Miejski BOB - zestaw ucieczkowy nagłej potrzeby

EDC, BOB i inne komplety sprzętu
Awatar użytkownika
BowHunter
Posty: 1150
Rejestracja: pn 17 wrz 2018, 10:52
Lokalizacja: Golub-Dobrzyń (Polska) / Melhus (Norwegia)
Kontakt:

czw 29 paź 2020, 09:27

Temat troszeczkę zapomniany na naszym forum, a przecież niezwykle istotny. W razie pożaru, powodzi, ataku ucieczka w samej bieliźnie (szczególnie kiedy pogoda nie jest po naszej stronie), bądź też z tym co mamy akurat na sobie i przy sobie jest bardzo odważnym pomysłem. Pokuszę się nawet o stwierdzenie lekkomyślnym. Dobrze jest móc zabrać ze sobą przygotowaną już odzież, wodę, jakąś suchą żywność by podczas ewakuacji z płonącego, zalanego, czy zaatakowanego domostwa nie stać tylko w tym w czym się spało, czy jadło posiłek (śniadanie, obiad, kolacja).

Wielu z naszych użytkowników nie zaprezentowało swojego plecaka ucieczkowego, by móc podzielić się z innymi swoimi spostrzeżeniami dlaczego wybrali akurat taki skład zestawu, a nie inny. Nie wiem czy jest to związane z tym, że wstydzą się, czy też po prost nie posiadają. Tak, czy siak uważam, że warto byłoby dla wszystkich wstydliwych i tych, którzy nie mają, a także tych zastanawiających się jak takiego BOB'a skompletować, napisać post i wymienić te rzeczy które wg nas powinny znajdować się w takim zestawie. Następnie proponuję zebrać te wszystkie pomysły i zrobić ankietę, by każdy mógł wybrać te elementy, które w jego mniemaniu jako podstawowe powinny znaleźć się w takim ekwipunku. W ten sposób zrobimy listę najpotrzebniejszych rzeczy, które w każdym zestawie ucieczkowym powinny się znaleźć jako nieodzowne, z możliwością rozbudowania o własne widzimisię właściciela. Podkreślam, że taki ekwipunek przedstawiajmy w oparciu o zapotrzebowanie jednej osoby. Gdyż jak słusznie zauważył BoldFold:
BoldFold pisze:
śr 28 paź 2020, 11:47
... do plecaka ucieczkowego trzeba włożyć około 100 przedmiotów ...
Apeluję także o powściągliwość, nie projektujmy zestawu tak by iść z nim całe dnie, większości z nas zależało będzie na przeczekaniu trudnej sytuacji i na tym się skupmy.

Zacznijmy może od plecaka. Ten nie musi być potężny i nawet nie powinien być. Mały 15 - 25 litrów (max 30) by łatwo było go zabrać i przechowywać.

Odzież - jakieś spodnie, ciepła bluzka gdyby nocą przyszło nam stać w chłodzie.

Latarka - niezwykle przydatny element zarówno nocą, jak i w niedoświetlonych miejscach gdy coś nam wypadnie.

Nóż, scyzoryk, multitool - czasem musimy coś przyciąć, otworzyć.

Woda - pół litrowa butelka niegazowanej wody pozwoli zaspokoić pragnienie, lub opłukać ranę, czy umyć ręce / twarz.

Apteczka z podstawowym wyposażeniem - plastry, bandaż to niezastąpione opatrunki szczególnie gdy ewakuujemy się w aglomeracji miejskiej.

Posiłek - wafle, batony, racja żywnościowa - w razie ataku głodu podczas oczekiwania na dalsze instrukcje od ratowników.

Gotówka - niewielka ilość pieniędzy w różnych nominałach. Nie przesadzajmy tutaj ok 50 - 100 zł w zupełności wystarczy. Ważne by była to kwota rozłożona w różnych nominałach, zarówno bilonie jak i papierze. Czasem będziemy musieli coś dokupić, czasem za coś zapłacić - warto mieć.

Chusteczki higieniczne - posłużą nie tylko do ich celów własnych, ale także jako ręcznik, dodatkowy opatrunek, pomogą pozbyć się ciała obcego z oka, lub też posłużą jako podpaska dla pań, które akurat mają TE DNI (swoją drogą, te panie mogą ująć podpaski jako osobny element w swoim zestawie).

