Zaopatrzenie - złomowiska

[TechnicznySpec]

Polecam wyprawy na złomowiska
Naprawdę warto mówię wam ludziska

Niezwykłe i ciekawe znaleziska
Zawsze coś się znajdzie
Chyba nie muszę przekonywać

[1411]

Tja... Temat rzeka. Żeliwny kociołek z pokrywką za 12 zeta nabyłem swego czasu. A ilości cudów jakie tam mogą się zdarzyć, nie można nie docenić.

[SilesiaSurvival]

Cześć

Swego czasu dość namiętnie chodziłem w miejscach gdzie toczyły się walki podczas DWŚ w poszukiwaniu militariów….. nie zawiodłem się Z każdego złomowiska wracałem z jakimś fantem

Ale takie najlepsze trafienia jakie mi się trafiły (to było 18-19 lat temu) :
-puszka od maski p-gaz niemiecka i RSC
-bagnet
-puszka na nabój do działa PAK43
-skrzynki amunicyjne do MG

Na wielu wioskach , ludzie likwidują gospodarstwa rolnicze po ojcach i dziadkach. I wtedy można trafić naprawdę super rzeczy : jak na przykład : kolejka linowa do zrywki drewna To akurat mój znajomy trafił pod Radomiem. Coś co nawet dziś tanie nie jest
Jako że kolega , robi w drewnie. Pomogła owa kolejka rozkręcić interes. Jak mówią przedmówcy „temat rzeka” bo naprawdę można trafić wszystko

~Bart

[Hienryko]

To wręcz supermarket. Z materiału tam wyrzucanego, a dokupionego powstało sporo (stoły do warsztatu, kraty pod rośliny, wiaty, stojaki i jeszcze trochę powstanie. A i ceny przystępne.