Niepokoje społeczne i zamieszki

Tutaj wrzucamy linki do bieżących wydarzeń w kraju i na świecie, które mogą stać się potencjalnym zagrożeniem.
Awatar użytkownika
1411
Posty: 2579
Rejestracja: ndz 02 wrz 2018, 14:15
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

wt 17 maja 2022, 09:29

Czołem.

Obserwując sytuację obecną, która ciągnie się nam od rozpoczęcia pandemii (niektórzy twierdzą że kryzys już wisiał dłużej w powietrzu, jednak nie jest to istotą sprawy), poprzez wojnę na Ukrainie i rosnące stopy procentowe na kredytach, których przecież ludzie mają sporo, powstają myśli że kiedyś to zacznie pękać. W końcu niezadowolone masy wylegną na ulice (choć mam wątpliwości). Jeśli nie społeczeństwo, to zaczną przytrafiać się kradzieże, włamania i inne akty wandalizmu, spowodowane frustracją i niezadowoleniem desperatów, marginesu społecznego itd. Wysokie ceny, brak dostaw, puste półki, problemy z opałem i inne czynniki w końcu spowodują coś niedobrego na ulicach. A przynajmniej tak się zanosi.
Czytałem o kradzieżach w Kaliningradzie. Można zerknąć w artykuł tutaj. Czytałem też o zamieszkach na Sri Lance, z powodu biedy. Artykuł tutaj. Zapewne niedługo pojawią się nowe newsy w tym klimacie. Coś mi mignęło w temacie biedniejących Włoch ale już nie wnikałem. Czy ludzie zdają sobie sprawę z zagrożeń jakie wynikną z zamieszek? Czy możemy czymś zobrazować efekt działań wściekłego tłumu bądź jednostek, zdeterminowanych aby kraść coś i niszczyć? U nas na wioskach było i jest spokojnie, choć czasami zdarzają się włamania z kradzieżami. A w miastach? Wiem, że koledzy mają swoje refleksje i przeżycia, w tym pokazanie przewagi w postaci batona :D aby wyjść obronną ręką z opresji. Chyba trzeba ludziom (czytającym nasze forum) uświadomić, że świat może "oszaleć" i nic nie będzie już słodziutkie i fajniusie.
Obrazek
Ramzan Szimanow
Posty: 1861
Rejestracja: czw 27 sty 2022, 10:49
Kontakt:

wt 17 maja 2022, 12:17

Realne komplikowanie się wielu spraw. Pogorszenie standardu życia, jakości usług publicznych.
Oraz właśnie, problemy z ludźmi wypchniętymi w okolice minimum zapewniające biologiczne przetrwanie oraz co gorsza tymi nauczonymi wygodnego, beztroskiego życia na czyjś koszt.
I teraz im się to urwie wraz spadkiem realnej siły nabywczej zasiłków społecznych oraz racjonalizacją zasad ich otrzymywania.
Czy po prostu dlatego że rodzice 20-30 (a w skrajnych przypadkach 40+) letniej "młodzieży" nie będą już zdolni dokładać do bumelackiego trybu życia swoich potomków.
A jest to towarzystwo roszczeniowe, niezdolne do wyrzeczeń czy nawet racjonalizacji swoich wydatków.
I po prostu zdemoralizowane.
Będą kraść, dawać upust swojej frustracji w aktach wandalizmu i często jeszcze bardziej się odurzać licząc że da im to ucieczkę od problemów.
Do tego nie zapominajmy o uchodźcach z Ukrainy i że Moskale nie przepuszczą żadnej okazji pozwalającej na destabilizacje Polski. Będą rozdmuchiwać tarcia etniczne i polityczne wykorzystując swoją agenturę wpływu i "pożytecznych idiotów" szczelnie zamkniętych w swoich bańkach informacyjnych.

