
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
SilesiaSurvival
Posty: 1089
Rejestracja: pt 12 lis 2021, 20:56
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice / Warszawa
Kontakt:

pn 15 lis 2021, 13:35

Cześć!

Meindl Endagin MFS - Dla mnie but prawie idealny.

Gdy dużo i intensywnie przemierzałem beskidzkie szlaki, zauważyłem i odczułem niedostatki obuwia polowego Wojska Polskiego. „Desanty” jak trafiłem na parę, która nie obcierała, podeszwa nie miała żadnej przyczepności na mokrych, lub delikatnie oblodzonych nawierzchniach. Trzewiki letnie mimo że lepsze od „desantów”, strasznie stopy mi odparzały. Pewnym kompromisem były zakupione naprędce, i za nieduże pieniądze StarForce Commander LTR Hi, ale po roku chodzenia po górach, rozkleiły się. Mimo tego, były to buty bardzo wygodne, i jeszcze na początku swojej zawodowej służby wojskowej (2009 rok) donosiłem je w „fabryce” 🙂 . Wciąż poszukiwałem swojego „buta w góry”, kawalerskie życie ma to do siebie, że czasem można zaszaleć, i stało się. Kupiłem buty górskie.

Czytając fora górskie oraz NGT (Niezależne Forum Testingowe) wybór padł na trzy marki butów; LOWA , Hanwag oraz Meind. Wybrałem się do miejscowego Sklepu Podróżnika ( butów nigdy nie kupuje przez internet ), po południu żeby stopa była trochę zmęczona i napuchnięta. Zaczynałem przymiarki, na wstępie odpadły Hanwag-i, buty które były na miejscu w sklepie, jakoś nie przypadły mi do gustu. Zostały LOWA i Meindle na placu boju. Po dłuższym zastanowieniu i przymiarce, zostały Meindle. Musiałem wybrać między modelami Borneo a Endagin. Dopłaciłem 100 zł i wybrałem model Endagin. Cena oscylowała po zniżkach w sklepie ( a kupowałem tam dużo różnych rzeczy, przed butami) około 850 zł. Dużo. To było 40% ceny mojego pierwszego samochodu 🙂 Gdy buty wylądowały w bagażniku samochodu, cena samochodu diametralnie wzrosła. Bez odwiedzania stacji benzynowej 😉 Dojechałem do domu, zanim but wgryzł się w górskie kamienie. Musiał zostać rozchodzony. Dwa tygodnie chodziłem w nich do pracy, oraz po mieście.

But mimo swojej wagi ponad 900 gramów/but dla rozmiaru 46, dość fajnie leży na stopie. Wygodnie, stopa jest opięta, ale mino tego nie masz odczucia że jest związana „na maxa”. Przy odpowiednim zawiązaniu buta, oraz skarpecie, stopa nie ma żadnego luzu. A jedyne obtarcia i odciski były przez złą skarpetkę oraz zrolowanie skarpety na stopie. Czyli przez moje niechlujstwo lub pośpiech. Mimo braku membrany, skóra nubukowa nie daje odczucia tzw „piekarnika”. A system wentylacji wewnętrznej, zapewnia mojej stopie dość dobry komfort.

Podeszwa o twardości B/C (dość twarde), dobrze nadaje się na beskidzkie oraz Tatrzańskie szlaki. Podeszwa wykonana w technologi Vibram. Dobra przyczepność na błocie, dobra przyczepność na skale ( trochę gorzej radzi sobie na wyślizganych skałach ) , dość twardy czubek podeszwy pozwala na proste elementy wspinaczkowe. But dobrze radzi sobie w sypkim i niezbyt ubitym śniegu. Na lód niestety musimy założyć raki. Do Endagin-ów możemy stosować raki półautomatyczne, sam chodzę w paskowych. Możliwość montażu półautomatów, jest plusem, przy tej cenie byłoby dziwne, gdyby buty były bez tej możliwości. Gumowy otok po 8 latach użytkowania, ma miejscowe ubytki. Co jest zrozumiałe, ponieważ otok ma styczność z ostrymi krawędziami podczas marszów.

