Agregat prądotwórczy

Pozyskiwanie, otrzymywanie, systemy alternatywne, także energia cieplna
BoldFold
Posty: 1426
Rejestracja: pt 07 wrz 2018, 18:14
Lokalizacja: Górny Śląsk
Kontakt:

pn 29 lis 2021, 16:13

W przyszłym tygodniu mam spotkanie z fachowcem od agregatów konkurencyjnej firmy do k&s zobaczymy, czy jakieś dane wrażliwe pozyskam ;) Nie chcę się wypowiadać na temat tej otoczki miedź/aluminium "wicie/rozumicie" By to uczciwie powiedzieli "miedź kosztuje 150% i jeszcze mamy braki" Wiec albo agregat z prądnicą alu albo nic... A tu słyszę "a bo rosyjskie, rosyjskie były na alu" kto to teraz sprawdzi :shock:
Zacznij tam, gdzie jesteś.
Użyj tego, co masz.
Zrób wszystko, co tylko chcesz...

Tagi:
Maślak13
Posty: 264
Rejestracja: wt 20 lip 2021, 22:07
Lokalizacja: 21-300
Kontakt:

pn 29 lis 2021, 19:31

Prądnice nie wiem, ale w starych telewizorach rosyjskich były transformatory nawijane aluminium. Polskie pab-y były miedziane, jednak nie wiem czy można bezgranicznie wierzyć w technikę z lat 70-tych. Zab czasu robi swoje
BoldFold
Posty: 1426
Rejestracja: pt 07 wrz 2018, 18:14
Lokalizacja: Górny Śląsk
Kontakt:

wt 30 lis 2021, 11:59

W skrócie chodziło mi o to, że socjalizm/komunizm położyła niewydolność gospodarcza, (UE czeka to samo, teraz wpadli na pomysła, że jak Chińczyk wyprodukował coś ze zbyt dużym "śladem węglowym wg UE" to UE dopieprzy (a wszystko mamy z CHRL, Pakistanu, Wietnamu, itd) na to podatek, bo ma być tak jak chce UE, tylko że MY będziemy to finansować) Nie zdziwiłbym się gdyby ZSRR produkował na eksport generatory/telewizory z uzwojeniem alu, a dla siebie z miedzianym. Zresztą elektroników było od groma, nawet były podobnie jak szewc/krawcowa ZURITY-Zakłady Usług Radiowo-Telewizyjnych, bo to się psuło na potęgę, teraz ani elektroników, ani szewców, krawcowe jeszcze się trafiają. Kapitalizm produkował takie dobre i tanie, że teraz sami programują koniec pracy urządzeń +- w/w 2 lata.
Zacznij tam, gdzie jesteś.
Użyj tego, co masz.
Zrób wszystko, co tylko chcesz...
Awatar użytkownika
PREPPERS_13
Posty: 357
Rejestracja: pt 09 kwie 2021, 09:27
Kontakt:

czw 08 cze 2023, 19:20

Przymierzam się do swojego pierwszego agregatu,szukam czegoś lepszego co posłuży mi na lata,od razu pytanie czy brać sile czy sobie darować? Głównie awaryjne zasilanie i raz kiedyś użytkowanie na działce w terenie.
Mam dwa na oku,oba hondy,mianowicie:
Honda EAT7000
https://sklephonda.pl/?305,eat7000-agr ... -gx390vsd9 (link do sklepu przypadkowy żadna reklama)
I Honda EU22i
https://sklephonda.pl/?19,agregat-prad ... -walizkowy

Przemawia bardziej za mna ten na sile chociaż druga opcja kompaktowa i ponoć bardzo cicha..
Może macie jakieś uwagi i sugestie? Jestem zielony w temacie..
Maślak13
Posty: 264
Rejestracja: wt 20 lip 2021, 22:07
Lokalizacja: 21-300
Kontakt:

czw 08 cze 2023, 20:26

Myślę że jeśli nie masz nic zasilanego 3f to nie ma sensu zakup agregatu z "siłą ".
BoldFold
Posty: 1426
Rejestracja: pt 07 wrz 2018, 18:14
Lokalizacja: Górny Śląsk
Kontakt:

czw 08 cze 2023, 22:25

Jeśli czytałeś wcześniejsze posty w temacie to pojawił się temat zasilania lpg czyli hybrydy. Nie będę tu wyliczał kto, ale kilka osób które znam ma takie agregaty i ja też. Oprócz wygładzonej sinusoidy właśnie postawiliśmy na lpg, ale czemu? Ano temu, że agregat to jest urządzenie do pracy dorywczej, w związku z tym że benzyna ma biododatki trzeba kupować do niej stabilizatory, które zapewniają spokój na rok, jak zapewnia producent stabilizatora. Przy zastosowaniu zaś lpg nie zalewam agregatu benzyną wcale, w domyśle dopóki nie muszę, zaś sam lpg wg producenta daje 10-letnią gwarancję na prawidłowy skład. Reasumując masz kilka butli 80 l każda zawiera 30 kg propanu butanu to masz zapas i spokój na dłużej.

Patrząc na to co się będzie wyrabiać z energetyką, ja już od jakiegoś czasu kasuję większość urządzeń zasilanych 400V w tej chwili jedynie wiertarka ma trójfazowe zasilanie reszta już na 230v jedzie. W skrócie chodzi też o to, że taki agregat 3kw jest też w zasadzie przenośny, bo waży, taki sensowny coś pod 30 kg. Jak potrzebujesz 400 V to też są takie zasilane benzyną i lpg.

Szukałem jeszcze zdjęć bo na zlocie mieliśmy, ale nie widzę, trza go zabrać i zrobić nowe, może jeszcze koledzy się wypowiedzą w materii. Ceny hondy dość wysokie, myślę, że to w okolicach 3 tysi da się zrobić, oczywiście na 230V i nie żaden chińczyk.
Zacznij tam, gdzie jesteś.
Użyj tego, co masz.
Zrób wszystko, co tylko chcesz...
Awatar użytkownika
1411
Posty: 2578
Rejestracja: ndz 02 wrz 2018, 14:15
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

pt 09 cze 2023, 06:44

Fotki agregatów gdzieś poprzepadały - trza nowe zrobić, to fakt.

Hybryda z gazem, jak wspomniał przedpiszca, ma swoje zalety. Oczywiście każdy zrobi jak uważa. Co do agregatów z siłą, producenci sprzętów zasilanych siłowo, nie udzielają gwarancji na odpalenie z takiego agregatu. Wiadomo, ktoś powie - ot, taki dupochron. Nie będę się spierał, możliwe, jednak naprawdę solidny agregat na silę to już jest spory wydatek. Pytanie, po co? Jeśli nie mamy faktycznie bunkru i infrastruktury krytycznej na poziomie jak z filmu "Cloverfield Lane", to chyba mija się z celem. Proste narzędzia z softstartem, ewentualnie aku ładowane z agregatu. Nie pchał bym się w silę, ale to moja subiektywna ocena.
Obrazek
Awatar użytkownika
PREPPERS_13
Posty: 357
Rejestracja: pt 09 kwie 2021, 09:27
Kontakt:

pt 09 cze 2023, 07:25

No właśnie bunkier będę robił 😂😂😂 albo przynajmniej coś na wzór małego schronu i nawet jak siły teraz nie potrzebuje to bym wolał mieć nawet na zapas… Hybrydy są ciekawe,można kupić takie gotowe agregaty?
BoldFold
Posty: 1426
Rejestracja: pt 07 wrz 2018, 18:14
Lokalizacja: Górny Śląsk
Kontakt:

pt 09 cze 2023, 09:28

Oczywiście, fabryczna hybryda, prądnica na miedzi, z gwarancją, serwisem i dostępem do części zapasowych, ja u siebie np wymieniłem wąż (uszkodziłem reduktor) zasilający z reduktorem. Najpierw jednak musisz zdecydować jakiej mocy agregat i czy 230, czy jednak 230/400 V. Bo przecież dwóch nie będziesz kupował?

Żeby jeszcze skończyć temat to są dostępne wersje inwertorowe agregatów (lżejsze) z tym że nie wiem w tej chwili czy wersje inwertorowe są dostępne jako hybrydy. Oczywiście te które mamy też mają wygładzoną sinusoidę. Tak jeszcze podpowiem/zapytam o pompę ciepła, czy nie masz lub nie planujesz nią ogrzewać bo one są 3fazowe i wtedy raczej agregat 400v, ew też kuchnia elektryczna/piekarnik może być na 400 V.

To jest kolejne pytanie o podłączenie agregatu do domu; tu mamy 3 wyjścia;
1-agregat-przedłużacz i do gniazda podłączamy co trzeba, najprostsze
2- skrzynka rozdzielcza 3 pozycyjna a-zasilanie z sieci z zewnątrz, b-zasilanie z (odcinamy wajchą sieć) agregatu i tu jednofazowy obsłuży 3fazy jak są w domu, c-dom bez prądu.
3-automatyczne załączenie agregatu w chwili zaniku napięcia w sieci, wymagany projekt i zgłoszenie do dostawcy prądu, tu konieczny agregat z taką możliwością.
Zacznij tam, gdzie jesteś.
Użyj tego, co masz.
Zrób wszystko, co tylko chcesz...
Maślak13
Posty: 264
Rejestracja: wt 20 lip 2021, 22:07
Lokalizacja: 21-300
Kontakt:

sob 10 cze 2023, 13:27

Zastanów się jeszcze nad czasem pracy agregatu, bo dużo modeli nie za bardzo może pracować non stop( oczywiście to bezsensowne). Swoją drogą rozbudował bym system hybrydowo w drugą stronę. Chodzi mi o powiedzmy 1-2 panele fotowoltaiczne kontroler MPPT ,akumulatory i przetwornicę. Jak masz słonko to masz po cichu w pewnym sensie za darmo prąd z ogniw, a nadmiar idzie w aku. Kiedy zabraknie w aku wtedy odpalasz agregat, korzystasz z jego energii i dodatkowo doladowywujesz aku. A właśnie są modele z wyjściem 12v i one chyba mogą doładowywać akumulatory. Ale tu nie daję ręki uciąć czy dobrze to działa i wcześniej wspomniany zasilacz awaryjny nie doładuje lepiej .
ODPOWIEDZ

Wróć do „Energia i zasilanie”