Monitoring domu CCTV

[edlech]

Witam szanowne grono:)
Nie znalazłem wątku CCTV, czyli monitoringu własnej twierdzy;P
Kiedyś sporadycznie montowałem w dziwnych miejscach weekendami, więc znając nikłe podstawy montażu i działania zainstalowałem kilka zabawek w domu.
Widać w nocy cholerstwo z kilkudziesięciu metrów, gdy ktoś wie że są i gdzie są.
Daje poczucie kontroli nad domostwem podczas nieobecności.
Pozwala na większy zasięg pola widzenia, szczególnie w nocy.
Jakie są wasze opinie na temat monitoringu?
Zbędny gadżet nowobogackich, czy niezbędny element do nadzoru nad najbliższym otoczeniem domu?

[SilesiaSurvival]

Cześć

Jako element pasywnej ochrony , oraz system który w razie najgorszego pozwala nam na wgląd w przyległy teren. Jak najbardziej przydatna sprawa. Tym bardziej jak wiesz, w jaki sposób owy system się zakłada, i jak należy go eksplorować. Jeżeli mamy jeszcze nagrywarkę (dysk twardy i nagrywarka DVD / Blue ray ) To solidny filar ochrony domu. Pod warunkiem, że nie jest to JEDYNY system ochrony

Pozdrawiam
~Bart

[Pietrow]

Nie mam wielkiej wiary w tego typu monitoring. Jasne - sympatyczny to gadzet, ktory odstraszy cywilizowanego amatora cudzej wlasnosci albo pozwoli zebrac dokumentacje tego, co dzieke sie lub dzialo przy monitorowanym obiekcie.
Jako zrodlo do wskazania "O! Widzicie? To Jasiek zdemolowal mi ogrodek i wbil na chate" kamery sa moim zdaniem przeceniane. Wpadnie czlowiek w kapturze i masce, narobi syfu... Jesli nie porusza sie charakterystycznie, nie ma cgarakterystycznej budowy ciala - material dowodowy bedzie bez wartosci. Sprawdzone w praktyce na naszym poprzednim mieszkaniu. Niestety.

Jesli chcesz sie bawic w kamery, to podszepne tylko, zeby uklad kamer komponowac tak, by kamery sie wzajemnie widzialy (lub widzialy wzajemnie obszary podejscia do sasiednich kamer) albo by byly zamontowane tak, ze same widza jedyny obszar podejscia do siebie (wewnetrzny naroznik budynku). Bez tego mozna po prostu "unieczynnic" taki system kamer odcinajac te nie chronione polem widzenia innych kamer.

Zeby nie bylo: na obecnej lokalizacji tez mam 5 kamer i rejestrator. Traktuje to jako dodatek, ale absolutnie nie jako zabezpieczenie.

[Buła]

Witam szanowne grono:)
Nie znalazłem wątku CCTV, czyli monitoringu własnej twierdzy;P
Kiedyś sporadycznie montowałem w dziwnych miejscach weekendami, więc znając nikłe podstawy montażu i działania zainstalowałem kilka zabawek w domu.
Widać w nocy cholerstwo z kilkudziesięciu metrów, gdy ktoś wie że są i gdzie są.
Daje poczucie kontroli nad domostwem podczas nieobecności.
Pozwala na większy zasięg pola widzenia, szczególnie w nocy.
Jakie są wasze opinie na temat monitoringu?
Zbędny gadżet nowobogackich, czy niezbędny element do nadzoru nad najbliższym otoczeniem domu?

Zdecydowanie na tak. Monitoring to skuteczne element minimalizujący znacząco wraz z SSWIN część nazwanych ryzyk. To element działania prewencyjnego, bardziej niż dowodowego, w większości wypadków sprawcy są zamaskowani.

