Pies a SHTF

O żywności od produkcji po magazynowanie
BoldFold
Posty: 1414
Rejestracja: pt 07 wrz 2018, 18:14
Lokalizacja: Górny Śląsk
Kontakt:

sob 07 lis 2020, 11:41

To jest podział w/g związku kynologicznego, który jest członkiem z kolei związku światowego, muszę mieć trochę czasu i odświeżyć wiedzę, wtedy coś skrobnę o psach pracujących i użytkowych z w/w związku kynologicznego.
Na szybko to borded colie, hovavart, leonberger, owczarek niemiecki, owczarek belgijski, bokser, pudle właśnie, częściowo teriery, sznaucery, rosyjski czarny terier, łajki... nic więcej mi do głowy nie przxychodzi. Na pewno pies który ma być uniwersalny nie może być monotematycznie przystosowany do jednego zadania, dlatego ja osobiście nie mam psa pasterskiego, ale mam psa który pilnuje drobiu i obejścia i sam go szkoliłem, z pomocą fachowca, można go zabrać do namiotu, czy auta i on wtedy świetnie pilnuje, by mnie w porę zaalarmować i obudzić. Z drugiej strony, pies ma być odporny i a sierść łatwa w utrzymaniu,
Zacznij tam, gdzie jesteś.
Użyj tego, co masz.
Zrób wszystko, co tylko chcesz...
Romeo

sob 07 lis 2020, 16:27

Jeśli ,ja miał bym wybierać ,to wybrał bym tego spryciarza , ale wybór należy do ciebie ...
https://pl.wikipedia.org/wiki/Malinois
Awatar użytkownika
Rapttus
Posty: 197
Rejestracja: śr 19 wrz 2018, 15:02
Lokalizacja: Rzeszów Jasło
Kontakt:

ndz 08 lis 2020, 01:31

Ten milanois jest świetny.
Mam taką obawę czy dam sobie rade z psami tego typu bo ostatniego czworonoga miałem jako dziecko i nie wystawał poza kolano ;/
Dlatego chce posiąść maksymalnie dużo wiedzy ile mogę.
Patrząc na psy myślę tylko o krótkowłosych
Obrazek
BoldFold
Posty: 1414
Rejestracja: pt 07 wrz 2018, 18:14
Lokalizacja: Górny Śląsk
Kontakt:

ndz 08 lis 2020, 09:16

Właśnie owczarków belgijskich to jest chyba ze cztery rasy, są to;
/groenendael
/tervueren
/laekenois
/malinois

Zdaje się, bo nie jeżdżę teraz na wystawy, to one występują w różnych kolorach (czarne, brązowe, płowe) i długowłose i krótkowłose.

Wiadomo, że psu jakiej by on nie był rasy, trzeba poświęcić sporo czasu, tu nie ma wyjątków, czy to środa, czy to piątek, czy niedziela, trzeba się nim zająć i poświęcić mu choćby minimalną, ale określoną ilość czasu. Wszystkie psy mają duże siły witalne/fizyczne, ale męczą się psychicznie, utrzymanie równowagi pomiędzy zdrową psychiką a szkoleniem fizycznym jest bardzo ważne. Równie ważny jest kontakt codzienny właściciel/pies, to pozwala utrzymać psychikę psa na zdrowym poziomie. Psy są zwierzętami stadnymi, (psy pasterskie powinny być co najmniej dwa, jeżeli pracują samodzielnie) więc codzienne pielęgnowanie/odnawianie
/potwierdzanie zażyłości jest dla nich nieodzowne. Nie ma większej tortury dla psa niż zamknięcie go w kojcu i kontakt tylko poprzez karmienie raz/dwa razy dziennie.
Zacznij tam, gdzie jesteś.
Użyj tego, co masz.
Zrób wszystko, co tylko chcesz...
Romeo