Nie ma co kryć. Będzie biednie, a zaraz za tym wskaźniki przestępczości wystrzelą w górę. Na wsiach też.
Wielu zlikwidowało gospodarstwa i wyprzedało ziemię utrzymują się jedynie z pracy na etat.
Sporo wsi rozrosło się o osiedla domków deweloperskich z działkami nie starczączymi nawet na podstawowe grządki warzyw.
I nie zapominajmy że element kryminogenny ma się dobrze też poza dużymi miastami.
Może nie w skali całych dzielnic a jedynie znanych w okolicy od pokoleń rodzin ale istnieje. Gdy zacznie im brakować na wódkę i zakąske nasilą działalność.
Awatar użytkownika
1411
Posty: 2579
Rejestracja: ndz 02 wrz 2018, 14:15
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

wt 17 maja 2022, 14:54

W punkt. Kradzieże mogą być wszędzie, nawet na wioskach bo nie ma bezpiecznego miejsca. I wszędzie znajdzie się coś wartego uwagi. Pomijając kwestie zabezpieczeń itp zastanawiam się czy będzie aż tak, żeby szklarnie ktoś opędzlową ciemną nocą. Z warzyw najzwyczajniej w świecie.
Obrazek
Pietrow
Posty: 594
Rejestracja: pt 15 paź 2021, 06:34
Kontakt:

wt 17 maja 2022, 17:22

Jeden z moich sasiadow ma dzialke zaraz za brama wjazdowa do naszego osiedla szeregowek. Wydzierzawil ja z mysla o warzywkach i owockach. Nic z tego. Lokalne "sepy" czyszcza wszystko, co tylko jako-tako nadaje sie do spozycia / przehandlowania. No chyba, ze sa to rzeczy, przy ktorych zbiorze trzeba sie narobic (porzeczki chociazby) - tego nie ruszaja. To dla nich chyba zbyt ciezki kawalek chleba.
Kumpel juz nawet nie zamyka altanki. Zostawia drzwi przymkniete na szparke zeby widzieli ze mozna je otworzyc i nie wybijali okna. A w samej altance trzyma tylko kilka starych bambusowych palikow pod pomidory. Tego o dziwo tez nie kradna.

Wiec... Nie "bedzie ciekawie". Ciekawie to juz jest. Bedzie znacznie ciekawiej... Patologia hamulcow nie ma, za to w sytuacji kryzysowej znaczaco obnizy sie prog tego, co patologia moze uznac za godne swojego zainteresowania. I przykladowo zapierdziela kumplowi z tej jego altanki te bambusowe paliki. I jeszcze drzwi razem z oknem. Albo i cala altanke...
Zeby byc soba, trzeba wiedziec kim sie jest.
Ramzan Szimanow
Posty: 1861
Rejestracja: czw 27 sty 2022, 10:49
Kontakt:

wt 17 maja 2022, 17:53

Pietrow pisze:
wt 17 maja 2022, 17:22
Jeden z moich sasiadow ma dzialke zaraz za brama wjazdowa do naszego osiedla szeregowek. Wydzierzawil ja z mysla o warzywkach i owockach. Nic z tego. Lokalne "sepy" czyszcza wszystko, co tylko jako-tako nadaje sie do spozycia / przehandlowania. No chyba, ze sa to rzeczy, przy ktorych zbiorze trzeba sie narobic (porzeczki chociazby) - tego nie ruszaja. To dla nich chyba zbyt ciezki kawalek chleba.
Kumpel juz nawet nie zamyka altanki. Zostawia drzwi przymkniete na szparke zeby widzieli ze mozna je otworzyc i nie wybijali okna. A w samej altance trzyma tylko kilka starych bambusowych palikow pod pomidory. Tego o dziwo tez nie kradna.

Wiec... Nie "bedzie ciekawie". Ciekawie to juz jest. Bedzie znacznie ciekawiej... Patologia hamulcow nie ma, za to w sytuacji kryzysowej znaczaco obnizy sie prog tego, co patologia moze uznac za godne swojego zainteresowania. I przykladowo zapierdziela kumplowi z tej jego altanki te bambusowe paliki. I jeszcze drzwi razem z oknem. Albo i cala altanke...

Znajomym potrafili powyrywać marchewki z grządek, uciąć kawałek z nacią i wetknąć z powrotem w dziurę w ziemi.
Licząc zapewne że zgnije i właściciel pomyśli że po prostu marchew się zmarnowała.

Dziadkowi w potrafili spuścić paliwo z stojącej na podwórku trajki korzystając z tego że psy akurat zamknął w piwnicy.

Pod nieobecność rodziców dziewczyna z sąsiedniej wsi zorganizowała "domówkę" na którą jako "znajomy znajomych" zaplątał się pewien patus i podrzędny diler narkotykowy.
Dobrze sobie obejrzał dom.
Kilka dni później, gdy ten stał pusty, podjechali busem.
Mało im było fantów więc wzięli szlifierkę i zajumali też miedziane rurki instalacji CO oczywiście zalewając cały dom.
Zniszczenia podwoiły straty właścicieli.

