COLOSTRUM

Współczesne podejście do tematu zdrowia
BoldFold
Posty: 1432
Rejestracja: pt 07 wrz 2018, 18:14
Lokalizacja: Górny Śląsk
Kontakt:

śr 22 lut 2023, 19:20

Jako że temat w miarę nowy, a preparat znany od kilkuset lat, podaję link do w miarę sensownego artykułu i opracowania akademickiego. Myślę, że niedługo pojawią się konkretne badania przeprowadzone już w Polsce, teraz zaczyna się mówić o probiotykach, prebiotykach, ba nawet o psychobiotykach. Czyli, że to co medycyna wschodnia wie od dłuższego czasu o jelitach jest prawdą, np że jelita są w stanie monitorować pożywienie pod kątem występowania patogenów w środowisku. Ale co ja się będę produkował, zapraszam do lektury.

link; https://www.tygodnik-rolniczy.pl/articl ... gKtBPD_BwE

Tu szerokie opracowanie nie tylko dla ludzi, warto skopiować i wydrukować;

https://scholar.google.pl/scholar?q=opr ... i=scholart
Zacznij tam, gdzie jesteś.
Użyj tego, co masz.
Zrób wszystko, co tylko chcesz...
Ramzan Szimanow
Posty: 1871
Rejestracja: czw 27 sty 2022, 10:49
Kontakt:

czw 23 lut 2023, 14:15

Ciekawa kwestia. Podobnie jak to jaką hekatombę robią w jelitach antybiotyki.
Konkluzja jednak jest taka że żeby mieć colostrum dobrej jakości potrzebna jest krowa lub minimum koza. Lub dostęp do nich.
BoldFold
Posty: 1432
Rejestracja: pt 07 wrz 2018, 18:14
Lokalizacja: Górny Śląsk
Kontakt:

czw 23 lut 2023, 18:05

Dokładnie, ale można kupić tabletki w aptece. Rolnicy hodujący bydło, często siarę pobierają i zamrażają do ew użycia dla nowo narodzonych cieląt lub źrebiąt. W śladowych ilościach składniki siary też występują w mleku krowim i innych ssaków.

Suplementacja późnym latem i /lub wg potrzeb może pozwolić wyeliminować użycie plagi 20 wieku jaką są antybiotyki. Źródła medyczne/farmaceutyczne w zawoalowany sposób podają informacje o superbakteriach które już są odporne na wszelkie możliwe antybiotyki. Wylezie takie coś na światło dzienne i będziemy umierać jak ludzie na dżumę w średniowiecznej Europie vide; kaplica czaszek w Czermnej.

Na pewno jest tak, że mając zbudowaną odporność za pomocą Colostrum i nie zażywając antybiotyku w każdym przypadku gdy pojawi się katar lub kaszel, mamy dużo większe szanse na prawidłowe zadziałanie antybiotyku w przypadku rzeczywistej potrzeby.

Chcąc jeszcze podsumować, napiszę, że Colostrum powinno być odporne na zażycie po terminie ważności i pomimo tego iż w swoich przygotowaniach mamy plany na tysiące niezbędnych rzeczy, Colostrum jest niezastąpione jak amunicja do broni. Bowiem bez 100% odporności po GWWW jesteśmy skazani na porażkę, nawet gdy jesteśmy w innych elementach w pełni przygotowani. Również po GWWW należy przejść w tryb nie tylko wysoko posuniętej ostrożności, ale i dbałości o własne zdrowie, bowiem zwykłe skaleczenie może mieć katastrofalne skutki dla naszego życia. Każdorazowo należy kalkulować zysk lub ew stratę, a stawką w tym momencie może być nasze zdrowie i w konsekwencji życie nasze i naszych bliskich... Również poprzez konieczność opieki nad chorym sytuacja grupy/rodziny może się pogorszyć. Na minus bowiem nie zapiszemy tylko chorego, ale i osobę do opieki, nie wspominając jeszcze o braku możliwości przemieszczania się z niezdolnym do wędrówki.
Zacznij tam, gdzie jesteś.
Użyj tego, co masz.
Zrób wszystko, co tylko chcesz...
Ramzan Szimanow
Posty: 1871
Rejestracja: czw 27 sty 2022, 10:49
Kontakt:

czw 23 lut 2023, 19:05

BoldFold pisze:
czw 23 lut 2023, 18:05


Chcąc jeszcze podsumować, napiszę, że Colostrum powinno być odporne na zażycie po terminie ważności
Po zagłębieniu w powyższe artykuły tego właśnie nie byłbym pewny. Czy apteczne nie jest już o wiele słabsze a po terminie już w ogóle nie ma jedynie efektu placebo.
Awatar użytkownika
1411
Posty: 2593
Rejestracja: ndz 02 wrz 2018, 14:15
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

pt 26 maja 2023, 17:44

Niebawem zagości i w moim domu, zarówno "apteczne" jak i od gospodarza. Trzeba wypróbować różne sposoby walki ze ścierwem... No i też w kontekście samego colostrum jak i ogólnie diety, zdrowe jelita to zdrowy człowiek.
Osobiście liczę na podwyzszenie poziomu leukocytów i wspomożenie nadwątlonej odporności. Zobaczymy.
Obrazek
Awatar użytkownika
1411
Posty: 2593
Rejestracja: ndz 02 wrz 2018, 14:15
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

pt 02 cze 2023, 20:56

Byłem z wizytą w gospodarstwie gdzie hodują kozy. Colostrum zamrożone kupiłem - 0,5kg zamrożonego to koszt 90 PLN w moim przypadku. Wychodzi tego 9 kubeczków po 60ml koziej siary. Wedle słów hodowcy, młoda kózka spija za jednym razem tak "na oko" około 120-150ml przy pierwszym karmieniu przez matkę. Tak więc dla człowieka dorosłego, wypadałoby również przyjąć tyle samo, co daje nam 4 i pół dnia picia. Za 90 PLN. Drogi gips ale gdy nie ma innej pomocy dla zdrowia? Ja akurat nie muszę ratować się na siłę. Ciekawość jednak wzięła górę, dlatego pojechałem, obejrzałem i rozmawiałem. Hodowca przestrzegał, że siarę należy zdoić do 12-13 max godzin, od narodzin młodej kozy, aby była najbogatsza i najbardziej wartościowa. I teraz pytanie kto komu uwierzy, czy hodowcy, czy producentom siary w kapsułkach? Opisuję to bardziej po to, aby naświetlić wszelkie niuanse. Teraz słowo o tym, dlaczego siara kozia a nie bydlęca na przykład. Kozia bardziej zbliżona do ludzkiej (tak, pierwsze mleko matki to też siara) a i koza bardziej wagowo zbliżona do człowieka niż cielak, który spija więcej, gdyż potrzebuje więcej. To tak na logikę [dygresja] chociaż miałem takie doświadczenie z odchowywaniem dzikich zwierząt, które zostały bez matki, na logikę, młody zajączek ssie mleko matki, nie tak tłuste jak krowie. Tu pojawiają się różne wpisy w sieci aby tak młode okazy nie poić krowim mlekiem (krowim, nie kartonowym wyrobem mlekopodobnym!), tylko je rozcieńczać bo wzdęcia, herbatki z rumianku itp. Bzdura. Byłem kiedyś w takiej przychodni-przytulisku dla dzikich zwierząt i weterynarz wyraźnie mi to naświetlił: nie ma znaczenia czy jeż, zając czy sarna, matka mu mleka nie rozwadnia więc i krowie mleko nie spowoduje u jeża żadnych problemów. [koniec dygresji] Wracając, tak więc na logikę wydaje się, że lepsze kozie niż bydlęce (patrz dygresja i albo doszukaj sam, albo zadecyduj samodzielnie. Dla mnie jest za wcześnie, aby wiedzieć na pewno, co jest lepsze), jednak poznałem już ludzi, którzy w problemach onkologicznych własnych małych dzieci, podawali siarę bydlęcą z pozytywnym skutkiem. Podejrzewam że wszystko może być kwestią indywidualną organizmu i schorzenia. Wracając do colostrum cenowo, jako że nie muszę jeszcze brzytwy się chwytać, zdecyduję się na specyfik w formie kapsułek, gdzie 100 kapsułek to koszt 110 PLN, więc wystarczy na dłużej. Efekty będę obserwował z biegiem czasu i zapewne podsumuję jakoś na forum. Nie chcę na razie opisywać tego, z czym się mierzę, ale z czasem machnę o tym wpis. W razie gdyby ktoś z Was miał pytania bardziej dociekliwe, zapraszam póki co na prv. Chętnie opowiem o tym, co wiem że działa.
Obrazek
Saracen
Posty: 148
Rejestracja: ndz 29 sty 2023, 15:45
Kontakt:

ndz 01 paź 2023, 11:34

Witam, zastanawiam się nad zakupem colostrum. Jakie polecacie?
Awatar użytkownika
1411
Posty: 2593
Rejestracja: ndz 02 wrz 2018, 14:15
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

ndz 01 paź 2023, 14:44

Z polecenia wziąłem to i stosuje sam. Nie mam porównania z innym kupnym w proszku, jednak odczuwam różnice po zastosowaniu.

20231001_141859.jpg
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Obrazek
Saracen
Posty: 148
Rejestracja: ndz 29 sty 2023, 15:45
Kontakt:

ndz 01 paź 2023, 18:00

Długo już zażywasz?
Awatar użytkownika
1411
Posty: 2593
Rejestracja: ndz 02 wrz 2018, 14:15
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

ndz 01 paź 2023, 18:37

Niestety, jak sobie przypomnę :lol: jednak kupiłem je z myślą o żonie. Nabyłem w połowie czerwca pierwszy raz i od tego czasu żona stosuje codziennie.
Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Medycyna”