Ogrzewacze chemiczne - nie duże, kosztują naprawdę niewiele, są wielorazowego użytku a pomogą ogrzać zgrabiałe stopy czy dłonie.

Paczka papierosów i zapalniczka - co prawda nie każdy z Nas pali, ale na odstresowanie zawsze przyda się.

Lusterko - by móc skontrolować stan ciała w miejscu, do którego nie sięgamy wzrokiem.

Pęseta - do wyjęcia ciała obcego (drzazga, opiłek) z ciała. Często element standardowego wyposażenia scyzoryków szwajcarskich.

Zegarek - być może nie potrzebny, ale warto wiedzieć która godzina.

Oto spis przedmiotów, które uważam jako podstawowe. W moim mniemaniu to od nich powinniśmy zacząć kompletować nasz zestaw ratunkowy / ucieczkowy. A jakie Wy macie propozycje? Pomóżmy tym, którzy tych propozycji nie mają.
Obrazek
Awatar użytkownika
1411
Posty: 2564
Rejestracja: ndz 02 wrz 2018, 14:15
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

czw 29 paź 2020, 11:40

Cieszę się, że zacząłeś ten temat. Chętnie poczytam co tam kto uważa za istotne. Jak o mnie chodzi, to nie widzę na horyzoncie czasu aby opisać swoje BOBy :lol: ale na pewno kiedyś to uczynię. Jeszcze godzę ze sobą kilka kompromisów, gdyż traktuję swoje plecaki nie tylko jako awaryjne na czas pożaru ale i czegoś większego.
Obrazek
BoldFold
Posty: 1414
Rejestracja: pt 07 wrz 2018, 18:14
Lokalizacja: Górny Śląsk
Kontakt:

czw 29 paź 2020, 19:05

Żeby wszystko było jasne, z mojej strony to była ironia podszyta sarkazmem i to prawda jak się poczyta i skompletuje plecak ucieczkowy to wychodzi około 100 przedmiotów. Teraz pytanie czy ucieka tzw samotny wilk, czy rodzina, nie daj Boże z kimś chorym, lub wymagającym opieki, chętnie pociągnę temat, ale proszę bardzo nie sprowadzać tematu do noża i plecaka, latarki i apteczki, krzesiwa i multitoola, bo już mi się niedobrze robi. Zdarza mi się pdróżować 4x4; najdłużej byłem w trasie 2 miechy i ilość sprzętu który jest potrzebny człowiekowi do przeżycia, niewiele się różni czy to na 3 doby, czy na tydzień czy na 2 miechy. Z wyjątkiem jedzenia i picia oczywiście, no może jeszcze buty się rozlecą po 2 miesiącach i trzeba nowe zdobyć.

Tak jak wcześniej napisałem zróbmy listę, ale taką prawdziwą; z pieluszkami, pudrem dla malucha + jaką taką wygodą dla 10latka i szanownej małżonki, wtedy możemy podyskutować tzn popisać. Okaże się, że boby będą się znacznie różniły u poszczególnych rodzin przygotowanych, będą też przedmioty ty wspólne, to te które tworzą podstawowe elementy plecaka ucieczkowego.

A najlepiej na zlocie zebrać wszystko co potrzebne do kupy i to na wagę położyć. Stawiam taki punkt i poświęćmy mu naprawdę czas i podejdźmy do sprawy profesjonalnie. Oczywiście latem będzie o wiele prościej, bo bez konieczności zachowania termiki ciała, ale stawiam tezę o ucieczce w zimie bez możliwości rozpalenia ogniska, w marznącym deszczu.

Jeszcze tylko ostatnia uwaga, jeśli jestes dobry z matematyki i umiesz liczyć, to... licz na siebie. Nie na to że wyjdziesz, przejdziesz paręset metrów, zjesz baton, popijesz wodą i pstryk... Już nas ratują ratownicy, dobrzy ludzie, nie mieli nic innego do roboty, tylko nas szukali i odnaleźli :lol:

Czyli reasumując; SPODZIEWAJ SIĘ NAJLEPSZEGO, ALE PRZYGOTUJ NA NAJGORSZE.