Akcje z sprzed ledwo kilku lat a nie przełomu 90-00".

Słyszałem że w okolicy Warszawy zdarzają się już pierwsze "inwazję domowe".
Bandyci nie przejmują się obecnością właścicieli tylko po prostu ich terroryzują a następnie okradają.
Przykłady USA, Rosji, czy RPA pokazują do czego to prowadzi. Rabusie będą coraz brutalniejsi.
West_End
Posty: 261
Rejestracja: pt 18 lut 2022, 21:11
Kontakt:

wt 17 maja 2022, 18:32

Lemingi nie chcą wiedzieć, że to co mają to jest stan przejściowy. Za chwilę i tego mogą nie mieć. Obecnie przewidywana jest podwyżka energii o min 50 % więc nie dziwota że w którymś wywiadzie Bartosiak podał że ONZ w raporcie o wzroście cen żywności, wyliczyło średni globalny wzrost cen na 83%, ŚREDNI!!! 👺
Będzie ujowo... I to przez najbliższe lata bo jak weźmie się pod uwagę że cala praktycznie Afryka wisi na imporcie zboża z ukr czy fr
20220516_153234.jpg
to za chwilę wobec blokady exportu tu i w coraz większej liczbie exporter ów żywności będziemy mieli exodus z Afryki! 😬 A to już będzie gwóźdź do trumny dla Europy.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
SilesiaSurvival
Posty: 1089
Rejestracja: pt 12 lis 2021, 20:56
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice / Warszawa
Kontakt:

śr 18 maja 2022, 17:43

Cześć

Ja obserwuje od początku pandemii w naszej stolicy następujące tendencje:
-złodziejstwo
-brutalizację języka i agresje w sytuacjach trudnych
-niszczenie mienia
-zwiększenie sprzedaży używek

1.Złodziejstwo. Praktycznie jak zaczęła się pandemia, po pierwszym „lock down” nastała epidemia złodziejstwa. Tu gdzie mieszkam, włamy do samochodów stały się częste. Przez pandemie, miałem trzy włamy do własnego auta. Po ostatnim musieli mi wymieniać CAŁE DZRZWI. Do mieszkań. Widok auta „na cegłach” na Pradze Północ, to nie był egzotyczny widok. Tak samo policjantów którzy gdzieś tam prowadzili czynności dochodzeniowe, bo gdzieś komuś wynieśli w biały dzień mieszkanie. Jako rzekoma firma przeprowadzkowa……..

2. Brutalizację języka i agresje w sytuacjach trudnych. Ogonie dialog ulicy w Warszawie, do poetyckich i lirycznych nie należał… ale aktualnie to jest sporo poniżej dna. W ciagu ostatniego roku, sytuacje gdzie prawie groziły mi rękoczyny, były dwie. W obu sytuacjach „widok ręki na batonie” szybko łagodził sytuacje.

3.Niszczenie mienia. Zdewastowane wiaty autobusowe , wyrwane śmietniki , zdewastowane parki , zniszczone lub spalone samochody 😄 Zdarzają się takie widoki, nie tak częste jak w Paryżu czy Rzymie, ale też nie rzadkie.

4. Zwiększenie sprzedaży używek. Zarówno tych legalnych jak i nie. Na Pradze się pije, ale jak się wprowadzałem 6 lat temu, to był widok częsty ale jeszcze kontrolowany. Dziś ? Każdy parking po weekendzie, jak znajduje się wewnątrz kompleksu kamienic, tonie w pustych butelkach po małpkach , kiepach i puszkach po tanich browarach…. Towarzystwo mimo ze niezbyt zamożne, to jednak kasę na „przelew” znajdzie zawsze, a jak nie ma? To coś zapie***** 😁 Praskie klimaty


Będzie trudno, a może być jeszcze gorzej. Dlatego ja się nie rozstaje z moim ukochanym duetem : gaz i pała :) Nawet na rower zabieram. Miny innych rowerzystów bezcenne ☺️


