Mała kuchenka outdoorowa na zimę
- seal
- Posty: 153
- Rejestracja: ndz 08 paź 2023, 16:06
- Lokalizacja: Mazowieckie / Warszawa
- Kontakt:
Cześć,
Szukam dobrego rozwiązania na zimę - małej przenośnej kuchenki, która nie brudzi, nie zajmuje duże miejsca, najlepiej żeby też nie ważyła tony.
Warunki użycia: głównie otwarta strzelnica.
Co sprawdziłem:
- kilka typów kuchenek gazowych (na róznego typu kartusze) - nie zdały egzaminu, zazwyczaj już po 5-10 minutach po prostu gasną, wskutek słąbego ciśnienia gazu (butla schładza się w trakcie).
- kocher / kuchenke na alkohol - w zimnych, czasami wietrznych warunkach - ciężko się rozpala, a i wydajność jest bardzo mała
- kuchenka typu świeca okopowa - tutaj parametry i niezawodność wypada najlepiej, ale zaś niemiłosierni brudzi.
jakich rozwiązań nie chce:
- grill - za duży gabaryt i za dużo czasu/zachodu jak na wypad na strzelnice
- wszelakiego rodzaju kelly kettle itp - raz ze cena jest jak dla mnie nieatrakcyjna, dwa waga i gabaryt, trzy - za dużo zachodu z ogarnianiem opału
Próbowałem z jakimś izolowaniem kartuszy gazowych - ale średnio to działało.
Próbowałe także "lepsze" kartusze, zawierajace jakas lepsza mieszanke gazu - ale tez to srednio dawalo rade.
To co będę chciał jeszcze spróbować - to wrzucenie kilku ogrzewaczy chemicznych koło kartusza (celem podnoszenia temperatury),
Dam znać jak wypadną testy, a w międzyczasie - proszę o wasze rozwiązania/sugestie.
Szukam dobrego rozwiązania na zimę - małej przenośnej kuchenki, która nie brudzi, nie zajmuje duże miejsca, najlepiej żeby też nie ważyła tony.
Warunki użycia: głównie otwarta strzelnica.
Co sprawdziłem:
- kilka typów kuchenek gazowych (na róznego typu kartusze) - nie zdały egzaminu, zazwyczaj już po 5-10 minutach po prostu gasną, wskutek słąbego ciśnienia gazu (butla schładza się w trakcie).
- kocher / kuchenke na alkohol - w zimnych, czasami wietrznych warunkach - ciężko się rozpala, a i wydajność jest bardzo mała
- kuchenka typu świeca okopowa - tutaj parametry i niezawodność wypada najlepiej, ale zaś niemiłosierni brudzi.
jakich rozwiązań nie chce:
- grill - za duży gabaryt i za dużo czasu/zachodu jak na wypad na strzelnice
- wszelakiego rodzaju kelly kettle itp - raz ze cena jest jak dla mnie nieatrakcyjna, dwa waga i gabaryt, trzy - za dużo zachodu z ogarnianiem opału
Próbowałem z jakimś izolowaniem kartuszy gazowych - ale średnio to działało.
Próbowałe także "lepsze" kartusze, zawierajace jakas lepsza mieszanke gazu - ale tez to srednio dawalo rade.
To co będę chciał jeszcze spróbować - to wrzucenie kilku ogrzewaczy chemicznych koło kartusza (celem podnoszenia temperatury),
Dam znać jak wypadną testy, a w międzyczasie - proszę o wasze rozwiązania/sugestie.
Noszę broń - policjant jest za ciężki
- 1411
- Posty: 2595
- Rejestracja: ndz 02 wrz 2018, 14:15
- Lokalizacja: Śląsk
- Kontakt:
Waga - gabaryt - czystość : niestety wskazuję na spirytusową niewielką. Co do wiatru, wykonać własną lub kupić dedykowaną osłonkę.
Zaraz zjadę link...
Edit: I jest wypad w Izery. Moja Tatonka dzielnie gotuję wodę na kawę i to bez osłonki na wysokości 1058m n.p.m. Trochę może i trwało (nie pamiętam po prostu) ale kawa była a człowiek rozmawiał, podziwiał widoki, tak więc czas mnie nie robi różnicy.
