A praktycznie tak próbują je reklamować niektórzy importerzy chińszczyzny na portalach aukcyjnych.
Kiedy w praktyce co tu mamy? Kilka, kilkanaście w tych większych Ah w ogniwach litowych.
To się po prostu nie spina.
A, i po stronie dwóch akumulatorów rozruchowych...
Spięcie ich razem równolegle, kable rozruchowe, cienka elektroda spawalnicza...
Coś tam można na szybko posmarkać w terenie.
Mała edycja. Są w ofercie startery do aut "bezbateryjne". Po prostu kondensatorowe urządzenie które ładuje się wcześniej lub liczy że zassie wystarczająco resztek z rozładowanego akumulatora by dać "strzała" prądu do rozruchu.
Możliwe że cześć tych co większych, masywniejszych urządzeń starter/pawerbank jest dzisiaj kombinowana. Ogniwa litowe plus superkondensatory.
Tylko tutaj trzeba by się baaardzo dokładnie wczytać w specyfikacje.
Lub będąc obcykanym w elektronice złożyć to samemu.
https://www.youtube.com/watch?v=j08BPf7ii4k