Warto pamiętać o wielu sprawach, kamery powinny być widoczne, ale nie rzucające się w oczy, unikać znanych modeli z najwyższej półki, idealnie gdy nie sposób łatwo powiedzieć co to za sprzęt. Najdroższe urządzenia to lep na wykwalifikowanych gości - skoro jest kasa na sprzęt to w środku musi być coś ciekawego. Dotyczy też alarmów itp.
Sam zresztą tak sprofilowałem pół okolicy, na wszelki, teoretyczny wypadek oczywiście
Część kamer zamontować w sposób ukryty, warto dołożyć dodatkowe oświetlacze IR o większej mocy uruchamiane jednak w razie potrzeby.
Rejestrator ukryć w mocno nieoczywistym miejscu, pilnując by nie dało się do niego dostać śledząc trasy przewodów. Warto też mieć synchronizację ze zdalną lokalizacją lub gdy łącze na to nie pozwala chociaż wysyłkę zdjęć wg zadanego algorytmu naruszeń.
Wykorzystanie wejść i wyjść sterujących w połączeniu z alarmem też dobrze się sprawdza.
O oczywistościach jak kierunki ustawienia i miejsca montażu nawet nie będę wspominał w większym zakresie.
Dobór parametrów kamer to też złożona sprawa, są sytuacje gdy nawet stare analogi są lepsze niż większość nowych budżetowych IP, np. tam gdzie opóźnienie jest krytyczne.
Trzeba też brać pod uwagę zapotrzebowanie energetyczne przy pracy z zasilania awaryjnego. Jak kamer jest sporo, rejestrator rozbudowany to i pod 100W można w domku mieć ekstra obciążenia.
Podsumowując tę nieskładną wypowiedź, kamery na tak, zarówno wewnętrznie jak i zewnętrzne, w tym takie zdolne do dalszej obserwacji terenu i jak ktoś ma możliwości to wersja z zoom i ptz pomaga rozglądać sie w nocy dyskretnie na duże odległości (da się nawet na wyłączonym podświetleniu).

@edlech To strasznie obszerny temat. Nie da się w kilku zdaniach tego porządnie streścić. Budowałem przez ostatnie paręnaście lat przeróżne instalacje CCTV, najwięcej na kamerach IP.

[tadeck]

Hej, jak najbardziej monitoring domu ma sens, szczególnie w grupie "preppersów", którzy chcą wiedzieć, chcą być gotowi, chcą zwiększać swoje szanse.

Postanowiłem dorzucić tutaj swoje dwa grosze z perspektywy "zaawansowanego laika", a bardziej precyzyjnie: osoby, która nie instaluje zawodowo monitoringu, ale ma doświadczenie w amatorskim instalowaniu i korzystaniu z tych rozwiązań, i jest jego bardzo mocnym zwolennikiem.

Wstęp

Osobiście korzystam z kamer różnych dostawców i różnych systemów. Z niektórych korzystałem lub próbowałem korzystać, ale już nie korzystam. Systemy, z których korzystałem w przeszłości (lub próbowałem korzystać) to jakieś systemy kamer IP, jak i bateryjnych rejestrujących obraz lokalnie.

Najlepsze / najciekawsze funkcje

Najbardziej sobie cenię systemy komunikujące się online, szczególnie monitoring od Google (Nest), trochę mniej takie systemy, jak Blink czy monitoring od Xiaomi. Na tej grupie pewnie znajdzie się paru krytyków tych rozwiązań pod kątem "nie chcę przekazywać danych rządowi" (lub analogicznych), ale nie będę się tym zajmował ze względu na wiele aspektów. Służby specjalne, chociaż nie koniecznie rządy, mają bezprecedensowe możliwości inwigilacji, z których tacy ludzie zazwyczaj nie zdają sobie sprawy. Z drugiej strony wiele korporacji zdaje się robić bardzo dużo, aby nawet w działaniach antyterrorystycznych korzystanie z takich "furtek" było maksymalnie utrudnione, aby ich klienci byli pewnie bezpieczeństwa usług.

