fotowoltaika on grid, czy, off grid

Pozyskiwanie, otrzymywanie, systemy alternatywne, także energia cieplna
Awatar użytkownika
Buła
Posty: 326
Rejestracja: śr 10 lis 2021, 12:49
Kontakt:

pt 06 sty 2023, 20:31

edlech pisze:
pt 06 sty 2023, 19:42
W tym temacie zaczęty i zostawiony bezpańsko... Sorry, faktycznie nie przeczytałem jeszcze całęgo forum. Zacznę odpisywać na cokolwiek gdy przeczytam forum do końca :D Skąd ten bulwers?
Bo srednio raz w tygodniu ktoś mnie przekonuje ze się nie da a jak pytam czy próbował to odpowiedź jest domyśl się jaka.
To samo z zasilaniem awaryjnym i podłączaniem przez tanie przełączniki i-o-ii.

Powtarzacie non stop utartre w sieci informacje bez zastanowienia i potem rodzą się legendy jak to o Baofengach i odkręcanych antenach.
Tysiące ludzie i żaden nawet przepisu nie przeczyta. Bo po co, jak jest Wikipedia. :(
Zobacz temat w tym dziale w sprawie ongrid, potem jak będziesz miał pytania to wal. Sam pytałem, nikt nie potrafił odpowiedzieć i musiałem zrobić to końcu osobiście.
Co sie przy okazji nauczyłem to moje.
edlech
Posty: 49
Rejestracja: czw 19 mar 2020, 22:08
Lokalizacja: Łowicz-Łodz
Kontakt:

pt 06 sty 2023, 20:57

To dla odmiany odpowiem, że nie próbowałem:D Teoria pracy invertera on-gridowego zmusiła mnie do wysnucia powyższej teorii. Dlatego napisałem że mam wątpliwości, a nie że tak jest i chu...
Ja mam system 100% offgridowy poskładany samodzielnie 6/3kW sinus + 3/1,5kW prostokąt na aku 24V.
Nie bawię się w biznesy z PGE bo nie mam potrzeby ani ochoty;)
A o co chodzi z tanimi przełącznikami PSA, nie znam tego tematu?
P.S. Przeczytałem temat on-grid;) czyli falownik sie wybudza i nie dąży z napięciem ku nie skończoności. A z ciekawości na jakim poziomie napięcia sie stabilizije i co jest czynnikiem determinującym wartość napięcia wyjściowego?
Awatar użytkownika
Buła
Posty: 326
Rejestracja: śr 10 lis 2021, 12:49
Kontakt:

pt 06 sty 2023, 21:24

Siedzi lekko powyżej napięcia generatora ale bardziej tak na styk. Najważniejsze jest obciążenie. Generator zresztą jest srednio tu sensowny ale potwierdza że co do zasady się da. Jako że próbowałem na 3 fazowym to sporo się nakombinowalem by odkryć zależność obciążenia i minimalnej mocy na fazie.
Ponieważ w międzyczasie zmieniłem falownik na hybrydę to temat zarzuciłem bo bez kombinowania mam dostępne ponad 3kW co starcza mi na wszystko awaryjnie.

Z przełącznikami problem jest w tym że wiele z nich szczególnie te tańsze potrafią załączyć l1-l3 mając nie załączony jeszcze N szczególnie jak się nimi manipuluje powoli lub trzymając za skraj dźwigni. Co się stanie gdy na danym obwodzie będzie wtedy np podpięty duży odbiornik jak np bojler czy żelazko chyba nie muszę tłumaczyć. Z rozłączniem ten sam problem.
A że 80% instalacji w tym kraju jest tak zrobione to świadczy tylko o fikcji egzaminow Sep.
edlech
Posty: 49
Rejestracja: czw 19 mar 2020, 22:08
Lokalizacja: Łowicz-Łodz
Kontakt:

pt 06 sty 2023, 21:38

Może już późno i nie chce mi sie myśleć, ale z czego wynika konieczność odłączanie przewodu neutralnego przez przełącznik PSA?
Do tej pory robiłem tylko ZSR-y na dużych budynkach na sieciach TNC, nie wiem jaka jest "prawidłowa praktyka" na domkach;) Ale jak pacze w internatach, to faktycznie ludzie puszczają N przez PSA, a niektórzy nawet PEN chca odłączać. To sie nazywa offgrid;)
Awatar użytkownika
Buła
Posty: 326
Rejestracja: śr 10 lis 2021, 12:49
Kontakt:

sob 07 sty 2023, 00:52

edlech pisze:
pt 06 sty 2023, 21:38
Może już późno i nie chce mi sie myśleć, ale z czego wynika konieczność odłączanie przewodu neutralnego przez przełącznik PSA?
Do tej pory robiłem tylko ZSR-y na dużych budynkach na sieciach TNC, nie wiem jaka jest "prawidłowa praktyka" na domkach;) Ale jak pacze w internatach, to faktycznie ludzie puszczają N przez PSA, a niektórzy nawet PEN chca odłączać. To sie nazywa offgrid;)
Zacznij od postawienia pytania jaką masz instalację "na domkach" i jaka jest instalacja od strony generatora. W nowych instalacjach najczęściej masz TN-C do płota a potem TN-C-S w obiekcie. Ale nie ma co zakładać że w 100% sytuacji nowych instalacji.
Przełączasz też N bo gówno tani generator najczęściej jest IT i zapodaje radośnie fazę na każdym drucie. Wyobraź sobie na szybko w takiej sytuacji TN-S i minę elektryka jak go N pi...dolnie. W TN-C to juz mniej możliwe ale znów wyobraź sobie że rezystancja uziemienia nie jest jaka być powinna bo skorodowała z 10 lat temu i nikt tego nie mierzył. I co wtedy jak N idący w świat masz do generatora wpięte ?
Bo to że 80% ludzi podłącza na pałę agregaty w układzie IT (nieprzeznaczone do bezpośredniego zasilania budynków) przez hagera za 40zł bezpośrednio do instalacji domowych już za RCD to żadna tajemnica. "Dobry elektryk podłączył w 5 minut" to cytat z gównogrupy jakiejś na FB. Jest ok do czasu aż komuś dzieciaka usmaży, ale kto by się tym przejmował, prawda ? Albo potem małżonka trzymając za krawędź listwy przełączy powoli takie ustrojstwo drżącymi rękoma i mamy na chwilę międzyfazowe tak do 400V na zasilaniu pieca i tv i reszty jednofazowych urządzeń bo grzałka w bojlerze chodziła akurat. Super :( To 2 najczęstsze błędy w tego typu instalacjach.


Osobiście mam zrobione rozłączanie również N na wejściu z przyczyn czysto preperskich. Nigdy nie wiadomo co z sieci może się przyplątać, w jakimś SHTF i jak będzie silne. Ale zadbałem o to by kolejność załączania mieć właściwą stosując rozłącznik 3P+N (co prawda nawet sam producent oznaczył go jako 4P ale faktycznie to urządzenie 3P+N). No i zrobiłem to na odcinku gdzie mam jeszcze TN-C-S. Najpierw mocno to przemyślałem, analizując sobie wszelkie za i przeciw. To samo na przełączniku agregat/sieć. Stwierdziłem że nie ma co oszczędzać kilku stów a potem stracić sprzętu za parędziesiąt kpln. Bo JA zawsze będę pamiętał by przełączać źródło na odłączonych odbiornikach ale czy zawsze to JA będę obsługiwał taki przełącznik ?

Co do rozłączania PEN to nie wolno według wszelkich norm ale... jestem sobie w stanie wyobrazić sytuację SHTF gdy nawet to warto odciąć. W teorii oczywiście i z wiedzą jakie są skutki.

Tak samo jak na zasilaniu awaryjnym, tu na każdym dodatkowym źródle posadziłem na wejściu dodatkowo RCD. Pracując awaryjne moja sieć jest co najmniej tak bezpieczna tak samo jak przy zasilaniu z ulicy. No ale nie mam generatora więc nie mam problemu. Falownik i przetwornica mi starczają.
Pietrow
Posty: 594
Rejestracja: pt 15 paź 2021, 06:34
Kontakt:

sob 07 sty 2023, 11:06

Czy ja dobrze zrozumialem ponizszy przekaz? Twierdzisz, ze jak sobie zostawie wspolne N od strony sieci i domu, odepne tylko fazy od sieci, zapne generator od strony domu, to jesli on sobie radosnie "podaje fazy" na obu stykach, to bedzie problem?
Zeby byc soba, trzeba wiedziec kim sie jest.
edlech
Posty: 49
Rejestracja: czw 19 mar 2020, 22:08
Lokalizacja: Łowicz-Łodz
Kontakt:

sob 07 sty 2023, 13:26

Musiałem przypomnieć sobie układy sieciowe z egzaminów na sepa z przed 4 lat;)
Dokłądnie tak jak piszesz, przy odłączeniu od sieci TN-S przewodu neutralnego (i fazow-ego/ych) i zasileniu z agregatu w układzie IT między PE a N isnieje możliwość pojawienia się różnicy potencjałów. Przy przebiciu fazy do ziemi na odbiorniku robi nam sie napięcie fazowe na przewodzie neutralnym...
Dałeś mi troche do myślenia z tym, żeby mieć możliwość całkowitego odłączenia PEN od sieci, bo może dziać sie wszystko. Nie pomyślałem o tym. Może być przydatne, gdy bede miał napięcie fazowe na PEN od strony sieci, bo mi wichura zrobi warkoczyk z linii napowietrznej.
Pietrow
Posty: 594
Rejestracja: pt 15 paź 2021, 06:34
Kontakt:

sob 07 sty 2023, 19:23

Generalnie pytanie bylo do Buly.

JEDEN wspolny przewod. Tylko jeden. Jaka roznica potencjalow? Miedzy czym a czym? Hello?
Eee... No dobra... Fizycznie to dwa przewody (zero ochronne i robcze), ale to jest ten sam potencjal - brany z zera roboczego z sieci na szafce licznikowej.
Nadmienie, ze z sieci do szafki licznikowej mam TN-C, a od szafki do domu - TN-S. Czy moge wiec powiedziec, ze mam zasilanie TN-C-S? Chyba nie bardzo... :)

Burza moglaby mi poplatac co najwyzej wspolne N z przewodami fazowymi. Ale od podstacji do domu mam instalacje doziemna, wiec jaka to by musiala byc burza, zeby zyly w kablu doziemnym poplatac? :)
Zeby byc soba, trzeba wiedziec kim sie jest.
edlech
Posty: 49
Rejestracja: czw 19 mar 2020, 22:08
Lokalizacja: Łowicz-Łodz
Kontakt:

sob 07 sty 2023, 20:26

Pietrow pisze:
sob 07 sty 2023, 19:23
Generalnie pytanie bylo do Buly.
Generalnie moja odpowiedź też miłą byc do Buły, muszę zacząć cytowac;)
Różnica potencjałów pomiędzy przewodem ochronnym PE, a przewodem neutralnym N.
Jeżeli odłączasz 3 fazy i przewód neutralny N od sieci, instalacja domowa zostaje podłączona do systemu sieciowego tylko przewodem ochronnym PE.
U mnie jest ryzyko uszkodzenia lini napowietrznej, bo to slara 4x AL 16mm2. Jeżeli urwie sie od słupa przewód tzw zerowy i zawieje nim tak, że położy sie na inna linke pod napięciem, to mam sytuacje na tyle nieciekawą, że moją jedyną ochrona przed porażeniem jest stare uziemienie domu. Jeśli uziemienie nie będzie w stanie wyzwolić zabezpieczeń nadprądowych na trafo i wyłączyć liniii, to mam prernamętnie napięcie fazowe na wszystkich odbiornikach w domu, które są w pierwszej klasie ochronności. Troche słaby scenariusz.
Awatar użytkownika
Buła
Posty: 326
Rejestracja: śr 10 lis 2021, 12:49
Kontakt:

ndz 08 sty 2023, 00:22

Pietrow pisze:
sob 07 sty 2023, 19:23
Generalnie pytanie bylo do Buly.

JEDEN wspolny przewod. Tylko jeden. Jaka roznica potencjalow? Miedzy czym a czym? Hello?
Eee... No dobra... Fizycznie to dwa przewody (zero ochronne i robcze), ale to jest ten sam potencjal - brany z zera roboczego z sieci na szafce licznikowej.
Nadmienie, ze z sieci do szafki licznikowej mam TN-C, a od szafki do domu - TN-S. Czy moge wiec powiedziec, ze mam zasilanie TN-C-S? Chyba nie bardzo... :)

Burza moglaby mi poplatac co najwyzej wspolne N z przewodami fazowymi. Ale od podstacji do domu mam instalacje doziemna, wiec jaka to by musiala byc burza, zeby zyly w kablu doziemnym poplatac? :)
Jacy niecierpliwi. trochę zajęty byłem. Już piszę:

No jest tu TN-C-S. Zależy w którym miejscu układu patrzymy. Ale nie o tym mowa.
Zwróć uwagę że mowa tu o gównogeneratorach budowalnych z marketu a nie dedykowanym sprzęcie do zasilania instalacji. A nie wiem jaki posiadasz.
Czyli masz L1 i L2 z niego wychodzące a nie L1 i N. Między nimi wynikowo masz te ~230V ale już pomiędzy każdym z nich a ziemią to ile będzie ?
Bo nie zero :( Sprawdziłeś tą fazę na odłączonym domu ? Miałem rację że jest na obu przewodach ?

I teraz jak dasz L2 na N idący do sieci to jakie będzie napięcie względem ziemi ? A to juz zależy od tego jak daleko masz do uziomu i jaki jest jego stan.
Stawiam flaszkę że w takim układzie twój ZE zabrania łączenia równoległego źródeł. I to zupełnie poprawne bo może to spowodować zwrotne zasilenie sieci a co bardziej prawdopodobne podwyższenie potencjału na N albo na PEN właśnie względem ziemi. I kolejna flaszka że nie masz na ten sposób połączenia zgody ZE (czy też właściwie zatwierdzenia bo to różnie bywa).

I znów podkreślę - dotyczy to szczególnie generatorów nie przeznaczonych do zasilania instalacji. W wypadku sprzętu wyższej klasy technicznie problemu nie ma bo tam z generatora jednofazowego wychodzi Ci L1 i N. Jest za to problem prawny w większości wypadków bo ZE mają w poważaniu często że masz dobry sprzęt i tak każą separować.

Kompletnie inną sytuację masz przy podłączaniu zasilania bezprzerwowego z SZR, tam N właśnie zostaje czasem nierozpięty albo idzie tirakiami itp, ale to już są projekty zatwierdzane i wg wytycznych ZE.

Więc odpowiadając na pierwotne pytanie - w większości wypadków rozłączanie N wynika z potrzeby adaptacji IT do TN przy zachowaniu separacji źródeł i spełnieniu wymogów ZE.
Jest to jeden w tych niewielu wypadków gdy nawet PEN się rozłącza (!) co dla mnie było w pewnym momencie mocno dyskusyjne, dopiero ktoś z dużym autorytetem w tej dziedzinie kazał mi analizować do bólu i w końcu doszedłem dlaczego.
Norma jest tu nie za dokładna tj. bardziej trzeba interpretować to jako priorytet - wymóg bezpieczeństwa - rozwiązanie lepsze z dwojga złych. Tj. rozłączenie PEN jest mniejszym złem niż posłanie w siec zwrotnie zasilania z obcego źródła.
Ale tak formalnie to odpowiedź brzmi - agregatów z zespołów ruchomych do tego nie zaprojektowanych nie podłączamy do instalacji budynku.
A to że się to da zrobić w miarę bezpiecznie to co innego... ale podpisu pod czymś takim nie złożę.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Energia i zasilanie”