Dobrą podstawą do skompletowania plecaka ucieczkowego jest zasada 3/4 uważam, że jej autorem jest Cody Lundin pierwszy raz to wyczytałem w jego książce "Gdy rozpęta się piekło"
Zasda 3/4 głosi;
1 będziesz martwy w 3/4 sekundy gdy w czasie konfrontacji z napastnikiem z bronią podejmiesz złą decyzję, czy wpadniesz w panikę
2/ będziesz martwy w 3/4 minuty gdy nie będziesz miał dostępu do tlenu
3/ będziesz martwy w 3/4 godziny gdy nie znajdziesz schronienia/odzieży/ bądź ciepła
4/ będziesz martwy gdy zbraknie Ci wody w 3/4 dni
5/ będziesz martwy w 3/4 tygodni bez jedzenia.



Co do ekwipunku Cody L. w "Gdy rozpęta się piekło" pisze tak;
/Dostosowany do środowiska w którym przebywasz
/lekki i poręczny
/wodoodprny
/trwały i niezawodny
/dostosowany do fizycznych możliwości i poziomu doświadczenia
/pomocny w różnych warunkach
/złożony z elementów mających różne zastosowania
/złożony z elementów oszczędzających kalorie
/złożony z elementó które można wykorzystać w przypadku zranienia
/złożony z elementów które można łątwo naprawić, kupić lub zrobić
/zawesze pod ręką, ale schowany
/niedrogi, ale skuteczny w działaniu
/sprawdzony w praktyce
Zacznij tam, gdzie jesteś.
Użyj tego, co masz.
Zrób wszystko, co tylko chcesz...
Awatar użytkownika
BowHunter
Posty: 1150
Rejestracja: pn 17 wrz 2018, 10:52
Lokalizacja: Golub-Dobrzyń (Polska) / Melhus (Norwegia)
Kontakt:

czw 29 paź 2020, 21:06

Widzisz BoldFold nie o to mi chodzi. Postaw się na miejscu człowieka mieszkającego w mieście powiedzmy na 3 piętrze jakiegoś bloku. W nocy rozpętał się pożar i ewakuowano mieszkańców. Jest popłoch, wszędzie pełno dymu, ludzie wyskakują spod kołdry, mają chwilę czasu. W pośpiechu chwyta to co ma pod ręką. Przy wyjściu miał przygotowany już plecak. Złapał go i dzida. Wybiega na ulicę w tym w czym spał i z plecakiem w ręku. I teraz stoi w strefie ewakuowania z tym z czym wybiegł. Ma tam coś co zdążył chwycić plus ten plecak. I teraz co taki plecak powinien zawierać, aby komfortowo przeczekał czas ewakuacji? Nie ucieka kilometrami, nie będzie miesiąca spał w lesie, ani też nie odlatuje do Peru. Po prostu czeka aż pozwolą mu wrócić, ew poszuka lokalu na noc (u znajomych, rodziny, wynajmie).
Obrazek
BoldFold
Posty: 1414
Rejestracja: pt 07 wrz 2018, 18:14
Lokalizacja: Górny Śląsk
Kontakt:

czw 29 paź 2020, 22:10

W tej chwili każdy ma samochód, wystarczy mieć w aucie koc, poduszkę, z domu zabieram portfel i tadam; nie muszę się narażać, stać na baczność koło strażaków, policji, karetek, gazowników, energetyki, odjeżdżam do kolegi lub rodziny... Moja żona, dzieci nie muszą tego rozgardiaszu oglądać.

Zaś każdy przygotowany, jak rozumiem, ma kilka zestawów ratunkowych i jeden z tych zestawów trzyma w aucie, ja dodam, że mam nawet przygotowane spanie w aucie.

Tak naprawdę to o czym piszesz to jest EDC ekwipunek dźwigany codziennie, a nie zestaw ratunkowy, który zakłada samowystarczalność na kilka dni.
Zacznij tam, gdzie jesteś.
Użyj tego, co masz.
Zrób wszystko, co tylko chcesz...
Awatar użytkownika
BowHunter
Posty: 1150
Rejestracja: pn 17 wrz 2018, 10:52
Lokalizacja: Golub-Dobrzyń (Polska) / Melhus (Norwegia)
Kontakt:

czw 29 paź 2020, 22:21

Dlaczego zakładasz zaraz, samochód. Ja mam motocykle i nie kwalifikuje się w tej grupie. Nie cierpię puszki, nawet zimą jeśli nie ma lodu na ulicy jeżdżę motocyklem. Ile osób korzysta z komunikacji miejskiej i nie mają auta? To co takim chcesz napisać? Kupcie sobie samochód? Nie poruszajmy tylko osób w wieku zawodowym. A co ze studentami? Oni też z autem?

