EDC i MED KIT połączony razem.

[TheHorde]

Więc tak - pierwsze założenie jest takie, że to nerka noszona na co dzień. Nie jest to sprzęt złożony pod wypady leśne, w teren, itp itd. Tam zabieram inne rzeczy. Druga sprawa, noszę pełny IFAK postrzałowy, myślę, że nie trzeba tłumaczyć dlaczego i nie ma powodu, żeby się tym chwalić.

Bardzo często towarzyszy mi pies - dlatego na pasie złożona torba zrzutowa firmy ATS USA. Wtedy psiowe graty, jak kaganiec, smycz i piłka lecą tam.

Ciekawostki? Zestaw klucz + mała latarka + victorinox przenoszę w pokrowcu z napisem Leatherman - idealnie się mieści wtedy do frontowej kieszeni i nie pałęta się po nerce (a jak potrzeba, to zabieram tylko to, i zawsze mam latarkę + obcinacz do paznokci i mały nożyk). W pokrowcu Oakley mam okulary przeciwsłoneczne z wadą (normalnie mam -4 dioptrie więc przeciwsłoneczne też muszą być korekcyjne). W med kicie Helikona są podstawowe pierdoły jak taśma, steristripsy i plastry, tabletki do uzdatniania wody.

Jedna sprawa - nie ma zapalniczki - 3 miesiące temu rzuciłem fajki, i od tego czasu nie dołożyłem. Wleci jakiś BIC z zabezpieczonym guzikiem.

Myślę, że nie trzeba nie wiadomo jak tego opisywać, całość jest widoczna na fotach. Nerka Spearpoint to duży dziad, ale mi pasuje.

Do EDC wliczam jeszcze pasek do spodni - ale o tym info za jakiś czas, ponieważ ruszamy z produkcją własnego sprzętu. Używam paska swojego projektu, który jest dobrze przemyślany na co dzień w sytuacjach awaryjnych. Założysz kaburę, podepniesz smycz z psem i jak trzeba będzie to jako awaryjna uprząż zjazdowa może służyć.

[1411]

Na tej samej nerce bazuje na codzień. Obecnie znów przebudowałem o ten mini zestaw ratunkowy, ale ciężko co roku pisać posta "o tym samym".
To trochę koncepcja jaką opisywaliśmy na kanale yt Przygotowanych, czyli apteczka edc.