Dodam jeszcze że w góry zawsze ją zabieram i rzadko kiedy korzystam z tak zwanej ekspedycyjnej, składanej.
Zaraz zjadę link...
Edit: I jest wypad w Izery. Moja Tatonka dzielnie gotuję wodę na kawę i to bez osłonki na wysokości 1058m n.p.m. Trochę może i trwało (nie pamiętam po prostu) ale kawa była a człowiek rozmawiał, podziwiał widoki, tak więc czas mnie nie robi różnicy.
Dodam jeszcze że w góry zawsze ją zabieram i rzadko kiedy korzystam z tak zwanej ekspedycyjnej, składanej.
-
- Posty: 7
- Rejestracja: czw 18 sty 2024, 11:25
- Kontakt:
Cześć, potrzebujesz kuchenki do robienia jedzenia czy tylko do zagotowania wody + liofilizaty? Bo jeśli to drugie to u mnie sprawdza się jetboil flash - fajnie daje rade zimą.
-
- Posty: 1435
- Rejestracja: pt 07 wrz 2018, 18:14
- Lokalizacja: Górny Śląsk
- Kontakt:
Na zimę to albo benzyna, albo Tatonka... Jetboil może i fajny, ale do plecaka trochę duży i cena też spora i dalej mamy gaz i kartusz. Samotny wilk tez daje radę, tylko czas na znalezienie suchego paliwa w zimie jest trochę trudniejsze. Ja w teren zabieram tylko kubek i racje żywnościowe grzeję w puszce, nie chce mi się garnka targać i potem myć.
Akurat zdjęcie znalazłem normalnie
tu zdjęcia Tatonki;viewtopic.php?f=149&t=1276&p=14968&hilit=tatonka#p14968
Akurat zdjęcie znalazłem normalnie
tu zdjęcia Tatonki;viewtopic.php?f=149&t=1276&p=14968&hilit=tatonka#p14968
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Zacznij tam, gdzie jesteś.
Użyj tego, co masz.
Zrób wszystko, co tylko chcesz...
Użyj tego, co masz.
Zrób wszystko, co tylko chcesz...
- 1411
- Posty: 2595
- Rejestracja: ndz 02 wrz 2018, 14:15
- Lokalizacja: Śląsk
- Kontakt:
Przenoszę zapytanie do działu sprzętowego
- seal
- Posty: 153
- Rejestracja: ndz 08 paź 2023, 16:06
- Lokalizacja: Mazowieckie / Warszawa
- Kontakt:
Potrzebuje zagotowac litr-dwa wody + pol litra w kawiarce. Przy dluzszym wypadzie - podgrzac jakis bigos czy puszke z żarłem.
Spirytusowa się nie sprawdza - bo przy takichh ilosciach paliwo potrafi sie zbyt czesto konczyc, a czas gotowania tez jest niesatysfakcjonujacy. Oslonki to tez za duzo zachodu - co wiecej - mam, ale zazwyczaj zapominalem ich zabrac.
Natomiast widzialem pomysl z kawiarka przerobiona na duza kuchnke spirytusowa - i to juz sie robi ciekawa opcja
Sprawdze tez czy oblozenie kartusza ogrzewaczami chemicznymi jest wstanie pomoc.
Myslalem nad kuchenkami na paliwo stałe - ale z tego co widze, takze sa bardzo brudzace.
Spirytusowa się nie sprawdza - bo przy takichh ilosciach paliwo potrafi sie zbyt czesto konczyc, a czas gotowania tez jest niesatysfakcjonujacy. Oslonki to tez za duzo zachodu - co wiecej - mam, ale zazwyczaj zapominalem ich zabrac.
Natomiast widzialem pomysl z kawiarka przerobiona na duza kuchnke spirytusowa - i to juz sie robi ciekawa opcja
Sprawdze tez czy oblozenie kartusza ogrzewaczami chemicznymi jest wstanie pomoc.
Myslalem nad kuchenkami na paliwo stałe - ale z tego co widze, takze sa bardzo brudzace.