Patrzysz na to wszystko z punktu osoby, która ma już pewną wiedzę i wytarty tor. Ja chcę przybliżyć sprawę też tym którzy takowej wiedzy nie posiadają. Jaki jest sens prowadzenia forum, skoro już wszystko wiemy i nie ma sensu o tym rozmawiać?
Obrazek
Romeo

czw 29 paź 2020, 22:47

Może inaczej , taki kolega ,który mieszka w bloku na 4 piętrze , ma przygotowany plecak ucieczkowy jeśli jest sam samotny to dla niego jest prościej ,może ma już z góry upatrzoną trasę i miejsce gdzie może uciec ,jednak pożar to inny scenariusz , pożar w czasie kiedy, nie ma straży pożarnej i ratownictwa medycznego jeszcze inny , z dziećmi znowu inny .
Tu trzeba wziąć scenariusz ,kiedy trzeba uciekać z domu i już do niego nie wrócisz , bo np usłyszał syreny i sie szybko ewakuował a blok dostał z góry bombę i go rozdupcyło ,że nie ma co zbierać i nie odbudujesz , no i trzeba ruszyć w drogę na z góry upatrzoną pozycję , jeśli takowa oczywiście jest .
Jesli są dzieci w wieku szkolnym to ,np można przygotować im gotowe wkłady do plecaków szkolnych ,i w razie takiej ewakuacji ,mają wywalić wszystko z tornistrów i zapakować sobie takowy wkład plus to co zdążą zgarnąć w ręce zn ubrania ,buty .
Problem jest co w takim wkładzie ma się znajdować : np jakaś bielizna, plus dresy , paczka NRG czy sevenoceans lub cos w tym stylu, butelka wody np0,5l ,folia NRC ,jakiś scyzoryk,jakaś zapalniczka /zapałki /krzesiwo , ponczo przeciwdeszczowe , latarka najlepiej czołowa , baton lub coś słodkiego , to u dzieci .
Dorośli wiadomo ,że spakują więcej , lub też trochę podobnych rzeczy , tak po wojskowemu mówiąc ,cała rodzina ma wypier... z domu w minutę , zn żeby mnie ktoś że nie zrozumiał , że to bite 60sekund i komuś się może wydawać ,że to mało ,zależy ,jeśli wszyscy wiedzą co mają robić to kupa czasu , jeśli jest chaos ,to kupa trupów .
Chodzi mi o to ,że minuta to taka norma , bo wiadomo ,że można się nie wyrobić ,wtedy będzie 1min 30sek , można przyjąć sobie 2minuty normy i w tym czasie próbować się zmieścić podczas ewakuacji ,równie dobrze można wywalić większość rzeczy i ten plecak nasz BOB przez okno i wybiec sobie na luzaka na dwór bez obciążenia ,rzeczy później sobie pozbierasz jak wybiegniesz z domu /bloku .
BoldFold
Posty: 1414
Rejestracja: pt 07 wrz 2018, 18:14
Lokalizacja: Górny Śląsk
Kontakt:

czw 29 paź 2020, 23:05

Czemu Bow mielibyśmy nie pisać, czemu mielibyśmy nie dyskutować? Jak najbardziej, po to właśnie jest forum... O i właśnie spojrzenie Romeo jest z innej perspektywy...

Chyba nie sądzisz, że więcej ludzi jeździ na motocyklach lub nie ma auta, nie, otóż większość właśnie porusza się samochodami. W Polsce jest około 30 mln pojazdów, osobowych w tej liczbie około 23 mln, pod blokami nie ma gdzie stanąć, nawet parkingi w galeriach handlowych są pełne, itd.

I teraz właśnie o tym piszemy, bo uwarunkowań jest wiele, nie tylko środek lokomocji, ale rodzina, miejsce zamieszkania, miejsce spotkań na wypadek katastrofy, ewentualna podróż do miejsca ucieczkowego.

