Dlaczego warto zbierać zioła samemu, a nie kupować?
-
- Posty: 32
- Rejestracja: ndz 25 lip 2021, 22:59
- Kontakt:
Witam
Tak jak w tytule - dlaczego uważam, że lepiej jest zbierać zioła samemu? Otóż dlatego, że gdy zamierzmy kupić np. zmielony ostropest, należy mieć na uwadze fakt, że roślina nie będzie miała takich samych wartości jak ta zebrana przez nas. Podam Ci taki przykład - ojciec mojego kolegi, dorabia sobie w wakacje, sprzedając zioła na jarmarku. Na działce, skąd je pobiera, może sobie pozwolić na prawdziwe plantacje, ponieważ jest dość spora. Zioła sprzedawane przez niego są pryskane,a chemia nie służy dobrym właściwościom rośliny. Następnie mieli owe rośliny i pakuje w tekturowe opakowania - kolejny błąd, ponieważ zioła rozdrabnia się w momencie ich użycia, do słoika wrzucamy jedynie ususzone rośliny, ponieważ gdy je rozkruszamy wraz z powietrzem ulatnia się wiele olejków eterycznych, które często
stanowią cenne pod względem leczniczym składniki rośliny.
Tak więc podsumowując - kupujmy zioła lecznicze tylko wtedy, gdy nie mamy ich pod ręką, a najlepiej na serwisach takich jak allegro, olx itd. od sprzedawców, którzy nie sprzedają kruszonek.
Pozdrawiam
Tak jak w tytule - dlaczego uważam, że lepiej jest zbierać zioła samemu? Otóż dlatego, że gdy zamierzmy kupić np. zmielony ostropest, należy mieć na uwadze fakt, że roślina nie będzie miała takich samych wartości jak ta zebrana przez nas. Podam Ci taki przykład - ojciec mojego kolegi, dorabia sobie w wakacje, sprzedając zioła na jarmarku. Na działce, skąd je pobiera, może sobie pozwolić na prawdziwe plantacje, ponieważ jest dość spora. Zioła sprzedawane przez niego są pryskane,a chemia nie służy dobrym właściwościom rośliny. Następnie mieli owe rośliny i pakuje w tekturowe opakowania - kolejny błąd, ponieważ zioła rozdrabnia się w momencie ich użycia, do słoika wrzucamy jedynie ususzone rośliny, ponieważ gdy je rozkruszamy wraz z powietrzem ulatnia się wiele olejków eterycznych, które często
stanowią cenne pod względem leczniczym składniki rośliny.
Tak więc podsumowując - kupujmy zioła lecznicze tylko wtedy, gdy nie mamy ich pod ręką, a najlepiej na serwisach takich jak allegro, olx itd. od sprzedawców, którzy nie sprzedają kruszonek.
Pozdrawiam
- BowHunter
- Posty: 1167
- Rejestracja: pn 17 wrz 2018, 10:52
- Lokalizacja: Golub-Dobrzyń (Polska) / Melhus (Norwegia)
- Kontakt:
Zanotowane
- 1411
- Posty: 2595
- Rejestracja: ndz 02 wrz 2018, 14:15
- Lokalizacja: Śląsk
- Kontakt:
Zgadzam się w całej rozciągłości. Cokolwiek kupujemy, to jest to niemal zawsze masówka, która musi się opłacać. Nie dowierzam napisom bio, eko itp. bo co by nie mówić, pieniądz musi się zgadzać więc zawsze i na wszystkim jesteśmy w jakiś sposób oszukiwani. Inna sprawa, że zbierając sami również musimy uważać. Rośliny przy polach uprawnych - tam zawsze są jakieś nawozy i tak samo jak woda, tak samo zioła z takiego rejonu należy traktować jako niezbyt czyste. Z drugiej strony, ciężko zbierać zioła w jakimś mateczniku, zwykle jest to teren Parku Narodowego czy coś tędy. Ale zwracajmy uwagę na miejsce pozyskania surowca.