Pozdrawiam
~Bart
Ostatnio zmieniony czw 19 maja 2022, 09:52 przez SilesiaSurvival, łącznie zmieniany 1 raz.
„Bardziej lękam się naszych błędów niż osiągnięć wroga” Perykles

Silesia Survival : zapraszam pod tą samą nazwą na YT , FB , IG oraz TT
[email protected]
Pietrow
Posty: 594
Rejestracja: pt 15 paź 2021, 06:34
Kontakt:

czw 19 maja 2022, 06:47

Looo! Echo masz, Bart... Albo sam ze soba piszesz na dwie klawwiatury :)

A powazniejac: opisales cenne spostrzezenia "z zycia miasta". Spostrzezenia dla mnie tym bardziej cenne, ze z mojej strony nie mam takich widokow. Po prostu przez moja prace mam niewiele interakcji z ludzmi na ulicy oraz niezbyt wiele okazji na obserwacje tejze ulicy. Dlatego - dzieki Ci za takie otwieracze do oczu.

Prywatnie mam jeszcze jedno porzemyslenie: zastanawiam sie, w jakim stopniu obserwowane przez Ciebie zjawiska wynikaja z pandemi czy obnizenia stopy zyciowej statystycznego Polaka, a w jakim jest to wynik zmiany profilu "satystycznego Polaka" wyniajacy z sytuacji polityczno - socjalnej w kraju.
I tu sie zatrzymam. Podzielilem sie tematem, nad ktorym se zastanawiam. Wrzucilem granat do szamba, ale bez wyjmowania zawleczki. Male sygnalizacyjne "chlup" jest calkiem OK, ale "gownobrzy" na forum wywolywac nie chce.

Pozdrawiam
Zeby byc soba, trzeba wiedziec kim sie jest.
Awatar użytkownika
SilesiaSurvival
Posty: 1089
Rejestracja: pt 12 lis 2021, 20:56
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice / Warszawa
Kontakt:

czw 19 maja 2022, 10:27

Cześć!

Zacytuje
Pietrow pisze:
czw 19 maja 2022, 06:47
Looo! Echo masz, Bart... Albo sam ze soba piszesz na dwie klawwiatury :)

A powazniejac: opisales cenne spostrzezenia "z zycia miasta". Spostrzezenia dla mnie tym bardziej cenne, ze z mojej strony nie mam takich widokow. Po prostu przez moja prace mam niewiele interakcji z ludzmi na ulicy oraz niezbyt wiele okazji na obserwacje tejze ulicy. Dlatego - dzieki Ci za takie otwieracze do oczu.

Prywatnie mam jeszcze jedno porzemyslenie: zastanawiam sie, w jakim stopniu obserwowane przez Ciebie zjawiska wynikaja z pandemi czy obnizenia stopy zyciowej statystycznego Polaka, a w jakim jest to wynik zmiany profilu "satystycznego Polaka" wyniajacy z sytuacji polityczno - socjalnej w kraju.
I tu sie zatrzymam. Podzielilem sie tematem, nad ktorym se zastanawiam. Wrzucilem granat do szamba, ale bez wyjmowania zawleczki. Male sygnalizacyjne "chlup" jest calkiem OK, ale "gownobrzy" na forum wywolywac nie chce.

Pozdrawiam
Dzięki @Pietrow za zwrócenie uwagi na „podwójny tekst”. Poprawiłem.

Ogólnie na razie tak ci odpowiem: zwiedziłem kilka krajów i ich stolice takich jak : Anglika (Londyn) , Czechy (Praga) , Słowacja (Bratyslawa) , Niemcy (Berlin) , Francja (Paryż) , Włochy (Rzym) , Rumunia (Bukareszt) , Węgry (Budapeszt) , Serbie (Belgrad) , Bułgarię (Sofia) , Ukraina (Kijów w 2012) , Litwę (Wilno) oraz Rosję (Moskwę i Kaliningrad)

I niestety tak jak u Nas :) Stolica nie jest wyznacznikiem życia na prowincji. Stolice zawsze są kosmopolityczne, „postępowe” oraz anonimowe. Jedyne stolice które trochę odzwierciedlają życie na prowincji są Belgrad , Wilno i Bratyslawa. Reszta ma się nijak, a największe różnice między życiem prowincji a stolicą zauważyłem w Bukareszcie i Moskwie.