Noszę broń - policjant jest za ciężki
- mar_kow
- Posty: 514
- Rejestracja: wt 21 gru 2021, 08:04
- Lokalizacja: Mazury
- Kontakt:
Znajomy ma Coleman'a Unleaded Feather Stove i bardzo sobie chwali. Żeby brudziła w prawie niezauważalnie małym stopniu to najlepiej używać dedykowanego paliwa Coleman'a albo oczyszczonej nafty. Cena trochę powala - tańsze są niemieckie MFH (podobna do tej z fotki wyżej) ale nic na ich temat nie wiem.
Ja używam JetBoil'a ZIP 0,8l - wszystko mieści się w kubku wraz z kartuszem 100g. Przy niższych temperaturach biorę kartusze Coleman Extreme Gas. Są prawie dwukrotnie droższe od zwykłych ale dają radę znacznie lepiej.
Fakt że rzadko bywam na strzelnicy podczas mrozów...
W przypadku JetBoil'a oczywiście są większe "kubki" niestety w wyższych cenach. Czasami są fajne promocje w sklepie 8a.pl - tam kupowałem swój...
https://8a.pl/jetboil
Broń to narzędzie, to człowiek odpowiada za swoje czyny...
- seal
- Posty: 153
- Rejestracja: ndz 08 paź 2023, 16:06
- Lokalizacja: Mazowieckie / Warszawa
- Kontakt:
Te kuchenki na paliwo wyglądają jak fajna opcja. Będę musiał doczytać - i kto wie, może się w taką zaopatrzyć.
Ale wcześniej - spróbuje zrobić test z ogrzewaczami chemicznymi. Może wystarczą na tyle, żeby podgrzewać kartusz do rozsądnych temperatur.
Ale wcześniej - spróbuje zrobić test z ogrzewaczami chemicznymi. Może wystarczą na tyle, żeby podgrzewać kartusz do rozsądnych temperatur.
Noszę broń - policjant jest za ciężki
-
- Posty: 1435
- Rejestracja: pt 07 wrz 2018, 18:14
- Lokalizacja: Górny Śląsk
- Kontakt:
Na kuchenkę benzynową nie kładziemy garnka dopóty płomień nie będzie jednolicie niebieski bez żadnego śladu języka pomarańczowego. Tyle i garnek będzie czysty. Ja używam zwykłej E95, no teraz to już będzie E98. Powód zakupu był zaś taki, że benzynę można kupić wszędzie na świecie, a kartusze niekoniecznie i jest kilka ich typów, dodatkowo kartuszy nie można zabierać nie tylko do samolotu, ale i do środków transportu publicznego. Z kuchenki zaś jestem niezwykle zadowolony. Służy mi już długie lata.
Jeśli nie masz ciśnienia finansowego rozważ zakup palnika wielopaliwowego;
https://outdoorzy.pl/catalog/product/vi ... gLAI_D_BwE
Chodzi o to, że coleman ma zbiornik 0,35l a primus 0,6l i chyba można większą butelkę zastosować...
Jeśli nie masz ciśnienia finansowego rozważ zakup palnika wielopaliwowego;
https://outdoorzy.pl/catalog/product/vi ... gLAI_D_BwE
Chodzi o to, że coleman ma zbiornik 0,35l a primus 0,6l i chyba można większą butelkę zastosować...
Zacznij tam, gdzie jesteś.
Użyj tego, co masz.
Zrób wszystko, co tylko chcesz...
Użyj tego, co masz.
Zrób wszystko, co tylko chcesz...
-
- Posty: 1435
- Rejestracja: pt 07 wrz 2018, 18:14
- Lokalizacja: Górny Śląsk
- Kontakt:
Link;viewtopic.php?f=152&t=132
Powyżej rozwinięcie tematu kuchenek i garnków na różnego typy rozwiązania.
Również czasy gotowania i na 1ym zdjęciu tatonka można popatrzeć na datę publikacji.
Powyżej rozwinięcie tematu kuchenek i garnków na różnego typy rozwiązania.
Również czasy gotowania i na 1ym zdjęciu tatonka można popatrzeć na datę publikacji.
Zacznij tam, gdzie jesteś.
Użyj tego, co masz.
Zrób wszystko, co tylko chcesz...
Użyj tego, co masz.
Zrób wszystko, co tylko chcesz...