Przenośnik artyleryjski PA-1 , czyli mocno rozbudowany protraktor

Orientacja w terenie
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
SilesiaSurvival
Posty: 1320
Rejestracja: pt 12 lis 2021, 20:56
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice / Warszawa
Kontakt:

ndz 18 cze 2023, 16:33

Cześć

Podczas pańszczyzny w Wrocławiu i Toruniu , praktycznie każda praca na mapie musiała odbywać się przez PA-1. A co to takiego jest to PA-1? Cały zestaw składa się z składanej linijki , "kółeczka" oraz pokrowca. Cały zestaw PA-1 wyskalowany jest pod mapy 1:25 000 oraz 1:50 000. Najważniejszym elementem jest tzw "kółeczko" które jest sercem owych linijek. Dzięki niemu możemy wyznaczyć :

-współrzędne prostokątne płaskie w systemie meldunkowym UTM
-azymuty w stopniach i tysięcznych (60-00) , są już przenośniki wyskalowane na milsy
-mierzyć powierzchnię

Po połączeniu linijki z kółeczkiem , możemy pięknie rysować azymuty na mapie :)

Ogólnie tak jak pisałem w tytule ,jest to mocno rozbudowany "protractor" o zastosowaniu wojskowym. Jest dość duży, przez co niestety swoje miejsce zajmuje , ale podczas ćwiczeń w polu. Zawsze lądował w bocznej kieszeni spodni mundurowych, mimo swej wielkości, PA-1 znacząco ułatwia pracę na mapie. Czy polecam? Jeżeli lubisz pracować na mapach , jak najbardziej tak. Jeżeli nie jest to twoje hobby , zwykły protractor w zupełności wystarczy. Ceny za ów przyrząd oscylują w granicach 100 zł. Jeżeli uda mi się kupić PA-1, będziesz mógł go zobaczyć na zlocie PP w 2023 :)

Pozdrawiam
~Bart
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
„nie jest dobrze…… nie jest źle…….można powiedzieć że jest średnio……”

Silesia Survival : zapraszam pod tą samą nazwą na YT , FB , IG oraz TT
silesiasurvival@gmail.com
Ramzan Szimanow
Posty: 2135
Rejestracja: czw 27 sty 2022, 10:49
Kontakt:

ndz 18 cze 2023, 21:32

Sprzęt zdecydowanie ciekawy. Przyznam że na żywo jeszcze tego nie widziałem. :)
Awatar użytkownika
stres
Posty: 39
Rejestracja: wt 13 cze 2023, 13:37

pt 23 cze 2023, 13:40

Zwykły kątomierz w busoli chyba też daje radę. Prosze napisz coś więcej. Może jakiś przykład do czego to mogło by być pomocne.
Jedyne co z większych rzeczy to dodawanie deklinacji, ale do tego nie trzeba jakiś super narzędzi. Raczej po prostu wydrukować sobie mapkę i wystarczy. Jak się będzie zmieniac przebiegunowienie to i tak nic nie będzie działać bo nie wiemy jak obliczyć róznice.
Zainteresowałeś mnie, ale nie wiem do czego to by mogło być przydatne.

BTW. A u chińczyka nie znajdziesz coś taniej?
Bura3
Posty: 74
Rejestracja: sob 09 gru 2023, 09:58

wt 26 gru 2023, 18:17

@stres
Sprzęt retro. Klimat 12/10 przydatność dla pampersa 0/10 dopóki nie naprowadzasz ognia artylerii - wtedy znowu 12/10. Jestem mało zaawansowanym pampersem bo nie mam kumpli z haubicą.

W dużym skrócie. Artyleria strzela nie widząc celu który trafia. Odbywa się to przez ustawienie lufy w kierunku(azymucie) w elewacji, czyli podniesieniu, o odpowiedni kąt.

Trzeba: jak najdokładniej określić swoją pozycję,Teraz używając PA1 określić azymut i odległość do celu. Z mapy odczytać różnice wysokości.
Potem otwierasz książkę "tabele strzelnicze" odczytujesz na daną odległość jaki kąt podniesienia lufy jest potrzebny.
Masz zgrubnie komplet danych do wycelowania działa.

Nic tajnego nie powiedziałem, na pewnie mnie jeszcze artylerzyści zjadą za terminologię i pominięcie czegoś, trochę pominąłem żeby było krócej.

Na grzyba to komu w cywilu? Nie wiem. Do orientacji w terenie zawsze wystarczył mi kompas i to co było na jego płytce (m.in. dlatego wolę cywilne kompasy). Do działań w stylu militarnym/gier terenowych gdzie występuje potrzeba częstej pracy na azymucie i współrzędnych przydaje się prosty protrator np. KW-14 z miwo. Jak ktoś posiada technologie druku na folii to może sobie taki nawet zrobić sam.