Korzystając z w/w usług najbardziej sobie cenię stabilność i jakość działania, możliwość połączenia się z kamerą przez internet, integracji rozwiązań, i zaawansowane funkcje. Spośród integracji i funkcji dodatkowych najciekawsze są:
- możliwość wyłączania monitoringu, kiedy domownicy są w środku (to opcja, która wykrywa urządzenia konkretnych użytkowników, ale umożliwia włączenie monitoringu mimo ich obecności),
- wysoka jakość obrazu również w nocy,
- zapisywanie nagrań w chmurze nawet na wiele tygodni (np. 60 dni), dzięki czemu nawet spalenie całej nieruchomości nie zniszczy zapisów,
- rozpoznawanie twarzy,
- detekcja twarzy, paczek, zwierząt, samochodów,
- możliwość łatwego wyświetlania obrazu z kamer na inteligentnych urządzeniach (inteligentnych asystentach z wyświetlaczami, lub telewizorach/tabletach/smartfonach),
- możliwość określania stref obrazu, które mają być monitorowane np. na okoliczność osób/ruchu (dzięki czemu np. możesz ignorować obraz widoczny za oknem),
- dzięki "online-owemu" charakterowi kamerek i usług, system ciągle jest rozwijany,
- są również wersje działające jako dzwonki do drzwi (z też bardzo ciekawymi dodatkowymi integracjami).

Subiektywna ocena kilku systemów "online"

Poniżej pokrótce opiszę, jak odbieram najlepiej znane mi systemy. Wszystkie charakteryzują się bardzo prostą instalacją.

Nest / Google:
+ super łatwe i w dużej mierze spolszczone rozwiązanie,
+ super integracje z innymi rozwiązaniami dzięki Google Home / Assistant,
+ różne warianty kamer (monitoring, monitoring z rozpoznawaniem twarzy, dzwonki do drzwi, kamery z wbudowanymi bateriami),
+ niski abonament (bodajże 5 EUR / miesiąc za wszystkie kamery, niezależnie od ich liczby, więc koszt zmienny nie rośnie),
+ możliwość zapisu obrazu online 24/7 (dotyczy części kamer i wymaga dobrego stałego połączenia z internetem),
- kolejna amerykańska korporacja w naszym domu,

Amazon Blink:
+ bateryjne i sprawdzone,
+ nie wyglądają, jak tradycyjne kamery,
+ stosunkowo tanie,
+ zapisują obraz lokalnie,
+ dobra integracja z urządzeniami Amazon Echo (inteligentne wyświetlacze),
- nie zawsze działają stabilnie,
- krótko nagrywają,
- kiepskie zarządzanie użytkownikami (jest jeden użytkownik i hasło),
- znowu, amerykańska korporacja,

Xiaomi (Mi):
+ bardzo tanie,
+ działają całkiem stabilnie, przynajmniej u mnie,
+ zapisują obraz lokalnie,
- brak opcji zapisu obrazu w chmurze,
- kiepskie integracje (bodajże miały błędy i np. Google odcięło ich od systemu firmy).

Przykładowe zastosowania

1. Monitoring podczas nieobecności
Najbardziej przydaje się to do monitoringu mieszkania/domu podczas nieobecności. Dzięki temu dało się np. sprawdzić stan świateł, czy wszystko jest w porządku, lub też gdy automatyczny odkurzacz włączył się pod nieobecność i wydawał dziwne dźwięki mogące sugerować sąsiadom jakiś problem w mieszkaniu.

2. Monitoring osób starszych / chorych
U mojej mamy umieściłem kamerę pozwalającą mi i bratu monitorować, czy wszystko jest w porządku. Podczas choroby naszego taty umożliwiało to nam i naszej mamie (kiedy nie było jej przy nim z różnych powodów) monitorować jego stan i nawet rozmawiać w obie strony.
Z racji podeszłego wieku, mojej mamie zdarzyło się również rozładować wszystkie telefony i nie odpowiadać na telefon stacjonarny (wciąż użyteczny w niektórych systuacjach, ale tutaj nie zadziałał). Nie wiedzieliśmy wtedy, co się dzieje (a jest osobą schorowaną), więc trzeba było kogoś do niej wysłać (ja na bieżąco jestem jakieś 3h drogi od mieszkania rodziców). To był główny impuls do zainstalowania tych kamer. Dzięki monitoringowi wejścia do domu i zapisowi 24/7 mamy możliwość sprawdzić, kto jest w domu (inaczej się nie dostanie i nie wydostanie).

