Apteczka

Obowiązkowa umiejętność każdego człowieka
BoldFold
Posty: 1414
Rejestracja: pt 07 wrz 2018, 18:14
Lokalizacja: Górny Śląsk
Kontakt:

ndz 21 kwie 2019, 16:35

Może trochę dodam od siebie co do apteczki, leki uniwersalne i tanie są najlepsze do apteczki, ale trudne w zakupie...
Warto mieć "balsam Szostakowskiego" i "pigmentum Castellani" roztwór spirytusowy jodyny bo dłużej ważny do użycia, oprócz tabletek przeciwbólowych dobre są też plastry i czopki. Antybiotyk 3dniowy. Wiadomo; zapas tabletek które używamy codziennie np na ciśnienie bądź chlesterol. O węglu, bandażach, witaminach nie wspominam.

Domową apteczkę przechowuję też w pudełkach, nawet te w lodówce, co pozwala szybko zabrać wszystko w razie konieczności. W domu sa też kołnierze na szyję.

Z dodatkowych rzeczy mam w apteczce rękawiczki jedn, folie ratunkowe, agrafki, igły chirurgiczne, ustnik, zatyczki do uszu, termometr, zapasowe okulary, igły, nici i 2 guziki, tabletki do uzdatniania wody, prezerwatywa, tampon, steristrip. Mam też osobno mocny trok 30 cm. Czemu to wszystko w apteczce? Otóż gdybym miał utracić plecak to w 1 kolejności zabieram apteczkę i w 2 garnek, aczkolwiek 2 opcja zależy od wielu okoliczności.

Utrzymanie zdrowia zahacza tez o higienę, więc mydło antybakteryjne ( mało używam) i ałun piołunowy widać po prawej dobry na drobne skaleczenia i jako antyperspirant. Za to mało mam bandaży, jak się przyjrzałem.

Apteczkę inaczej wyposaży młody ojciec rodziny, inaczej "samotny wilk" i jeszcze inaczej same osoby dorosłe, i kolejna opcja ktoś kto z założenia pozostaje w domu.

IMG_20190421_160627989.jpg
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Zacznij tam, gdzie jesteś.
Użyj tego, co masz.
Zrób wszystko, co tylko chcesz...
Awatar użytkownika
BowHunter
Posty: 1150
Rejestracja: pn 17 wrz 2018, 10:52
Lokalizacja: Golub-Dobrzyń (Polska) / Melhus (Norwegia)
Kontakt:

ndz 19 maja 2019, 18:51

IMG_20190519_184326.jpg

No cóż rozpruła się, a taka dobra miała być. Trochę szkoda, bo wymiary idealne miała. Oczywiście zszyję, ale jakby co to materiał byle jaki jest.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Obrazek
Awatar użytkownika
Rapttus
Posty: 197
Rejestracja: śr 19 wrz 2018, 15:02
Lokalizacja: Rzeszów Jasło
Kontakt:

pn 20 maja 2019, 01:02

Skoro Ci się apteczka psuje to polecę takie dwie, jedna większa druga mniejsza.
U mnie się sprawdzają, choć nie są jakoś wybitnie eksplatowane. A że cena przystępna to grzech było nie nabyć :)

https://www.aliexpress.com/item/3289051 ... 4c4d0LANi7
https://www.aliexpress.com/item/3279238 ... 4c4d0LANi7
Obrazek
Awatar użytkownika
1411
Posty: 2564
Rejestracja: ndz 02 wrz 2018, 14:15
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

pn 20 maja 2019, 10:30

Bold, a ta Twoja zielona apteczka to z MFH była? Wydawała się mocna i solidna.
Obrazek
Awatar użytkownika
BowHunter
Posty: 1150
Rejestracja: pn 17 wrz 2018, 10:52
Lokalizacja: Golub-Dobrzyń (Polska) / Melhus (Norwegia)
Kontakt:

pn 20 maja 2019, 21:16

Rapttus pisze:
pn 20 maja 2019, 01:02
Skoro Ci się apteczka psuje to polecę takie dwie, jedna większa druga mniejsza.
U mnie się sprawdzają, choć nie są jakoś wybitnie eksplatowane.
Szukam, cały czas szukam. Bardziej zależy mi na samym "opakowaniu/pokrowcu/ładownicy" aniżeli zawartości. Większość uprzęży arborystycznych ma miejsce na apteczkę z tyłu. Tam rozmiar praktycznie nie jest tak bardzo istotny, najważniejsze aby zmieściła się między wiązaniami, bo i tak o nic nie zawadza. Moja również takowe posiada, niestety jest jeden minus takiego umiejscowienia - w razie potrzeby wyciągamy ją na "ślepo" (a weź to na drzewie jeszcze schowaj tam z powrotem po użyciu). Skaleczenia w tej pracy to norma, szczególnie jeśli używa się pił ręcznych - jeden ruch za dużo, zmęczenie, praca w deszczu lub na wietrze i łatwo pojechać po palcach. Postanowiłem więc, że będę miał apteczkę z przodu na pasie, tak aby w razie potrzeby mieć do niej szybki dostęp bez potrzeby wypinania jej. I tu pojawia się problem, gdyż o ile może być pękata, o tyle dobrze byłoby znaleźć taką o jak najniższym profilu by nie krępowała ruchów i nie zawadzała o lonżę, no i przede wszystkim musi zmieścić się w niej także wojskowy opatrunek indywidualny typu W (chociaż ten mały).
Obrazek
BoldFold
Posty: 1414
Rejestracja: pt 07 wrz 2018, 18:14
Lokalizacja: Górny Śląsk
Kontakt:

śr 22 maja 2019, 19:53

Temat apteczki i wyposażenia tejże skłonił mnie do podzielenia się przemyśleniami co do w/w z kolegami na forum, żeby nie przynudzać, potraktuję pewne elementy skrótowo.

1/ Apteczka najlepiej gdyby była modułowa, tzn wypad na weekend samemu wersja minimum, wypad terenówką na offroad z rodziną wersja pełna, jeszcze co innego wyprawa z młodymi podopiecznymi, inne potrzeby w zimie, inne w lecie, jeszcze co innego Syberia, czy Afryka.

2/ Wyposażanie apteczki w zestawy leczenia prawie szpitalnego ma sens tylko w przypadku gdy mamy to w bunkrze stacjonarnie, wtedy nie mówimy o apteczce. Apteczka to coś z założenia przenośnego, trzeba to wszystko skompletować do plecaka, z założeniem noszenia na plecach i wtedy każdy gram więcej się liczy. Dodam, że rana cięta, lepiej zagoi się bez szycia, ewentualnie używamy steristripa.

3/ Kolejne rozróżnienie to apteczka na czas dzisiejszy, na wypad do lasu, w teren, co innego apteczka gotowa na godz „W” Tutaj potrzeba więcej wiedzy co można pozyskać z otaczającej nas przyrody i zastąpić farmację ziołami. Trzeba założyć jak daleko cofnie się cywilizacja w przypadku wojny/katastrofy i na jak długo... i tak dopiero skalkulować co ma sens, a co nie. Przede wszystkim priorytetem jest dbanie o zdrowie i unikanie urazów. Przeciąłeś maczetą tętnicę udową? Sorry, nie żyjesz. Masz zapalenie wyrostka robaczkowego? Sorry, nie żyjesz. Chodzisz nieuważnie, ukąsił wąż, masz otwarte złamanie? Sorry nie żyjesz, itp. Niestety, śmierć będzie wszechobecna i da się umrzeć przez błahostkę. Polecam wspomnienia żołnierzy japońskich po II wojnie na wysepkach Pacyfiku.

4/ Stosowanie antybiotyków to też temat do przemyśleń. Człowiek ma na sobie i w sobie zresztą też więcej bakterii niż komórek własnego ciała, bez niektórych nie może żyć. Zastosowanie antybiotyku to jak wybuch bomby atomowej na ziemi, jedno i drugie zabija wszystko. Co więcej pożyteczne bakterie łatwiej zabić, a ich miejsce zajmą złe i mamy problem. Srebro koloidalne wydaje się znacznie lepszym rozwiązaniem, lub srebrne sztućce. Inny temat to grupa krwi i jej implikacje na podatność na choroby np. „O” to grupa pierwotna, należąca do myśliwych, więc podatna na infekcje w dużych skupiskach ludzkich.

5/ Na koniec sygnały alarmowe w przypadku gdy potrzebujemy, (bądź nie potrzebujemy, śmigłowiec szuka innych osób o których my nic nie wiemy a trafił na nas)
link; http://js2010.pl/index.php?option=com_c ... Itemid=114

Podstawowa sprawa przy kontakcie wzrokowym to Litery Y=Yes i N=No. Tworzymy je modelując własne ciało Y= równa postawa, nogi złączone, ręce nad głową pod kątem. Y= „yes need help” i
„pick us up” N=równa postawa, nogi zlączone, prawa ręka nad głową, lewa poniżej biodra, ręka prawa i lewa tworzy linię. N=”all is well” Postawa leżąca, ręcę wyciągnięte równolegle nad głową położone na ziemi= „needs medical assistance.

W podsumowaniu napiszę, że udało mi się nie wymienić nazwy żadnego lekarstwa, a omówiłem apteczkę z szerszej perspektywy, oprócz steristripa. Mogę jedynie dodać, że lekarze poduszczani przez koncerny farmaceutyczne i same koncerny mają prostą receptę na nasze życie „Dzień bez kilku pastylek to dzień stracony” I mamy leczenie objawów, a nie przyczyn.