PA1 zrobi to samo i więcej. Tylko cywil tego więcej nie wykorzysta.
Ramzan Szimanow
Posty: 2135
Rejestracja: czw 27 sty 2022, 10:49
Kontakt:

wt 26 gru 2023, 21:10

Bura3 pisze:
wt 26 gru 2023, 18:17
@stres
Sprzęt retro. Klimat 12/10 przydatność dla pampersa 0/10 dopóki nie naprowadzasz ognia artylerii - wtedy znowu 12/10. Jestem mało zaawansowanym pampersem bo nie mam kumpli z haubicą.
Lekkie moździerze są bardziej rozpowszechnione.
Typowy 60 mm niesie trochę ponad 2000 metrów.
Typowy 81-82 mm te 2500-6000 metrów.

Jakaś tam szansa że to wpadnie w łapy w razie GWWW jest.
Przydając się czy w tępieniu bandytów w ramach milicji.
Czy w scenariuszach gdzie ktoś chciałbym psuć dzień okupantom.
Awatar użytkownika
SilesiaSurvival
Posty: 1320
Rejestracja: pt 12 lis 2021, 20:56
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice / Warszawa
Kontakt:

wt 26 gru 2023, 22:33

Cześć

Bura3 pisze:
wt 26 gru 2023, 18:17

Na grzyba to komu w cywilu? Nie wiem. Do orientacji w terenie zawsze wystarczył mi kompas i to co było na jego płytce (m.in. dlatego wolę cywilne kompasy). Do działań w stylu militarnym/gier terenowych gdzie występuje potrzeba częstej pracy na azymucie i współrzędnych przydaje się prosty protrator np. KW-14 z miwo. Jak ktoś posiada technologie druku na folii to może sobie taki nawet zrobić sam.

PA1 zrobi to samo i więcej. Tylko cywil tego więcej nie wykorzysta.
Nie wiem czy kolega wie, ale coś co w cywilu nazywa się „protraktorem” , wywodzi się z tego urządzenia o nazwie PA-1 :) Ba, na kompaniach moździerzy LM-60 czy M-98 jesteś w stanie kierować ogniem za pomocą takiego cywilnego „protraktora”

Poza tym , taki PA-1 to dobre narzędzie do pracy na mapie :) Mapy której wielu nie docenia, lub nawet spycha na margines. Artyleria pracą na mapie stoi :) I wierzcie mi lub nie , kiedy zmechy pechy i pance ich braty ganiały za T-72 lub BWP-1 :) Artyleria z kawą w ręku , kalkulatorem robi obliczenia :) Są komputery , ale nadal uczy się „starej szkoły”. Za chwile zacznie się śmiech „po co?” Jak są komputery ? No niby są.

Ale tak samo jak z CP w broni preppersa :) Po co jak jest WBP? Jakbyś właśnie tej WBP nie miał :)

~Bart
„nie jest dobrze…… nie jest źle…….można powiedzieć że jest średnio……”

Silesia Survival : zapraszam pod tą samą nazwą na YT , FB , IG oraz TT
silesiasurvival@gmail.com
Bura3
Posty: 74
Rejestracja: sob 09 gru 2023, 09:58

pn 01 sty 2024, 07:12

Z grubsza co robi artyleria -wiem. Słowa zadanie geodezyjne proste nie są dla mnie obce.
Co to jest i do czego służy protrator - wiem.
Klasyczna mapa - nawet w czasie covida byłem na rajdzie na orientację. Bardzo lubię cywilna orientację/nawigacje. Ale bardziej taką w stylu ERnO Harpagan gdzie są normalne mapy niż czysto sportową.
W totalnie cywilnej nawigacji. Obskakuje temat samym kompasem i tym co jest na jego płytce.
PA-1 nie zabierałbym w teren bo:
-jest zbyt cenny na to co potrzeba w zwykłej nawigacji
-za duży do pracy "na kolanie"
Awatar użytkownika
SilesiaSurvival
Posty: 1320
Rejestracja: pt 12 lis 2021, 20:56
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice / Warszawa
Kontakt:

pn 01 sty 2024, 13:44

Cześć!
Bura3 pisze:
pn 01 sty 2024, 07:12
(…)
PA-1 nie zabierałbym w teren bo:
-jest zbyt cenny na to co potrzeba w zwykłej nawigacji
-za duży do pracy "na kolanie"
Ale PA-1 nie jest dla każdego :) I nie w teren kiedy przemieszczamy się na „autobutach”. Ale kiedy przemieszczamy się z większą ekipą , na samochodach :) Posiadanie tego zestawu linijek nie jest głupie, chodź nie jest niezbędne. Jest to pewna opcja.

~Bart
„nie jest dobrze…… nie jest źle…….można powiedzieć że jest średnio……”

Silesia Survival : zapraszam pod tą samą nazwą na YT , FB , IG oraz TT
silesiasurvival@gmail.com
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nawigacja”