Saperka Cold Steel Special Forces

O pomieszczeniu w którym tworzymy, naprawiamy i radzimy sobie z problemami :)
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
potacz
Posty: 162
Rejestracja: pn 17 wrz 2018, 10:57
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Kontakt:

pt 04 sty 2019, 13:22

Obrazek

Słów kilka o tym fantastycznym narzędziu.
Najpierw opis z militariów, skąd kupiłem:
"Wytrzymała saperka wykonana z hartowanej stali - zaostrzone krawędzie umożliwiają używanie jej jako maczety a także do wbijania. Narzędzie i broń. Model wzorowany na saperce używanej przez jednostki specjalne Związku Radzieckiego a obecnie FR, w tym Spetznaz i GRU. Saperkę pokryto czarną powłoką o właściwościach antykorozyjnych i antyodblaskowych.

Idealne rozwiązanie na biwaki, a także do bagażnika auta jako awaryjna łopatka do śniegu czy błota i do wielu innych zadań.

Dane techniczne:
Głownia: stal węglowa
Szerokość głowni: 152 mm
Grubość głowni: 2 mm
Rękojeść: drewno
Średnica rękojeści: 13 mm
Długość rękojeści: 260 mm
Długość całkowita: 500 mm
Waga: 754 g
Producent: Cold Steel, USA"


Saperka Cold Steel'a wzorowana na saperce Specnazu, opisana między innymi w książce Wiktora Suworowa Specnaz.

Fabrycznie, 50 cm długości. Ostrzona po wszystkich krawędziach.

Oto i moja:

Obrazek

Obrazek


Leży u mnie w bagażniku w pokrowcu, by w razie potrzeby odkopać się ze śniegu, błota czy coś innego kryzysowego przy jej pomocy rozwiązać. Służy mi głównie do rąbania, jako one tool option na wypadach(wole zabrać ją ze sobą na spacer czy leśny wypad niż siekierkę, bo tnie równie dobrze a oferuje kilka innych możliwości.) Fajnie również się nią rzuca. Kopie bez najmniejszego zarzutu. Trzeba pamiętać, żeby ją przetrzeć po użyciu, bo rdzewieje, ale nie ma z tym problemu. Nawet jak zardzewieje, po kilku łopatach piasku czy przerąbanych polanach, rdza schodzi.

Rąbałem nią różne drewna. I miękkie i twarde. Szło bez problemu, ale przez to, że jest to łopatka i jest lekko wygięta, odbija trochę na bok gdy się rąbie. Ale po przyzwyczajeniu i kilku polanach, uczymy się jak to robić.
Kilka razy ostrzona, nosiłem na niej żar z ogniska żeby np rozpalić w kominku, piach, ziemię i żwir kopałem... Słowem wszystko co mogła przeżyć przeżyła. Mimo to, czarna powłoka trzyma się stosunkowo dobrze, ale wolałbym żeby jej nie było, bo... Bo powoduje większe tarcie. Klinuje się przy drewnie, więc kto wie, czy za jakiś czas po prostu jej nie zdejmę.

Jedna rzecz na którą warto zwrócić uwagę, to trzonek. Jest zrobiony z lekkiego drewna i mi pękł przy bardzo mocnym rąbaniu i rzucaniu.
Poszedłem do lokalnego sklepu z narzędziami, kupiłem trzonek od szpadla za złotych 7, skróciłem, spędziłem trochę czasu na obrobieniu żeby pasował do charakterystycznego kołnierza, zrobiłem go trochę węższego i dłuższego, pokryłem pokostem bo był pod ręką... Et voila! Jak nowa, tym razem jednak jeszcze soldinejsza.
Problem może być również ze śrubami, są stosunkowo miękkie, krótkie i szerokie, i przy wykręcaniu zrywa się końcówka pod śrubokręt krzyżakowy, a nie mogłem takich nigdzie dostać. Koniec końców wywierciłem dziurkę w nowym trzonku, skróciłem dłuższe grube śruby jakie dostałem i działa równie dobrze jak oryginał.

Podsumowując, gorąco polecam każdemu, kto zastanawia się nad zakupem saperki. Czy jest warta swojej ceny... 100 zł to trochę dużo jak na saperkę, ale jest. Jest to solidnie i dobrze zrobione narzędzie które będzie służyło lata.
Zawsze możliwością jest zakup starej radzieckiej saperki, oryginału. A gdzieś widziałem je na internecie po około 40-50 zł.
Jeśli się wahasz, nie wahaj więcej. Kup jedną czy drugą, razem z pokrowcem, a nie zawiedzie ona nikogo w potrzebie :)
CYKLOP

pt 04 sty 2019, 13:29

https://www.zielonysklep.pl/saperki/308 ... &results=9
Ja używam takiego sprzętu . Głównie jak trzeba się podkopać [ śnieg , piach ] lub do okopania parawanu na plaży .
Daję rade . :D
ODPOWIEDZ

Wróć do „Warsztat i narzędzia”