Skóra, nubuk bez membrany. Moja stopa nie znosi Gore-Tex-u, dlatego skórzany but, był wyborem oczywistym. Oczywiście nie warto oszczędzać na skarpecie, dlatego zakupiłem kilka rodzajów skarpet do butów. I najlepiej moja stopa znosi chodzenie, w naturalnych a nie syntetycznych skarpetach. Mam skarpety wykonane chyba z włókna kokosowego, stopa mino że obolała i spuchnięta, nie ma żadnych obtarć i pęcherzów. A sama skarpeta po zdjęciu buta, nie zabija zapachem jak rozpylenie gazu bojowego. W miarę szybko schnie, i można wyprać normalnym mydłem bez szkody dla skarpetki. Stabilizacja kostki (System Meindl MFS, specjalna pianka) w Endaginach, zasługuje na pochwałę. O ile zdażyło mi się skręcić kostkę w obuwiu wojskowym (niezbyt boleśnie), to w Meindlach według mnie jest to niewykonalne (przy odpowiednim sznurowania butów). Również sznurowanie buta jest przemyślane i skuteczne, można buty tak zasznurować, że nie uciskają stopy.

Wyściółka wewnętrzna też zasługuje na pochwałę, delikatna skóra zapewnia optymalne trzymanie i pracę stopy między butem a skarpetą. Po 40-50 km marszu stopy są obolałe, ale nie zatarte, na drugi dzień można dalej kontynuować marsz. Co w moim przypadku przy innych butach, nie było tak oczywiste.

Buty użytkuje od lipca 2012 roku, przez ten czas przeszły na moich stopach wiele szlaków Beskidu Żywieckiego , Śląskiego , Małego , Makowskiego , Mały Szlak Beskidzki , Tatry Zachodnie i cześć Wysokich ,Sudety , rumuńskie Fogarasze , serbskie Pałaniny czy bułgarską Riłę.

Rozumiem że cena butów zabija (dziś to ponad 1000 zł) , ale niestety za wygodę i trwałość trzeba swoje zapłacić. Nikt mi nie zapłacił za tą recenzje, buty same zapracowały na bardzo pozytywną opinie. Przeglądając fora tematyczne, Endaginy zbierają bardzo wysokie oceny, co mnie osobiście nie dziwi. Bo to porządne buty!

~Bart
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
„Bardziej lękam się naszych błędów niż osiągnięć wroga” Perykles

Silesia Survival : zapraszam pod tą samą nazwą na YT , FB , IG oraz TT
[email protected]
BoldFold
Posty: 1427
Rejestracja: pt 07 wrz 2018, 18:14
Lokalizacja: Górny Śląsk
Kontakt:

pn 15 lis 2021, 13:49

Popieram w całości Gore-tex jest przereklamowany, też wolę nubuk lub licówkę. Ciekawe czy da się w nich auto prowadzić i czy są bardzo twarde i jak pracują przy chodzeniu góra/dół.

Tak mi wpadło do głowy, po co wstawiać zdjęcia nowych butów powinniśmy wstawiać właśnie zdjęcia butów spracowanych, które zasłużyły setkami kilometrów sobie na to .
Zacznij tam, gdzie jesteś.
Użyj tego, co masz.
Zrób wszystko, co tylko chcesz...
Awatar użytkownika
SilesiaSurvival
Posty: 1089
Rejestracja: pt 12 lis 2021, 20:56
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice / Warszawa
Kontakt:

pn 15 lis 2021, 13:57

Cześć
BoldFold pisze:
pn 15 lis 2021, 13:49
(....) Ciekawe czy da się w nich auto prowadzić i czy są bardzo twarde i jak pracują przy chodzeniu góra/dół.

Tak mi wpadło do głowy, po co wstawiać zdjęcia nowych butów powinniśmy wstawiać właśnie zdjęcia butów spracowanych, które zasłużyły setkami kilometrów sobie na to .
Pytanie jakie auto :) Mam Dustera , i nie odważyłbym się. Ponieważ odległości między pedałami, są dość małe. Wszystko zależy od odległości między pedałami samochodowymi.
Myślę że samochód wyposażony w skrzynię automatyczną, można w tych butach spokojnie prowadzić. Ja zawsze wrzucam do bagażnika jakieś trampki jak jadę samochodem w góry. Na czas prowadzenia pojazdu.

Przy wchodzeniu idealnie, przy schodzeniu warto but mocniej zasznurować.


Tylko wrzucam na fora zdjęcia sprzętu/ekwipunku który używam :)

Pozdrawiam
~Bart
„Bardziej lękam się naszych błędów niż osiągnięć wroga” Perykles

Silesia Survival : zapraszam pod tą samą nazwą na YT , FB , IG oraz TT
[email protected]
ODPOWIEDZ

Wróć do „Obuwie”