3. Monitoring podwórka
Jeden z zestawów kamer jest wykorzystywany w innej lokalizacji do sprawdzania, co się dzieje lub działo na podwórku (nie jest ogrodzone, ale umówmy się, że ogrodzenie to nie jest jakaś duża ochrona, to tylko niewielka przeszkoda). Można je sprzęgnąć ze światłami reagującymi na ruch, lub umieścić w trudno dostępnych/widocznych miejscach, szczególnie wersje bateryjne. Dzięki temu możesz mieć świadomość odwiedzania przez nieproszonych (lub proszonych) gości, zwierząt, lub po prostu zobaczyć, co się stało ze sprzętem (np. pęknięta szyba, przewrócony sprzęt, brak jakiegoś sprzętu w określonym miejscu / podejrzenie kradzieży, wyjaśnienie źródła hałasu, sprawdzenie otoczenia domu dla świętego spokoju).

4. Biuro / firma
Myślałem o zastosowaniu tych kamer w biurze lub przy wejściu, ale to się spotkało ze sprzeciwem pracowników - mieli tutaj rację szczególnie dlatego, że tak naprawdę nie było zagrożeń wymagających stałego monitoringu, a mieliśmy już system alarmowy i abonament na grupę interwencyjną.
Ze względu na rodzaj prowadzonej przeze mnie działalności taki monitoring nie został zainstalowany, ale jest mnóstwo innych rodzajów działalności, w których to byłoby bardzo potrzebne/konieczne. Wydaje mi się tutaj, że wszelka działalność magazynowa, obecność bardzo drogiego sprzętu, albo związana z fizycznym kontaktem z klientami (sklep, stacja benzynowa, punkt usługowy) to coś, co wręcz się prosi o podobny monitoring, być może bardziej zaawansowany niż ten konsumencki opisany przeze mnie wyżej.

Wnioski

Uważam, że taki monitoring, szczególnie w trudnych czasach, jest bardzo pomocny. Dziwię się bardzo ludziom, którzy mówią o "przygotowaniu się", a sprzeciwiają się stosowaniu monitoringu. To bardzo nielogiczne. Wiele różnych rozwiązań pozwala na np. zapis totalnie niezależny i niedostępny dla ich producentów, ale w wielu przypadkach konsumencki monitoring online jest super rozwiązaniem, przerastającym pod wieloma względami rozwiązania "tradycyjnego" monitoringu - np. dzięki dużo niższym kosztom, dużo prostszej instalacji (można sobie wszystko podłączyć nie zdradzając nikomu lokalizacji kamer) i zapewnianiu stabilności, jak i niezależnemu od monitorowanego obiektu zapisowy nagrań.

Bardzo polecam monitoring wszystkim, którzy poważnie myślą o bezpieczeństwie i gotowości. Mam nadzieję, że większość z tutaj obecnych rozumie użyteczność takich rozwiązań.

[Pietrow]

Alez tu sie poki co nikt nie sprzeciwil uzyciu kamer. Jedynie ja powiedzialem, ze fajne to jest, choc uzytecznosc moze byc mniejsza od oczekiwanej. C

...chyba, ze mieszkamy na ufortyfikowanym terenie i chcemy miec podglad jak wrog radzi sobie z pokonywaniem przeszkod zanim zabierze sie do pokonywania nas. Wtedy kamerki sa wielce przydatne pozwalajac ocenic kompetencje wroga i albo lepiej przygotowac sie do konfrontacji, albo odrazu zdecydowac, ze otwieramy drzwi i czestujemy samogonem.