Duży wpływ na takie zachowania w Warszawie moim zdaniem ma ANONIMOWOŚĆ wynikająca z dużego skupiska ludzkiego. Oraz fakt że wszelkie zmiany kulturalno-gospodarcze najszybciej dotykają mieszkańców dużych i wielkich miast. Najszybciej działacze vel „aktywiści” grup działających na rzecz mniejszości seksualnych zadomowili się Warszawie :) Dlaczego? Bo że tak powiem „giną w tłumie” ;)

Codziennie jeżdzę na rowerze, i ilość flag UA oraz wywieszek ruchów wolnościowych na rzecz mniejszości seksualnych jest duża. W moim rodzinnym mieście, też się takie przypadki widzi, ale jest to „margines”.

Historycznie wszystkie rewolucje społeczne i polityczne :) Zaczynały się od miast :) Bo tam jest dużo ludzi , tam można na nich wywierać wpływ, tam są środki przekazu. A często ludzie sami wpadli w miastach, w błędne koło , przykład ostatniego kryzysu braku paliwa na stacjach :) Głębszy temat.

Pozdrawiam
~Bart
„Bardziej lękam się naszych błędów niż osiągnięć wroga” Perykles

Silesia Survival : zapraszam pod tą samą nazwą na YT , FB , IG oraz TT
[email protected]
Ramzan Szimanow
Posty: 1861
Rejestracja: czw 27 sty 2022, 10:49
Kontakt:

czw 19 maja 2022, 14:20

Kwestia wszelakiego "aktywu".
Często są to ludzie na pograniczu grup przestępczych.
Całkowicie zdemoralizowani, o wielkim mniemaniu o sobie przy jednocześnie kompletnej pogardzie wobec wszystkich z poza swojego kółeczka wzajemnej adoracji.
Przykład "bitwy" o warszawski skłot Syrena w zeszłym roku gdzie banda niesławnego "Margota" próbowała przegnać pierwotnych organizatorów społeczności tego pustostanu. Którzy wcześniej przyjęli ich pod "swój" dach.
Margotowcy podziękowali im gazem, świeceniem laserami po oczach a nawet dwie osoby postrzelili z pneumatyków.
Główne media, tak łakome na wszelkie incydenty związane z wiatrówkami tutaj nabrały wody w usta.
Ciekawym wątkiem jest to że Margot już dzielił skórę na niedźwiedziu i część budynku miała być udostępniona stowarzyszeniu "sex work polska". Słynącemu z wybielania tzw "pracy seksualnej" , podważającego fakty o handlu ludźmi czy zmuszaniu do prostytucji.
Oficjalnie miało tam być zabezpieczenie socjalne dla pracownic.
Szybko po prostu zorganizowano by tam agencje towarzyską.
Ale biznes plan nie wypalił.
Margot mimo "brudnej gry" i sprzętu fizycznego starcia z starą gwardią panczurów nie wygrał.

Z drugiej strony są nadal silne w wielu miastach grupy radykałów brunatnych też umoczonych w lewe interesy.
Jak koledzy Olgierda L z trójmiasta. Handel narkotykami, wymuszenia haraczy, sutenerstwo itd

Co nie zmienia faktu że większości grup przestępczych polityka jest obojętna poza przyziemnymi sprawami mniej lub bardziej formalnych kontaktów z miejscowymi włodarzami. Tak czy siak człowiek z poza ich "kliki" jest dla nich frajerem którego zabili by dla kaprysu gdyby nie strach przed potencjalnymi konsekwencjami czy raczej lenistwo.
W gorszych czasach, przy dysfunkcji służb łatwiej im to ujdzie na sucho.

Napływ ponad 3 mln Ukraińców na 100% ściągnął też tamtejsze grupy przestępcze na polska ziemię.
(Czy raczej zwiększył ich liczebność, byli już pewnie dawno) Ich wybryki będą spadać na ogół Ukraińców jeszcze nasilając napięcia etniczne.
Tak jak ataki naszych bandytów na tych z importu będą przedstawiane jako mające tło szowinizmu narodowego.
Pomijając wątki konkurencji w handlu narkotykami czy zbieraniu haraczy.

"Chłopaki z miasta" i grupy aspirujących do takiego życia podrostków z patologicznych subkultur znowu będą wrzodem na tyłku społeczeństwa. Jakby to kiedykolwiek dało o sobie do końca zapomnieć.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Ostrzeżenia”