Mydlnica Lekarska (Saponaria officinalis)

Wiedza pokoleń związana z ziołami bądź technikami dawnymi
ODPOWIEDZ
Slovian
Posty: 32
Rejestracja: ndz 25 lip 2021, 22:59
Kontakt:

wt 31 sie 2021, 10:32

Czołem,
Tym razem, przybliżę temat rośliny, którą każdy preppers powinien znać, czyli mydlnica. Zawsze te zioła które opisuje to się mogą przydać w pojedynczych sytuacjach, więc pewnie jest to mało interesujące, ale tej roślince warto dać szanse, ponieważ może posłużyć nam za mydło, szampon, płyn do prania itp. Posiada również właściwości lecznicze, ale ja najbardziej skupiam swoją uwagę na tym pierwszym. Naukowym wyjaśnieniem tego, dlaczego mydlnica posiada właściwości czyszczące są zawarte w niej saponiny. "Sapo" po łacinie znaczy "mydło", stąd więc taka nazwa.

Właściwości lecznicze:

Mydlnica wywiera właściwości wykrztuśne, żółciopędne, przeciwobrzękowe, przeciwbólowe, słabo moczopędne i napotne, pobudza wydzielanie soków trawiennych.

Zastosowanie:
Wewnętrznie: odwary i wyciągi alkoholowe stosujemy w ostrych i przewlekłych nieżytach dróg oddechowych, w zaburzeniach przemiany materii, stanach zapalnych skóry głowy, przy wypadaniu włosów, łupieżu.

Wszystko o mydle:
Przyjmijmy że jesteś w dziczy, właśnie nazbierałeś żywności lub ją upolowałeś. W tym drugim przypadku trzeba ją wypatroszyć, więc warto by było mieć czyste ręce, ponieważ jak wiadomo możemy mieć na nich jakieś cholerstwo. Sięgnijmy po mydlnicę, jeśli takową mamy w okolicy, takie mydełko może wyczyścić nawet zaschły smar do rowerów. Trzeba mieć przy sobie jakąś butelkę (plastikowa , szklana), i napełnij ją do 1/3 wodą np. z okolicznego zbiornika. Do butelki wsypujemy mydlnicę, im więcej rośliny w butelce, tym więcej w niej piany. Najwięcej piany mają w sobie płatki oraz korzeń, natomiast liście zawierają jej mniej. W każdym razie, po wsypaniu np. płatków, co najbardziej polecam, zakręcamy butelkę i potrząsamy nią przez ok. 5-10 min. Potem podmywamy tym sobie dłonie, ale bardzo ważne by tą pianę spłukać!!!! Mydlnica może być trująca w większych ilościach.

Zbiory:

Ziele zbieramy w okresie kwitnienia, czyli od czerwca do września,, a korzeń po przekwitnięciu, do października.

Ważne:
Do mydlnicy jest podobna jedna roślina, a mianowicie bniec biały. Nie ma w tym większych konsekwencji, bo bniec też jest rośliną leczniczą. Kwiaty mydlnicy rosną że tak powiem na jednej roślinie w grupie, a kwiaty bieńca są pojedyncze na oddzielnych gałązkach. Drugą różnicą między nimi, są koszyczki kwiatowe. U mydlnicy są zabarwione na zielono, a u bieńca - na ciemny czerwony, wręcz bordowy (u kilkuletnich mydlnic zabarwienie bordowe pojawia się jedynie do połowy koszyczków kwiatowych.

Przydatne linki:
https://www.youtube.com/watch?v=MXjF8ACXs9A&t=542s
http://www.rozanski.ch/luskiewnik.pl/au ... page-3.htm
unnamed.png
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
1411
Posty: 2564
Rejestracja: ndz 02 wrz 2018, 14:15
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

sob 04 wrz 2021, 16:41

Korzeń trzeba rozdrobnić/rozgnieść aby powstała z niego szybko piana ale w kontekście mydlnicy, podobne właściwości pieniące i myjące ma korzeń juki, jaką często możemy spotkać w ogródkach przy domach, na działkach, etc. Po przetestowaniu jednak zauważyłem że mycie twarzy nie jest wskazane, szczypało :D nie wiem czy należy tego unikać, czy to zależy od wrażliwości skóry, danej osoby - nie mam pojęcia, natomiast wiem że ręce myje doskonale.
Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Medycyna naturalna”