[1411]

Monitoring w praktyce, na podstawie nagrania z włamania w Czerwionce:

https://www.nowiny.pl/150722-wlamanie-w ... jecia.html

[tadeck]

Monitoring w praktyce, na podstawie nagrania z włamania w Czerwionce:

https://www.nowiny.pl/150722-wlamanie-w ... jecia.html

Bardzo fajny dowód na użyteczność monitoringu. Tutaj widzę (sugerując się znakiwm wodnym na klatkach z nagrania) kolejny przykład producenta, który produkuje m.in. "inteligentne" kamery: https://www.ezviz.com/eu/category/security-wifi-cameras. Z tego, co widzę, wiele z tych modeli oferuje opcje lokanego nagrywania i zapisywania w chmurze, więc może każdy sobie znajdzie coś dla siebie.

To jest też fajna opcja, jak człowiek np. trzyma broń w domu zgodnie z przepisami i złodziej ją ukradnie - mając monitoring można go użyć do zbicia argumentów o nieprawidłowym przechowywaniu i znacznie ułatwić organom ścigania złapanie przestępcy

[Pietrow]

Chmury to zlo. Urzadzenie wychodzi poza siec domu. Otwiera firewall na ruch przychodzacy z danego kierunku. A my ufnie zakladamy, ze oprogramowanie kamery robi tylko to, co oprogramowanie kamery robic musi, a nie przykladowo skanuje i probuje exploitowac nam urzadzenia sieciowe w domu.
Powyzsze dotyczy w zasadzie dowolnych urzadzen wychodzacych sobie samodzielnie poza siec domu. Dlatego mam dla nich wydzielona podsiec izolowana od sieci uzywanej przez bardziej osobiste urzadzenia.

Poza tym... Czy zakladamy dostepnosc chmur w wypadku SHTF?

Jestem starym trollem. Preferuje rozwiazania lokalne. Jesli potrzebuje zdalnie podejrzec swoje kamery, to loguje sie na domowy serwer i z jego ekranu zdalnego skacze albo do rejestratora, albo do samych kamer.

I... Bardzo przepraszam, ze po raz kolejny zamiast ochac i achac - pokazuje druga strone medalu. A tam korozja zamiast zlota.

[bushmot]

Chmury to zlo. Urzadzenie wychodzi poza siec domu. Otwiera firewall na ruch przychodzacy z danego kierunku. A my ufnie zakladamy, ze oprogramowanie kamery robi tylko to, co oprogramowanie kamery robic musi, a nie przykladowo skanuje i probuje exploitowac nam urzadzenia sieciowe w domu.
Powyzsze dotyczy w zasadzie dowolnych urzadzen wychodzacych sobie samodzielnie poza siec domu. Dlatego mam dla nich wydzielona podsiec izolowana od sieci uzywanej przez bardziej osobiste urzadzenia.

Poza tym... Czy zakladamy dostepnosc chmur w wypadku SHTF?

Jestem starym trollem. Preferuje rozwiazania lokalne. Jesli potrzebuje zdalnie podejrzec swoje kamery, to loguje sie na domowy serwer i z jego ekranu zdalnego skacze albo do rejestratora, albo do samych kamer.

I... Bardzo przepraszam, ze po raz kolejny zamiast ochac i achac - pokazuje druga strone medalu. A tam korozja zamiast zlota.

Jeśli traktować to jako rozwiązanie we w miarę spokojnych czasach - jako zwykłe zabezpieczenie na wypadek działania zwykłego złodzieja - na pierwszy rzut oka może mieć to sens (podejrzewam, ze będą niższe koszty właśnie ze względu na brak fizycznego serwera... )
Tyle, że zgadzam się w 100% z podejściem do chmury. Słyszałem o przypadkach gdzie ludzie czyścili konta i mieli podgląd do mieszkania bo do wszystkich urządzeń w domu włamywali się przez odkurzacz czy lodówkę... A dalej już szło "z górki"...

No i pozostaje jeszcze kwestia dostępności chmury o której wspomniałeś. Nie znam się na tym, ale czy bez tej dostępności nasz monitoring będzie dalej nagrywał i zapisywał? bo jeśli nie - to nie trzeba pełnoskalowego SHTF, wystarczy awaria internetu żeby kamery stały się atrapami...