-
- Posty: 32
- Rejestracja: ndz 25 lip 2021, 22:59
- Kontakt:
Poruszyłeś równie ważny temat: Gdzie zbierać zioła? Jeśli chodzi o miejsca zbierania to oczywiście nie ulega wątpliwości, że przy uprawach polnych jak najbardziej nie powinno się zbierać roślin jadalnych, gdyż wiadomo opryski, chemia itd. A ja Wam powiem tak (wielu mnie pewnie zaraz skrytykuje), ale mieszkam na osiedlu, w Gdańsku, i mam do dyspozycji łąkę miejską, którą od zawsze pamiętam że chodziłem na spacery, ale z biegiem lat stawiają na niej bloki, więc koniec końców będzie to kiedyś zabudowane. Zaraz mi ktoś powie, że spaliny, że kurz, że piach, że to, że tamto - więc mam jedno pytanie - to na tych czystych ekologicznie łąkach na wsi nie ma piachu? Nie ma kurzu? Nie trzeba myć roślin? Jednie spalin nie ma albo jest ich o wiele mniej, choć dla mnie to mała różnica. Poza tym, ja chodzę tam od 2 lat, i zbieram zioła takie jak: Skrzyp, rumianek, szczeć, oset, pokrzywa, łopian, wrotycz, krwawnik, barszcz , chrzan, cykoria i kilka innych. Stosowałem te zioła, leczyłem się nimi, a mam 13 lat, więc tak naprawdę to jest moje jedyne źródło skąd mogę je pobierać. W trudnych czasach prepersi z miasta będą mieli podobny problem. Jeśli nie ma tam oprysków, i jeśli nie rośnie to sztucznie zbieram i stosuję gdy potrzeba. Owszem będą trochę gorsze, ale nie aż tak jak kruszonki, mimo wszystko leczą.1411 pisze: ↑wt 27 lip 2021, 08:08Inna sprawa, że zbierając sami również musimy uważać. Rośliny przy polach uprawnych - tam zawsze są jakieś nawozy i tak samo jak woda, tak samo zioła z takiego rejonu należy traktować jako niezbyt czyste. Z drugiej strony, ciężko zbierać zioła w jakimś mateczniku, zwykle jest to teren Parku Narodowego czy coś tędy. Ale zwracajmy uwagę na miejsce pozyskania surowca.
- 1411
- Posty: 2595
- Rejestracja: ndz 02 wrz 2018, 14:15
- Lokalizacja: Śląsk
- Kontakt:
13 lat? Masz 13 lat?
Co do miejsca zbierania, masz rację że miejscy przygotowani będą brali, co będzie w zasięgu ręki i wtedy nie ma co grymasić.
Co do miejsca zbierania, masz rację że miejscy przygotowani będą brali, co będzie w zasięgu ręki i wtedy nie ma co grymasić.
- BowHunter
- Posty: 1167
- Rejestracja: pn 17 wrz 2018, 10:52
- Lokalizacja: Golub-Dobrzyń (Polska) / Melhus (Norwegia)
- Kontakt:
A ja tam Cię nie krytykuję. I nie prawdą jest, że na wsiach jest czystsze powietrze. Na wsiach ludzie palą wszystkim. Jestem motocyklistą od lat. Z racji, że dbam o swoje bezpieczeńśtwo, jeżdże między innymi w białym kasku. Jadąc przez te "czyste, ekologiczne, naturalne" wsie do pracy, kask z białego robi się szary w czarne centki. Nie mieszkam na Śląsku a na Kujawach. Więc z tym czystym powietrzem szczególnie w okresie grzewczym to mit jest.
Osobiście uważam, że to miłe iż osoba w Twoim wieku stąpa twardo po ziemi. Ja mając 13 lat wolałem jeździć komarkiem po wsi.
Osobiście uważam, że to miłe iż osoba w Twoim wieku stąpa twardo po ziemi. Ja mając 13 lat wolałem jeździć komarkiem po wsi.
- 1411
- Posty: 2595
- Rejestracja: ndz 02 wrz 2018, 14:15
- Lokalizacja: Śląsk
- Kontakt:
Yhm, ja tylko chciałem uściślić czy kolega Slovian się nie machnął na klawiaturze
-
- Posty: 32
- Rejestracja: ndz 25 lip 2021, 22:59
- Kontakt:
Nie twierdzę, że wy mnie skrytykujecie, ale są tu też inni, choć na razie nieaktywni w żadnym z moich tematów .
-
- Posty: 32
- Rejestracja: ndz 25 lip 2021, 22:59
- Kontakt:
BowHunter pisze: ↑wt 27 lip 2021, 13:31I nie prawdą jest, że na wsiach jest czystsze powietrze. Na wsiach ludzie palą wszystkim. Jestem motocyklistą od lat. Z racji, że dbam o swoje bezpieczeńśtwo, jeżdże między innymi w białym kasku. Jadąc przez te "czyste, ekologiczne, naturalne" wsie do pracy, kask z białego robi się szary w czarne centki. Nie mieszkam na Śląsku a na Kujawach. Więc z tym czystym powietrzem szczególnie w okresie grzewczym to mit jest.
Tym bardziej się zastanawiam jakie miejsce ta pani z tego filmu https://www.youtube.com/watch?v=B-it1mBTdqQ&t=125s promuje do zbierania ziół ?
-
- Posty: 32
- Rejestracja: ndz 25 lip 2021, 22:59
- Kontakt: