Agregat prądotwórczy

Pozyskiwanie, otrzymywanie, systemy alternatywne, także energia cieplna
Awatar użytkownika
mar_kow
Posty: 514
Rejestracja: wt 21 gru 2021, 08:04
Lokalizacja: Mazury
Kontakt:

sob 17 cze 2023, 10:46

PREPPERS_13 pisze:
czw 08 cze 2023, 19:20
Przymierzam się do swojego pierwszego agregatu,szukam czegoś lepszego co posłuży mi na lata,od razu pytanie czy brać sile czy sobie darować? Głównie awaryjne zasilanie i raz kiedyś użytkowanie na działce w terenie.
Mam dwa na oku,oba hondy,mianowicie:
Honda EAT7000
https://sklephonda.pl/?305,eat7000-agr ... -gx390vsd9 (link do sklepu przypadkowy żadna reklama)
I Honda EU22i
https://sklephonda.pl/?19,agregat-prad ... -walizkowy

Przemawia bardziej za mna ten na sile chociaż druga opcja kompaktowa i ponoć bardzo cicha..
Może macie jakieś uwagi i sugestie? Jestem zielony w temacie..

W momencie jak straszyli blackout'em kupiłem agregat EA 6000 AVR (https://sklephonda.pl/?300,ea6000avr-ag ... wy-z-honda). Na szczęście nie musiałem odpalać. Wcześniej też zastanawiałem się nad EU 22i ale ceny poszły dwukrotnie i już tak zostały. Taki mały też ma swoje zalety zwłaszcza w połączeniu z panelami i akumulatorami co radzi Kolega @Maślak13.
Ważne aby agregat był wyposażony w stabilizator napięcia AVR co chroni wrażliwą elektronikę przed uszkodzeniem.
Broń to narzędzie, to człowiek odpowiada za swoje czyny...

Tagi:
Awatar użytkownika
PREPPERS_13
Posty: 357
Rejestracja: pt 09 kwie 2021, 09:27
Kontakt:

sob 17 cze 2023, 21:38

IMG_3811.png
Na panele taki zestaw chce złożyć,agregat ma być mimo wszystko jeszcze dodatkowo i osobno.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
BoldFold
Posty: 1433
Rejestracja: pt 07 wrz 2018, 18:14
Lokalizacja: Górny Śląsk
Kontakt:

śr 16 sie 2023, 12:37

Nie wiem czy kolega będzie na zlocie, ale tam jest możliwość odpalenia tej hybrydy ks3000g...
Zacznij tam, gdzie jesteś.
Użyj tego, co masz.
Zrób wszystko, co tylko chcesz...
Maślak13
Posty: 266
Rejestracja: wt 20 lip 2021, 22:07
Lokalizacja: 21-300
Kontakt:

śr 16 sie 2023, 22:28

Pomimo instalacji 3fazowej w domu , wolał bym 1 fazowy. Można zamontować przełącznik sieć-agregat i w pozycji agregat spiąć fazy oczywiście pamiętając o nie załączaniu 3 fazowych odbiorników. Jedna faza nie wymusza rozkładania obciążeń wg mnie oczywiście.
Awatar użytkownika
PREPPERS_13
Posty: 357
Rejestracja: pt 09 kwie 2021, 09:27
Kontakt:

śr 16 sie 2023, 23:32

BoldFold pisze:
śr 16 sie 2023, 12:37
Nie wiem czy kolega będzie na zlocie, ale tam jest możliwość odpalenia tej hybrydy ks3000g...
Niestety mnie nie będzie,nie mam czasu wpaść na zlot,może w przyszłości się uda.
Awatar użytkownika
Buła
Posty: 326
Rejestracja: śr 10 lis 2021, 12:49
Kontakt:

czw 17 sie 2023, 00:16

Maślak13 pisze:
śr 16 sie 2023, 22:28
Pomimo instalacji 3fazowej w domu , wolał bym 1 fazowy. Można zamontować przełącznik sieć-agregat i w pozycji agregat spiąć fazy oczywiście pamiętając o nie załączaniu 3 fazowych odbiorników. Jedna faza nie wymusza rozkładania obciążeń wg mnie oczywiście.
Niektóre są pseudo 3-fazowe i te spokojnie pójdą na 1f agregacie - przykładem jest większość kuchennych płyt grzewczych i cześć grzałek do CWU (niby 3 fazy ale spotyka się gwiazdę 3x230). Sprawdziłem w praktyce, bez uwag na 1f działa. Masz w domu coś niezbędnego wymagającego naprawdę 3f ?
BoldFold
Posty: 1433
Rejestracja: pt 07 wrz 2018, 18:14
Lokalizacja: Górny Śląsk
Kontakt:

czw 17 sie 2023, 11:14

Agregat, jak już wcześniej pisałem; można podłączyć 1fazowy do 3faz w domu jak są, da się i odwrotnie 3fazowy do 1fazowej instalacji, tylko w tym przypadku koszty zakupu i eksploatacji będą wyższe. Jedynym wyznacznikiem jest zapotrzebowanie na moc= w kW.

Co do samego fizycznego podpięcia chałupy to są na to 3 sposoby, agregat stoi na zewnątrz zawsze;

1/ bierzemy przedłużacz i podpinamy to co potzrebujemy, lodówka/pralka bez problemu bo są zasilane z gniazdka podobnie jak telewizor... Ale co z oświetleniem?

2/ Bierzemy elektryka/lub sami zakładamy dodatkową puszkę z przełącznikiem wyłączony/sieć/agregat i ręcznie przełączamy co potrzebne i w 1 i 2 przypadku sami włączamy agregat.

3/ No i full wypas, agregat samoczynnie się włącza w przypadku braku zasilania, zdaje się to jest system ATS wbudowany w agregat. Tu dodatkowo jest potrzebny projekt i zgłoszenie do dostawcy energii.

Zasilanie agregatu z benzyny, lpg, czy też diesel? No to jest dobre pytanie, w opcji z ATS może być diesel. W pozostałych przypadkach raczej benzyna a najbardziej LPG. Powody są 2 agregat służy do pracy dorywczej i biododatki dodawane do benzyny, które po 3 miesiącach eliminują ją z użycia-najczęściej awarii ulega gaźnik, a wysłanie agregatu do serwisu to są spore koszty ok300 zeta. Są oczywiście stabilizatory do benzyny , ale producent daje gwarancję na rok poprawnego działania. Za to producent LPG w butli daje gwarancję na 10 lat :!: Nie wlewamy wtedy benzyny do baku tylko użytkujemy agregat wyłącznie na LPG.

Z kupnem też trzeba uważać bo większość agregatów w tej chwili jest na prądnicach aluminiowych, malowanych, czy też pokrywanych specjalną farbą z dodatkiem miedzi. Nie do odróżnienia dla laika. Są też oczywiście droższe agregaty inwertorowe, te są lżejsze, świetne do transportu, z tym że podaż hybryd jest tu znacznie ograniczona.

Ten KS3000G o którym tu pisaliśmy ma stabilizator AVR, czyli wygładzoną sinusoidę. I żeby nie było; one są dostępne z prądnicami w miedzi i w aluminium, ale w internecie wszystkie są w miedzi :lol:
Zacznij tam, gdzie jesteś.
Użyj tego, co masz.
Zrób wszystko, co tylko chcesz...
Maślak13
Posty: 266
Rejestracja: wt 20 lip 2021, 22:07
Lokalizacja: 21-300
Kontakt:

sob 19 sie 2023, 08:37

Trzecia opcja to wymaga profesjonalnych agregatów, które mogą pracować ciągle 24/7. Wojskowe agregaty o ile pamiętam miały tą funkcję . Mając agregat chłodzony cieczą i umiejętności manualne można by też pokusić się o stworzenie "kogeneratora" poprzez zbudowanie wymiennika na kolektorze wydechowym i układzie chłodzenia w celu odzysku ciepła do ogrzania domu . Wiem że jest sporo zabawy ale w okresie zimowym koszty prądu i ogrzewanie znacznie by się obniżyły, a słychać by nas było w czasie blekałtu 😁. Sprawa wyciszenia jest tutaj też do ogarnięcia. W zasadzie na agregacie chłodzonym powietrzem też można zrobić wymiennik na wydechu i jakieś ogrzewanie nawiewowe.
BoldFold
Posty: 1433
Rejestracja: pt 07 wrz 2018, 18:14
Lokalizacja: Górny Śląsk
Kontakt:

sob 19 sie 2023, 14:05

Żaden wojskowy (z wyprzedaży) agregat nie ma funkcji ATS czyli włączania w wyniku wykrycia braku zasilania z sieci. Są za to na rynku nowe agregaty przystosowane do tych funkcji. Tyle w temacie, oczywiście nie są to agregaty z ChRL za tysiąc, no góra za 2 tysiące zeta.

Nasuwa mi się jeszcze jeden wniosek, połowa forum, lub może nawet większa połowa jest o tym aby po W zrobić tak aby było jak przed W, to psychologiczne oszukaństwo coraz mocniej wchodzi w krew preppersów/przygotowanych. Czemu tak się dzieje, daliBóg nie wiem... Czyli... wszyscy nieliczni (nie będący przygotowanymi) będą chodzili boso i w łachmanach i mieszkając w jaskiniach będą głodowali i czasem jedli myszy i jaszczurki, tylko MY z naszym wyposażeniem będziemy żyli tak jakby cywilizacja nie umarła i wszystkiego nie trafił szlag. Skąd takie przekonanie, że mając trochę gratów i zapasów damy radę cofnąć nieuchronne? No skąd? Za cholerę nie znajduję odpowiedzi.

Jeszcze kolejna przypadłość szeroko rozumianego społeczeństwa przygotowanych to komplikowanie prostych rozwiązań naszych przodków. Nie ma prądu, nie ma paliwa, nie ma komunikacji, itd, wtedy żyjemy (oczywiście Ci co nie żyją błędnymi przekonaniami) tak jak chłop w 18 wieku, tyle w temacie, robienie na siłę coś niekonwencjonalnego, aby zachować status quo, jest skazane na porażkę i jest marnowaniem sił i środków, które należy spożytkować we właściwy dla danej/zastanej sytuacji sposób. Stanu tego, czy też statusu quo, jaki nas zastanie po W, nie jesteśmy w tej chwili określić, ale jest pewne, że do niego należy się dostosować jeśli do niego dojdzie.

Reasumując, bo mnie siem artykuł robi z tego postu; przygotowania są wieloetapowe; czym są przygotowania na po W przed brakiem prądu, a czym przed brakiem wody?

Zabezpieczenie przed brakiem wody należy zrobić kompletne (bo bez prądu da radę żyć, a bez wody ni chuchu) czyli zapas podręczny/studnia /staw/ cieki/rzeka w okolicy, jeśli ciek lub rzeka to beczka i środek transportu. Należy również zewidencjonować studnie dostępne w okolicy. Konieczne są też środki do uzdatniania wody. I wyliczyć ilość potrzebnej wody dla siebie i rodziny, dla zwierząt i upraw... Ale i tak po ew powodzi może być wielki kłopot, czyli z powodu powodzi może byc konieczna ewakuacja, nawet na dłużej co jest realne patrząc na to co się z pogodą wyrabia. Lub ewentualna ewakuacja może mieć odwrotny skutek, czyli ewakuacja ze względu na brak wody na większym obszarze.

Strategia naszych działań obejmuje działania w przypadku katastrof na określonym obszarze, lub na całej planecie, z przywróceniem poziomu życia po ustąpieniu w/w przyczyny/przyczyn. Taktyka zaś co do tych zagrożeń powinna być adekwatna do tego zagrożenia, bez prądu/światła/sieci/kompa można żyć, bez schronienia/wody/snu/leków jest to niemożliwe. I na tym polega taktyka dostosowania do strategii przetrwania przygotowanego na wystąpienie zagrożenia dla życia i mienia. Zagrożenie to zaś może być jednostkowe lub ogólnospołeczne. Dajmy na to wojna na Ukrainie dla ludzi ze wschodniej Ukrainy oznacza utratę wszystkiego i konieczną ewakuację, a pozostanie to zagrożenie dla życia, ale dla Ukraińców z zachodu destabilizację i w tej chwili możliwe zagrożenie atakiem, a dla wszystkich porzucenie dotychczasowego stylu życia i odrzucenie wszystkich planów.
Zacznij tam, gdzie jesteś.
Użyj tego, co masz.
Zrób wszystko, co tylko chcesz...
Awatar użytkownika
mar_kow
Posty: 514
Rejestracja: wt 21 gru 2021, 08:04
Lokalizacja: Mazury
Kontakt:

sob 19 sie 2023, 21:41

BoldFold pisze:
sob 19 sie 2023, 14:05
Żaden wojskowy (z wyprzedaży) agregat nie ma funkcji ATS czyli włączania w wyniku wykrycia braku zasilania z sieci. Są za to na rynku nowe agregaty przystosowane do tych funkcji. Tyle w temacie, oczywiście nie są to agregaty z ChRL za tysiąc, no góra za 2 tysiące zeta. [...]
Nikt nie wyprzedaje dobrego sprzętu... No i nowoczesne mobilne agregaty wojskowe nie są przystosowane do pracy 24/24. Są produkowane w tandemach 12/24 i zmiana. PAD 16/32 to już przeżytki... Do pracy ciągłej to już tylko agregaty kontenerowe które też wymagają obsługi i najlepiej jak są dwa i pracują na zmianę. Sprzęt specjalistyczny typu mobilne stanowiska dowodzenia są wyposażone w podwójne agregaty które w przypadku zaniku napięcia z sieci (agregatu zewnętrznego) uruchamiają się jako awaryjne...
BoldFold pisze:
sob 19 sie 2023, 14:05
[...]Nasuwa mi się jeszcze jeden wniosek, połowa forum, lub może nawet większa połowa jest o tym aby po W zrobić tak aby było jak przed W, to psychologiczne oszukaństwo coraz mocniej wchodzi w krew preppersów/przygotowanych. Czemu tak się dzieje, daliBóg nie wiem... Czyli... wszyscy nieliczni (nie będący przygotowanymi) będą chodzili boso i w łachmanach i mieszkając w jaskiniach będą głodowali i czasem jedli myszy i jaszczurki, tylko MY z naszym wyposażeniem będziemy żyli tak jakby cywilizacja nie umarła i wszystkiego nie trafił szlag. Skąd takie przekonanie, że mając trochę gratów i zapasów damy radę cofnąć nieuchronne? No skąd? Za cholerę nie znajduję odpowiedzi.
Bo ten współczesny prepering to po prostu moda a raczej biznes... Moda na sprzęt, publikacje - na co poleciał nasz niedoszły kolega Krzysztof... Tak naprawdę jak wszystko pierdyknie to nie będzie niczego (Kononowicz to przewidział). Trzeba zdać sobie sprawę że dobra wytwarzane staną się luksusem z czasem coraz mniej osiągalnym. Zwykła sól stanie się rarytasem jako przyprawa i środek konserwacyjny. Niech podniosą ręce którzy mają w domu zapas przynajmniej 100 kg soli ??
Reszta to po protu aspekt psychologiczny. Nawet jeżeli ktoś będzie miał magazyn wszystkiego w domu to może się zdarzyć ze z tego nie skorzysta bo będzie musiał uciekać albo dom spłonie w wyniku ostrzału...
Liczą się umiejętności, siła charakteru i ...łut szczęścia...
BoldFold pisze:
sob 19 sie 2023, 14:05
[...]Jeszcze kolejna przypadłość szeroko rozumianego społeczeństwa przygotowanych to komplikowanie prostych rozwiązań naszych przodków. Nie ma prądu, nie ma paliwa, nie ma komunikacji, itd, wtedy żyjemy (oczywiście Ci co nie żyją błędnymi przekonaniami) tak jak chłop w 18 wieku, tyle w temacie, robienie na siłę coś niekonwencjonalnego, aby zachować status quo, jest skazane na porażkę i jest marnowaniem sił i środków, które należy spożytkować we właściwy dla danej/zastanej sytuacji sposób. Stanu tego, czy też statusu quo, jaki nas zastanie po W, nie jesteśmy w tej chwili określić, ale jest pewne, że do niego należy się dostosować jeśli do niego dojdzie.
[...]
Jeżeli wiesz jako ogrzać swój dom i masz awaryjne możliwości to nie zmarzniesz, jeżeli wiesz jak upiec chleb mając tylko ziarno, choć nie ma prądu, gazu, wody to nie będziesz głodny - nie dla wszystkich jest to aż takie oczywiste...
BoldFold pisze:
sob 19 sie 2023, 14:05
Zabezpieczenie przed brakiem wody należy zrobić kompletne (bo bez prądu da radę żyć, a bez wody ni chuchu) czyli zapas podręczny/studnia /staw/ cieki/rzeka w okolicy, jeśli ciek lub rzeka to beczka i środek transportu. [...]
Mała plastikowa beczka i ręczny wózek, beczki na deszczówkę - cokolwiek - wystarczy trochę kreatywności...
BoldFold pisze:
sob 19 sie 2023, 14:05
Strategia naszych działań obejmuje działania w przypadku katastrof na określonym obszarze, lub na całej planecie, z przywróceniem poziomu życia po ustąpieniu w/w przyczyny/przyczyn. [...]
Przynajmniej się łudzimy że kryzys będzie tylko przejściowy, nikt nie bierze do głowy że stan taki może objąć pokolenie albo dwa...
Druga strona medalu - może moje subiektywne odczucie - katastrofy unicestwiają głupotę i wzmagają kreatywność ludzi. Inaczej postępuje wykładniczo debilizm...
Broń to narzędzie, to człowiek odpowiada za swoje czyny...
ODPOWIEDZ

Wróć do „Energia i zasilanie”