A my w godz „W” będziemy musieli być znacznie twardsi i fizycznie i psychicznie.



Minimalne wyposażenie apteczki na wypady weekendowe (subiektywne moje);

Tabletki które ze względu na schorzenia zażywamy codziennie i/lub środki zabezpieczające przed dolegliwościami na które łatwo zapadamy
Coś na dolegliwości żołądkowe
Lek przeciwbólowy
Maść na stłuczenia i obrzęki
Oparzenia słoneczne
Środek do dezynfekcji
Plastry z opatrunkiem
Bandaże
Koc termiczny folia
Rękawiczki lateks
Maska do resuscytacji
Pęseta niekoniecznie ale koniecznie coś do wyciągania kleszczy
Tabletki do uzdatniania wody
Steristrip
Woreczki śmieciowe

Teraz co do opakowania to faktycznie mam chyba MFH tzn duża jest opisana mniejsze nie, ale proweniencja militarna daje szansę na długą eksploatację. Ali z najniższymi cenami może nie być najlepszym wyborem. Inaczej mówiąc samodzielnie kompletuję apteczkę; opakowanie i środki medyczne. Ale pilnie przeglądam internet w poszukiwaniu okazji. Te na ostatnim zdjęciu małe, przy dużej to takie do paska na małe wyjścia bez plecaka.
IMG_20190522_193622045_BURST003.jpg

IMG_20190522_193718189.jpg
IMG_20190522_193909253.jpg
Ja tam jeszcze trzymam gwizdek z kompasem i kawałkiem sznurka, okulary, agrafki, igły i nici.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Zacznij tam, gdzie jesteś.
Użyj tego, co masz.
Zrób wszystko, co tylko chcesz...
BoldFold
Posty: 1414
Rejestracja: pt 07 wrz 2018, 18:14
Lokalizacja: Górny Śląsk
Kontakt:

czw 23 maja 2019, 19:58

Dodam jeszcze wymiary, większa 24x18x9cm mniejsze 20x15x8cm.
Zacznij tam, gdzie jesteś.
Użyj tego, co masz.
Zrób wszystko, co tylko chcesz...
Awatar użytkownika
MiejskiPreppers
Posty: 19
Rejestracja: wt 16 lis 2021, 07:39
Kontakt:

wt 23 lis 2021, 14:21

Wiem że stary post jednak:
Odnośnie wyposażenia apteczki, dodał bym jeszcze w Twoich warunkach sól fizjologiczną do wypłukania ewentualnych ciał obcych w oku.
Awatar użytkownika
1411
Posty: 2564
Rejestracja: ndz 02 wrz 2018, 14:15
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

wt 23 lis 2021, 14:31

Dobrze że odświeżyłeś/odgrzebałeś ten post bo przypomniało mi się coś, co miałem opisać jakiś czas temu a najzwyczajniej w świecie zapomniałem. I oczywiście sól fizjologiczna również może okazać się niezbędna (ale co nie jest heh).
Apteczka Bolda to taki przykład odpowiedni a mianowicie: nie twórzcie puszek survivalowych a poszerzoną apteczkę. Każdy kojarzy koncepcję puszki. Rozumiem, że można się nauczyć z niej korzystać - a nawet trzeba poćwiczyć używanie wyłącznie tego co się w niej znajduje - ale czy nie lepiej pomyśleć o przenoszeniu apteczki pierwszej pomocy z kilkoma dodatkami? Zawartość puszki jest używana okazjonalnie a zawartość apteczki już znacznie częściej. Co miałoby być poszerzeniem apteczki? Składany scyzoryk, najlepiej z pęsetą do usuwania drzazg, z nożyczkami (jakiś mały Victorinox), mała latarka, być może mała czołówka, zapalniczka, krzesiwo. Po co nam zestawy haczyków lub inne wynalazki puszki? Taka zwykła i prosta myśl. Zresztą w ratownictwie medycznym często pojawiają się takie rozwiązania.
Obrazek
Awatar użytkownika
MiejskiPreppers
Posty: 19
Rejestracja: wt 16 lis 2021, 07:39
Kontakt:

wt 23 lis 2021, 14:42

Według mnie apteczka powinna być rozszerzeniem EDC, nie odwrotnie :D . Nie rozumiem koncepcji noszenia przy sobie 38 sztuk noży. W warunkach miejskich wystarczy jeden składany scyzoryk. Posiadam leatherman surge. Dodatkowo w samej aptece nożyczki, można dołożyć skalpel lub nożyk tapicerski. nawet same ostrze owinięte z jednej strony izolacją (redukcja gabarytu)
W większości poruszam się samochodem, więc nóź ze stałą głownią ma tam swoje miejsce.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Pierwsza pomoc”