Ukryta miejscówka w cenie nieruchomości
: pt 09 kwie 2021, 06:54
Ci, którzy szukają nieruchomości na wsi, mają szansę w cenie domu i działki nabyć piwniczkę, lodownię czy ziemiankę. Jeśli znajdziemy działkę ze stodołą lub innymi zabudowaniami gospodarczymi, jest szansa że np. wewnątrz stodoły będzie stara, murowana piwniczka. Nie wiem czy to kojarzycie, czy widzieliście, postaram się wrzucić fotki pewnej piwniczki którą kojarzę. Niestety nie będzie ona moją własnością 
Dawniej budowano często w ten sposób i w kilku zabudowaniach gospodarczych znalazłem wspomniane piwniczki. Czasami zdarzają się jeszcze ziemianki, lodownie, jednak rzadko. Zapoznając się z nieruchomością z rynku wtórnego, warto zwrócić uwagę na tego typu rozwiązania, mogą się trafić. Zwykle będą wymagać jakiegoś remontu, odnowienia, dostosowania do naszych potrzeb, jednak dostajemy wykopane w ziemi pomieszczenie o zwykle murowanych ścianach i sklepieniu. Nakład finansowy zdecydowanie się zmniejsza. Taką piwniczkę wewnątrz stodoły można bez zwracania czyjejś uwagi przystosować, zabezpieczyć i ukryć, nawet gdybyśmy chcieli rozebrać stodołę. Zawczasu obsadzamy od drogi krzewy czy drzewa, tak aby zasłonić teren z naszą spiżarnią - tutaj pomysłowość każdego wchodzi do gry. Położenie piwniczki na terenie działki i jej umiejscowienie względem dróg, sąsiadów również będzie miało wpływ na to, jak ją ukryć. Wszystkie te zabiegi będą już znacząco tańsze niż rozpoczynanie procesu kopania od zera.
Warto się rozejrzeć, być może w starym domu rodziców jest coś takiego - to zależy także od regionu i gdzie jak budowano dawniej gospodarstwa. Postaram się szybko dodać zdjęcia.
W poniemieckich domach na Dolnym Śląsku bywały piwniczki murowane z kamienia pod domem. Oprócz zejścia pod klapą w podłodze miały pionowy szybik - kanał wentylacyjny, wyprowadzony tuż przy murze budynku, którym ciepłe powietrze uciekało na zewnątrz. Warto taki wylot zabezpieczyć kratką aby ślimaki nie wpełzały do środka bo wtedy warzywa stracone.
Wszelkie przeróbki takich piwniczek z umiarem, aby nie zakłócić jej możliwości stworzonych przez pierwotnych wykonawców. Klepisko jako podłoga też miało swoje znaczenie więc nie kombinujmy za dużo z płytkami i uwspółcześnianiem takich miejsc.
Dawniej budowano często w ten sposób i w kilku zabudowaniach gospodarczych znalazłem wspomniane piwniczki. Czasami zdarzają się jeszcze ziemianki, lodownie, jednak rzadko. Zapoznając się z nieruchomością z rynku wtórnego, warto zwrócić uwagę na tego typu rozwiązania, mogą się trafić. Zwykle będą wymagać jakiegoś remontu, odnowienia, dostosowania do naszych potrzeb, jednak dostajemy wykopane w ziemi pomieszczenie o zwykle murowanych ścianach i sklepieniu. Nakład finansowy zdecydowanie się zmniejsza. Taką piwniczkę wewnątrz stodoły można bez zwracania czyjejś uwagi przystosować, zabezpieczyć i ukryć, nawet gdybyśmy chcieli rozebrać stodołę. Zawczasu obsadzamy od drogi krzewy czy drzewa, tak aby zasłonić teren z naszą spiżarnią - tutaj pomysłowość każdego wchodzi do gry. Położenie piwniczki na terenie działki i jej umiejscowienie względem dróg, sąsiadów również będzie miało wpływ na to, jak ją ukryć. Wszystkie te zabiegi będą już znacząco tańsze niż rozpoczynanie procesu kopania od zera. Warto się rozejrzeć, być może w starym domu rodziców jest coś takiego - to zależy także od regionu i gdzie jak budowano dawniej gospodarstwa. Postaram się szybko dodać zdjęcia.
W poniemieckich domach na Dolnym Śląsku bywały piwniczki murowane z kamienia pod domem. Oprócz zejścia pod klapą w podłodze miały pionowy szybik - kanał wentylacyjny, wyprowadzony tuż przy murze budynku, którym ciepłe powietrze uciekało na zewnątrz. Warto taki wylot zabezpieczyć kratką aby ślimaki nie wpełzały do środka bo wtedy warzywa stracone.
Wszelkie przeróbki takich piwniczek z umiarem, aby nie zakłócić jej możliwości stworzonych przez pierwotnych wykonawców. Klepisko jako podłoga też miało swoje znaczenie więc nie kombinujmy za dużo z płytkami i uwspółcześnianiem takich miejsc.