Wiadomo, że plecak, apteczka, multitool, nóż, latarka, woda, ciuch, no ale to są rzeczy oczywiste, od ludzi którzy się przygotowują od dłuższego czasu, początkujący powinien dowiedzieć się więcej. To jest sedno sprawy o którą mi chodzi.



Wiadomo, ktoś kto nie ma auta, będzie inaczej kompletował Boba, ten co ma motocykl jeszcze inaczej, a osoba jeżdżąca do pracy autem jeszcze inaczej, bo auto/motocykl zawsze mamy w pobliżu.
Zacznij tam, gdzie jesteś.
Użyj tego, co masz.
Zrób wszystko, co tylko chcesz...
Romeo

czw 29 paź 2020, 23:25

Np ,taki kolega z bloku ,może ma garaż?szopę ,no ci z grubszym portfelem mają pod blokiem ,lub już jest taki podziemny dla wszystkich ,w tych nowych blokach już tak robią ,ale jeśli ma poza blokowiskiem typowe jeszcze dla czasów PRL ,osiedle bloków i jakieś 100m obok garaże ,i tam w takim garażu ,może urządzić miejsce zbiórki ,wcześniej przygotować ,spiwory ,kuchenki ,materace ,zapasy ,ubrania , rowery ,czy auto lub motór/y , miejsce do przegrupowania ,zebrania myśli i rozplanowania do dalszego działania ...
Awatar użytkownika
BowHunter
Posty: 1150
Rejestracja: pn 17 wrz 2018, 10:52
Lokalizacja: Golub-Dobrzyń (Polska) / Melhus (Norwegia)
Kontakt:

pt 30 paź 2020, 00:09

BoldFold pisze:
czw 29 paź 2020, 23:05
Wiadomo, że plecak, apteczka, multitool, nóż, latarka, woda, ciuch, no ale to są rzeczy oczywiste, od ludzi którzy się przygotowują od dłuższego czasu, początkujący powinien dowiedzieć się więcej. To jest sedno sprawy o którą mi chodzi.

Tak i rozumiem Cię, ba nawet się z Tobą zgadzam. Tylko chciałbym aby ten temat był takim wyznacznikiem dla osób, które nagle ocknęły się. Ilu znasz ludzi, którzy kompletnie nie interesują się jakimś tematem, po czym nagle rzucają się na niego, by po chwili znów go zostawić? Ja całą masę. I jasne, że w samochodzie można trzymać większą ilość rzeczy, ale te rzeczy też trzeba skompletować. BARDZO zależy mi, aby ten temat był takim MUST HAVE dla osób które kompletnie nie interesują się naszą tematyką. Po prostu chcę, abyśmy przygotowali podstawowy zestaw gotowy do rozszerzenia dla zielonych ludzi, bo być może któryś z tych człowieków skompletuje sobie taki zestaw i być może pomoże mu on w sytuacji która może go czekać - choć nie życzę mu tego. I dam sobie odciąć wszystkie kończyny, że wyraźnie ująłem to w pierwszym wpisie. I tak możemy polecić takim osobom ten film od SurvivalTech: https://www.youtube.com/watch?v=cQMS1MS4Qxc , i dodać jeszcze, że chłopaki jednak poszli za ciosem i zaprojektowali plecak wspólnie z Helikonem, bo torba jednak nie wygodna była, a znaleźć możemy go tu: https://www.youtube.com/watch?v=89PhLXobQdM . Tylko czy nie potrafimy w oparciu o nasze doświadczenie zrobić tego tutaj? Tak, żeby nie zagłębiający się w temacie czytelnik miał prostą ściągawkę?

Czy tak trudno jest wymienić kilka podstawowych rzeczy według własnego widzi mi się, tak by można było coś z tego wybrać? Wszystko przedstawiłem wyżej, starałem się napisać to najbardziej zrozumiale jak tylko potrafię. Zróbmy listę taką, aby ktoś kto nagle wyskoczy z domu, nie stał w samych gaciach przez 3 lub 4 godziny. Nie ważne czy ten plecak, torba, reklamówka będzie leżała w domu czy w samochodzie marki Nissan model Micra. Ktoś potrzebuje, wchodzi, sprawdza i ma gotową dobrze przemyślaną listę, którą może rozbudować o to co chce.
Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Zestawy”