ndz 08 lis 2020, 11:24

Dla tego ,z tych wszystkich ,malinois , najlepszy pies dla preppersa ,tylko ostrzeżenie, musowa socjalizacja , ten pies to tornado 20stego stopnia , trzeba się przygotować ,że on chce pracować z człowiekiem cały czas , nie odstąpi cię na krok ,nawet do toalety będzie za toba chodził , jak masz gospodarstwo ,to codzienne patrole swoich rejonów razem z nim , ten pies jest ciągle na służbie , błyskawicznie zareaguje na każde zagrożenie , i on nie atakuje ,on rzuca sie z góry jak chu... na Mariolę i restartuje gościa .
Dla tego jeśli się na niego zdecydujesz ,to niestety ale masz już do końca życia przyszytego brata psiego syjamskiego , nie możesz go zostawić samego ,ani zamknąć w kojcu ,czy w domu ,bo np jedziesz do miasta ,lub nie będzie cię parę dni ,niestety musi z kimś zostać z domowników ,lub musisz go zabrać ze sobą , wybór należy do ciebie .
CYKLOP

ndz 08 lis 2020, 12:56

Malinois wymaga olbrzymiego poświęcenia. To nie jest pies do gospodarstwa domowego
Non stop musi być trenowany co pochłania dużo czasu oraz finansów i samozaparcia w działaniu. Gatunek wojownika który źle ukierunkowany obruci się przeciwko tobie i twej rodzinie. Nie zawaha się zaatakować, ugryść czy udeżyć właściciela. To nie jest typ psa którego można szkolić za pomocą kija i marchewki. Pamiętajmy że pies to nie zabawka. Myśli, czuję, kombinuje co dla niego jest najlepszym rozwiązaniem. Pozdrawiam 🇵🇱
BoldFold
Posty: 1414
Rejestracja: pt 07 wrz 2018, 18:14
Lokalizacja: Górny Śląsk
Kontakt:

pt 13 lis 2020, 09:46

Można też od zacząć od końca i napisać listę cech których pożądany pies-stróż-obrońca-pasterz-towarzysz ma być posiadaczem. Cechy wyglądu zewnętrznego i cechy psychiki. Cechy psychiki można rozbudzać lub hamować w zależności od tego czego wymagamy od psa przygotowanego. Oczywiście teriera trudno nauczyć posłuszeństwa, niektórzy twierdzą że to niemożliwe, a jamnik nie nadaje się na obrońcę, a pies pasterski rasy pierwotnej na towarzysza, szczególnie przy ludziach bo jest terytorialny. Cech wyglądu zewnętrznego zmienić się nie da, więc tu dajemy priorytet na; wzrost, wagę, sierść i ogólny wygląd, w drugiej kolejności zestaw cech pożądanych w psychice; stabilny emocjonalnie, pewny siebie, inteligentny, posłuszny, chętny do nauki. Mając psa, o którym wiemy, że ma predyspozycje w danym kierunku, np doberman-agresja nie rozbudzamy tejże agresji bądź też ją hamujemy, podobnie postępujemy z innymi cechami psychiki.

Każdy może w oparciu o w/w warunki dobrać psa w/g własnych preferencji na zasadzie wyboru z kilku ras i zawężanie kryteriów.

Mogę polecić spokojnie mieszańce poszczególnych ras (szczeniaki) o ile dowiemy się kto był ojcem i widząc matkę, wtedy wiemy w jakich warunkach żyje, i jak jest wychowana. Ojciec zaś jest zdrowym reproduktorem skoro suka go dopuściła, i/bądź zwyciężył przed innymi. Nie ma to miejsca przy reprodukcji rasowej z woli człowieka, sukę w rui podtyka się pod reproduktora i gotowe...

Można również adoptować dorosłego psa ze schroniska, ale tu może pojawić się problem z psychiką, a pies, czy sunia najlepiej się uczy od szczeniaka do powiedzmy 2 -3 lat. Potem powtarzamy ćwiczenia i próbujemy dodać nowe elementy.

Suki są wierniejsze i mniej narażone na bodźce w postaci rui, jeżeli mamy psa. To stary chwyt złodziei, podejście z suką w rui, wtedy pies jest zajęty suką... a złodziej może plądrować. To też podpowiada, że pies/suka w nocy powinien być w środku z nami w domu/aucie/namiocie.
Zacznij tam, gdzie jesteś.
Użyj tego, co masz.
Zrób wszystko, co tylko chcesz...
Awatar użytkownika
1411
Posty: 2564
Rejestracja: ndz 02 wrz 2018, 14:15
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

czw 16 cze 2022, 10:34

Credo z Cody Lundina w temacie psa "Nie musisz jeść własnego psa, jeśli jesteś dobrze przygotowany". :)
Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Żywność”